Skocz do zawartości

[E-BASKET] DYSKUSJA


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

Carter jako lider wygral jedna serie w 2001 i jako lider nie dla rdy wejsc do PO ze 3 razy - blagam nie trolowac

misiu kolorowy, przypomniec Ci ile serii w PO wygral Gervin w swoich PO'78?

hmmm... jedna! to chbya tyle samo co Carter 01.

 

w drugiej rundzie przegral z Bulletsami 4-2

 

i nie wiem o co Ci chodzi z tym trollowaniem. tak ciezko uwierzyć ze ktos moze na rowni stawiac cartera "ktory nic nie wygral w PO" z Gervinem "ktory jeszcze mniej wygral w PO" a do tego robil niesamowite fingerrolle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@karpik

HCO Lebron? jest coś takiego?

 

w ofensywie bardzo ważna jest płynność ataku, Kidd jako kreator jest fajny, ale James potrzebuje bardzo dużo piłek, a Carter należy do tych bardzo pazernych na touches i lubi sobie pokozłować. Gasolowi też trzeba podać piłkę, żeby złapał flow, o czym często się, nawet teraz, mówi, więc przy tej całej czwórce Howard będzie ograniczony do off reb i putbacków, może i nawet lepiej bo będzie co zbierać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obaj mieli kiepskie teamy, byli ich gwiazdami i wrzucali rowno punktow... po co polemizowac? Stawialbym ich na rowni. A to ze Gervin jest uznawany za jakiegos wybitnego to zasluga jedynie liczby pkt zdobytych. Moze GG mial wieksza latwosc w zdobywaniu pkt, za to Carter mial trojke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawodników dzielimy na tych co potrafili wygrywać (Magic) albo na tych co potrafiliby wygrywać w dobrych warunkach (Gervin) Carter należy do tej trzeciej.

skoro sam mowisz ze Iceman to run n gun, to z Magiciem powinien czuć się jak ryba w wodzie, szczególnie że poza trójką to potrafił zrobić wszystko i ograć każdego. Gervin będzie ograniczony do roli scorera, a w decydujących chwilach na obwodzie rządzić będą DJ(fhuj underrateD)i Magic.

Gervinowi jako liderowi nie dajemy zielonego światła

Gervinowi jako silent killerowi mówimy 3x tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swoja droga juz pomijam ze Iverson to moj fav all time ale za nami 80 zawodnikow i nikt go nie wzial to jest naprawde fascynujace szczegolnie ze glosujemy w 16 i kazdy wie o koszu

w 2001 na goscia nie bylo obroncy a poszli juz Terry Porter, Hamilton, Reggie Miller czy Tracy MCGrady(o k**** szykuje sie tu uderzenie Busta , 3 tematy nt hujowatosci Iversona, zartow o Turcji )

 

jeny George Gervin znany jest 30 lat pozniej ze swojej ofensywy , Vince Carter za 30 lat bedzie znany i pamietany ze swojej cipowatosci , ksywki Wince i SDC 2000

Vince to zaprzeczenie jakichkolwiek sukcesow koszykowki

nie wiem do czego doszlo ze porownujemy Vince'a do kogokolwiek z top50 all time - to jest naprawde zenujace

Gervin top50 all time

Vince - nikt

Vince nawet w 2001 byl niszczony przez media ze nie ma glowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

normalnie to bym zadał pytanie, kim jest Carter01 na tle historycznych wypasów? ale że to już jest liga historycznych wypasów, a Carter idzie w 5 rundzie jako gtg i ofensywny demon to ja pasuje. Carter nie wystraszył Iversona którego tutaj rzuca się na śmietnik a co dopiero creme de la creme...

czym sie rozni Carter 01 od Cartera09 poza tym ze nie skacze jak małpa?

 

a tak w ogole to idzcie w pizdu. kibicuje przemowi :)

Nikt nie robi z Cartera gtg i ofensywnego demona, po prostu prime Carter na pewno nie jest gorszy niż prime Gervin. ai3 wziął wersję 77-78. Nawet po względem zwykłych ppg jest gorszy - 23,1 +27,2 Gervina i 25,7 + 27,6 VC. A Spurs grali przecież o wiele szybszym tempem. Gervin z czasów, które wziął ai3 wygrał 2 mecze PO w NBA. k**** jaki to jest masakrator. Skoro on jest taki dobry, to ja się pytam w czym jest lepszy od prime Cartera?

misiu kolorowy, przypomniec Ci ile serii w PO wygral Gervin w swoich PO'78? hmmm... jedna! to chbya tyle samo co Carter 01. w drugiej rundzie przegral z Bulletsami 4-2

Coś Ci umknęło. ŻADNEJ.

