Chicago Bulls 2011/12

[mycek]

niestety za dużo ludzi na tym zarabia żeby informacje nie wyciekały z klubów, szokerem było ściągnięcie millera i salmonsa, ale o dalej to już tak nie wyglądało, korver, brewer, nawet rip był od kilkunastu miesięcy łączony z chicago, ale ja nie o tym. nie przeszkadza mi że nie ogłaszają z kim gadają chodzi o ich pasywność z definicji.

podpisali korvera, kilka dni później morrow był do wzięcia za śmieszną kasę, perfect fit, prospect, wyższe notowania niż korver i nic. Potem podpisanie brewera i pasywność przez następny okres w którym rozeszli się wartościowi fa. Potem złożenie ofery reddickowi który i tak miał być wyrównany, kolejny stracony tydzien bo planu b nie było.

dalej ten sezon, odejscie kurta, złożyli ofertę? dlaczego kurt u schyłku kariery wybiera portland, zamiast zostać w klubie w ktorym grał przez sezon i podłapał chemie? nie jestem przekonany czy oferte mu zlozyli. Wczesniej sytuacja z 2, wszyscy jechali po bogansie, jr byl do wyciagniecia za cokolwiek i na rumorsach sie skonczylo. Dalej w tym sezonie, szukanie piatego pod kosz, jak ryzykowne jest granie przez ponad juz 1/3 sezonu bez piatego pod koszem przy takim terminarzu, przy takiej historii medycznej wysokich. Dlaczego nie bili się o kenyona, świetny gracz w stylu kurta, młodszy lepszy, tom thibodo style. Nie słyszałem o zainteresowaniu a śledze insiderów bulls. Dzsiaj nie ma tak że zataisz z kim gadasz. Rumorsy to pożywienie dla calej nba bo przyciagaja fanów, bulls sa popularnym klubem i nie ma mozliwosci zatajenia rozmów.

Wracajac do tematu sprawa z jr. przed lockoutem i w trakcie oglaszal wprost na twiterze ze chce do bulls, jak sie nazywa obecna druzyna jr'a? costamghan bulls. Smith chce do chicago, to jest fakt ale dlaczego nie wyląduje w koszulce bulls? kasa? niee, kazdy klub da mu tyle samo jednoroczny kontrakt? ja mysle ze brak zainteresowania.

Ławka ma poważny problem z zdobywaniem punktów i tu nie ma o czym dyskutować. Bulls są pierwsi na wschodzie ale do miami jeszcze fjufju daleko.

 

Forman zrobił ładną pakę, zgoda, jest w czołówce jesli chodzi o prowadzenie klubu ale są pasywni i tego nie zanegujesz.

[josephnba]

i co z tego jak sie nazywa klub w którym gra? Co z tego mycek skoro teraz jego klub równie dobrze może nazywac sie lakers heat czy prokom

zalezy ile mu kto zaoferuje, a jak widzisz jakoś poza jeźdźcami bez głowy i bez wyjscia Knicks oraz fun2watch Clipps nikt sie jakoś nie pcha przed szereg

A Ty zamiast pieprzyć 3 po 3 a tak chyba w tej chwili poza Tobą oczywiście kazdy myśli zaczniaj sie lepiej zastanawiać dlaczego tak jest

 

Dlaczego Knicks, którzy wyciągają łapy po kazdego dostepnego gracza w NBA są wczarnej dupie a Bulls którzy spokojnie prowadza polityke są TOP3 Ligi

[Nemo]

Chopaki, chopaki

 

Powiem, że każdy z was ma po trosze racji. Bo:

a) czemu nie ma Kurta?

Martin byłby taaaakim wzmocnieniem

c) Morrow jest sto razy bardziej perspektywiczny niż Korver

 

ale ale:

a) Smith to naprawdę jest świr, serio. A Chicago to tak naprawdę drużyna Rose-Deng-chemia-obrona-gryziemy parkiet. Smith przez ostatnie lata hasał sobie pod Karlem i obrońcą jakimś full metal nie jest.

Gracze typu Korver/Allen nie starzeją się wolniej. Oni pracują nadgarstkiem i nóżkami.

c) chemii w tym zespole nie można zniszczyć ot tak sobie. Jeżeli Chicago wygrywa, to jest to ciężka praca ludzi, którzy sobie ufają i ufają swojemu liderowi. Na tym polega ta gra. Kompania braci. Jeżeli mieliście kiedyś przyjemność grać w drużynie gdzie obowiązuje zasada ''jeden za wszystkich...", to wiecie o czym mówię.

 

I tak poza tym fajnie, że organizacja się ceni. Mi np. czasem chce się wymiotować, jak widzę, że co wolny agent, to chce z Miami podpisać, potem oni się spinają, chcą kogoś ściągnąć, a na końcu taki Dalambert wybiera kasę w Houston:]

Co też nie zmienia faktu, że Kurta i Bogansa jak burą sukę potraktowali i tu jest minus.

