Thunder vs Grizzlies

[Luki]

Myślę, że już ma ale zacznie dopiero sapać jak odpadną.

[dh12]

skoro g4 był series-changerem to g5 jest jak zazwyczaj przy stanie 2-2 zresztą - series-winnerem

 

spodziewam się czegoś wielkiego od Duranta

[Luki]

A ja jestem niemal pewien, że Grizz to wygrają.

[dh12]

może i fajnie by było

 

ale to jest jedna z lepszych serii w ostatnich latach jeśli chodzi o in-game adjustments

Scott Brooks rzeczywiście jest genialny w czytaniu gry i kontroli tego co się dzieje na boisku - szkoda tylko że przedłużeniem jego myśli na boisku jest Westbrook a nie taki Conley np.

w każdym razie zobaczcie sobie jak Brooks reaguje na wysokich Grizzlies - idealne adjusty czyli wpuszczanie Collisona i Nazra w odpowiednim momencie, zmiany krycia Ibaka-Perkins i podwojenia, gonna appreciate this

 

a po stronie Memphis to coś w tym jest, że Hollins zawsze idealnie trafia ze zmianami, nawet tymi malutkimi jak Vasq czy Haddadi a Grizz zawsze odrabiają straty jakkolwiek duże one nie są

[hidro]

Wess w koncu mniej rzutow niz Durant, piekna gra ze strony Okla, Mem nie mieli za wiele do powiedzenia..

 

DAL juz czeka, dobrze by bylo skonczyc to w 6 meczach..

[hidro]

A ja jestem niemal pewien, że Grizz to wygrają.

cos twoja magiczna kula przestala dzialac, albo do zlej wrozki poszedles.

[Robinson]

No cóż, takiego rozwoju wypadków po przegraniu g4 na własnym parkiecie po 3 dogrywkach można się było spodziewać.

 

Ale jeśli ktokolwiek w tych PO ma papiery na to aby wyjść z takiej sytuacji i wygrać serię to są to właśnie MEM.

[Luki]

A ja jestem niemal pewien, że Grizz to wygrają.

cos twoja magiczna kula przestala dzialac, albo do zlej wrozki poszedles.

Przecież seria się jeszcze nie skończyła o ile mi wiadomo?

[danp]

Stary dobry Zach wrocil i sie popsulo.

[Dnc]

dokładnie miśki nie raz już pokazały, że czego jak czego ale woli walki to im nie można odmówic

[ai3]

nie moge tego czytac o tym Perkinsie

chyba was pojebalo

ile dogrywek by bylo jestem ciekaw w game 4 jakby to za PErkinsa wstawic Kristica -

k**** przeciez po game 1 to Zach nie wyglada , gosc jest efektywnie miazdzon w obronie , robi jakies kosmiczne cyfry ale nijak przeklada sie na jego efektywnosc i zywciestwa czy tez ulatwienie gry wszystkim w ataku

bez Perkinsa byloby to nie mozliwe - Ibaaka by sie musial nim zajac a jak by sie nim zajal to nie byloby nikogo kto by bronil penetracji

co z tego ze Perkins ma statline 2-2-2

[Chytruz]

bez Perkinsa byloby to nie mozliwe - Ibaaka by sie musial nim zajac a jak by sie nim zajal to nie byloby nikogo kto by bronil penetracji

co z tego ze Perkins ma statline 2-2-2

Perkins broni Randolpha tylko czasami i radzi sobie z nim dużo gorzej niż Ibaka i Collison, zazwyczaj kryje Gasola...

[dh12]

Collison zjada Zacha, niestety

[piterrr]

OKC dała dziś świetny meczyk! brawo dla Perka (którego niedawno jakiś znafca tutaj wyśmiewał). Ograniczył Z-Bo i Gasola na tablicach niesamowicie. Nawiązaując i powtarzając - Perkins był zawodnikiem którego w Bostonowi brakowało najbardziej przez cały ten sezon. Było to widać po transakcji i tak też skończyło się w PO.

