NBA All Star Weekend 2011 - Los Angeles.

[buła]

kenny odjebał taka szopkę że tragedia

najpierw pierdolił w pierwszej rundzie - just he and ball, just he and ball, a później wjechali z samochodem i chórkiem, żenua

po taki przedstawieniu cokolwiek by mcgee nie zrobił to, nawet jakby leciał z szatni i zajebał dunka to by przegrał.

jak juz pisałem baron powinien dostać 50 za podanie piłki z samochodu, bo to trudniejsze niż wsad griffina.

 

ale zajebiste było jak chórek jezusowy napierdalał swoje, a po wsadzie poleciało move bitch i zagłuszyło chorek jezusowy :]

 

zresztą blake był juz zwyciezcą przed konkursem, dlatego pewnie najlepsze dunki zrobił w pierwszej rundzie żeby dostać się napewno do finału, gdzie wiadomo bylo że ludzie na niego zagłosują.

pierwszy dunk zajebisty, drugi słaby ale to niby plan b. gdyby zrobił plan a to bybyła masakra, ale nie wiem czy to jest mozliwe

 

ibake i derozana okradli

ibaka miał dwa zajebiste wsady. przy pierwszym był tylko końcowką buta na lini ft i 45? come on. drugi też bardzo pomysłowy, ale troche zatrzymał flow konkursu po pierwszej nieudanej próbie jak musieli drabine wnosić. i zdecydowanie bardziej podobało mi sie wejście ibaki z flagami nba africa, niż kia i chórek murzynów griffina.

ibaka poza tym miał skręconą kostke, a mimo wszystko poleciał z ft

 

derozan zajebiście, gdyby pierwszy wsad mu wyszedł za pierwszym razem pewne 50

powinien być w finale, bo show stopper też wyjebany

 

mcgee mnie zaskoczył strasznie pozytywnie i powinien to wygrać

dwie piłki - wow, nikt w nba nie jest w stanie zrobić czegos takiego

3 piłki troche slabe, ale mimo wszystko też impressive

 

ale ten jego pierwszy wsad w finale to k**** kosmos, podkreslam kosmos, widzieliście jak on się tam wyginał? i do tego leciał od kosza a nie do kosza, a mimo wszystko ją wjebał, szacun.

 

pierwsza runda epic, finał zje***y przez griffina

kenny ma u mnie - 10 za ten konkurs

cwebb mi się podobał

 

draft też był zajebisty

barkley jest jednak pojebem :]

[Lu-]

draft też był zajebisty

barkley jest jednak pojebem :]

Był draft na C+? Nagrałem sobie, ale obejrzałem tylko skillsy, trójki i SDC.

BTW, co to był k**** za koleś, który komentował z Michałowiczem? Zapraszanie emerytowanego dziesięcioboisty na turnieje koszykarskie, ma taki sens jak wizyta Leppera na spotkaniu członków Mensy.

[Maciek9020]

draft też był zajebisty

barkley jest jednak pojebem :]

 

Był draft na C+? Nagrałem sobie, ale obejrzałem tylko skillsy, trójki i SDC.

BTW, co to był k**** za koleś, który komentował z Michałowiczem? Zapraszanie emerytowanego dziesięcioboisty na turnieje koszykarskie, ma taki sens jak wizyta Leppera na spotkaniu członków Mensy.[/quote:1povna5l]

Draftu nie było, można zobaczyć w kilku partach na NBA.COM

PS. Zajebista ta lalka Kenny'ego Smitha.

[obi]

Macie gdzieś link do 9 i 10 rundy tego draftu? na nba.com właśnie ostatniej części brakuje :]

 

Chuckster zmiażdżył :] a pytanie Erniego przy kolejnych rundach czy chce wziąć kogoś kto też gra w Turcji rozłożyło mnie na łopatki

 

A wracając do SDC, to zgadzam się z bułą, że Kenny zbiedził, najbardziej w momencie kiedy do usranej śmierci powtarzał coś w stylu 'smashed the house down' komentarz idzie dalej, a ten dalej to samo. A "Just him and the ball" + samochód to był gwóźdź do trumny.

 

Dobry był motyw jak ochrona wyprowadziła dzieciaka po dunku Ibaki :]

 

Ale jakby plan A przy drugiej próbie BG wypalił to bym nie spał przez całą noc!

