Lu- Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 Marzec, to Ty miałeś być Barkleyem naszej zabawy :] Napisz mi na priv kto był lepszy od Dirkulesa 05-06 i czemu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przem Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 Marzec, to Ty miałeś być Barkleyem naszej zabawy :] Napisz mi na priv kto był lepszy od Dirkulesa 05-06 i czemu? Jak nie wykorzystasz Dirka w gameplanie do maxa to od razu głosuje na Twojego przeciiwnika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 marzec Ci napisze ,że McHale i Parish < Diop ,Josh Howard i dyskusja się skończy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marzec Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 k**** mchale to zjada niemca w pierwsze 3 minuty meczu, dirk po 1 starciu z nim kończy z koszykówką. juz za chwile będzie w moim zielonym domku radości, bo na 100% nikt go do mnie nie weżmie ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lu- Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 Nie wiem k**** Marzec ile razy w życiu widziałeś w grze McHale'a, ale gratuluję ci pomysłu wzięcia w 2 rundzie All Time draftu kolesia, który nie był nawet starterem. Szkoda, że nie chcesz wziąć Iversona, Chuckster... Abstrahując jednak od powyższego, warunkami fizycznymi i siłą, Karl Malone czy Barkley niszczą McHale'a i tu nie pomoże nawet jego zajebisty FG%. Dla mnie już Worthy jest dużo lepszy, bo robił podwójny step up w meczach o stawkę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marzec Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 nie denerwuj sie tak ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 McHale raczej słaby nie był, a Barkley mógłby się przed nim najwyżej położyć w obronie - zresztą często się do tego przyznaje w TV ;] Ja rozkminiam i niewykluczone, że będę rozkminiał do ok. 16 więc chill. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lu- Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 nie denerwuj sie tak ;] oj, bo mnie wkurwiasz od piątku :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastillon Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 marzec wykorzystal pijanego lu w ciuchciowym kiblu i to jeszcze przez telefon. ja tez bym sie wkurwil. ale porownanie McHale do Dirka jest zajebiscie smieszne. majac calkiem solidny support gdy Bird byl kontuzjowany, McHale ledwie poprowadzil Cs do .500. Nowitzki od 10 lat klepie 55-60W a pozniej napierdala 25/11 w PO. a kto jest obecnie drugim najlepszym graczem Mavs ? Tyson fuckin Chandler ? Ason Kidd rzucajacy 30% z gry ? imo Lu dobry pick (najlepszy dostepny gracz) ale chyba predzej powinienes wziac jakiegos shotblockera. ciekawe czy Chytry wezmie Nasha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lu- Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 imo Lu dobry pick (najlepszy dostepny gracz) ale chyba predzej powinienes wziac jakiegos shotblockera. Mam pewnego czarnoskórego typa, którym was zaskoczę. Bójcie się... Przez głowę jako shotblockerzy przemknęli mi na szybko Mourning, Mutombo, Big Ben i Eaton, ale to nie są picki na 2 rundę. Co do Kobasa, sam nie byłem przeszczęśliwy z tego wyboru, ale był on dla mnie bardziej oczywisty niż Moses, KG, czy choćby Pippen. To zwykły pech 8 numeru, aczkolwiek jeśli się wysilę, to będę w stanie wykazać "lepszość" Kobasa do postawienia na niego w wygrywającym teamie, niż na Magica i Kareema. Bird i Duncan też go nie biją zdecydowanie na łeb (aczkolwiek ich bym wybrał rzecz jasna przed Kobasem)... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 28 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 ale porownanie McHale do Dirka jest zajebiscie smieszne. majac calkiem solidny support gdy Bird byl kontuzjowany, McHale ledwie poprowadzil Cs do .500. celtics wtedy nie tylko zabrakło Birda, którego musiał zastępować drugoroczniak Lewis (choć jako rookie grał bardzo mało, więc właściwie dopiero ten sezon był takim jego pierwszym), ale mieli również słabą ławkę i rozwaloną rotację wśród guardów, bo w trakcie sezonu sprzedali Ainge'a i Shaw go zastąpił w S5. poza tym McHale w 1987 grał w playoffs z kontuzją stopy i to wpłynęło negatywnie na resztę jego kariery. mimo tego celtics wygrali w 1989 42 mecze. rok później już ze zdrowym Birdem 52, więc czy Bird był wart tylko 10 zwycięstw, czy może McHale jednak stanął na wysokości zadania i w kiepskich warunkach osiągnął więcej niż powinien? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastillon Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 McHale mial all-NBA type season. ale Dirk mial podobny support wiele razy a jakos udawalo mi sie wygrac te 55-60. np. co powiesz o zeszlym sezonie lub dwa lata temu ? Jason freakin Kidd aka triple single byl chyba 2 najlepszym graczem w Mavs. zreszta sam uzasadniales na poczatku sezonu ze Dirk to gracz na poziomie Bryanta. Lu, wydaje mi sie ze podpi****le go w najblizszej rundzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 28 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 zreszta sam uzasadniales na poczatku sezonu ze Dirk to gracz na poziomie Bryanta. przecież nie mówię, że McHale > Dirk, lecz wyjaśniam dlaczego nie możesz krytykować Kevina za tamten sezon celtics. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastillon Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 przeciez go nie krytykowalem, lecz porownywalem do Dirka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 28 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 majac calkiem solidny support gdy Bird byl kontuzjowany, McHale ledwie poprowadzil Cs do .500. do tego się odnosiłem - support w celtics ani nie był wtedy solidny, ani wynik 42 W w takich okolicznościach to nie było zaledwie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lu- Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 Ledwie początek zabawy, trudno napisać kto wybiera najlepiej, gdyż pierwsze picki trudno zjebać, jednak bankowo najgorzej wygląda buła z Waltonem jako 10 pickiem :] Webber go co nieco ratuje, ale Walton??? W starciu przeciwko Shaqowi, Ewingowi, Robinsonowi, Mourningowi, Hakeemowi, Jabbarowi nie istniałby nikt taki jak Bill Walton. Swoją drogą dopiero teraz łapię zajawkę na draft. O ile w kwestii Jordana, Hakeema, Birda i Duncana wątpliwości dużych nie było, to widzę, że większość z GMów jedzie po najlepszych sezonach statystycznych, nie zaś po sezonach, w których dany gracz osiągnął najwięcej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przem Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 Lu może mi zmienić kompletnie koncepcje grania i wyłapywania zawodników, bo w sumie nie moge patrzec tylko an 1st R jesli jest tak jak jest matchup. Chociaż i tak nie sądzę abym pierwsza rundę przeszedł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastillon Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 Ledwie początek zabawy, trudno napisać kto wybiera najlepiej, gdyż pierwsze picki trudno zjebać, jednak bankowo najgorzej wygląda buła z Waltonem jako 10 pickiem :] Webber go co nieco ratuje, ale Walton??? W starciu przeciwko Shaqowi, Ewingowi, Robinsonowi, Mourningowi, Hakeemowi, Jabbarowi nie istniałby nikt taki jak Bill Walton. Swoją drogą dopiero teraz łapię zajawkę na draft. O ile w kwestii Jordana, Hakeema, Birda i Duncana wątpliwości dużych nie było, to widzę, że większość z GMów jedzie po najlepszych sezonach statystycznych, nie zaś po sezonach, w których dany gracz osiągnął najwięcej. ja tutaj bede bronil Waltona. kiedys bylem jego haterem, ale ostatnio sobie o nim troche poczytalem, troche poogladalem i gdy byl zdrowy to byl napierdalacz. Blazers z nim to byl 60+W team i PEWNIAK do tytulu bez niego 30-40W team i szybki out w PO Walton byl tak niesamowity od marca 77 do marca 78 (70-15 Blazers w tamtym czasie) ze pozniej jak sie skontuzjowal to co roku analitycy umieszczali Blazers i Clippers (tam przeszedl) jako preseason contenderow JESLI Walton bedzie zdrowy jak ktos nie wie co to intangibles to musi zobaczyc Waltona w akcji. wyobraz sobie ze on biegal do ofensywy z rekami uniesionymi w gorze ustawiajac playa. gdyby Walton byl zdrowy to przed przyjsciem Magica do ligi mialby 3peat, 2 MVP, 3x fMVP i legendarne APM gdyby istnialo :wink: http://forums.realgm.com/boards/viewtop ... #p24579173 polecam ten post, ale rowniez caly temat. jesli chodzi o sklad buly to jesli wybierze dobrych scorerow to bedzie swietny. Walton i Webber zapewniaja przyzwoita obrone/zbiorke a ich passing w ataku niesamowicie wszystko ulatwia. podczas gdy wiekszosc tutaj wybierala w pierwszej rundzie ballstopperow ktorzy graja glownie izolacje i musza byc dobrze kontrolowani przez reszte zespolu zeby nie stac sie czarnymi dziurami, tak juz bula ma dwoch katalizatorow i zaloze sie ze jego team mialby najlepsze ballmovement w lidze, chyba ze wezmie zaraz Iversona albo kogos takiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xamel Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 ale bast ten ball movement to nie ma byc tylko dookoła, ale co jakiś czas do kosza tez musi byc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastillon Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 ale bast ten ball movement to nie ma byc tylko dookoła, ale co jakiś czas do kosza tez musi byc 2 wysokich na high post z dobrymi jumperkami i legendarnym passingiem wyciagaja twoich wysokich z pomalowanego. jeden dobry cut i masz lay-upa. jedna dobra zaslona i masz open jumper. wyobraz sobie atak 08 Celtics z dwoma Garnettami. KKGG. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi