Skocz do zawartości

all stats no rings - czyli najbardziej overrated


ai3

Rekomendowane odpowiedzi

Jordan w latach 84-90. Lamił totalnie, zero pierścieni, tylko robił hajlajty i super staty.

 

All stats no rings oceniać można po końcu kariery, a nie po jakiś okresie grania w NBA. Prawie każdy wielki zaczynał od "tylko statów" zanim dorzucił do osiągnięć pierścionek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no pewnie, Jordan to w ogóle lamus był

tak samo można oceniać LeBron czy kogokolwiek innego po 7 sezonach jak Jordana. Niby czemu mam stosować inne kryteria? Miał Jordan mistrzostwa w tych latach czy nie?

 

a określenie lama, było świadomym wyolbrzymieniem, żeby dopasować się do postawionej przez ai3 tezy jakoby LeBron był ciotą bo nie ma pierścieni.

 

Oceniamy po karierze, nie po połowie. Tyle w tym temacie. Według tych kryteriów które są podane w temacie, połowa wielkich w NBA była przez połowę swojej kariery overrated. A nie trzeba chyba specjalnie uzasadniać tego, że to bezsensowne stwierdzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o co wam chodzi?!

przecież James miał super finały....

zrobił nawet triple double i trafił super trójki

no i ten wsad nad Haywoodem - Dirk tak nie umie.

 

 

best eva ?

neva eva

O to mi chodzi dh, że zachowujesz się jak pierwszy lepszy polski kibic piłki nożnej, tępy wąsaty pracownik fabryki siedzący w poplamionej ojcówce i pieprzący od rzeczy jak Lepper populista, nie zwracający uwagi na okoliczności i na to co piszą inni. Koelner napisał o warunkach żeby doprecyzować, a mimo że nie jest haterem Lebrona to nie można powiedzieć że darzy go sympatią. Ja napisałem, że nie bronię Lebrona tylko Nasha a Ty mimo wszystko odpisałeś jakbyśmy poświęcili najmniej 15 tys znaków na tłumaczenie LBJa. Spodziewam się tego po ai3, bo on najwyraźniej ma dysleksję, ADHD, schizofrenię i inne disordery, ważniejsza od prawdy jest pewność, że ten jego wyimaginowany świat jest spójny, w innym razie może doznać szoku, zamknąć się w sobie i już nikt nigdy do niego nie dotrze.

 

Naprawdę ? Po c***owych finałach Heat, tylu możliwościach pojechania potrzebujesz insynuacji żeby się wyładować ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brian Cardinal > LeBron James

Skuteczny nie tylko rzucając ale i wyłączając przeciwnika z gry (patrz Wade) :lol:

 

A na poważnie to zamknąć ten temat... po pierścionkach nie ocenia się graczy... Stockton, Barkley, Malone to cioty! A Luc Longley to jeden z the best centrów ostatnich 20 lat, w końcu ma 3 ringi. Robert Horry > MJ, a Cliff Levingston > Dirk, KG i wszystkie cioty z 1 ringiem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ten Nash to nie jest tu przypadkiem i to nie jest moj hateryzm wobec jego osoby bo w tym sezonie juzprawie do niego dojrzalem i zaczalem nawet kibocowac Nash to Gortat

 

o co mi chodzi to

problem jest wieloplaszczyznowy

Nash ma swietny charakter, Nash gra kreatywny widowiskowy basket, Nash jest offowy, Nash jest bialy, Nash jest mega twardy i jest zajebistym walczakiem, Nash widzi gre jak malo kto i przy obecnej xbox NBA jest naprawde mila odmiana

 

tego naprawde nie da sie mu odmowic

 

plus to ze gra jeszcze lepiej w playoffs niz w regularze wcale by tego nie wskazywalo

wszystko to nie ulatwia sprawy i tak naprawde czlowiekowi nie chce sie szukac i myslec ze Nash to kiepski bezuyteczny koszykarz czy tez z Nashem nie mozna wygrywac

 

Nash to anty LEbron

ma miliard go to moves, ma fundmentals, nie jest bucem, jest wyartykulowany, jest good guy, jest wierny itp itd

 

ale ma dwie wspolne cechy z LEbronem

nie wygrywa , ma zajebiste staty

i trzecie nie wiem czy wspolne i nie wiem czy LEbron zdaje sobie z tego sprawe bo Nash na pewno i wielokrotnie sie z tego nabijal