[elwariato]

PS. widok the best alltime freakin GOAT PG CP3 nie trafiającego layupa - bezcenny

cholera czyli jest coś wartościowego czego nie zobaczyłem a co do SDC to musze powiedzieć na usprawiedliwienie sedzió, coś i sądze że nie tylko ja to zauważyłem, zawsze startujący są w d. i w sumie niam co sie dziwić, bo tu człowiek jest "napalony" niewiadomo co zobaczyć że taki Derozan to wydaje się być wporzo ale 50 to zostawmy sobie dla Blakea, a poźniej okazuje się że to wszystko mozna sobie wsadzić do kosza ale tego na smieci, jestem pewny że gdyby oceniali po całej serii to by DeRozan wygrał, przynajmniej w 1 rundzie bo finał to wiadomo tylko bibs mógłby gryfina pokonać A to co przypomniał @buła z tym chórkiem :roll: serio ale jak weszli to myslaęłm ze przez ten chórek będzie skakał , nic dziwnego że Mcgee miał skwaszoną minę po każdym dunku, z BG wygrałby tylko chyba jakby spluwę przyniósł na parkiet i mu wypalił w łepetynę

 

ps. ja to tak raczej rozczarowany byłem tym wszystkim, ale na usprawiedliwienie dodaje że od 2 lat asw nie widziałem więc moze poprostu tak ostatnimi "popisami" nie jestem zniesmaczony i w tym roku jakies porabane oczekiwania miałem.

[Quester]

Wsad Ibaki zajebisty!!! Po wybiciu z FT!! Coś wyjątkowego!! To samo 360 Griffina!! Tego jeszcze nie było!!

 

A tak na serio. Jak dla mnie konkursik zajebisty. Masa emocji, długo mi zajeło żeby po nim ochłonąć a to sie liczy. Za każdym razem naprawde mnie ciekawiło co wymyślą. Nareszcie wiele kreatywności, chyba najbardziej oryginalny konkurs jaki sie odbył, w końcu nie było za bardzo kalek tego co już było, większość to kompletnie nowe rzeczy.

 

Coraz bardziej mnie zaczyna irytować formuła konkursu, w sensie tylko dwóch przechodzi. Potem nie wiadomo jak rozdysponować dunki, czy zachować najlepsze na finał ryzykując odpadnięciem czy pokazać wszystko co sie potrafi w pierwszej i potem nie mieć nic, jak McGee. Tym bardziej, że odpadnięci pewnie sporo pracowali nad sztuczkami do finału i głupio, że potem nie moga ich pokazać. Wkurzony byłem tym razem tym bardziej, że dwóch musi odpaść, bo każdy na swój sposób zasługiwał by przejść dalej. W sumie chyba najmniej Griffin, najbardziej Derozan z McGee. Ale generalnie ktokolwiek by nie odpadł, to o każdym możnaby powiedzieć, że został oceniony za nisko. Komentatorzy w TV powiedzieli, że wyc***ali Ibake, ja i wiekszosc twierdze, że Derozana, gdyby McGee odpadł to pewnie wiekszosc by sie zgodzila ze jego.

 

Jeśli chodzi o Griffina, 360 to nic specjalnego, coś, co jest normalne dla kogoś z takim wyskokiem. Niepotrzebnie tak szybko zrezygnował z tej pierwszej próby. Ten młynek o bok tablicy był zajebisty w 2007, kiedy zrobił go Gerald Green, teraz był w porządku. Ibaki wsad z FT nie był taki zły, w końcu jeszcze chyba nikt sie nie odbił zza linii, ale i tak było milion razy i sa tacy co robia przy tym windmill albo between the legs. Drugi już dobry, złapać coś zębami i wsadzić jest pewnie w c*** trudno, ale i tak specjalnie nie żałuje, że odpadł. Derozan wyc***any totalnie - jak można było dać temu temu pierwszemu 44, mniej niż dostał Griffin i Ibaka? :shock: Drugi wsad też zajebisty. McGee na pewno wszystkich zaskoczył kreatywnoscia - wsadzić na 2 kosze albo 3 piłki przy jednym wyskoku? Niestety w finale nie miał już nic.

 

W samym finale Griffin bezapelacyjnie pokonał McGee. Nie były to jakieś paczki z najwyższej półki ale myśle, że w bezpośredniej rywalizacji z McGee zasłużył na wygraną. Wsad nad samochodem, mimo że tylko nad maska zrobił na mnie niezłe wrażenie, zwłaszcza to podanie Barona Davisa vel Bajrona przez szyberdach. Wsad wieczoru to BYŁBY nr 2 Griffina, gdyby za pierwszym razem sie udał, jeszcze chyba chciał to wsadzić tyłem do kosza jak Air Up There, niestety Davis nie umiał podać. Szopka z chójem i dzieciakiem dość żenująca, może amerykanie mają potrzebe oglądania widowisk typu wrestling i za rok zobaczymy Marva Alberta wyskakujacego ze stanowiska komentatorskiego i wchodzacego na ring przed wsadem oraz Reggiego Millera wchodzacego na boisko w koszulce Pacers i wygrywajacego konkurs trójek ale do mnie to nie trafia.

