Skocz do zawartości

Wade i 50 baniek


elwariato

Rekomendowane odpowiedzi

Poprzewracało w głowie ? Własciciel Lakersów przyznał, że Kobe generuje klubowi zysk rzędu 75 mln rocznie, zarabiając 25. Tak więc gdyby nie ograniczenia zarabiałby spokojnie ponad 50, może nawet ponad 60. Przy takich zarobkach Bryanta, Wade dostawałby też niewiele mniej. Tak więc nie jest to nierealne, bo Ci zawodnicy w istocie, są tyle warci :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak Bryant generuje 75 mln zysku dla Lakers ale dla calej ligi daje jakieś 100 mln strat czyli jego wartość łatwo sobie obliczyć :)

 

A-Rod to koleś z największym kontraktem pośród sportowców, tak jak teraz gra 1/3 nie jest wart, no ale z dodatkami zarabia 35 mln rocznie, w sumie jesem sobie wyobrazić gościa pokroju Wadea w MLB koszącego nawet 40+ baniek, inna różnica że to ejst koszykówka nie baseball czy fuzbal amerykański, czyli trochę inna kategoria sportu powiedzmy, jak by to niedorzecznie brzmiało patrząc na genezę każdej dyscypliny, nie ogólno amerykańska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie by dostał tyle, gdyby liga działała na takich zasadach, ale NBA skończyłaby jak europejskie ligi piłkarskie, np. Premier League, gdzie 2 zespoły zdobyły mistrzostwo 23 razy w ostatnie 27 lat. A gdyby tak było zainteresowanie NBA na pewno mocno by spadło, więc nikt by już Wade'om po 50 baniek nie płacił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie by dostał tyle, gdyby liga działała na takich zasadach, ale NBA skończyłaby jak europejskie ligi piłkarskie, np. Premier League, gdzie 2 zespoły zdobyły mistrzostwo 23 razy w ostatnie 27 lat. A gdyby tak było zainteresowanie NBA na pewno mocno by spadło, więc nikt by już Wade'om po 50 baniek nie płacił.

Jako admirator piłki kopanej w wydaniu angielskim, chciałbym zaznaczyć iż precyzyjne wyliczenie, które nam zaserwowałeś powyżej, jest absolutnie kłamliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie by dostał tyle, gdyby liga działała na takich zasadach, ale NBA skończyłaby jak europejskie ligi piłkarskie, np. Premier League, gdzie 2 zespoły zdobyły mistrzostwo 23 razy w ostatnie 27 lat. A gdyby tak było zainteresowanie NBA na pewno mocno by spadło, więc nikt by już Wade'om po 50 baniek nie płacił.

Jako admirator piłki kopanej w wydaniu angielskim, chciałbym zaznaczyć iż precyzyjne wyliczenie, które nam zaserwowałeś powyżej, jest absolutnie kłamliwe.

Czeski błąd, chodziło o hiszpańską Primera Division, choć od kiedy Premier League powstała 19 lat temu, sytuacja tam nie wygląda wiele lepiej - 4 mistrzów z czego 12 tytułów Manchesteru. Jednego i drugiego scenariusza wolimy uniknąć przy "wolnym rynku".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To akurat jest interesujące, bo gdzieś czytałem, nie przytoczę źródła, że postronnych kibiców akurat najmocniej i najbardziej przyciągają "Dream Teamy". A jeżeli większość zysków z NBA generuje dzięki telewizji, to łatwo zrozumieć czemu złote czasy ligi to te z Birdem, Magiciem, Jordanem czy teraz właśnie z Heat:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogolnie to widze poziom wypowiedzi i zrozumienie ekonomii NBA troche kiepskie w temacie panowie

 

na wolnym rynku bez capu Wade Kobe Lebron byliby tyle warci ale juz taki Derek Fisher moglby zapomniec o 5 milionach chyba ze w przeciagu 3-5 lat

nikt nie przychodzi ogladac Salmonsow Jeffersonow czy Fisherow a kazdy przychodzi ogladac Dwighta Duranta

 

tak wiec jesli Jordan w 98 byl przy tamtej koniunkutrze BRI i pieniadzach z reklam zarobic 33 mil u Krasuego to Wade 13 lat pozniej by te 50 spokojnie sobie wygenerowal i nikogo by to nie dziwilo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie twierdzę ze przy braku ograniczeń Wade by tych 50 baniek nie dostał, bo by dostał, twierdzę jedynie ze nikt nie jest wart zeby mu tyle płacić. Jordan też nie był wart tych 30 baniek.