@karpikHCO Lebron? jest coś takiego?w ofensywie bardzo ważna jest płynność ataku, Kidd jako kreator jest fajny, ale James potrzebuje bardzo dużo piłek, a Carter należy do tych bardzo pazernych na touches i lubi sobie pokozłować. Gasolowi też trzeba podać piłkę, żeby złapał flow, o czym często się, nawet teraz, mówi, więc przy tej całej czwórce Howard będzie ograniczony do off reb i putbacków, może i nawet lepiej bo będzie co zbierać.

Jest coś takiego jak LeBron w HCO. Cavs grając HCO mieli jedną z lepszych ofensyw w lidze, kiedy najlepszym pomagierem LeBrona był Mo Williams. Jeszcze nie skończyłem wybierać, nie wszyscy muszą grać w starting 5. Carter od zawsze grał bdb bez piłki, w Raptors sporo grał off the screen, w Orlando był całkiem skuteczny jako spot up shooter.

zawodników dzielimy na tych co potrafili wygrywać (Magic) albo na tych co potrafiliby wygrywać w dobrych warunkach (Gervin) Carter należy do tej trzeciej.skoro sam mowisz ze Iceman to run n gun, to z Magiciem powinien czuć się jak ryba w wodzie, szczególnie że poza trójką to potrafił zrobić wszystko i ograć każdego. Gervin będzie ograniczony do roli scorera, a w decydujących chwilach na obwodzie rządzić będą DJ(fhuj underrateD)i Magic. Gervinowi jako liderowi nie dajemy zielonego światłaGervinowi jako silent killerowi mówimy 3x tak.

Powiedz mi wreszcie jak chcesz grać to run n gun kiedy nie zbierasz piłki pod własnym koszem. Po tym jak zaczniesz akcję zza tablicy? ;] I co to za run n gun bez rzucających za 3?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swoja droga juz pomijam ze Iverson to moj fav all time ale za nami 80 zawodnikow i nikt go nie wzial to jest naprawde fascynujace szczegolnie ze glosujemy w 16 i kazdy wie o koszu

nikt nie chce jebanego retarda tak trudno ci to ogarnac??? nieefektywny scorer bez obrony , kradnacy touches innym o wiele efektywniejszym graczom,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obasa napisał(a):misiu kolorowy, przypomniec Ci ile serii w PO wygral Gervin w swoich PO'78? hmmm... jedna! to chbya tyle samo co Carter 01. w drugiej rundzie przegral z Bulletsami 4-2

 

 

Coś Ci umknęło. ŻADNEJ.

my bad, po prostu zobaczylem ze Gervin mial rozegranych 6 meczy a pomylilo mi sie ze ma 6 wygranych meczy.

to jak z tymi wygranymi seriami ai3?

 

zawodników dzielimy na tych co potrafili wygrywać (Magic) albo na tych co potrafiliby wygrywać w dobrych warunkach (Gervin) Carter należy do tej trzeciej.

jakaz wielka szkoda ze nie mozemy tego sprawdzic!

dla mnie pod wzgledem winneryzmu rowniez jest znak rownosci. obaj tak naprawde nic nie osiagneli w PO jako pierwsze opcje swoich druzyn (chociaz VC byl przynajmniej o 1 rzut od wyeliminowania przyszlych finalistow, chociaz i tak wtedy z LAL nikt by nie wygral z East)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie bede sie bawił w adwokata diabła, bo chyba za takiego macie ai3

 

 

odnoszac sie do twojego zespolu karpik:

Carter01 a Carter10

jeden to atletyczny freak-nic wiecej drugi to pachołek. Zawodnika poznaje sie po tym jak sie starzeje. Jedni potrafia byc przydatni mimo starych kolan i nieswiezego oddechu jak Grant Hill i Ray Allen bo prezentuja koszykarskie umiejetnosci a drudzy jak Carter są zapchaj-dziurami tradeów. Pod względem skilla to Carter nie prezentował nic poza kosmicznym verticalem i altetyzmem.

zero fundamentals, a tutaj przewage maja fundamentals.

Fajnie ze ma trójkę, to fakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

plakac mi sie chce jak widze te wasza pseudowiedze. nagle George Gervin, ktorego dh z ai3 widzieli lacznie 3 razy jest jakims all timerem, a nawet w swoich czasach byl uwazany za typowego przyslowiowego Melo, czy tez gracza mniej wiecej tej klasy.

 

jest easily 5 lepszych graczy z late 70s dostepnych TERAZ w drafcie.

 

ale widze ze wy nie wiecie kim jest Gervin wiec moze wam wytlumacze:

 

-patyczak przez co kazdy silniejszy go przesuwal gdzie chcial

-swietny wingspan umozliwiajacy mu te fingerrolle

-shooting touch

-typowy self centered inefficient gunner (SCIG)

-co charakterystyczne dla SCIG, interesowaly go rekordy strzeleckie i statsy, a nie wygrywanie

-coroczny wpierdol w PO pomimo niezlych teamow

 

ogolnie gdybym powiedzial ze jest to Kevin Durant bez obrony to obrazilbym Duranta, bo on po pierwsze nie jest takim stat padderem, po drugie jest bardziej wszechstronny.

