WCF - Mavs (3) - OKC (4)

[danp]

Brawo Mavs, teraz jebnac Heatlesow i jest zajebiscie

[piterrr]

Czy Dallas zasługuje na ten finał ? Mam wątpliwości, to w szczególe przegrała Oklahoma. Gorące głowy Oklahomy w ostanich minutach powtarzają scenariusz, prawdziwa gwiazda może niemal cały mecz być w cieniu ale w końcówce ma byc czas zapłaty niestety było odwrotnie. Mavs nie zachwycali, po za Dirkiem i Bareo to grali padake, potrafili pół kwarty czekac na błędy przeciwnika, bez Nowitzkiego przy przyzwoitej obronie sa bezradni, z taką grą w finale daleko nie zajdą. Zgadzam sie z przedmówcami dzisiaj koniec na wschodzie Bulls nie mają juz pomysłow szczególnie defensywnych, a w Miami odwrotnie powstrzymać Róże - nie ma sprawy, wygrywać na deskach, pomalowane jest nasze - mówisz masz.

[Findek]

Najlepsze co mogą teraz zrobić OKC to spakować Westbrooka z Perkinsem i wyciągnąć z Orlando Howarda. Dołożyć jakiegoś rozgrywającego first pass i są nie do rozjebania przez 5,6 lat. Więcej minut i większa rola Hardena.

 

Magic mieliby fresh start, RW zespół dla siebie.

[CaimJumper]

Brzmi sweet tylko niby jak Orlando ma na to pojsc?

[microlab]

Wow, to jeszcze Howarda oczekują niektórzy w OKC? CP3 też by się przydał?

[RLPH]

jeszcze jakiś PF - może Amar'e ... no i ten 6th man z ławki - niech będzie taki Wade przynajmniej

[Findek]

Powiedzcie mi w jakim świecie biorąc pod uwagę okoliczności RW+KP za DH12 to jest nierówna wymiana.

 

W ogóle Wasz sarkazm na poziomie 9 latka, który mówi "aha, apsik" to dowód że właściwie nie mamy o czym rozmawiać, ale dla świętego spokoju zapytałem.

[Chytruz]

Powiedzcie mi w jakim świecie biorąc pod uwagę okoliczności RW+KP za DH12 to jest nierówna wymiana.

 

Pojebus, który nie podaje piłki i przepłacone drewno za Dwighta? Ryly? To już lepiej w wymianie dostać samego Westbrooka, niż przyjąć jeszcze kontrakt Perka.

[Maciek9020]

Powiedzcie mi w jakim świecie biorąc pod uwagę okoliczności RW+KP za DH12 to jest nierówna wymiana.

 

Pojebus, który nie podaje piłki i przepłacone drewno za Dwighta? Ryly? To już lepiej w wymianie dostać samego Westbrooka, niż przyjąć jeszcze kontrakt Perka.

Tak, ale jeśli załóżmy będzie pewne że Dwight nie przedłuży z Magic to bierze się najwięcej ile się da, a RW i Perk to nie tak mało. Kwestia co inne ekipy zaproponują.

[RLPH]

W takim świecie, że DH12 + dowolny rozgrywającyjest lepszy od duetu RW + KP. Defensywnie Howard pomaga team-d i broni wszystkich w lidze na swojej pozycji. W ofensywie nikt go nie umie zatrzymać. w czasach gdy nie ma klasycznych 7 ft centrów a'la Walton dominujący Howard jest jeden w tej lidze a dynamicznych skocznych rozgrywających o wzroście 6'3'' jest coraz więcej.

 

poza tym Perk jest przepłacony

[Findek]

Powiedzcie mi w jakim świecie biorąc pod uwagę okoliczności RW+KP za DH12 to jest nierówna wymiana.

 

Pojebus, który nie podaje piłki i przepłacone drewno za Dwighta? Ryly? To już lepiej w wymianie dostać samego Westbrooka, niż przyjąć jeszcze kontrakt Perka.

Niestety, co by Howard nie mówił i nie zapewniał, jeżeli nie zrobią żadnego ruchu to chłopaczyna spierdoli. Stan ciągle kołczem, Otis to debil a Howard wchodzi w prime. Kogo mogą dostać za Howarda ? Nie dostaną Lebrona, nie dostaną Duranta, nie dostaną CP3 - to są jedyni goście w lidze warci Howarda. Ale ich nie dostaną. Nie dostaną nawet Rose'a, nawet gdyby chcieli nie dostaliby Derona. Jak niestety wiesz, nie każdy zespół jest budowany pod contenderowanie. Niektóre ze względu na okoliczności są budowane na przeczekanie, nie mają szans na zbudowanie mistrzowskiego teamu więc mogą chociaz utrzymać publiczność i zarobić na biletach, koszulkach, souvenirach i jebanym popcornie.

 

Nawet gdyby nie chcieli Perka a np. Ibakę to bardzo dobrze, nadal dla obu stron to rewelacyjna wymiana. Point is, Magic mogą albo dostać coś za Howarda(a Russell to jest jeden z nielicznych zawodników takiego kalibru, któego mogliby ewentualnie wyciągnąć) albo czekać aż spierdoli i modlić się o first pick w mocnym drafcie. Ilu zawodników z półki Russella możesz wyciągnąć w przeciętnym drafcie ?

 

Po raz kolejny trzeba k**** tłumaczyć, że w tej lidze zawodnik jest wart tyle ile ktos Ci za niego da. Jaki zespół mógłby dać lepszy pakiet nie rozpierdalając sobie systemu ? Bosh jest wart więcej niż RW ? Jakie Wy macie k**** wyobrażenia ?

[KeyCeltics]

Nie wiem gdzie to wpisac wiec wpisze tu:

 

Nawet jak juz bedzie final Heat- Mavs to wezcie nie reaktywujcie tego tematu z "faszystami" tylko zrobcie to normalnie; bo ja wiem ze tu wiekszosc czai o co chodzi w koszu i NBA i wszyscy chca byc tez tacy super dowcipni ale ten temat (jego nazwa i 1szy post) to jakas zenada.

 

A jak juz w tym temacie to...

 

Nigdy jak chyba wiekszosc nie szalałem na punkcie Mavs, byli tracy... nijacy, byl Dirk ktory ma świetną kariere (chociazby statystycznie)u ktorego roznie bylo z liderowaniem, mieli zawsze takich nijakich zawodnikow (ostatni fajny to byl chyba Finley ); no i dostawali w dupe rok w rok.

 

Wlasnie za nich bede trzymal kciuki w Finale obojetnie ktos bedzie przeciwnikiem.

 

Grają świetny basket. Niby OKC duzo bledow zwlaszcza w koncowkach, co moze raczej nie przytrafic sie Heat/ Bulls; ale Mavs, Ci dostajacy wiecznie w dupe Mavs z Dirkiem wygrywali mecze w koncowkach!!

To jest jakies szalenstwo!

Dirk jest szalony!!

 

Kidd coraz starszy, Terry jakto Terry, lekki swir a'la "dajcie mi rzucac", Marion ze swoim najdziwniejszym rzutem w lidze, nie mają Butlera. Są w Finale. heh.

 

Aaa sorry zapomnialem - Chandler - k**** wyrosl ni stad ni zowad, taki zawsze zadaniowiec, duzy dziwny chlop. W Dallas robi roznice.

 

Mavs nie beda faworytem niezaleznie z kim zagrają, ale jako fan tej ligi nawet nie przepadajacy tyle lat za Dirkiem i Dallas powiadam - dajcie im te pierscienie!

Dajcie je Dirkowi i Kiddowi bo wiecej szans moze juz nie byc, a zaslugują*

 

*ciekawostka: kiedys jak na Dwojce lecialo NBA Action bo w intrze byla taka akcja Kidda z Suns ze wbiega pod kosz - udaje ze podaje- a jednak rzuca. Jedna z najbardziej zapamietanych przeze mnie akcji odkad interesuje sie koszem ;]

 

edit:

az wpisalem na YT. Tamtego nie znalazlem, ale znalazlem inne:

. Łza sie w oku kręci

[ai3]

jak to powiedzial na pozegnanie Doc Rivers - oddali Perkinsa - cale know how poszlo w pizdziec, polowa playbook do smietnika plus trzeba bylo zaufac nowym zawodnikom i nauczyc ich na kilku treningach wszystkich zagrywek

a mowa tu o 50 letnich Celtach

z drugiej strony to samo stalo sie z Oklahoma - Perkins to inwalida ofensywny wiec trzeba miec specjalny playbook pod niego, cale s5 sie zmienilo

doszedl Ibaka i Perk, Harden zaczal grac kluczowe minuty, ze small ball przeszli na big ball grajac tak naprawde 2 na 5

a i tak Oklahama tak fatalnie nie wygladala i trzeba wziac te wszystkie czynniki pod uwage plus to ze sa mlodzi i niedoswiadczeni i w przeciwienstwie do Bulls - miewali momenty kiedy to wygladali kosmicznie zajebiscie kosmicznie

Perkins sie wykuruje , Brooks wprowadzi normalny playbook, Ibaka pocwiczy atak i powinni rzadzic i dzielic na Zachodzie przez najblizsze kilka lat

[wowo]

z Westbrookiem ro nigdzie nie porządzą to raz. Po dwa jak Durant nie zacznie grac normalnie w crunch time to nigdy nic nie wygraja.

 

Czym sie tak jaracie to nie wiem. Oglądałem sersie z Dallas i Memphis i bez szału. Z Dallas zagrali piach jak c***. Westbrook jest pierwszy do wyjebania. Ibaka i Harden to mega zawodnicy, zwłaszcza Harden. Durex fajnie fajnie a w crunch time tragedia, miał i ogólnie szambo a nie pefumeria. Gdzie to półka LBJ-a Bryanta czy Dirka. Dajcie spokój. Fajnie gra, jest młody, ma szansę ich przerosnac ale niech poprawi swoje decyzje bo z całym szacunkiem to czasami mam wrażenie, że obaj są siebie warci z Russelem.