 

Wkurza mnie też system punktacji - powinni zrobić jakoś tak, żeby dawać oceny z jedna cyfra po przecinku albo tak jak w skokach, do 20 i co pół. Obecnie oceny zazwyczaj ida tak: 50-45-40, bo większość zgadza sie, czy jakiś wsad zasługuje na 10, 9, czy 8.

 

Ogólnie poziom konkursu oceniam na 8+/10, w porównaniu do przeszłorocznej żenady było wręcz zajebiście.

 

Realizacja canal+ - żenada, która zaczyna sie od ultranudnego studia (gdybym ogladal na żywo to bym pewnie zasnal) a kończy na komentującym 100 latku wieloboiście, przy którym Michałowicz wydawał sie zajebistym komentatorem z dykcją. Równie dobrze mogli wziąć kogoś z publiczności na koncercie Justina Biebera. Jedyne, co wnosił to stękanie, gdy nie wiedział co sie dzieje i komentarze w stylu "eee, 100 lat temu to w telewizji leciał, eee, yyy, no jak on tam miał, eee". Nie przecze, że dziadzio sympatyczny, ale już lepiej, jakby ufundowali darmowa wycieczke do eleja jakiemuś specowi z forum. Na Rookie Challenge też on był, bo nie ogladałem na C+?

 

Na plus tego dnia z pewnoscia laska dla ktorej walczyl Curry, nie dziwie sie, że był zmotywowany i wygrał. Oprócz tego McGee, James Jones pokonujący Celtów.

 

Na minus sedziowie SDC, Chris Paul nie trafiajacy layupa, shooting stars (powinni coś innego wymyślić), szopka z chórem na SDC, faktycznie Howard z budka telefoniczna sie kryje.

[elwariato]

Szopka z chójem i dzieciakiem dość żenująca

to trza było zapodać zanim poprawisz fakt chój jak chój ale i tak jak mówię Blake mógł spróbować nad nim przeskoczyć musisz uważać na takie połączenia wyrazowe szopka,chój i dzieciak

[buła]

aaa i fajnie że dwight coś mówił podczas sdc

elokwencja bije od niego na km :]

[SkoczekS1]

aaa i fajnie że dwight coś mówił podczas sdc

elokwencja bije od niego na km :]

wlasnie tak w pewnym momencie pod koniec sobie przypomnialem ze Howard tam siedzi ;]

[Chytruz]

Jak dla mnie pierwszy dunk Blake'a G był wyjebany. Choć szkoda, że mu nie siadła pierwsza albo druga próba, jakoś efektowniej w nich leciał, przy tej co weszła chyba nie chciał przesadzić z wybiciem, żeby było łatwiej. Windmill z boku niezły, akcja z KIĄ i chórem c***owa na maxa, brakło żonglerów i tygrysów skaczących przez płonące obręcze, jakby jeszcze jakoś pofrunął poważnie, to spoko, a tak to średni slamik i dupa.

 

McGee był moim czarnym koniem dopóki nie dowiedziałem się, że decydują kibice SMSami, a jakbym wiedział to bym sprzedał mieszkanie i postawił na Blake'a. Przecież to był konkurs rozstrzygnięty zanim ktoś na halę przyszedł.

No ale dunki McGee przednie, zwłaszcza na 2 kosze i ten reverse, w ostatnim chyba już wiedział że nie ma o co walczyć po przedstawieniu Blake'a i zapakował żeby weszło i można było iść do domu.

 

DeRozana chyba trochę ojebali, Ibakę może też, ale tym dunkiem z misiem mnie nie zachwycił. Z drugiej strony wszyscy się zaprezentowali w miarę fajnie w 1 rundzie, a ktoś musiał odpaść.

 

Ogólnie nowe towarzystwo (wreszcie, Nate Robinson się tam przecież od 2006 chyba przewijał...) pozwoliło mi z czystym sumieniem ściągnąć sobie SDC, a nie znowu oglądnąć skrót na nba.com i stwierdzić, że c***nia po 30 sekundach. W tym roku nawet to było interesujące.

