Koniec New Jersey Nets, początek Brooklyn Nets

[mycek]

co sie dzieje z McCants'em? moze on powinien poszukac szansy na lawce w bulls

jak to co ? podpisuje w chinach

jr nie rokuje juz lepiej na przyszlosc, u mayo dostrzegam jakies mozliwosci do rozwoju. szczegolnie w defie u Thibo. Licze ze w kazdej chwili moze jeszcze wskoczyc na wyzszy poziom, odpowiedni dla jego talentu, moze nawet zgarnac MIP jesli zmieni team. nie trenowal w lato z Rosem?

jr a mayo to 2.5 roku różnicy, ale tak, mayo jest większym prospectem, chociaż, jr gra dość równie, a mayo spadł, i to jest fakt. Problem jra w bulls to nie szatnia ale to że bardzo niebezpiecznie będzie nim grać w końcówkach, z jego shot selection... no ale mayo też najlepiej rzutów nie dobiera.

 

tak, ben gordon to by była chyba najlepsza opcja, grał w bulls, zna kilku chłopaków szybko by złapał o co chodzi, zaczynałby z 2nd unitem w 2q a schodziłby z rosem i dengiem po końcowym gwizdku. Ben gordon był/może jest clutch, umie sam zdobywać punkty. Obrona? w serii z heat przy linupie korver-rose to rose krył wade a korver chalmersa i biedy nie było. Problem jest taki że jego kontrakt jest tylko o rok dłuższy od kontraktu ripa, i mam wrażenie że pistons prędzej zwolnią ripa niż bena.

 

nie trenowal w lato z Rosem?

co ty. Rose jest książkową anty-gwiazdą. Jego kumple to teamets i westbrook chyba trochę durant, z howardem przebywa tylko jak coś reklamują, a tak zamyka się w lato na sali w californi z trenerem i pracuje. W tym czasie kevin durant wsadza nad jakimś amatorem koło mojego domu ale to on jest gwiazdą i przykładem "ideau" a rose to tylko ceglarz aka 7/29.

 

"ucieczka" z chin to chyba nie problem, earl clark nie zagra, problemy rodzinne, jeśli lockout się skonczy to jr zacznie miec problemy rodzinne, i jedzenie przestanie mu smakować, wiec wroci do usa.

[Benon]

co sie dzieje z McCants'em? moze on powinien poszukac szansy na lawce w bulls

On, z tego co kojarzę też chyba myśli o ryżu...

 

A wracając do rozważań JR czy OJ, to ja wybieram Saszkę "demaszin" Vujacicia... :mrgreen:

[RappaR]

właśnie, jesli James 'zalatuje pizdowatością", to uważasz, ze zespół któremu lideruje albo współlideruje nie nosi tego piętna, nie jest przez to w decydujący sposób słabszy, tzw. team-culture na tym nie cierpi ? że jak mniej istotni gracze widzę ze ten najważniejszy ma miękko, to budzi się w nich tygrys albo powinien się budzić ? lider stoi na czele i jak nie ma w nim max k****, confidence i odporności na stres, to nie ma ratunku dla zespołu. nie chodzi o to, czy trafi jeden, drugi rzut, ale o nastawienie. Rose też zjebał z Heat kilo akcji. ale szacun dostal, bo nie spasował, grał na full i udowodnił, ze ma nabiał.

Spokojnie, Jordan też nie zapowiadał się jako winner w 90 wedle twoich słów(raz Ci dałem cytat, jakoś nie odpisałeś ani na to, ani nei skomentowałeś cytatów z postów z dyskusji GasolvsNowitzki i o tym jak ten drugi jest niewygrywalny).

[vasquez]

RappaR

 

jordan miał za duże jaja, a Lebron ma za małe. mniej więcej taka jest róznica m/problemem jaki z Jordanem był, a z Lebronem jest.

 

o dirku pamiętam, ale pisalem to chyba w jakimś kontekście dot. całego zespołu i jego struktury, a ta się zmieniła nieco w ostatnim sezonie ?

[RappaR]

jordan miał za duże jaja, a Lebron ma za małe. mniej więcej taka jest róznica m/problemem jaki z Jordanem był, a z Lebronem jest.