[ai3]

lemme tell you sth

poza game 1 gdzie Zach zdominowal wielka geba

to Scott Brooks zdominowal Hollinsa a raczej ich sklad zdominowal

 

Memphis poza Zachiem nie maja opcji w ataku jak wychodza ta swoja piatka startujaca, nikt tam nie potrafi trafic trojki

wiec ich gra wyglada tak Conley klepie i gra two man game z Gasolem ktore dziala nie dziala a ze jest Ibaka pod koszem to bye bye penetracja

albo Zach obiega od dolu wszystkich i dostaje pilke na low post po czym jakby to narysowali w ESPN freeze , czy frozen camera czy jaki huj to 1-2-3-4-5 kazdy patrzy sie na Zacha a juz na pewno Durant - legit 7 footer co widac po blokach z pomocy i Ibaka/Collison/Perk zageszczaja z pomocy w zaleznosci kto broni

 

wiec Zach meczy kloca i ciesnie i jak mu wyjdzie to wyjdzie jak nie to sa ponowienia i meczenie deski a jak nie to powrot

 

jak wejdzie MAyo i Battier - o wilee lepis shooterzy - co tez Hollins sobie zdal sprawe i zrobil prawidlowe adjustments - naprawde nie glupi gosc

to wtedy jest lepszy spacing i ta 5 ogolnie cos tam gra,

 

co dziwne to Memphis w meczach 2-5 byli zawsze druzyna grsza

w meczu 3 ktory nie wiem czemu wygrali dostawali wpierdol ze przykro , Zach sie zalamal po pierwszej kwarcie , ale potem heart grit and grind plus tlum z Memphis wyrownaly mecz a Westbrook zadbal o reszte

mecz 4 jest dla mnie jeszcze bardziej nie zrozumialy biorac pod uwage ze ten tez mogli wygrac bodajze w drugiej dogrywce to juz bysmy mieli 3-1 dla tak naprawde druzyny z gorszym personelem, z gorszym gameplanem (zwiazku z gorszym personelem) i z gorszymi zawodnikami 2-12 - choc nie o wiele to Zach Randolph o dziwo wciaz mimo iz caly sklad Thunder sie na nim koncetruje to jest najlepszym zawodnikiem serii bo

a) Westbrook gra jak Marbury

Durant lekkawo daje dupy i po czesci nikt o tym nie mowi bo mowi sie o Westbrooku i jego freeze outowaniu a po czesci zwyczajnie daje dupy i ma chyba 0/17 w dogrywkach

[dh12]

fajnie wszystko wygląda, bo Grizzlies potrafią grać jak zespół: ufają sobie, ball movement, teamD, touches i Hollins ma u nich autorytet

bo ogarnął Tony Allena ogarnął Zacha a raczej zrobił z nim to co powinien on sam ze sobą zrobić już dawno, a Mayo-case w lutym to też nie był łatwy orzech do zgryzienia - zdecydowanie jeden z ważniejszych subplotów tego sezonu

 

grają świetny baseline, dużo biegają i każdy każdemu stawia zasłony i co najlepsze pakują się pod kosz - graja bez żadnych kompleksów i aż dziwne że robią 100ppg+ w tych PO

 

ale kto teraz powie, że z Rudy Gayem byliby gorsi? bo takie opinie też się pojawiały(!)

przy tym co gra i jak gra Conley a gra bardzo mądrze i świetnie czyta obronę/przechodzi przez pierwszą linię obrony po picku to myślę, że nie byłoby problemu z ballhogowaniem-a zresztą Gay nigdy taki nie był.

brakuje kogoś kto pociągnie grę 'z góry', bo Thunder mają ułatwione zadanie broniąc na radar duet Allen&Young kiedy nie ma na parkiecie Mayo

Gay nie musi być ich gtg (Zach) ale co znaczy druga opcja to chyba każdy zdaje sobie sprawę

tymbardziej że Gay był przekozakiem na MŚ w Turcji

 

a swoją drogą, to duet Allen&Young jest zabójczy w obronie, deflections i przechwyty co 2-3 akcje, dobrze odcinają od podań i świetnie schodzą do pomocy - jak dla mnie najlepszy duet defensywny tych PO

szczególny szacunek dla Younga - gość jest drugi sezon w lidze a daje radę Durantowi i wychodzi-wychodzi na każdy mecz w tej serii w obronie przeciwko badz co badz najlepszemu SF w lidze

 

Conley (Vasq) - Tony (Mayo) - Gay (Young Battier) - Zach (Arthur/Powe?) - MArc (HaDDadi)

nie kupujecie tego?!

 

Haddadi nie jest żadnym pionkiem, szczerze mówiąc to myślę, że byłby w stanie spokojnie dawać dobre 15-20 minut w meczu w każdym zespole. Wielkie zaskoczenie in plus

[mac]

OKC dała dziś świetny meczyk! brawo dla Perka (którego niedawno jakiś znafca tutaj wyśmiewał). Ograniczył Z-Bo i Gasola na tablicach niesamowicie.

Warto dodać że niesamowicie ograniczył na tablicach samego siebie, zbierając 3 razy...

