Łąkotka boczna

[Kubbas]

Miał ktoś z was uszkodzoną operowaną or whateva? Uszkodziłem miecha temu, we wtorek mam usg i jeżeli się okaże, że to ona to chyba operacja.

 

Ogólnie jestem bardzo obsrany, nie mogę nogi obciążać, mogę zginać ją w 90%, więc raczej mocnego uszkodzenia chyba nie ma.

[tommason]

Ja mialem. W obu nogach. Przez jebana pilke nozna. Bez operacji, ale miesiac lezalem w lozku. Potem powolny powrot do sportu ala Greg Oden.

 

Jedna sprawa: Obojetnie, czy bedzie potrzebna operacja, czy nie w NBA juz nie zagrasz

 

A tak serio:

Ogolnie, jak raz uszkodzisz kolano, to juz jest zjebane na cale zycie. W Twoim przypadku, nawet jak nie bedzie trzeba chirurga, to przez pierwsze kilka miesiecy bedziesz musial zrezygnowac z jakiegokolwiek biegania. Jak sport to tylko plywanie i rower. Po kilku miechach zapierdalania na rowerze wzmocnisz miesnie w kolanie i bedziesz mogl powoli zaczynac od truchtu.

 

Jak bedziesz chcial jeszcze kiedys grac w kosza to bez wzmacniaczy kolan o takich ouo:

nawet nie wchodz na parkiet.

[Kubbas]

Ja pi****le, to żeś mnie pocieszył.

 

Teraz we wtorek mam usg, lekarz powiedział, że to to na bank, ale musi mieć pewność, a ja za jego pewność płacę 100 zł bo nie ma usg łokątki na kase chorych.

 

To ty jak miałeś to leczone? Bo on mi mówił, że nie widzi innej opcji jak operacja, mocno miałeś uszkodzoną? Bo ja mogę nogę w 90% uginać, nie doprowadze jej tylko do pośladka

[tommason]

Mialem dwie opcje, operacja i zszywanie albo zmudne czekanie na zrosniecie.

 

Naderwanie bylo dosc male i w dosc dobrze ukrwionym miejscu, wiec moj Arzt powiedzial, ze skoro nie oprawiam sportu zawodowo, tylko jako hobby lepiej bedzie leczyc to czasem.

 

Bralem jakies srodki z kolagenem na wzmocnienie regeneracji chrzastki i po miechu lezenia zaczalem chodzic, potem plywac, jezdzic rowerem. Robilem dodatkowe cwiczenia na obudowanie kolan miesniami i po kilku miechach moglem juz biegac.

 

Od kontuzji minely juz 3 lata, ale prawego kolana do tej pory nie moge zgiac do samego konca, tylko do ok. 95%. Dalej nie da rady. Bolu nie ma, ale jest opor.

 

Jezeli Twoj przypadek bedzie jakis hardcorowy to pewnie beda musieli operowac. Zszywac itp. Jak sie okaze, ze lakotka jest w pizdu zniszczona to pewnie wszyja Ci jakies protezy kolagenowe, zeby zredukowac tarcie w kosciach w kolanie. Bedziesz jak Brandon Roy 8)

 

A tak serio, to szczerze Ci wspolczuje, ale moze wcale nie bedzie trzeba operowac. Chrzastka prowdobodobnie nigdy nie bedzie juz tak mocna jak dawniej i bedziesz musial biegac z wzmacniaczami kolan, ale poza tym to nic sie w Twoim zyciu nie zmieni, chyba ze jestes pro.

 

pozdro i powodzenia

[mhmmozesz]

jeżeli będziesz miał operacje to są 2 opcje :

- albo Ci ją usuną

- albo Ci ją będą chcieli zszywać

 

Jeżeli chodzi o usunięcie to z tego co wiem okres rehabilitacji i powrotu do sportu to 6-8 tygodni. ( większość piłkarzy ma usunięte łąkotki). W przypadku szycia z powrotem na boisko wygląda to trochę inaczej - wydaję mi się, że po operacji około miesiąc nie można na nogę stawać i tutaj rehabilitacja trwa dużo dłużej.

[Kubbas]

Tylko podobno po usunięciu, obciążenie na kolano jest 4 razy większe, a zszycie często się rozpierdala.

 

Piłkarze mają pousuwane? nie wiedziałem

 

we wtorek mam prawdopodobnie usg, też mogę ją zginać w 90% mniej więcej więc chyba źle nie będzie?

[Kubbas]

Jednak mam więzadło krzyżowe podobno rozwalone, i dzięki lekarzowi jestem 100 zł w plecy za prześwietlenie

 

Miał ktoś? Lepiej gorzej?

[Kraso]

Znam gościa, który miał. Po prywatnym zabiegu do prawdziwej gry wrócił po roku.

[Koelner]

zerwane wiązadło krzyżowe to koniec

[Kraso]

zerwane wiązadło krzyżowe to koniec

Bzdura

[Kubbas]

ACL mam napisane na kartce od lekarza i, że mozliwe, że bedzie artroskopia, ale jak juz pisalem nie moge tylko dawac pelnego obciazenia na noge i zginac w 100%

 

mial ktos? da sie wrocic? ile powrot? i czy sie odnawia czy mozna gracitd?

[Kraso]

ACL mam napisane na kartce od lekarza i, że mozliwe, że bedzie artroskopia, ale jak juz pisalem nie moge tylko dawac pelnego obciazenia na noge i zginac w 100%

 

mial ktos? da sie wrocic? ile powrot? i czy sie odnawia czy mozna gracitd?

Tak jak mówię, po rekonstrukcji ACL ok. rok trwa powrót do gry. To poważna kontuzja i nawet jak wrócisz po tym roku to czuć różnicę. Ja nie miałem, widziałem i słyszałem jak to jest.

[obywatelPP]

c***owa sprawa, kumpel Fryzjer miał, jakies implanty mu wstawiali nawet. gosc jest przysadzisty 170cm/90 kg, teraz jak gra troche dluzej, po jakis 2h troche mu sie te jego kolanko odzywa. takze kubbas, anwilu nie zbawisz ;]

[ai3]

k**** ludzie laski placa za fryzjera 200 zika a ty leczysz sobie noge i 100 zika oplakujesz czlowieku rece opadaja

wogole wezcie sie przyzwyczajcie do platnej sluzby zdrowia, czasy komuny minely , NFZ bankrutuje nie ma nic za darmo w USA w Niemczech i u nas tez nie

 

a ty Kubbas to ja niewiem masz chyba 15 lat bo jak cie czytam to takie mam wrazenie

 

jak masz zerwane ACL to po pol roku bedziesz mogl wszystko robic jak tylko ci sie bedzie chcialo rehabilitowac

jak blone przebijesz dziewczynie to tez nigdy nie bedzie tak samo i tak samo u ciebie po rekonstrukcji - blizna to nie normalna tkanka

aha no i znajdz sobie dobrego lekarza bo koles ktory robi USG na kolano zamiast odrazu walic artroskopie to naprawde jakis kozak i guru ortopedii

[obywatelPP]

fryzjer to jego xywa. eot.