A to już spora nadinterpretacja swojej poprzedniej wypowiedzi.

o dirku pamiętam, ale pisalem to chyba w jakimś kontekście dot. całego zespołu i jego struktury, a ta się zmieniła nieco w ostatnim sezonie ?

Nom, nieco idealnie pasuje jako słowo oznaczające bardzo mało :mrgreen:

Zresztą nie pamiętasz - nie mówiłeś, że o Mavs jako zespole tylko o Dirku jako typie zawodnika. Przy okazji odśwież sobie swoje posty po g4 i teraz zrozumiesz dlaczego nie da się Ciebie poważnie traktować w sprawie Lebrona.

[Kosi]

co sie dzieje z McCants'em? moze on powinien poszukac szansy na lawce w bulls

Rashad McCants only wants to play with Kobe Bryant :mrgreen:

[falcao]

http://vimeo.com/29967269

[vasquez]

@Rappar

przypominasz mi byłego prezydenta wałęsę, który mawiał "ja wam rzucam pomysły, a wy je łapcie". ty mi rzucasz jakieś tropy, żeby sobie poszukał rzekomego braku celności własnych wypowiedzi i niezgodności własnych opinii. bardzo jesteś szczodry, ale pozwolisz, ze wyciągnę, odbezpieczę, wyceluję i szarmancko oleję taki styl prowadzenia rozmowy jaki proponujesz.

[matek]

co sie dzieje z McCants'em? moze on powinien poszukac szansy na lawce w bulls

Rashad McCants only wants to play with Kobe Bryant :mrgreen:

dzieki Kosi

 

nie ukrywam ze zawsze myslalem o nim jako o tanim wzmocnieniu Lakers, graniem kosztem minut Fisha. punkty zdobywac umie, co z tego ze w slabej minny. szkoda ze wypadl z ligi

 

jak z jego obrona?

[RappaR]

przypominasz mi byłego prezydenta wałęsę, który mawiał "ja wam rzucam pomysły, a wy je łapcie". ty mi rzucasz jakieś tropy, żeby sobie poszukał rzekomego braku celności własnych wypowiedzi i niezgodności własnych opinii. bardzo jesteś szczodry, ale pozwolisz, ze wyciągnę, odbezpieczę, wyceluję i szarmancko oleję taki styl prowadzenia rozmowy jaki proponujesz.

A ty stosujesz styl Kaczyńskiego - jeśli fakty są nie zgadzają, tym gorzej dla faktów.

Już Ci cytowałem, a jakoś nie chciałeś tego skomentować. Swoją drogą fajnie brzmi takie porównanie:

Gasol jest wygrywalny, a Nowitzki nie jest - w systemie Mavs wygląda na wymiatacza, bo jest w nim centerpiece, a do niczego innego się nie nadaje.

o dirku pamiętam, ale pisalem to chyba w jakimś kontekście dot. całego zespołu i jego struktury, a ta się zmieniła nieco w ostatnim sezonie ?

Rzeczywiście :mrgreen:

Rok, może dwa i będziemy cytować to samo o Lebronie 8)

[Findek]

Hehehe, Rappar. Vasquez to przemilczy albo wymyśli jakiś argument (zapewne kolejną metaforę ad persona), żeby zmienić środek ciężkości na Ciebie;] I tak to Ty wyjdziesz na c***a, niezależnie od tego że proroczyna pieprzy jak potłuczony i bez konsekwencji.

[vasquez]

RappaR,

 

cytaty dałeś [o tej strukturze mavs i miejscu dirka to zdaje się na dwóch zdaniach nie skończyłem, ale rozumiem, ze sens calości się nie liczy], ale jaka jest twoja wykładnia ? może jest tak, ze ty sam nie wiesz ?

 

findek, możesz pomóc swojemu nieporadnemu przyjacielowi. nie mam nic przeciwko. co jedna głowa, to nie dwa półgłówki.

[RappaR]

RappaR,

 

cytaty dałeś [o tej strukturze mavs i miejscu dirka to zdaje się na dwóch zdaniach nie skończyłem, ale rozumiem, ze sens calości się nie liczy], ale jaka jest twoja wykładnia ? może jest tak, ze ty sam nie wiesz ?

