lorak Opublikowano 15 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 szkoda, że dzień wcześniej też. Ich najlepszym bench playerem jest James Jones, bo przynajmniej można liczyć na jego trójki.. Naprawdę nie dostrzegacie, że Heat grają słabo? dostrzegamy, ale weź tu mów o słabości heat, to zaraz ci zarzucą, że sztucznie zaniżasz ich wartość, co by móc bronić LeBrona... Joseph, co konkretnie bulls robili innego w obronie w porównaniu z poprzednimi meczami vs miami, że piszesz o odpuszczeniu DW oraz LJ i skupieniu się na reszcie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VeGi Opublikowano 15 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 Chodziło mi o serię z Bulls mimo, iż jestem w 100% pewny mistrzostwa w tym roku (oczywiście wykluczając kontuzje). Ogólnie, theo001 wyciągasz ciekawe wnioski na podstawie kilku spotkań. Heat nie mają ławki, grają gówno. Może powinni rozpi*****ić Big 3 jeszcze przed deadline? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mistrzBeatka Opublikowano 15 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 zeby rozjebac heat trzeba zdobywac punkty tam gdzie sa najslabsi czyli w pomalowanym , powoduje to caly czas pomoc obwodowych i stad heat daja rzucac tyle open 3 przeciwnikom, bulls maja silny front ale tylko w d. nie licze boozera bo on przy joelu staje sie graczem obwodowym , zreszta podwajac boozera combolololol, drugi powod dla ktorego heat odpuszczaja krycie 3 to zbiorka , joel jest slaby w tym elemencie bosh w porywach sredni , gdyby gracze obowodowi nie schodzili do zbiorki, miami deske przegrywaloby nawet z celtics , gdyby wade i james nie musieli pomagac na zbiorce miami mialoby imo najlepszy szybki atak ever, w sumie to bylby deal oddac bosha z balastem za gasola , w la by to odrazu wzieli . ale schodzac na ziemie..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alonzo Opublikowano 15 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 Mycek Tyle, że jak uważnie przeczytasz to co napisałem, to wyjdzie że ja sie wcale nie czepiam tej sytuacji z Korverem. VeGi Nie o to chodzi, że zwątpiłem w Heat, bo wrzucą w playoffs piąty bieg, etc. chodzi mi o to w jakim stylu graja z potencjalnie jednym z największych konkurentów na Wschodzie, gdzie drużyna bez Rosea i (ponoć osłabiona) bez Ripa ogrywa Heat grających w pełnym składzie (braku Millera w tym przypadku nie ma co liczyć). Bulls wyglądali faktycznie jak drużyna przez duże D, myślałem, że Heat podejdą do tematu ambicjonalnie, a oni: a) są słabsi maja to w d.. Rozumiem idee - unikamy kontuzji i nie chcemy spocić sie zanadto przed playoffs, ale nie takich Heat chciałbym oglądać. Część strat Heat wynikała ze zwykłego rozkojarzenia (genialne podanie Wadea za plecami, wkozłowanie sobie piłki w stopę Bosha ,czy stratę po przechwycie Jamesa) Jak Lucas, czy któryś inny Byk szykował sie do rzutu zza łuku na prawym 45%, to ja już dopisywałem Chicago kolejne 3pkt. Nie moze byc tak, że rozwala nas drugi unit Bulls z Dengiem z kontuzjowanym nadgarstkiem, utykającym Watsonem i Johnem Trzecim Lucasem jako clutch. JJ w ostatnich sekundach zaczął rzucać za 3 i odrazu był efekt, a Heat śrubowali Battiera, któremu nie szlo - rozumiem przewagę Shanea nad Jonesem w obronie, ale ukrywaliśmy to z niezłym efektem cały poprzedni sezon, więc czemu nie teraz? Rozumiem jakby Heat grali o swój trzeci kolejny tytuł, ale oni jeszcze niczego nie udowodnili niestety. Gdyby Theo zgodził się z Tobą na ten zakład, to ja też chcę ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VeGi Opublikowano 15 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 W poprzednim sezonie też przegrywali z Bulls w RS. I co z tego? Taki mają charakter - Chicago bez Rose'a, zamieszanie w Orlando przed deadline - nie spinamy się, wygramy to nie broniąc. Dwie porażki w nic nie znaczącym RS. Widziałem w wybranych spotkaniach szybkość i rotacje w obronie, widzę DW bardzo często podwajanego na post-up... i to mi wystarczy . Są znacznie lepsi niż przed rokiem. Przyjdą PO i zacznie się normalne granie. Oby tylko wszyscy byli