[bogans2]

aaa i fajnie że dwight coś mówił podczas sdc

elokwencja bije od niego na km :]

jakos nie zwrocilem na to uwagi. jak byly wstawki dla komentatorow to grzecznie odpowiadal jak sie go pytali. co chcesz wiecej?? lepszy Garnett ktory co mecz startuje do slabszych?? a zreszta co tu bylo do komentowania skoro po parkiecie caly czas biegala siostra Millera i robila wywiady a to z zawodnikami, a to z trenerami czy skosnym ktory zgubil jakas małpe. kenny smith tez odstawial szopke z kumplami wiec nawet jakby ktos chcial to duzo by sie nie nagadal

[josephnba]

dobra Griffin lepiej wyglada w meczu jak dunkuje niz w konkursie wogule

 

Co on takiego pokazał?

Jeszcze jakby ten pierwszy dunk, a dokładniej ten "planA" wyszedł to spoko, ale tak to nic nadzwyczajnego, zresztą jak cały jego wystep. Odgrzał masę kotletów, nie pokazał nic, absolutnie nic nowego

A skok nad samochodem? Jakim kur*a samochodem, jak on przeleciał kilka cm od przedniego zderzaka, to samo co by sobie stołek kuchenny postawił i nad nim zapakował! Główna postacią jego występów był Kenny, bo Blake spinał sie na wielka, masakryczną kupe a wyszedł z tego mały pierd

 

10 razy lepszy był mcGee, przegrał z dwóch powodów

1: Blake ma teraz tak wysokie noty ze nie było mowy zeby nie wygrał, tym bardziej w LA

2: Ostatni dunk.... co to k.mać ma być? Pamiętam jak Fred Jones to robił, ale jego był duzo bardziej spektakularny, bo piłka mu odleciała duuuzo za daleko a jednak koniuszkami palców ją wyciagnął, a tu zero kreatywności, dunk na odpał

 

 

Ok wygrał Griffin, ale 68%? ru kidd'n me

51-49 to jeszcze spoko bym zrozumiał, ale 68% za taką padakę?

 

Mina Howarda jak C-Webb do niego wyskoczył o tę drugą tablicę BEZCENNA!!!

[Bastillon]

ja bym tak wycenil dunki:

 

Griffin

280 dwoma rekami - 40

windmill od kanta - 35

reka w koszu - 42

samochod - 33

 

Ibaka

za FT line - 50

maskotka - 43

 

Derozan

between the legs reverse zza tablicy - 50

show stopper - 50

 

McGee

2 balls - 50

3 balls - 50

fadeaway reverse - 50

to ostatnie gowno - 25

 

tak czy siak Griffin nie byl w tej samej lidze z nimi. najlepsze dunki mial DeRozan, niesamowicie trudne technicznie i dojebane ogolnie. drugie miejsce McGee, warto zobaczyc wywiad z McGee przed tym dunkiem "everybody was doing 1 ball, I did 2 balls, so why not 3 balls ?" i mina Garnetta bezcenna :mrgreen:

 

najlepszym dunkiem konkursu moim zdaniem show stopper - za pierwszym razem i zajebiscie trudny. drugie miejsce dla reverse fadeaway McGee - jeszcze trudniejszy ale chyba w 3 probie. 2 balls i 3 balls mega ale ciezko mi je ocenic. Ibaka mial najdluzszy wsad w historii SDC. ogolnie nie liczac tego ostatniego dunka McGee to Griffin mial wszystkie najgorsze.

 

Wsad wieczoru to BYŁBY nr 2 Griffina, gdyby za pierwszym razem sie udał

k**** ten dunk byl tak bliski wykonania jak trojki Shaqa wpadajace zza polowy. give me a break. 7 prob i to jeszcze dosc c***owych, bo zadna blisko. to ostatnie co zrobil to Green zrobil 10 razy lepiej i nie po 15 probach z tego co pamietam.

 

ja bym chcial zobaczyc Nate'a Robinsona w 3-jump dunk, wybilby sie tam gdzies zza trojek, odbilby sie od Perkinsa, potem od Shaqa i zapakowal po salcie

[wiLQ]

"Z calego weekendu poki co najlepszy byl ten fantasy draft i Barkley wybierajacy Iversona z jedynka Albo Kerr:" I was thinking about taking Kenny but I need some defense, toughness and unselfishness" czy cos w tym stylu

faktycznie bardzo fajny ten draft. Barkley się wygłupił z pierwszym pickiem, bo nie wiedział o co chodzi

A wlasciwie jaki byl motyw przewodni tego draftu?