 

findek, możesz pomóc swojemu nieporadnemu przyjacielowi. nie mam nic przeciwko. co jedna głowa, to nie dwa półgłówki.

Uznałem, że jak dam konluzje, to na tyle wierzysz wewnętrznej spójności swoich postów, że jest w nich to sama racja tylko szerzej opisana. Ale rozumiem Ciebie, zdajesz sobie sprawę, że piszesz takie gówno, że sam nie wiesz co w nim jest. Tak więc proszę, cała wypowiedź:

róznica podstawowa między Dirkiem i Gasolem jest taka..."

 

... że styl Gasola jest na tyle odpowiadającym stylowi dobrych niskich/niższych graczy, że właściwie pasowałby każdemu back/wing bonafide-star do stworzenia bardzo groźnego combo & - także dzięki powyższemu - że pasuje do stworzenia systemu ofensywnego atakującego z każdej płaszczyzny.

natomiast styl Dirka starcza do tego, żeby co roku robić sobie alibi z '55-60-win rs'ów" dla bycia graczem niewygrywalnym w playoffs z powodu własnych, niepołączalnych z ww stars : sposobu, nawyków ofensywnych i generalnie instynktów boiskowych, dzięki którym b.trudno znaleźć mu wysokooktanowego omagiera, z którym się będzie na boisku harmonijnie łączył i tworzył liczne płaszczyzny prowadzenia ofensywy/egzekowania w ofensywie. Takiego gracza można kryć kimś niższym, bez tworzenia znaczących mismatchów, bo i tak wszystko się u Dirka zaczyna i kończy na jumperze z 4 metra, a czy po zepchnięciu tyłkiem mniejszego, czy po pull upie z kozła w bok przeciw wyższemu, to na jedno wychodzi - trafi albo nie, grunt, że pod koszem nie ma zagrożenia, że płaszczyzny ataku są ograniczone, no i w razie czego to Mavs musza liczyć ew na OR, czyli, w ich przypadku - na banany z kopca.

 

cudów nie ma : jak masz grajka 6'10/7]0, który rozkłada w ataku cyrkowy namiot na 5-7 metrze i stamtąd chce wygrywać mecze, lubując się w grze iso do jumpera, to nie sparujesz go z żadnym perimeter-star, z których 99 proc, jak na złość, lubi mieć piłkę własnie tam, stamtąd zaczynać akcje, stamtąd rozgrywać piłki, stamtąd się nakręcać. musi być jakąś symteria na boisku. jak przy takim stylu grania najwazniejszego zawodnika, który ma stale zielone światło na rzuty, wykorzystać jakiegoś podkoszowego zapewniając odpowiednią i regularną arytmię w grze ofensywnej w halfcourt ?

 

a jak masz takiego samego wysokiego, który zamiast brać miarę z dystansu z picka się obetnie nie na jumper, tylko na layup, albo sam weźmie balon i wpierdoli się pod kosz, zakiwa, zetnie, wsadzi, i nie zamyka przy tym oczu, to dostajesz dwa w jednym : zagrożenie podkoszowe i miejsce na małego, co lubi pograć, a nie stać w kącie, rozciąga się obrona, angażujesz wysokiego do krycia pod koszem, stwarzasz presję, każesz się małym stojącym wyżej oglądać za siebie, zeby pomagać wysokiemu kryjąćemu, męczysz ich psychikę i eksploatujesz fokus reversalami między low i high, a nie bawisz się w ustawianie wysoko niskiego i pozwalanie żeby pan Oktober Fest rzucał sobie kolejne jumpery, aż wreszcie decydująće spierdoli, jednocześnie w piękny sposób korkując płynność ofensywy, wpuszczając ją w większą lub mniejszą ale stagnację, ofk w halfcourt, ale w playoffs w halfcourt się wygrywa i przegrywa serie.