 

 

BTW Dziś oglądałem mecz Finałów'91 i tam porównywali staty Magica i MJa z RS.

Podali też ich salary na tamten sezon... odpowiednio 2.4 i 2.5mln/sezon!!!

Dwóch najlepszych graczy w historii Ligi w sumie zarabiało tyle ile nasz Marcin...

A teraz gwiazdy mają problem z przyjęciem układu 50-50...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3%, głupie 3%... nawet na spojrzenie prostego chłopa podział pół na pół jest odpowiedni i nie wiadomo skąd się wzięły te 3%... wiadomo, 250mln według jakichś tam oszacowań, no ale bez przesady, jeżeli ten szczególik ma zatrzymać sezon to to jest tragiczne :?

być może właśnie dlatego prosty chłop jest tylko prostym chłopem

 

a jeśli 250 baniek jest dla Ciebie szczególikiem to.... proponuję przed napisaniem kolejnych postów bardziej się zastanowić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz pomijam ze gadacie jakbyscie mieli po 15 lat

 

pomijam to ze 20 baniek a 50 baniek to dla nas ''podobna'' kasa

 

ale szczegol jest taki ze developer nie sprzedaje mieszkan z 30% zyskiem jak moze dostac 70-100% zysk

Apple moglby sprzedac 3 razy wiecej smartphone'ow jakby byly tansze ale ich nie sprzedaje bo plebs nie bedzie reklamowal apple'a

i tak samo jest z Wadem Lebronem i reszta

oni sa warci tych pieniedzy i to juz nie chodzi o pieniadze ale chodzi o biznesmanizm czyli entreprenoizm czy ki huj

nie sprzedajesz sie/czegos niz jest to warte - takie proste

a Wade Lebron Dwight Carmelo Paul Westbrook Kobe Durant Rose Dirk Blake Love Celtics 4 stanowia 80% zysku tej ligi mimo iz to tylko garstka zawodnikow dla ktorych oglada sie NBA a nie ACB, Euro czy Tauron basket

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytałem że żaden związek w historii nie przyjął mniej niż 53% a w nba miałoby to stanąć na 50%.

a ja czytałem, że w NFL jest koło 48% (i do tego przecież niegwarantowane kontrakty!), a w MLB poniżej 53%.

Dołączona grafika

 

A co do tematu to wg mnie Wade'a poniosla fantazja z prostego powodu: podaz vs popyt.

Bo tak, ile druzyn w lidze mogloby sobie pozwolic na 50M$/rocznie przy zalozeniu, ze nie wydaja wiecej niz 60% wplywow na pensje i nie zamierzaja miec gwiazdy plus 10 gosci za minimum?

Lakers, Knicks, Bulls, Rockets, Celtics, Mavs i moze, MOZE ze dwie inne druzyny. Powiedzmy, ze to 8 opcji.

Ilu graczy teoretycznie mogloby dostac 50M$/rocznie bez zadnych ograniczen?

IMHO kandydatow byloby wiecej niz druzyn, wiec wniosek prosty: nikt by nie dostal 50M$/rocznie...

 

BTW, na tej zasadzie mozna tez latwo wywnioskowac gdzie bylaby granica, ot porownac sobie "ilu graczy wg Ciebie dostaloby nowego maxa" z dochodami druzyn tak by powstala sytuacja, ze jest wiecej druzyn zdolnych podpisac dany kontrakt niz graczy wartych tegoz. IMHO skonczyloby sie gdzies w okolicach 30-35M$/rocznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.