Skocz do zawartości

[E-BASKET] DYSKUSJA


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

Szczerze mowiac, z dużą przyjemnoscią sledze ten draft, poniewaz młodszy czlowiek moze sie z niego wiele ciekawego dowiedziec. Tak trzymac :wink:

Mam tylko taką obiekcje czy jest sens robienia jakis matchupow czegokolwiek, gdyz finał moze byc tylko jeden.

Bast vs someone.

Ja rozumiem, że Olajuwon to swietny center, ale narazie to wyglada tak ze on niszczy wszystko i wszystkich ;] ma grac na C - zajebiste post move - niszyczy wszystko, potrzebny jest na PF - HO mial swietnego jumpera - niszczy wszystko!, kontry ? - zadan problem! Olajuwon to wspanialy gracz do takiego stylu gry ! najpierw bedzei bronil kosza, pozniej zbierał i napieral na kosz ( najlpiej moze niech te kontry prowadzi ) bo to Olajuwon i on swietnie biegal... Potrzeba gtg ? - Olajuwon wymiatal w 4 kwartach ! wystarczy mu podac pilke, a on niszczy... Reszta zespolu nie jest istotna. ave Olajuwon !

 

Naprawde wspolczuje ludziom, ktorzy bedą musieli sie z nim matchupowac. Na ich miejscu od razu wywiesilbym bialą flage.

 

A tak swoją drogą, absolutnie nie umniejszajac umiejtonosci i zaslug Haakemowi, jesli ktos kto mial TS na poziomi 56 % wymiata w ataku, to co mamy poweidziec o Robinsonie ktorego TS wynosilo nawet 60 czy Barkley'u (ponad 66 ;o) ? I absolutnie nie twierdze ze TS to jakas prawda objawiona, po prostu efektywnosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem wielkim fanem Olajuwona, dla mnie jest ewidentnie najlepszym technicznie C jaki kiedykolwiek grał w kosza (a może i nawet najlepszym ever), jednak do dziś nie potrafię sobie wytłumaczyć tego w jaki sposób, w moim debiutanckim sezonie oglądania NBA, tj. 1991-92, mając takiego centra Rockets nie weszli do PO. Po prostu nie mogę tego zrozumieć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olajuwon miał taki footwork, że nie było na niego obrońcy. Po prostu jego nogi robiły takie cuda, że nawet Rob- byc może najbardziej mobliny center w hisotrii(z tych DPOTY lvl) nie potrafi za nim nadążyć.

 

Ale Hakeem i tak potrzebuje kilku rzeczy żeby drużyna z nim dobrze funkcjonowała - dobrzy obrońcy, spacing, ludzie umiejący rzucac entry passy(i to cały zespół) + przydałby się sidekick typu Drexler. Raczej nie ma czegoś w stylu - dajmy mu piłkę i rozpierdoli każdego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Hakeem i tak potrzebuje kilku rzeczy żeby drużyna z nim dobrze funkcjonowała - dobrzy obrońcy, spacing, ludzie umiejący rzucac entry passy(i to cały zespół) + przydałby się sidekick typu Drexler. Raczej nie ma czegoś w stylu - dajmy mu piłkę i rozpierdoli każdego.

Słuszna uwaga, gdyż podkreślony wyraz ma bardzo istotne znaczenie. Trzeba mieć na uwadze, że w czasach kiedy Houston zdobyli oba misie, linia rzutu za 3 znajdowała się w odległości 6,25m, czyli bliziutko. Olajuwon był zaś otoczony zawodnikami, którzy naprawdę dobrze siekali zza łuku: Kenny Smith, Vernon Maxwell'94 (tego typa też cholernie lubię; akcja z G7 vs Knicks, gdy odsuwa sobie z drogi Starksa:

; wtedy kibicowałem Rockets, dziś sam nie wiem który team bym bardziej lubił) / Clyde Drexler '95 (no w tym przypadku mam na względzie podejrzany jumper Clyde'a, ale z czasem wyglądał on już lepiej), Mario Elie (ta trójka to był killer dla ówczesnych Suns:
; obie ekipy grały taki basket, że żal było, iż jedna z nich musiała odpaść), Robert Horry, Sam Cassell, czy ławkowe tuzy w osobach Pete'a Chilcutta i Matta Bullarda).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie dlatego nie potrafię pojąć jak Bast mógł wziąć T-Maca nad takim Durantem czy Derona nad Billupsem. Tego centra nawet nie znam szczerze mówiąc, chyba że z krótkich spodenek i jutuba. Ogólnie Bast zjebał trochę, no ale to tylko moje zdanie. ;]

 

EDIT: Choć nie, zrobiłem małego risercza i jednak T-mac jest w porządku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hola hola

dopiero się zorientowałem, że ktoś napisał że Hardaway ma lepszy cross od Iversona.

Może i był pierwszy na szeroką skalę, ale król jest tylko jeden - to tak trochę z przekąsem, bo zbyt poważnie się zrobiło jak dla mnie z tymi dyskusjami czy Hakeem jest PF czy nie czy jest czy nie czy jest czy nie.

stanęło na tym że nie jest ?czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hola hola

dopiero się zorientowałem, że ktoś napisał że Hardaway ma lepszy cross od Iversona.

Może i był pierwszy na szeroką skalę, ale król jest tylko jeden

E tam, kiedy Tim robił crossovery, Iverson co najwyżej robił w pieluchę. Tu fajny materiał o crossach obu panów:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten filmik przypomniał mi, że jeszcze Ostertag jest do wzięcia. A tu ludzie picki w 2 rundzie marnowali na podkoszowe kloce.

 

dh12 bierze jeszcze Dahntaya "zapraszam na parkiet głową w dół" Jonesa i Charlesa "sprawdzę tylko czy mój łokieć pasuje do twojej twarzy" Oakleya i może układać gameplan nawet lepszy niż Bastillon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dh12 bierze jeszcze Dahntaya "zapraszam na parkiet głową w dół" Jonesa i Charlesa "sprawdzę tylko czy mój łokieć pasuje do twojej twarzy" Oakleya i może układać gameplan nawet lepszy niż Bastillon.

Wystarczy Arenas i nawet pisanie gameplanu może okazać się zbędne :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ej a może każdy z każdym a nie PO? Taki hype a potem do domu po 1 rundzie?

MOże nie każdy z każdym, ale 1 i do domu to trochę lipa.

 

ktoś zamawiał Garyego Paytona na zimno?

to tak apropos croissantów

Pamiętam jak w probaskecie napisali wtedy jak to Jason "złamał kostkę" Paytonowi, ja patrze, a tu Payton normalnie gra w meczach i nic mu się nie dzieję i rozkminiam, że coś im się musiało pojebać. Szukam więc kto inny z obwodowych ma złamaną kostkę i wyleciał na dłużej no i w końcu nic nie ustaliłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już spoza crossów. Jeśli chcecie coś dzikiego, to daję pierwszego dunka, którego widziałem w NBA, powodującego, że po NBA Action przewijałem kasetę bez kozery kilkadziesiąt razy i nie mogłem uwierzyć co zobaczyłem:

 

Wielu może być zaskoczonych, że Robert Horry potrafił skakać, ale wierzcie mi, potrafił i to jak !!!

EDIT: Tu to samo, ale w dłuższym materiale:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Horry mocny, ilu z was robiło tak grając w siatkówke na trzepaku (grał ktoś?)

 

ale one dunk to rule them all to zdecydowanie

zimna wojna vol2 czyli rosjanie chcieli wypowiedzieć wojnę ameryce, ale sądząc po ilości żółtych na trybunach, chińczycy też mieliby swój udział.

 

edit:

bastek a od kiedy to prime baron< deron ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.