Nash nigdy nie wykazal najmniejszej checi poprawy swojej najwiekszej wady, usuniecia swojej piety achillesowej

 

OBRONY

bez ktorej tak naprawde nie da sie wygrac mistrzostwa i jak pokazuje jego przyklad nawet nie da sie wejsc do Finalow

 

przniesmy sie w czasie

jest rok 2004 czy nawet 2005

Dampier over Nash

Nash nigdy nie brany do tej poy pod uwage jako top5 PG o jakis all time'ach nie wspominam

 

nagle Stern, Stu i NBAE zmeczeni Detroit D itp itd wprowadzaj zmiane a raczej rozluzniaja zasady, screeny sa bardziej ruchome, nie mozna bronic na obwodzie niskich - Nash nagle robi sie kolejnym Magiciem, one man offense, MVP ligi , wizjonerem - sprawia ze NBA nie jest tough raf raf jest wesola szybka bam bam miodne podania na alleya do MAriona/Amare, 4 sekundowe kontry, pileczka jak po sznurku - 120 ppg gdzie kazdy ma problem trafic do kosza

NBA jest jeszcze naprawde plytka, gra cala generacja lat 90', nie ma jeszcze zawodnikow z draftow 05-10' (olbrzymi naplyw talentu euro i NBA, olbrzymi)

Nasha nam wszystkim trzeba

 

Nash ma status Webbera i Sacto - all O no D - gladkie wpierdol ze Spurs

potem 2xMVP - zasluzone nie zasluzone - Shaq, Dirk , Nash a bylo Nash Nash Dirk

Nash top40 all time

all time atak kosmiczne %, adv stats ktore sie pojawiaja kochaja Nasha, Nash to jest pomnik statystyczny nic nie robi zle nawet w obronie slabo nie wypada

 

ale 3 trenerow - przerozne sklady, co prawda moglo byc lepiej ale zawsze jest za malo i zawsze jest za slabo i za malo i ciagle brak Finalow brak pierscienia ciagle ktos jest lepszy szybszy wyzej skacze lepiej rzuca ma glebszy sklad

 

Nash wywiozl i podziekowal Shaq'owi ''we need to play D'' O'nealowi i wszyscy przyklasneli

Nash przyl Mariona a teraz nawet przezyl Amarego

i o dziwo mimo licznych prob udanych badz mniej nigdy nikomu nie udalo sie zbudowac druzyny na Finaly/mistrza z Nashem i nigdy o dziwo Nash nie doszedl do tego ze przydaloby sie troche pobronic a nie byc czarna dziura

 

ale co najwazniejsze powracajac jeszcze do tych MVP w tamtym momencie to byl nie lada precedens MVP dawno a mianowicie od czasu MAgica nie byl rozgrywajacy

biorac pod uwage roznice wzrostu i wszechstronnosc MAgica bylo to naprawde precednesem w historii

 

do czego pije

Nash nie dosc ze nie broni i nigdy nie zamierzal tego zmienic i poprawic sie w tym elemencie mimo pelnej swiadomosci

to jak pokazuje historia , playoffs ostatnie lata i nie tylko - rozgrywajacy nie moze byc rozgrywajacym, najlepszym rzucajacym, crunch time scorerem i nie wnosic niczego intangible

podczas glebokiego playoff runu ktos kto robi wszystko w ataku Nash nigdy nie byl w stanie sam tego wszystkie zalatwic a zawsze stawial sie w takiej sytuacji i jak na niby tak inteligentego goscia nigdy tego nie zrozumial

 

taki moj jeszcze belkot

z Nashem nikt nie chce grac bo Nash zabiera caly spotlight

jak MArion biegal skakal i wypruwal z siebie flaki grajac po 40 kilka minut 100 meczy 5 sezonow z rzedu robiac topFB wynik , zbieral bronil, blokowal przejmowal to kazdy mowil ze MArion to pordukt Nasha i tylko jego i MArion bez niego jest nikim

Amare - nic tylko Nash podal na wsadke , Nash slabo broni patrzcie jak Amare slabo broni,

kazda gwiazda sredniego formoatu czy nawet wiekszego nie chce z nim specjalnie grac bo wie ze Nash spija cala smietanke a te ''tepe murzyny'' nie lubia byc deprecjonowani kosztem jakiegos bialasa - stad tez sklad Suns dzis wyglada jak wyglada

krolewna i 12 wyrobnikow

 

ladies and gentelman

tacy rozni a tacy sami

Steve all stats all O no improvement no D very little self awareness Nash

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.