Skocz do zawartości

Heat - krucjata


Alonzo

Rekomendowane odpowiedzi

mają 2 ludzi Battiera i Haslema do wejścia, a mi chodzi o taki kolektyw, 2nd unit cały, czyli coś co możemy zaobserwować w Bulls i co zrobiło zajebisty run dziś.

 

 

czemu ten jebany Boozer nie może podejść bliżej kosza i zrobić jakąś akcję, jakich robił dziesiątki w Utah.. kręci się tylko przy obwodzie i jumperkuje jakby z katapulty walił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wbilem tu tylko zeby cos powiedziec, w dupie mam w sumie czy bulls wygraja czy nie, przez chwile mamy playoff intesity basketball, i znowu wychodzi jak surowy jest lebron, gdy petla sie zaciska, gdy atmosfera jest wysoka gdy trzeba cos sobie wykreowac to wychodzi

 

.

a poprzednie playofs oglądałeś? czy może seria w playoffs przeciw bulls jest w niższej atmosferze niż mecz regular przeciw tej drużynie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawa dla Bulls. Bezapelacyjnie wygrała drużyna lepsza. Rozłożył nas John Lucas Trzecii , którego kiedys zwolnili Heat przed sezonem. Bulls maja serce mistrza i prawdziwy Team, Heat wcale a wcale nie tłumaczy to, ze jest to jeden z meczy sezonu regularnego, ani ta piłka która Korver wybił na aut na 10sek. przed końcem. Heat tragicznie bronią trójki, nie rozumiem dlaczego bardziej nie wykorzystujemy JJa? LeBron se znów z Wadem piknikowa atmosferę zrobili. Nie podoba mi sie ta mentalność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ani ta piłka która Korver wybił na aut na 10sek

tak sobie myślałem w nocy "k****, na miliard procent jakiś fan heat to napisze" tylko powiedz mi czy jakieś pół sekundy wcześniej nie było faulu na kylu gdy battier złapał go w pół a ten się uwolnił dopiero przy pomocy rąk?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heat maja slaby interior def (undersized c , i patyczas na pf) i musza zageszczac kosztem obrony trojki , dlatego taki gasol w bulls bylby ich katem

tylko, że najpierw taki Gasol musiałby dostać piłkę bliżej kosza, a z tym jest problem, bo aktualnie jest taki Boozer, który ANI RAZU nie otrzymał piłki w odległości 3-4 m od kosza, tylko zapierdalał przy obwodzie i jumperkował. Wątpię, żeby sam był taki mądry i rezygnował ze swojej największej broni, więc to raczej odgórne ustalenia..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyny pozytyw tego spotkania to odblokowanie się Wade'a przeciwko Bulls. Ostatnimi czasy Norris Cole i Shane Battier wyglądają gorzej od graczy D-League. Mario chyba także w lekkim dołku, Bosh ma syndrom poprzedniego sezonu - trafia cholernie trudne rzuty, z łatwych pozycji cegli niemiłosiernie. Dobrze, że Rose będzie grał dużo minut PO - prawdopodobnie nie będzie trafiał tyle przez LeBrona co JLIII.

 

Ciągle uważam, że nie ma powodów do niepokoju (w przeciwieństwie do Alonzo ;) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a i odnośnie tego, że nie potrafią bronić trójek, to nie przesadzajmy. Większość trafionych była contestowana, Denga, Korvera czy Lucasa, ale on to miał dzień konia, więc go nie liczę. Siedziało Bykom i tyle.

Inne spostrzeżenia z tego meczu:

Asik+Gibbson=29 min.. Trochę przykre.

Deng albo rzuca trójki albo wbija pod kosz, gdzie jest notorycznie blokowany. Raz spróbował z półdystansu dalszego i trafił. W tym jest najlepszy, więc nie wiem dlaczego usilnie próbuje wbijać w pomalowane..

Nie można nic zarzucić Jamesowi w tym meczu. To on trzymał w grze cały czas Heat. W końcówce Wade trafiał, ale to widać, że jest po prostu ustalone z góry. Od razu piłka idzie do Dwayne'a. Heat ten mecz przegrali jednak z DRUŻYNĄ, a sami byli dwójką all-starów otoczonych niby fajnymi rolesami. Mówcie sobie co chcecie, ale to "coś" nie zdobędzie mistrzostwa i przegra ECF z Bulls, i akurat wina Jamesa będzie w tym najmniejsza,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heat przegrali, ale niestety...ja wciąz w serii sie przekurewsko boje o wynik, bo tak

jeśli Bulls zagrają serię jak dzis, znaczy odpuszcza Jamesa i Wade'a a skupią sie na zatruwaniu dupy całej reszcie plus w jednym dwóch meczach w ataku będą miec dzien konia są w stanie wygrać

jak pójdą na wymianę ciosów jak to miało miejsce wcześniej polegną

 

Heat wygrywają głównie atakiem, Bulls są chwilami w ataku bardzo przewidywalni i skostniali, za bardzo schematyczni dzieki czemu łatwo sie chwilami przeciw nim broni

Dzis wyłamywał choćby Lucas trochę tę koncepcję czym Bulls zaskakiwali Miami i to cieszy, ale w tym szaleństwie co by nie mówic nie ma metody na wygraną w serii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.