zdrowi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theo001 Opublikowano 15 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 Ogólnie, theo001 wyciągasz ciekawe wnioski na podstawie kilku spotkań. Heat nie mają ławki, grają gówno. Może powinni rozpi*****ić Big 3 jeszcze przed deadline?jak bym był fanem Heat i bym pomyślał sobie ilu fajnych rolesów, walczaków, dobrych obrońców z ławki i całkiem solidnego centra mógłbym mieć zamiast pizdy Bosha, to owszem. Chciałbym ROZpi****leNIA big 3. Powiedzmy sobie otwarcie. Heat to nie jest drużyna. Hujowy trener, brak systemu gry - napędza ich tylko szybki atak i iso dla Jamesa albo Wade'a. LJ i DW otoczeni dobrze dobranymi ludźmi powinni tą ligę rozpi*****ić w pył. Taka prawda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luki Opublikowano 15 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 2 strony a tyle pi****lenia. Nie często zgadzamy się z VeGim, ale tutaj ma absolutną rację - dziwnym trafem w tamtym sezonie ze słabszym składem mieliśmy elite D a teraz w RSie rzucają nam masę punktów. No kurka ciekawe dlaczego. Trenera, szpeca od defensywy, też nie wymieniliśmy. Co to może być? Hmmmm pomyślmy... Może graczom zanikł skill? Chyba to też nie. Może graliśmy przeciw drużynie, z która się spotkamy się pewnie w ECF a która nie miała swojego lidera i zdawałoby się, że nie będą w stanie przekroczyć granicy 80 punktów? No może cos być na rzeczy. A te frazesy o drużynie... jak to Bulls grają jak drużyna a Miami nie. Bulls jako drużyna-drużyna z Rosem wygląają o wiele gorzej niż wczoraj. Więc mają go posadzić na ławce? Dopóki w tym sporcie liczą się wygrane druzyn a nie ich styl dopóty wasze dyrdymały będzie można wsadzać między bajki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukic Opublikowano 15 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 Hujowy trener, brak systemu gry Akurat w kwestii poskładania tego wszystkiego do kupy uważam, że Spo zrobił bardzo dobrą robotę. Co oczywiśnie niewykluczone, że ktoś bardziej znamienitszy wycisnąłby z nich więcej - ale to na razie można gdybać. Na pewno nie Spo jest problemem w tej chwili. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alonzo Opublikowano 16 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2012 Wiadomo, że zdrowie i brak kontuzji ponad wszystko przed playoffs. Jak Heat zdobędą misia, to za dwa lata nikt im nie będzie pamiętał tego meczu, czy innych głupich porażek. Dziś połowa ludzi piszących o Heat nawet nie potrafi poprawnie napisać imienia trenera Heat, do tego wielu uważa go za zwykłego leszcza, a jak plan Rilesa sie zrealizuje, to za 2-3 lata nam się zaczną porównania do najlepszych kolczów ever - tylko nie piszcie mi, że nie, bo właśnie mi sie przypomniało jak to Avery w Mavs już w początkach swojej pracy był stawiany jako następny Jax, czy Pop i z niektórymi nie było dyskusji, podobnie jak dziś z Lovem w Minny:bee: Heat maja bezapelacyjnie lepszy team niz przed rokiem i sami o tym dobrze wiedzą. Dla mnie najważniejsze, że Howard ostał sie w Orlando. Heat nie przybył więc żaden nowy konkurent do mistrzostwa, a nikt inny nie wzmocnił sie na tyle, zeby do takowych nagle dołączyć. Na dniach nam się szykuje jeszcze podpisywanie waiverów. Heat trzymają jedno miejsce, ale wybór w tym sezonie zapowiada się spory - na pg przede wszystkim Fish na ławkę (bardziej istotne niż to co może dawać Heat na boisku, może okazać się jego doświadczenie i wsparcie z ławki, czy szatni jak kto woli), Anthony Carter (wiem, wiem, ale gdyby nie on to nie mielibyśmy Odoma w 2003), a pod koszem - Sheed Wallace (z emerytury), Turiaf (ponoć juz ozdrowiał, pasowałby idealnie), JO (chyba bardziej on chce, niz Heat), Kaman (liga go pewnie nie puści do Heat za chipsy i orzeszki), Diaw (gdyby na centra za minimum to czemu nie, ale na czwórce zbyteczny), czy Oden (szok, ze go zwolnili, musi być faktycznie źle; jako prospekt na kolejny sezon super, ale Heat juz maja niby dwa prospekty pod koszem - Edka i Dexa). Ja bym stawiał na Fisha i/lub Turiafa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luki Opublikowano 16 