[josephnba]

76% w pierwszej kwarcie, bez Rose'a!

Najlepszy atak Ligi?

Najgorsza defensywa Ligi

Luol Deng

100%

[mycek]

aha, czyli twym zdaniem nie ma problemu, ławka sobie radzi w ataku tak?

smith to idiota pisałem o tym nie raz ale opinie że jest fatalnym obronca sa przesadzone, ogladalem go troche podczas lockoutu i albo jest w tej dziedzinie solidny albo ja trafilem na te mecze w ktorych sie staral i wygladal przynajmniej solidnie.

jr to talent, ławka potrzebuje talentu, chłopa który wezmie pilke i bedzie zdobował pkt, a jr to potrafi. chemia? bogans z boozerem szarpali sie caly sezon a i tak wszyscy byli happy. Mistrzowskie drużyny miały pojebów w skladzie, to jest element ryzyka, ale jakże opłacalny.

ale wracajac w przeszlosc jeszcze, nie chcecie jr? draft2011, bulls wymieniaja picki i ida w gore maja 23 pick do wziecia marshon brooks, ten debiutant ktory jak nie mail kontuzji to robil 15 p na mecz na +45%, w rookie season! bulls go nie wzieli, wzieli goscia ktory w lidze pojawi sie dopiero za kilka ladnych lat.

tak na marginesie gdzie jest extension dla thibodo, na co forman czeka?

[mycek]

Najgorsza defensywa Ligi

hmm?

nets rzucaja na 33%,

jednynie humphris trafia...

[josephnba]

nie nasz D w domysle jest najgorsza

 

 

a co sie tyczy JRa to zależy

Jesli to ma być low risk move to czemu nie, ale gdyby to miało koszować Bulls kasę to nie wiem, zwłaszcza że RIP wreszcie kiedyś wyzdrowieje

ja fanem JRa nie jestem

[josephnba]

fuck, uraz Rose'a

Niby nie wygladało poważnie, ale

niby nie zagra w drugiej połowie, ale to tez chyba dlatego że:

1. to NJN

2. Ostrożności nigdy dość, niech da plecom odpoczac

3. to NJN

 

 

i ja ide spac, bo to NJN... nic sie nie wydarzy...

[Nemo]

Gdy Brewer i KK są wchodzącymi z ławki, to nie jest źle. Zwłaszcza gdy rezerwami dowodzi Deng.

Ale właśnie, Mycek... Rip wraca, JR podpisany, to jak byś wówczas widział rotacje? Rip musi być w s5, Brewer przed sezonem mówił o swoich ambicjach, Deng przeważnie gra 40min, nie wpuszczać KK, który jest gorący zza łuku, to grzech. Podpisując JR'a w ogóle pozbywają się gry ciekawym ustawieniem Watson-Rose, że już nie wspomnie o takim Butlerze.

[josephnba]

mówili w drugiej połowie coś wiecej o kontuzji Derricka?

Bo na razie nic nigdzie nie napisali

 

 

mycek aco powiesz na Wilsona Chandlera, wg mnie zdecydowanie lepszy fit niz JR i wszystkie te inne Twoje wynalazki

RIP/Brewer?Korver

Deng/Chandler

 

Tylko oczywiście to marzenia, bo Chandler nie podpisze zeby byc rezerwowym

Edytowane 7 Lutego 2012 przez josephnba

[ArekCz]

Ale właśnie, Mycek... Rip wraca, JR podpisany, to jak byś wówczas widział rotacje? Rip musi być w s5, Brewer przed sezonem mówił o swoich ambicjach, Deng przeważnie gra 40min, nie wpuszczać KK, który jest gorący zza łuku, to grzech. Podpisując JR'a w ogóle pozbywają się gry ciekawym ustawieniem Watson-Rose, że już nie wspomnie o takim Butlerze.

No właśnie. Również czekam na odpowiedź Mycka, jak On podzieliłby 96min na sześciu graczy (Deng+Rip+Brewer+Korwer+Butler+JR).

 

Co do meczu z Nets to imo kopia poprzedniego z Bucks. Super 1q i właściwie po ciastkach.

Bogans - piątki przed meczem z kolegami byczkami, a w trakcie kilka hmm.. ostrych fauli.

Mecz rozstrzygnięty do przerwy a Deng schodzi na 2.52 przed końcem spotkania.

 

Jakiś czas temu toczyła się tu dyskusja kto do s5 Boozer czy Gibson. Nie przepadam za pierwszym, ale Taj ma albo za mało gry albo rozumu bo te Jego błędy kroków i niektóre faule czy rzuty pokazują, że gościu chyba nie jest jeszcze gotowy na s5.

 

No i oczywiście też jestem ciekawy co z plecami Derrick'a.

