Skocz do zawartości

Thunder vs Grizzlies


ai3

Rekomendowane odpowiedzi

vasquez

 

nawet jak durex zjebie g7 to trudno

haters gonna hate :]

ale durex w tym wieku musi ponieść jakieś porażki, żeby wrócił i pokazał charakter czy ma jaja czy nie, czy mu zależy czy nie

jak to bedzie g7 dzisiaj, to niech będzie

okc się nigdzie nie śpieszy

i tak w tym sezonie wygrali już dużo

 

a durex nie licząc tego g6, który był tragiczny, rozgrywa dobre PO. bodajże do g3 z memphis był pierwszy w zdobytych pkt w czwartych kwartach w PO, ze średnią ponad 10 pkt na skuteczności ok 60%. więc po 6 meczach miał takie cyferki, to chyba nie najgorzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda tylko i tego się obawiam że grizz będą one year team, jak sonics 2005 czy hornets 2007 chyba

mają mega kontrakt gaya i zacha

conley też troche zarabia

a teraz trzeba podpisać gasola, który po takich PO pewnie mało chciał nie będzie

a uważam że gasol jest kluczowy dla memphis i jak go nie podpiszą to za rok mogą być znowu na półce gsw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda tylko i tego się obawiam że grizz będą one year team, jak sonics 2005 czy hornets 2007 chyba

mają mega kontrakt gaya i zacha

conley też troche zarabia

a teraz trzeba podpisać gasola, który po takich PO pewnie mało chciał nie będzie

a uważam że gasol jest kluczowy dla memphis i jak go nie podpiszą to za rok mogą być znowu na półce gsw

Nie jest chyba tak źle, spada im 7 baniek Battiera i prawie 8 baniek Marko Jarica (!!?? trochę zdziwko, że kolega jeszcze figuruje na jakimkolwiek payrollu) plus Haddadi, jak dobrze zakombinują to może się zmieszczą.

 

Bez Gasola koniec, wielkość Memphis zamknie się w okresie jakichś 6-8 tygodni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawie 8 baniek Marko Jarica (!!?? trochę zdziwko, że kolega jeszcze figuruje na jakimkolwiek payrollu)

jednak mnie dalej bardziej szokuje fakt że ta Adriana Lima jest jego żoną :)

Bez Gasola koniec, wielkość Memphis zamknie się w okresie jakichś 6-8 tygodni.

szkoda że gayowi dali taki bezmyślnie wysoki kontrakt bo teraz prawie nie możliwe jest go opchnąć, jeszcze po tych play off może sobie większość gmow pomyśleć i nie bez przyczyny że koleś jest non factorem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myśle że battiera będą chcieli zostawić, za mniejsze pieniądze ale będa chcieli zeby został

ogólnie muszą coś pokombinować na sg/sf bo mają lekkie przeludnienie

gdyby wszyscy byli zdrowi to by mieli na sg allena, mayo i henrego a na sf gaya, younga i battiera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze ich wlasciciel zdaje sobie sprawe ze w koncu udalo im sie zbudowac cos mocnego i jedym ruchem (odpuszczenie Gasola) nie spierdoli calego wysilku wlozonego w budowe tego co teraz maja. Wtedy szykuje sie ciekawa rywalizacja na kilka lat miedzy OKC a Memphis. Jeszcze gdyby udalo im sie sciagnac Iggy'ego za Gaya to byliby w zajebistej sytuacji. Nie wiem jak bylo u nich wczesniej z kibicami, ale jak jest sukces to i z zapelnieniem trybun nie ma problemu.

 

Battier pewnie zostanie. Musialby dostac dobra oferte od kogos z czuba zeby odejsc w sytuacji jak beda go dalej chcieli.

 

Ciekawe co zrobia z Mayo, za rok konczy mu sie kontrakt i ciekawe czy beda sklonni dolozyc mu jeszcze ok 5 mln do tego co teraz zrabia i go zostawic. Mysle ze tutaj wszystko zalezy od tego co bedzie z Henrego. Napewno nikt nie zaluje w tej chwili ze nie udalo sie zaklepac na czas tej wymiany z Indiana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bula blagam zakochales sie w tym Mayu ;] czy jaki huj

k**** tak przytepawego z ryja goscia to nie widzialem odkad zobaczylem Corey Brewera

 

OJ Mayo zniesie mega kupe na game 7 i jestem tego k**** pewien gosc jest jak trick or treat tony

raz dobrze raz mega fatalnie i zaczynasz sie zastanawiac o co tu chodzi

na wyjezdzie w game 7 to jest gwarantowana lampa i wielkie jajo ot co zniesie Mayo - k**** fraszka jak u kochanowskiego

 

huj z tym Gejem , sukces Memphis jest podytkowany milionem czynnikow i zeby te milion czynnikow sie zdazyl za rok i do tego wszyscy zagrali right way za rok come playoffs time to jest taka szansa jak na zobaczenie komety haleya

 

dlatego za huja wam nie przetlumacze ze Gay im by wiele wiele dal i Gay to w zaden i nijak sposob nie jest Danny Granger bo z nim go mylicie

