Skocz do zawartości

[E-BASKET] DYSKUSJA


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

jaki posluszny chłopczyk

ale tu nie ja rzadze tylko lorak

wiec sie moim marnym autorytetem nie podpieraj

na nic xamelia nie zezwolila

dobrze by było, aby do końca draftu każdy wszystkie lata miał już określone - dla przejrzystości najlepiej aby każdy GM umieścił to w temacie ze składami. tak więc ci, co już wybrali niech zaktualizują tam swoje posty, a pozostali zrobią to wraz ze swoim ostatnim pickiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karpik

 

Bastek przysiądź lepiej nad lekcjami i poucz się do matury, bo masz spory problem z rozumieniem tekstu. Nigdzie nie udaję, że Sikma będzie robił rozpierdol, rozciągnie mi grę swoim jumperem i po to go wziąłem, tyle od niego oczekuję i tyle dostałem. Skoro masz zamiar odpuszczać na półdystansie 85% FT shootera, który przez całą karierę znany był z tego, że zabija z 18 fts - to pozdro.

Ułożyłbyś gameplan, w którym każesz rotować zostawiając KG wide open na 6. metrze?

stary napisales wczesniej ze "nie wiesz po co nam wszystkim 2 shotblockerow" bo przeciez twoj Sikma wszystkich powyciaga spod kosza tak jakby mieli byc bezuzyteczni w obronie. to jest jawna bzdura, Sikma jest homeless Boshem w ataku i jakos nie widze zeby przy Boshu wysocy nie mogli pomagac w pomalowanym. SA TAM i POMAGAJA. wiec jak nie wiesz po co ludziom 2 shotblockerow to poogladaj sobie mecze Miami przeciwko contenderom i wtedy zobaczysz skad sie bierze ich zabojczy bilans 1-9 vs top5 ligi (nie licze wczorajszego meczu z LA bo tutaj Heat mieli pomoc ai3).

 

2 shotblockerow to jest powazna zaleta i wiele najlepszych defensyw all time w ten sposob bylo wlasnie skonstruowanych - Wallaces, KG Perk/PJ B, Tim/Rob ... ja nie mowie ze nikt nie bedzie bronil twojego Sikmy i caly mecz bedzie rzucal open jumpery, po prostu nie udawaj ze nie bedzie mozna od niego pomagac, bo juz nawet Magic mieli Rasharda rzucajacego trojki i dalej pomagano jakos.

 

dlatego mnie rozbraja takie myslenie ze jakis Sikma ma byc w tej lidze difference makerem bo rzuca z poldychy, tak jakby Magic nie dostawali wpierdol co roku polegajac wlasnie na tej "przewadze".

 

Cavs potrzebowali trenera, który zrobi adjustments w trakcie meczu. Nie jest winą LeBrona, że Brown nie widział jak mocno ruchany jest Big Z '09 albo Mo '10. Cavs LeBrona mieli wyższe ORtg niż każda inna drużyna z Twoimi all-time great playerami w składzie. Co nie tak było w takim razie z Hakeemem albo T-Maciem, że nie byli w stanie stworzyć wybitnej ofensywy?

srednio to Deron ma lepsze druzyny ofensywnie od LeBrona jesli juz chcesz tak do tego podchodzic. Hakeem jak mial wsparcie to jego team niszczyl ofensywnie... ale dopiero w playoffs. McGrady to mial DeClerqa wiec nie wiem po co go wspominasz. "co nie tak bylo z ich teamami ? " brzmisz jakbys zaczal ogladac NBA 2 lata temu z tym haslem, you're way better than that.

 

przede wszystkim to ja mowie o Cleveland Basketball ktore LeBron bedzie prowadzil w kazdym teamie, w tym sezonie jasno to widac ze sprawdza sie to swietnie przeciwko slabym zespolom ale jest zupelnie nieskuteczne przeciwko tym mocniejszym. tak samo jak ta zajebista ofensywa zawiodla 2x pod rzad w playoffs. LeBron ze swoim stylem gry nie pasuje przeciwko lepszej konkurencji IMO, ale przyznam ze jestem jego haterem wiec wiadomo.

 

Lo

 

skoro o konkurencji wspominasz, to warto mieć na względzie to, że w ABA prawie nie było wartościowych podkoszowych, a najlepszy po Gilmorze przez większość kariery grał z nim w kentucky. tak więc te wszystkie allD ABA Artisa mają taką sobie wartość.

nawet patrzac pod katem tego jak poprawiala sie defensywa gdy dochodzil do zespolu, lub jaka mial opinie jako defensor, mozna zobaczyc ze Gilmore jest DPOY caliber. defense to jest jego trademark, o czym tu w ogole mowic.

 

natomiast Sikma wtedy był w all D 2nd team przed takimi podkoszowcami jak: twój Gilmore ze średnią 2.7 BPG, prime Parish, Lanier, prime Rollins, G. Johnson, H. Williams, Mahorn, McHale, B. Williams, Lucas czy nawet prime Moses (który przecież rok później był w all D 1st).

przeciez polowa z nich to Cs, nie wiem czy znajdzie sie tutaj choc jeden powazny kandydat wsrod F. McHale gral za malo.

 

ciekawe jest to ze argument slabosci ABA stosujesz tylko do Gilmore'a, bo tak to mawiales nieraz ze ABA byla rownie mocna jak NBA lub nawet silniejsza. porownaj moze kariere Dr J do Artisa jakbys mogl, mowie o samym okresie ABA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki, sorki... brałem Branda, ale jednak Divac mnie bardziej przekonał... Ogólnie bym brał Branda, ale dubluje mi się z LJ-em. A tak będzie rozkurw, piłka chodzi jak talala i nawet gdy trafi do Kobego, to jeszcze szansa, że poda ją dalej.

 

Divac i LJ są od stawiania zasłon, podawania na dystans, Sampson sieje popłoch wśród reszty malutkich centrów, Dirk zabija na półdyszce i za 3, Hardaway robi wjazdy pod kosz po zasłonach LJ-a i Divaca lub sypie za 3, Kobe zabija na dystansie, półdystansie i po wejściach, Bobby Jones kasuje największego nakurwiacza u przeciwnika, a Roy rozpierdala swoim jumperkiem resztę ligi - tak by to opisał Shavlik :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.