 

Ibaka-Durex-Harden to powinien byc trzon. Perkins jest okej ale RW do odstrzału za kogoś kto nie jest debilem.

 

Fajna ta Oklahoma ale jeszcze bez szału. Potencjał jest ale w głowach to tam niewiele narazie mają (poza Hardenem).

[wowo]

z Westbrookiem ro nigdzie nie porządzą to raz. Po dwa jak Durant nie zacznie grac normalnie w crunch time to nigdy nic nie wygraja.

 

Czym sie tak jaracie to nie wiem. Oglądałem sersie z Dallas i Memphis i bez szału. Z Dallas zagrali piach jak c***. Westbrook jest pierwszy do wyjebania. Ibaka i Harden to mega zawodnicy, zwłaszcza Harden. Durex fajnie fajnie a w crunch time tragedia, miał i ogólnie szambo a nie pefumeria. Gdzie to półka LBJ-a Bryanta czy Dirka. Dajcie spokój. Fajnie gra, jest młody, ma szansę ich przerosnac ale niech poprawi swoje decyzje bo z całym szacunkiem to czasami mam wrażenie, że obaj są siebie warci z Russelem.

 

Ibaka-Durex-Harden to powinien byc trzon. Perkins jest okej ale RW do odstrzału za kogoś kto nie jest debilem.

 

Fajna ta Oklahoma ale jeszcze bez szału. Potencjał jest ale w głowach to tam niewiele narazie mają (poza Hardenem).

[Maciek9020]

z Westbrookiem ro nigdzie nie porządzą to raz. Po dwa jak Durant nie zacznie grac normalnie w crunch time to nigdy nic nie wygraja.

Ile razy oglądałeś Thunder?Ja pamięam dosyć sporo spotkań, gdzie Durant zamykał mecz w ostatnich 3 minutach swoimi daggerami.

[Gortat1998]

No tak, ale jesli druzynie wyraznie nie idzie to nie jest on zawodnikiem ktory zmienia bieg meczu.

[Maciek9020]

No tak, ale jesli druzynie wyraznie nie idzie to nie jest on zawodnikiem ktory zmienia bieg meczu.

Zgadzam się, ale mowa była o crunch time, a wtedy nie jest z nim tak źle. :wink: Ostatnio tylko te próby rzutów z 10 metrów dramatyczne.

[RLPH]

z Westbrookiem ro nigdzie nie porządzą to raz. Po dwa jak Durant nie zacznie grac normalnie w crunch time to nigdy nic nie wygraja.

Ile razy oglądałeś Thunder?Ja pamięam dosyć sporo spotkań, gdzie Durant zamykał mecz w ostatnich 3 minutach swoimi daggerami.

k****, panowie :

 

1. Russell ma 21 lat. Zanim przyjdzie pora na takie oceny że "z nim to nic nigdy" - wstrzymajcie się kilka sezonów ( o ile nie zrezygnują z niego ). Ogarnie się chłopak, jestem pewien. To był dopiero jego trzeci sezon tak ? Obstawiam że nauczy się tak nie tracić piłek, rzut poprawi ( obstawiam, że będzie w karierze rzucał spokojnie te 35% 3pt ) z resztą wyrobił sobie całkiem niezły jumper już teraz ( trzy razy szybciej niż np. taki GOAT lebron )

 

2. Russell na zachodzie dominuje na swojej pozycji. jest jeszcze Paul, ale to zupełnie inny rodzaj zawodnika ( oczywiście wyższa półka, nie porównuję ich ). A tak to nie ma nikogo. Westbrók broni, świetnie zbiera ( top3 na pozycji w lidze ), jest scorerem, świetnie gra w kontrach, jest szybki, atletyczny, a teraz wiadomo że atletyzm na obwodzie to podstawa drużyny.

 

 

Jemu brakuje otemperowania, ten sezon przecież był dla niego bardzo przełomowy. Kto pamięta żeby w zeszłym sezonie zdobywał tyle punktów, albo był w ogóle brany pod uwagę w rozmowach o najlepszych rozgrywających ? W ogóle nikt nawet nie myślał o tym żeby zagrał w ASG, nic z tych rzeczy...

 

Ja mam tylko nadzieję że mu nie odpierdoli "starbury mode" . No i też że go nie przepłaci Presti. Bo jest wart dużych pieniędzy, ale zdrowy rozsądek musi być

 

Z Durantem sprawa ma się podobnie co do kwestii wieku - tyle że mówimy tu o liderze zespołu, prawdopodobnie przyszłych HOF itd. Jest po prostu młody, spokojnie dajmy mu trochę czasu.

 

No i ostatnia sprawa. To jest bodajże najmłodszy zespół NBA, a w drugim sezonie w PO doszedł do finałów konferencji. Strach się bać, jak dobrzy mogą być w ciągu powiedzmy 4-5 lat.

[RappaR]

z resztą wyrobił sobie całkiem niezły jumper już teraz ( trzy razy szybciej niż np. taki GOAT lebro

Jedyny problem, że Lebron miał zawsze od Russela lepszy jumper.