 

Gervin to jest duzo lepsza wersja Kevina Martina, podobna budowa nawet, tylko z dluzszymi lapami. typowy pure scorer z jeszcze gorsza obrona i mala wszechstronnoscia.

 

zaleta Gervina jest to ze potrafi skutecznie i plynnie zdobywac pkty, w dodatku w duzych ilosciach i bez psucia flow ofensywy. jego wada jest to ze nic poza tym nie potrafi, a w obronie jest krzeslem z dlugimi nogami na ktorych zahaczy sie pare stls.

 

przedstawianie kogos takiego jako all timera jest smieszne, grajac dzisiaj bylby niemal bez watpienia posmiewiskiem bo uosabia przeciwienstwo wszystkich najbardziej cenionych dzisiaj cech - leadership, defense, winning.

 

i pomyslec ze ai3 mial czelnosc nasmiewac sie z Cowensa czy Gilmore'a :lol: tak to jest jak wiedze czerpie sie z ksiazki, a nie ogladajac zawodnikow.

 

ja prawdopodobnie z lat 70-tych widzialem 10x wiecej meczy niz dh i ai3 lacznie, wiec teraz pozostanie mi sie usmiechnac gdy mi zaczniecie opowiadac o czasach o ktorych nie macie pojecia, opowiadac jakimis wyklepanymi formulkami ktore przestaly byc modne 5 lat temu, i ktore dzisiaj czyta sie tylko z przymrozeniem oka i dla poprawy humoru, opowiadac o zapatrzeniu w statsy kiedy w waszym przypadku 80% tego co wiecie o tych zawodnikach pochodzi wlasnie z cyfr, opowiadac o slabym teamie bustillona kiedy posiada sie team bez spacingu, interior defense i zbiorek, czyli trzech cech ktore kazdy coach dzisiejszej ligi uwaza za najwazniejsze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby teraz był 197x to byście jeździli po Gervinie, że umie tylko trzepać cyfry w słabym zespole, gówno wygrał, nigdzie ich nie doprowadził, jest szmatą w obronie, a niektórzy wymyślaliby mu pewnie ksywki typu "Pizdvin" albo "Ciporge", jak to jest obecnie z większością niskich nie nazywających się Bryant, Pierce albo Wade. No, ale że to było 30 lat temu, to teraz się broni jego "majestatu".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co do teamu ai3 jeszcze to ja naprawde nic do ciebie nie mam, ale jak ty chcesz wygrac bez obrony, bez zbiorki i bez spacingu. pokaz mi team ktory wygral bez dwoch z tych trzech cech.

 

jak dla mnie twoj team w tegorocznych playoffs dostalby w pierwszej rundzie na wschodzie. z takimi dziurami jak Gervin i Amare Bulls 2011 rzucaja 65 pktow co polowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gervin byl 5 x allNBA 1st team - tyle na ten temat wiecej niz Martin Durant i Vince razem wzieci

k**** ja Gervina nigdy nie widzialem ale sie nie sile na wydobywanie ze staystyk jakis wnioskow , jakbyscie komukolwiek powiedzieli ze Gervin byl na rowni z Vincem czy KEvinem MArtinem to by was wysmial , blagam ludzie to juz nie chodzi o to ze go mam ale to jest jakas parodia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gervin byl 5 x allNBA 1st team - tyle na ten temat wiecej niz Martin Durant i Vince razem wzieci

k**** ja Gervina nigdy nie widzialem ale sie nie sile na wydobywanie ze staystyk jakis wnioskow , jakbyscie komukolwiek powiedzieli ze Gervin byl na rowni z Vincem czy KEvinem MArtinem to by was wysmial , blagam ludzie to juz nie chodzi o to ze go mam ale to jest jakas parodia

Pierwszy to do łapu capu biorę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o ja pi****le

argument Chytruza sto razy bardziej rzeczowy od wszystkich waszych przez 4 strony, o czymś to świadczy.

 

tylko, że Gervin właśnie ma być idealnym scorerem wpasowującym się we flow ofensywy. Aż tyle i tylko tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co myslicie o graniu

dwójką guardów na obwodzie zamiast klasycznego ustawienia PG-SG

z tymże każdy z tych dwóch potrafi i rzucić i podać i pobronić?

coś jak Dumars-Wade, hm?

 

skoro dwie wieże to może dwa krasnale?

no bo z drugiej strony

jeśli wybierać na PG rozgrywającego takiego jak Terry Porter tylko dlatego, że jest PG na papierze, to nie lepiej grać na dwie strzelby z opcją, że jedna poda do drugiej i jedna drugiej nie zabierze piłki?

zresztą i tak przykladowy Porter przy Wadzie ograniczałby się do przekozłowywania piłki przez połowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.