[josephnba]

na szczęście terminarz sprzyjający, więc coś czuję, że Derrick sobie odpocznie chwile.

W sumie do 12go czyli meczu w Garden Rose'a możemy ogladac w garniaku

[josephnba]

Despite leaving Chicago's latest victory in the first half with a sore back, Derrick Rose isn't planning on sitting out

za bulls.com

[mycek]

kc johnson po meczu napisał na twiterze że miał zwykłe skurcze, nic poważnego.

 

Ale właśnie, Mycek... Rip wraca

wraca?

 

możemy sobie żyć w świadomości że nie będzie kontuzji ale jesteśmy po 1/3 sezonu a większa połowa składu ma/miała problemy ze zdrowiem, a obwód szczególnie (rose,watson, deng,rip)

 

 

Priorytetem dla bulls powinno być to by rotować składem w taki sposób by na PO byli wszyscy zdrowi i świeży. Rip ma 34lata, non stop problemy z pachwiną, wystarczy że zagra po ASG kilka tygodni potem znów może wypaść tak by na PO być na 100%.

Ten sezon jest kurewski, a w szczególności dla nas, boozer-asik-brewer-korver- Ci gracze nie mieli problemów z kontuzjami, deng może w każdym momencie wypaść, rose'a warto oszczędzać.

 

Tutaj nie chodzi jak ładnie rozpisać rotacje.

Tutaj chodzi o to że my możemy być dumni że mamy pierwszy atak, drugą obronę, 1seed, hca i najbardziej wyrównany skład w lidze. Możemy być podjarani tym cały sezon ale jak przyjdzie seria z miami to to wszystko idzie się jebać.

 

Ławka ma wielki problem z scoringiem, cj watson jest naprawdę świetnym role player, nawet byłby dobrym starterem ale on ma tak jak tj ford swego czasu, żeby być efektywny musi grać spore minuty+ musi mieć z kim grać. Jak w 2q wchodzi bench mob to cj jest najlepszym offensywnym graczem, korvera nie licze, bo korverowi trzeba podawać. I w kwestii ławki już się nic nie zmieni, można dyskutować o tym żeby przesunąć boozera tak by grał z ławką, albo hamiltona (ale sytuacja podobna co z kylem) ale to się nigdy nie stanie. Ławka bulls wygląda tak: cj-brew-deng/korver-taj-asik. Taka ławka wyjdzie na serie z miami i będzie cieniutko, w obronie, tak, niebo, ale w ataku nie ma i nie będzie miał kto zdobywać punktów. Popatrzcie na mecz z 76ers, świetna obrona i ławka grała taką padake że ja już dawno takiego czegoś nie widziałem, dlaczego ma być lepiej z miami?

 

Dodając jr'a dajemy mu piłkę i mnóstwo rzutów, wiadomo jaki jest jr, jak mu siedzi to nie ma huja we wsi na typa, jak nie, zawsze można go ściągnąć i wstawić kogoś innego bo byłaby głębia która w PO jest sporo warta.

 

Jr nie dostawałby 30mpg, może 20 ale myślę że wygrałby nam w PO kilka meczy.

Ale i tak nie nastawiam się, jr jest głupi ale za pewne wie jak jest i wybierze kase+minuty czyli moze nix może clips.

[josephnba]

po co Rose gra? Męczy sie przekurewsko, to widac, ze cierpi, bo porusza sie szybko jak Curry w czasach NYK

Nie atakuje pomalowanego, wolno wraca do D, mało tego, nawet do kontr nie biega.

W sumie Thibo w tym momencie powinien go zdjąć, bo chyba mamy po meczu, a Derrick powinien wypoczywac, bo to jest zajebiście uciążliwa kontuzja, kto kiedyś miał naciągnięte miesnie przykręgosłupowe ten wie...

 

 

EDIT

Czyżby Thibo faktycznie zdjął Rose'a przed końcem 3qtr na dobre?

Oby

No i oby nie wystawiał go przeciw Bobcats!

 

 

a tak na dobranoc to przyznam, że po tym co zagrali ostatnio Bucks w D nie spodziewałem sie że może być jeszcze gorszy pod tym wzgledem zespoł... myliłem sie

Edytowane 9 Lutego 2012 przez josephnba

[mycek]

a tak ogolnie to gdzie jest hamilton?

od kilku meczy nie ma go nawet na ławce...

[Wirakocza]

a gdzie ma byc?

podejrzewam że w chicago go rehabilitują nie ma sensu by tłukł się z drużyną w meczach wyjazdowych skoro ma naciągniętą pachwinę i chyba lepiej chodzic na zabiegi w domu niz tłuc się w samolotach.

[josephnba]

i kolejny mecz bez historii i bez emicji

nic tylko isć spac

[Wirakocza]

Ogladaj Knicks, Lin show

[josephnba]

kurde a mogłem przerzucić... Lin do ASG!