NBA All Star Weekend 2011 - Los Angeles.

[danp]

Czy tylko mnie razi ta sztucznosc Kobasa, ktory sili sie na smiesznego faceta z poczuciem humoru? To jego wpierdalanie sie w rozmowe Craiga z Melo na lawce, albo zachowanie na konferencji prasowej? Sztucznosc wali na odleglosc. A na espn ktos wyjebal, moze to dlatego ze sie wychowywal we Wloszech (nie wiem co tam do rzeczy).

[lorak]

Czy tylko mnie razi ta sztucznosc Kobasa, ktory sili sie na smiesznego faceta z poczuciem humoru? To jego wpierdalanie sie w rozmowe Craiga z Melo na lawce, albo zachowanie na konferencji prasowej? Sztucznosc wali na odleglosc. A na espn ktos wyjebal, moze to dlatego ze sie wychowywal we Wloszech (nie wiem co tam do rzeczy).

mi się Kobe wyjątkowo podobał podczas niedzieli. począwszy od gry (w końcu przypominał Jordana, konkretnie tego z ASG w 1988 ;]), a na tym zachowaniu poza parkietem skończywszy.

[matek]

wg mnie Kobe zachowywal sie w porzadku. normalnie i... naturalnie. Nie bylo pajacowania na sile przede wszystkim tylko dobra zabawa.

 

 

...a za kilka lat, lakers z dwightem, durantem i cp3 w skladzie...

CP3 dla mnie pewnik co do reszty kto wie.

a dla mnie najbardziej pewny jest Dwight pozniej moze CP a na Duranta nie licze

[badboys2]

Czy tylko mnie razi ta sztucznosc Kobasa, ktory sili sie na smiesznego faceta z poczuciem humoru?

prawdopodobnie nie tylko ciebie ale dam sobie lape ucicac, ze razi glownie osoby z 2 strony barykady, zakladajac, ze barykada dzieli na tych, ktorzy sa przychylni mambie i tych, ktorzy jemu nie sa przychylni z drobnymi odstepstwami.

 

podobnie mozna napisac o wadzie czy jamesie. jedni napisza, ze to buc, inni ze pewny siebie i skoncenrowany.

 

co do wywiadu podczas meczu z melo, imo craig przegial. bardzo dobrze, ze kobas sie wpieprzyl, bo pytanie bylo nie na miejscu.

 

co do konferencji to sie nie wypowiem bo nie widzialem. moze nadrobie to podziele sie sposrzezeniami z 2 strony barykady.

[wbT]

Osobiście bardzo mi się podobało to "wpieprzenie się" KB do rozmowy i przykrócenie Craig'a (swoją drogą typ jest wkurzający) ;-) jak tak czytam komentarze ludzi odnośnie tej akcji, to większości się podobało przykrócenie Craiga aka Paparazzi

Dowcip CP3 na ten temat też był niezły

"He's going back to Syracuse, he's got three years of eligibility left"

[elwariato]

ze co?! 50 za lokiec blake'a?! are u kiddin' me?! to byl imo najgorszy jego wsad w tym sdc, zero kreatywnosci, powialo nuda.

z jego warunkami to powinien ... stopę przełożyć a nie łokieć słowem Derozan z kilka lat temu by to wygrał z palcem gdzie kol wiek a teraz nawet do finału się nie dostał :? Oglądam te poprzednie sdc i cholera choćby ten z 2000 tam normalnie spadali z krzeseł z powodu cartera a teraz DeMarr wcale gorsze paczki nie zapodawał, w głowę zachodzę jak chłopaka mogli tak olać, ale pewnie to wina formuły no i tego calego hype na Blakeya.

16 a za niedlugo konczy 17, wiec prawie wieku young bryanta.

Czyli ogólnie nie wróżysz mu takiej kariery jak Kobasowi :?

mvp dla pippena bez dwoch zdan. gdyby nie on to by east nie ugral ale fakt duncan swietnie sobie radzil, szacun dla goscia. +

Co to za stawianie vs Biber-Pippen jeden pop gwiazdeczka muzyki drugi legeda koszykówki jeszcze niedawna, i to wszystko w celebrity game.

Może go ten flesz oślepił? ;p

To james za nim biegł nie Wade

fani mamby beda gadali, ze james zylowal i w koncowce wschod gral wszystko na wjazdy i akcja and1 jakby o byly playoffs

 

a fani lebrona beda pisali jak to kobe zylowal i spieprzyl koncowke.

a prawda taka że Durant powinien dostać MVP i tyle a co do Kobasa to w sumie niesamowicie typ się pokazał przeciez on ma ju ż w nogach więcej niż Carter i T-Mac, ten tu takie paczki dalej doręcza a o tamtych mówi sie że to już geriatria.

3. Kobe oddał: 15 rzutów i 2 razy piłkę. Człowiek na misji k****.

było widać że mu zależy

A na espn ktos wyjebal, moze to dlatego ze sie wychowywal we Wloszech (nie wiem co tam do rzeczy).

spoko oni też nie wiedzą

prawdopodobnie nie tylko ciebie ale dam sobie lape ucicac, ze razi glownie osoby z 2 strony barykady, zakladajac, ze barykada dzieli na tych, ktorzy sa przychylni mambie i tych, ktorzy jemu nie sa przychylni z drobnymi odstepstwami.

 

podobnie mozna napisac o wadzie czy jamesie. jedni napisza, ze to buc, inni ze pewny siebie i skoncenrowany.

Ja tam powiem że nie trzeba stać po żadnej stronie barykady zeby wiedzieć ze Kobas się wyrobił, od bycia złamasem przeszedł drogę do gościa którego człowiek może nawet z sentymentem będzie wspominać jak zakończy karierę, co nie znaczy że jest na półce Wade/Nash/Shaq ale już od Jamesów mu nie wypada ubliżać

[Bastillon]

było wiadomo od początku że kobe troche pożyłuje i bedzie chciał zgarnać mvp u siebie, ale mecz dla zachodu zamknęli durant i gasol, ale mimo wszystko kobe rozegrał świetny mecz, podobnie jak james

 

było widać że celci maja ogólnie wyjebane, tak samo jak wade

 

ale po c*** stevie wonder na meczu koszykówki?:]

bo nie bylo Nasha

[danp]

Czy tylko mnie razi ta sztucznosc Kobasa, ktory sili sie na smiesznego faceta z poczuciem humoru?

prawdopodobnie nie tylko ciebie ale dam sobie lape ucicac, ze razi glownie osoby z 2 strony barykady, zakladajac, ze barykada dzieli na tych, ktorzy sa przychylni mambie i tych, ktorzy jemu nie sa przychylni z drobnymi odstepstwami.

.

@bb2 ale chyba wiesz ze ja nie jestem haterem Kobasa. Oddzielam dwie sprawy, KB na parkiecie a poza nim, poza nim byl zawsze dla mnie sztuczny i niespecjalnie smieszny.