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2012 Turiaf chyba najlepiej by wyglądał, ale 7 stopom Jermaine'a też bym nie odmówił... Sheed z 2010 też byłby idealny(ale pewnie gra 50% tego co wtedy). Fish? Nie. Carter. k**** nie. Odena wziąłbym w lato jakby jeszcze był dostępnym za miniMLE czy co tam będziemy mieć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alonzo Opublikowano 16 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2012 Kreol to świetny walczak podkoszowy, zdaje się, że miał coś z ręką - znaczy sie biegać i stawiać zasłony może , pod koszem też sie poprzepycha i z pewnoscia lepiej bedzie zbierał od Joela. Na ten kwadrans do rotacji idealny. JO od biedy też, ale Doc wspominał coś, że może już nie wrócić na boisko w tym sezonie. A co do Fisha, czy Cartera, to mieliby mentalnie wspierać graczy z rotacji z ławki (tak jak Juwan Howard). Contenderzy Luki często sprowadzają takich graczy na koniec ławki jak prześledzisz ich rostery z historii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luki Opublikowano 16 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2012 Już wolałbym Scalabriniego niż Fisha. Przecież on śmierdzi jeziorem na kilometr! A Anthony Carter - chyba tylko w formie maskotki. Pytanie czy opłaca się na taką maskotkę marnować miejsce w rosterze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alonzo Opublikowano 16 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2012 Carter rzutowo zawsze był kiepski, ale kreował i bronił bardzo solidnie. Fisha Heat bardzo chcieli półtora roku temu - od tamtej pory postarzał sie rzecz jasna, ale doświadczenie i pięć ringów robią swoje. To ewentualny trzeci pg po Chalmersie i Coleu by był. Bardziej bym obstawiał jakiegoś centra. Gdybyśmy ściągnęli dwóch weteranów, to pewnie mój człowiek - Terrell Harris by poleciał ze składu - a szkoda by go było. Do rotacji ma szanse wbić sie w tym sezonie chyba juz tylko jakiś podkoszowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Julius Opublikowano 17 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2012 jesli pasiaki maja zamiar nadal tak gwizdac w tym meczu, to niech od razu zagwizdaja walkowera dla Heat... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 17 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2012 Heat bez gwizdków też by to wygrywali.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luki Opublikowano 21 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2012 Ronny w Heat. Chyba najlepszy ruch jaki mogli zrobić, choć mam wrażenie, że Hollins by lepiej pasował. Ale może jego też się uda pozyskać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukic Opublikowano 21 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2012 Ronny w Heat. Chyba najlepszy ruch jaki mogli zrobić, choć mam wrażenie, że Hollins by lepiej pasował. Ale może jego też się uda pozyskać... Rysiu ma do piątku zdecydować. Ciekawe jakie zrobił wrażenie na tryoucie; nie jestem fanem powrotów, ale w dobie takiej posuchy przyjmę nawet powracającego z emerytury Wallace'a... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 22 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2012 Turiaf to spoko nabytek dla Heat. W przeciwieństwie do Joela umie względnie dobrze złapać dwumetrowe podanie i umieścić ta jebaną piłkę w pierdolonym koszu kiedy nikogo nie ma w pobliżu. Poza tym ma ten rzadki talent zmiany przebiegu meczu w 5 minut dzięki hustle i energii. Pytanie tylko jak z jego zdrowiem, ostatnio chyba bywało gorzej niż słabo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VeGi Opublikowano 24 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2012 Turiaf wydaje się być w całkiem dobrej formie, do tego jest całkiem szybki na nogach (wnioski po 1 meczu) jak na 6'10... niestety bez butów ma 6'8. W sumie to i tak upgrade w stosunku do 6'6 Joela. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luki Opublikowano 24 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2012 Ale po co mówić o wzroście Joela skoro on ma łapy do kolan? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się