 

(meczu niestety nie widziałem, więc nie wiem czy to że Memphis przegrało wyraźnie deskę było zasługą Perkinsa, który świetnie zastawiał dla partnerów, w sumie grał tylko 23 minuty..)

 

ale kto teraz powie, że z Rudy Gayem byliby gorsi? bo takie opinie też się pojawiały(!)

 

Myślę że nikt tak nie twierdzi, tylko chodzi o to, że Marc Gasol jest dla Memphis przydatniejszy niż Gay. A jest ryzyko, że nie będzie kasy na wyrównanie oferty dla Marca. Wtedy, mając takie bogactwo na pozycjach 2-3, warto oddać kontrakt Gaya, na którego chętni się powinni znaleźć i wyrównać ofertę dla Gasola.

[wbT]

szczególny szacunek dla Younga - gość jest drugi sezon w lidze a daje radę Durantowi i wychodzi-wychodzi na każdy mecz w tej serii w obronie przeciwko badz co badz najlepszemu SF w lidze

Z tym najlepszym to chyba przesadziłeś Durant > LBJ????????

 

Swoją drogą, Memphis ma tyle dobrobytu... Ten sukces (bo tak trzeba to nazwać, że są w drugiej rundzie) z jednej strony wpłynie pozytywnie na team a z drugiej strony... przez ten sukces wartość zawodników rośnie i ciężko będzie im zatrzymać wszystkich. A Gasola chyba stracić nie chcą - swoją wartość dla drużyny udowadnia właśnie teraz.

 

OKC dała dziś świetny meczyk! brawo dla Perka (którego niedawno jakiś znafca tutaj wyśmiewał). Ograniczył Z-Bo i Gasola na tablicach niesamowicie. Nawiązaując i powtarzając - Perkins był zawodnikiem którego w Bostonowi brakowało najbardziej przez cały ten sezon. Było to widać po transakcji i tak też skończyło się w PO.

Tak patrzę na box score'a to bardziej prawdopodobne jest, że Collison ograniczył i zdominował tablicę... zresztą obejrzę meczyk i aż zobaczę to o czym mówisz

PS. znawca

[buła]

z gayem byliby gorsi

gay nie broni, gay się nie poci, gay nie hustluje, gay rzuca ładnie wyglądające jumpery. tyle

żaden z niego lider, pamiętam jak w meczu na początku sezonu mayo na niego nakrzyczał że nie broni to zniknął na cały mecz

 

z gayem grizz nie mogliby grać takiej koszykówki jaką grają teraz

bball movement leży

wyobraźcie sobie jakby był gay. zach w g3 się obraził bo dostawał za mało touches na początku

to jakby miał jeszcze gaya obok siebie to by chyba przyniósł sobie leżak i rozstawił koło ławki rezerwowych i siedział tam do konca meczu

 

pierdolicie o tym perkinsie

ale prawda jest taka, że thunder z frontem krstic, green nie przeszliby nawet nuggets

a z memphis dostaliby sweepa 4-0. zach i gasol - green i krstic, come on

zach seria zycia, gasol 100mln za 3 lata po tym sezonie by dostał :]

a tak zach rzuca jakieś 9-25 i miał jeden świetny mecz w serii, reszta średnie albo słabe

 

ja wiem że to nie tylko perk, ale jego obecność wnosi bardzo wiele

o czym przekonał się boston w serii z miami, gdzie KG musiał sam ogarniać trumne w obronie bo nie miał takiego perka za sobą

[Chytruz]

pierdolicie o tym perkinsie

ale prawda jest taka, że thunder z frontem krstic, green nie przeszliby nawet nuggets

a z memphis dostaliby sweepa 4-0. zach i gasol - green i krstic, come on

zach seria zycia, gasol 100mln za 3 lata po tym sezonie by dostał :]

a tak zach rzuca jakieś 9-25 i miał jeden świetny mecz w serii, reszta średnie albo słabe

 

 

Ja nie wiem czym wy oglądacie te mecze, odbytem?

 

Perk broni Gasola, MARC GASOL to ten brzydki tłusty białas, ZACH RANDOLPH to ten trochę mniejszy, murzyn z pączkowatym ryjem, naprawdę niełatwo ich pomylić.

 

To zasługa Perkinsa, że wymieniono go za Jeffa Greena, takiego sobie SFa, który z niejasnych dla nikogo przyczyn grał jako PF, trzymajac Ibakę na ławce?

 

Collison sfrustrował Zacha w c***. Ibaka broni go jak pojebany i lata nad koszami jak pojebany, jest przy każdym rzucie. Z trzech podstawowych wysokich OKC, Perk jest tym, który najmniej wnosi w obronie.