 

do tego jaracie sie ze jest 3-3 i ja tez sie jaram

ale prawda jest taka o czym juz pisalem wielokrotnie ze ta seria to powinno byc 4-1 Thunder i koniec

poza game 1 i 6 ja tam widzialem mega dominacje Thunder polaczona z obrona nie do przejscia i jedyne co im zaszkodzilo to to ze Westbrook freeze outuje Durnata i cala ofensywe a Durant wazy 30 kilo i nie moze sie nigdzie dostac i nic zrobic bo zjada go TTT i Battier na zwyklej sile miesni, do tego napierdala jakies lampy z 8 metra w crunchu i jest wyrazne slabszy w koncowkach niz w 1-3 kwartach

 

jestem fanem okla RW i KD ale to co tu prezentuja plus to ze jestem fanem kazdego psychola - Artesta, Shita, Noah, Zacha sprawia ze kibuje Memphis

a Memphis wygrywa w tych playoffs - heart grit and grind ale w zaden sposob talent

przeciwko zeszlo rocznym Lakers czy skupionym Celtics to oni by nie pierdneli bo pilka w co drugiej akcji bylaby przechwytywana

atak atakiem ale Tony Young i Mayo to tacy kreatorzy i playmakerzy ze przykro

toz to jest Tony Sam Young i OJ Mayo

 

Rudy Gay wnioslby tam po prostu kolejny wymiar gry ktorego teraz nie maja a w meczach 2-5 (czyli do momentu jak Mayo zaczal trafiac i robic spacing) mieli tylko jeden wymiar - Zach plus heart grit and grind - a to trzeba przyznac nigdy w playoffs daleko a przynajmniej tak daleko nie zachodzilo

 

kluczem do g7 bedzie

Conley - nie moze zlapac foul trouble

3pt shooting Memphis

dominacja ofensywna wysokich

z drugiej strony

Ibaka musi nie zlapac 5 fauli w 13 minut

Westbrook musi podawac

Durant musi dostawac pilke na 5-6 metrze a nie 8-9

 

Thunder siedmioma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

game 7 trzeba rozegrać przede wszystkim w swojej głowie

Memphis nie mają nic do stracenia i jak pokazywali parę razy - potrafią spiąć tyłek i nie robi im różnicy czy są +10 czy -14

 

ale to na Durancie jest ogromna presja i to Durant zagrał kaszane w g6

poza tym stawiam że Westbrook bedzie chciał w pojedynke im wygrac mecz wiec szanse Grizzlies oczywiście są

 

poza tym grają wcześnie, a takie mecze rządzą się swoimi prawami

 

serce fhuj Grizzlies rozum Thunder o włos Gasola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale mówiłem ci duparku najpier sobie poukładaj sprawy w główce a później ściągaj tego ignora

Nie ma to jak na konstruktywne zjebanie odpowiedź przekręceniem nicku, w ogóle przekręcenie nicku w tak prostacki sposób świadczy wręcz o ubytkach w kreacji twórczej, to jak tworzyć c***awator albo elpizdon, po prostu niżej się spaść nie da :mrgreen:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, liga to nie jest takie piękne miejsce. Właściwie przez ostatnie lata mało kto trejduje, żeby być lepszym, np Suns za Nasha zrobili jeden taki transfer w 6 lat.

 

Mówisz o wynikach tych trejdów, ja o założeniach.

 

Ainge doskonale wiedział ile Perk zażądał kasy (nie zażądał-by), bo przed transferem dogadywali extension i jak widać nie doszli do porozumienia. Perkins odrzucił pierwszą ofertę na 23 bańki/4 lata i 2 tygodnie później został sprzedany. Nie wiem jakie później były oferty od Ainge, ale jeśli prawie 6 baniek za rok to było za mało to zapewne chciał coś zblizonego do dealu z OKC.

Nic dziwnego, że nie doszli do porozumienia jak CBA jest negocjowane w te lato. Ainge nie chciał dać za dużo (słusznie), a Perkins chciał podpisać kontrakt przed nową umową ligi z zawodnikami (też słusznie). Tu rzeczywiście Ainge nie popełnił błędu nie podpisując Perka, ale co nie oznacza, że wybrał najlepszą opcję z wymianą. Musiał szukać transferu Perkinsa, by ten nie odszedł za darmo, więc kolokwialnie mówiąc, był w pewien sposób przyparty do muru i wybrał to co było na tamten czas dostępne. Za dużego pola manewru pewnie nie miał.

 

Wybrał jak wybrał i na dzień dzisiejszy, oceniając po zakończeniu sezonu 2010/2011, wymienił się na zawodników, którzy nie poprawili wyników drużyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz o wynikach tych trejdów, ja o założeniach.

Myślę, że Chytruz też miał na myśli założenia. Dwa słowa: Sarver i "$" i wszystko wiadomo.

 

Żeby nie było offtopowo: Game 7 zapowiada się wyjątkowo intrygująco. Z jednej strony team (słusznie zresztą) uznany za team of the future z toną talentu Durantem, Westrbookiem i tak naprawdę kapitalnymi rolesami, z drugiej strony zespół gryzący parkiet, z intensity pod niebo, nigdy nie dający za wygraną (btw. kiedy oni się tacy zrobili? co przeoczyłem?). Tu wszystko może pójść w jedna albo drugą stronę bo poziom nieobliczalności po obu stronach wysoki.

 

Czekam na stawienie się Duranta i mimo wszytko stawiam na Thunder ale spodziewam się walki przez duże F :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Ainge trejdował by być lepszym w kwestii przyszłościowo-finansowej.

O to właśnie chodzi! Dlatego też, nie wiem dlaczego niektórzy nie mogą przyjąć do wiadomości, tego, że ten transfer nie przyniósł (mimo wszystko na razie) żadnych efektów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.