Najlepsza mozliwa druzyna w fantasy czy w realu? W RS? W serii playoff? W karierze? Pojedynczy sezon?

 

Kerr zdecydowanie najlepiej wybierał

Przede wszystkim bylo widac, ze a) najlepiej sie przygotowal i wiedzial kogo chcial i najmniej energii poswiecal na zarty przez co lepiej sie orientowal co sie dzieje, kto zostal itp.

[wiLQ]

Jak dla mnie konkursik zajebisty. Masa emocji, długo mi zajeło żeby po nim ochłonąć a to sie liczy. Za każdym razem naprawde mnie ciekawiło co wymyślą. Nareszcie wiele kreatywności, chyba najbardziej oryginalny konkurs jaki sie odbył, w końcu nie było za bardzo kalek tego co już było, większość to kompletnie nowe rzeczy.

A propos, zmienily sie zasady odnosnie dodatkow? Tzn wydaje mi sie, ze jeszcze pare lat temu dodatkowe tablice, samochod, maskotki itp byly zwyczajnie niedozwolone.

 

 

Coraz bardziej mnie zaczyna irytować formuła konkursu, w sensie tylko dwóch przechodzi. Potem nie wiadomo jak rozdysponować dunki, czy zachować najlepsze na finał ryzykując odpadnięciem czy pokazać wszystko co sie potrafi w pierwszej i potem nie mieć nic, jak McGee.

True, true...

 

Wkurza mnie też system punktacji - powinni zrobić jakoś tak, żeby dawać oceny z jedna cyfra po przecinku albo tak jak w skokach, do 20 i co pół. Obecnie oceny zazwyczaj ida tak: 50-45-40, bo większość zgadza sie, czy jakiś wsad zasługuje na 10, 9, czy 8.

IMHO duzo wazniejszy problem to... sedziowie sie widza nawzajem, wiec zamiast podjac meska decyzje dopasowuja sie do innych co tak jakby zabija sens tegoz glosowania.

[Air]

nie wiem czy bylo... http://www.nba.com/video/channels/allst ... ef:nbahpt1

 

edit: misiek ibaki bo widze ze nie da sie docelowego linku przeslac

 

0:48...co to k**** za zachowanie sie cheryll? wziela go za fraki i jak psem rzucila...dziecko odegralo swoja role, fakt ze pajacowalo no ale to tylko dziecko, trzeba za fraki ciagnac jak szmate? co jak co ale strasznie sie zdziwilem ze akurat ona sie tak zachowala...

[Luki]

Oj stary jesli piszesz to na poważnie to masz jakieś honorowe miejsce w łapu capu.

I nie zapomnij poinformować o całej akcji UNICEFu.

[Maciek9020]

nie wiem czy bylo... http://www.nba.com/video/channels/allst ... ef:nbahpt1

 

0:48...co to k**** za zachowanie sie cheryll? wziela go za fraki i jak psem rzucila...dziecko odegralo swoja role, fakt ze pajacowalo no ale to tylko dziecko, trzeba za fraki ciagnac jak szmate? co jak co ale strasznie sie zdziwilem ze akurat ona sie tak zachowala...

are you serious?

[Maciek9020]

nie wiem czy bylo... http://www.nba.com/video/channels/allst ... ef:nbahpt1

 

0:48...co to k**** za zachowanie sie cheryll? wziela go za fraki i jak psem rzucila...dziecko odegralo swoja role, fakt ze pajacowalo no ale to tylko dziecko, trzeba za fraki ciagnac jak szmate? co jak co ale strasznie sie zdziwilem ze akurat ona sie tak zachowala...

are you serious?

[SkoczekS1]

nie wiem czy bylo... http://www.nba.com/video/channels/allst ... ef:nbahpt1

 

0:48...co to k**** za zachowanie sie cheryll? wziela go za fraki i jak psem rzucila...dziecko odegralo swoja role, fakt ze pajacowalo no ale to tylko dziecko, trzeba za fraki ciagnac jak szmate? co jak co ale strasznie sie zdziwilem ze akurat ona sie tak zachowala...

o ile za pierwszym razem myslalem ze faktycznie jakis dzieciak przedarl sie przez ochronę i ta niewiedziala co robic zlapala go ( chociaz i tak za ostro moim zdaniem ) o tyle za drugim juz wiadomo bylo ze ten dzieciak jest podstawiony i nie musiala targac nim jak szmatą , to samo ochroniarze - przeciez wystarczylo powiedziec a pewnie zszedlby sam z parkietu... wstyd mi za ludzi w takich momentach ...