 

ofk, można mieć takiego Garnetta, który w off też w sumie nie buja pod koszem jak wariat i celuje z półdychy, ale on wnosi taką pozycyjną, inteligentą Def i jest na tyle racjonalnie nieprzeksploatowany w tej swojej Off [w której - przy okazji - ma zagrania jakich z Dirkiem nie idzie pograć np loby nad kosz z obcięcia z zasłony albo ruchu za plecy], że nie daje to nowitzkiemu żadnego usprawiedliwienia.

 

i można sobie rzucać cyframi, jak to Dirk lepiej się statystykuje od Gasola, że "noc w noc może rzucać 30 pts", a Gasol "noc w noc" to najwyżej może miec po trzy dupy każda w innym kolorze, ale Gasol jest wygrywalny, a Nowitzki nie jest - w systemie Mavs wygląda na wymiatacza, bo jest w nim centerpiece, a do niczego innego się nie nadaje. ustawić system pod Gasola i dostaje się pewnie gorszy indywidualny effort Paua, ale na jeden c*** wychodzi - obaj w takim układzie przegrywają i drugi c*** jakie ma znaczenie, czy z 55 w w sezonie & 1 rundzie playoffs, czy raczej z 35 W i no -playoffs.

 

jedyna róznica polega na tym, co wyżej nadziobałem i powtórzę : Gasol ma drabinę do pójścia wyżej, najwyżej jak można, jako część lepszego systemu - dla niego : sky is the limit, jest w stanie zdobyć i 5 tytułów z rzędu w takim układzie, jednocześnie, jako faktyczny support, zdobywając w tej pozycji status bonafide, i zyskując mega respekt. Dirk nie ma drabiny, bo mu się pułap kończy w określonym punkcie - nie pójdzie wyżej, musiałby się zmienić, a starego konia nowych sztuczek nie nauczysz. możesz mu najwyżej dokupić rozgrywjka w drugim filarze, który będzie kreował mu te jumpery, których kreowania i tak nie trzeba, bo byle kto mu tę piłkę na ten 7 metr jest w stanie dograć.

 

Dirk się sam może uwiarygodnić, wbije 15 ładnych jumpów i styka, jest box, jest scoring ? no, to sie odpierdolcie. problem w tym, że IMO odrywanie gracza od zespołu, systemu, stylu, podatności na dopasowanie prowadzi do ubogich wniosków.

Jak chcesz więcej, dam Ci linka do wszystkich swoich postów, jest taka opcja na forum. Jak na razie wciąż się nie odniosłeś do tego, tylko piszesz bełkot bez treści i polskich znaków. Słowa nihil novi aż cisną się na usta.

[vasquez]

Rappar

wszystkie kreski nad ź, kropki nad 'i"/"ż", zakrętasy pod "ą" i "ę" - widać jak gołą dupę na tle obrazu jasnogórskiego. jak widać problemu merytorycznego nie umiesz w tym wszystkim dojrzeć, bo zapewne żadnego NIE ma - tak jak SĄ polskie znaki, których, wg ciebie, NIE ma.

 

[i znów : oleeeeee !]

 

p.s : połowa czytających tę wymianę zdań jest wkurwiona, druga połowa jest zażenowana, zastanów się czy chcesz to dalej kontynuować. ja tylko odpowiadam, ja jestem ten cacy, ten grzeczny i podobam się kobietom :] zatem, decyzja nalezy do ciebie.

[Xamel]

myślicie że ktoś to czyta?

[vasquez]

@ Xamel, próbuję mu to wytłumaczyć, żeby odłożył tę motykę i słońce zostawił w spokoju ;]

[Kaczor94]

Temat o Nets więc tu napiszę swoją prośbę: posiada ktoś link do pobrania Finałów z 2003 roku? Szukałem na davce, na google, ale jedyne co znalazłem to game 6. Wiem, że to finały z jedną z najmniejszych oglądalności ostatnich czasów, ale bez jaj, w necie powinny być :? Byłbym wdzięczny za jakiegoś linka.

[Allen35]

http://www.youtube.com/watch?v=4QzlCjanX1s

[Kaczor94]

Dzięki. Szkoda, że jakiegoś torrenta nie ma :wink:

[Koelner]

Kidd w PO 20/8/8 przed finałami. nieźle