Skocz do zawartości

Hodowla gołębi pocztowych


oracze

Rekomendowane odpowiedzi

mi sie wykluly wlasnie dwa golebie na balkonie , nikogo o to nie prosilem bo nienawidze golebi ale ten skurwiel zascielil sobie szmatka na betonie , potem przyniosl galezi potem zaruchal i splodzili dwa jaja i mam zoltego malutkiego golabka wielkosci 4 cm , jedno pekniete jajo i matke-golab

dobrze ze mam dziecko w drodze to bedzie na zupe bo podobno najlepsza zupa z golebi dla noworodka

delikatne miesko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ai3 junior

 

ale ciekawe czy to pewna sprawa już czy tylko kolejne "predykszon" :wink: :D

Mnie jak zorganizowałem gołąbkom przyśpieszony kurs wykluwania i latania z 4 piętra przez tydzień suszyli głowę że jestem bez sumienia czy coś

:roll: bez kitu i czym tu się chwalić jeszcze gdybyś sam spróbował na banikę się rzucić to rozumiem ale tak :)

o k**** :shock:

i tyś ze ślunska weź nie pierdol :D

 

Ja tam o gołębiach za dużego pojęcia nie ma( od razu uprzedzę, tak tak duppar i cała rw reszto podobnie jak z nba :) ) ale koleś zaczął temat a jak zwykle co niektórzy go swoją głupotą zgasili no rzesz po prostu pogratulować :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi sie wykluly wlasnie dwa golebie na balkonie , nikogo o to nie prosilem bo nienawidze golebi ale ten skurwiel zascielil sobie szmatka na betonie , potem przyniosl galezi potem zaruchal i splodzili dwa jaja i mam zoltego malutkiego golabka wielkosci 4 cm , jedno pekniete jajo i matke-golab

dobrze ze mam dziecko w drodze to bedzie na zupe bo podobno najlepsza zupa z golebi dla noworodka

delikatne miesko

Kiedyś na jednej stancji mieliśmy bardzo duży balkon i gołębie tam cały czas gniazda zakładały. Jednak chyba żaden mały gołąb nie przeżył. Wszystkie były zadziobywane przez sroki na naszych oczach. Sceny na żywo jak z National Geographic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

atak srok byl odparty przez siostre zony a maly jak narazie kryje sie pod matka tak wiec ze tak nazwe perypetie z tymi golebiami i licze ze przezyje i bede mogl je szybko wypierdolic z mojego cudownego balkonu na 9 pietrze na ktorym mozna sie niesamowicie odprezyc

 

kiedys jak bede mial wille to planuje zalozyc hodowle krukow i byc szalencem z krukiem na ramieniu

piekne ptaki

kruki to jest to kruki to kozak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No hodowla gołębi to nietypowe hobby i raczej rzadko spotykane. Większość ludzi nie cierpi golębi, po prostu za całokształ, nazwijmy to tak. A też nie pałam sympatia do nich hehe, ale kiedyś mąż mojej kuzynki ostro hodował gołębie, nawet jakąś kasę z tego wyciągał, ale po pewnym czasie stwierdził, że to jednak nie jest tak opłacalny biznes, jak mu sie wcześniej wydawało :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze ten maly kutas sie nie opierzyl ale przezyl atak srok nietoperzy, kojotow, hien

chodza spaceruja sobie tatus i mamusia golab po moim balkonie

a maly skurwiel zasral wszystko dookola - jak se poscielil tak sie wysral - i uczy sie ruchow byl zolty jest siwy

 

jak nauczy sie latac to bede mial problem bo te golebie gowno chyba sie wzarlo w beton i teraz nie wiem czy to wypalic rozzarzonym brykietem , rozpuszczalnikiem, podpaplic beznyna troche hujowo na 9 pietrze nie sadzicie ? doradzcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.