Skocz do zawartości

Gortat/1st for Hedont ? YES. WE. DID.


Bastillon

Rekomendowane odpowiedzi

To znaczy, że w tym meczu słabo zbierał. Wiele razy nawet nie wyskoczył do piłki, zarówno na atakowanej jak i bronionej tablicy.

Jak ma skakać do piłki jak jest np long rebound, albo pilka odbija sie wkierunku innego grajka??To co miał zebrać to zebrał...a na atakowanej tablicy niewiem po co ma skakać skoro stali tam Blake z Jordanem, a on sam przeciwko dwóm, bo Frye gra na obwodzie. 99% podkoszowych w takiej sytuacji wraca już do obrony bo szanse na zbiórke sa nikłe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, wszystkie inne piłki to były longi. Jakoś blake i jordan piłki w ataku zbierali. Wogóle to nie mam siły z tobą polemizować skoro uważasz, że koleś grając jako C przez prawie pół godziny zbiera 5 piłek to zagrał dobrze. Jakoś inni te piłki zbierali. A zbiórkę suns mają tragiczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ma skakać do piłki jak jest np long rebound, albo pilka odbija sie wkierunku innego grajka??

Abstrahując akurat od Gortata i patrząc całościowo, to takie tłumaczenie nie powinno mieć miejsca :wink:

Dobry zbierający działa nie tylko warunkami fizycznymi, a w równym albo większym stopniu intuicją i wyczuciem sytuacji. Wie gdzie się ustawić, gdzie zawalczyć o pozycję, żeby zwiększyć szanse na to, że piłka odbije się właśnie w jego stronę. A gdy akurat się nie "masuje" w pomalowanym i ma więcej swobody, to po locie piłki jest w stanie zgadnąć, co się z nią stanie, gdy doleci do obręczy/tablicy i pobiec tam, gdzie powinien... Co akurat nie chroni przed meczami, kiedy po prostu nie idzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rambis - obawiam się, że te sentymenty do Bravo Sport są zbyt silne w Twoim przypadku...

 

Jak czytam, że Gortat słabo zbierał to jedyne, co mam do przekazania to zastanowić się przed dodaniem wpisu. Co miał Gortat zbierać, szczególnie w pierwszej połowie? Jak dla mnie piłkę po celnym koszu by wybić z autu.

 

Mythos - eliminacji do ME na Litwie nie śledziłem, bo byłem w USA i trudno było się zgrać z porami spotkań. ME w Polsce (całe) już oglądałem i nie wciśniesz mi kitu, że grał kiepsko. Owszem, jeżeli ktoś zakładał 25-15-5 (o to Cię nie posądzam) to grał biedę z nędzą, ale robił 15-11 przy ponad 55% z gry i dokładał 2 bloki. W żadnym wypadku nie był słaby, kiepski lub beznadziejny. Mógł z półdystansu być skuteczniejszy, mniej się lansować w mediach w ich trakcie (Szymon Majewski?), ale to mnie nie przekonuje. I po czym wnosisz, że zabolały go recenzje Lampe? Ciekawa rzecz.

 

Nie mam jeszcze wyrobionego zdania na temat rzutu Gortata. Wygląda dość dziwnie, w Magic wykonywał je okazjonalnie, próba jest niewielka. Z drugiej strony mamy wszechobecne opinie o jego pracowitości, nagrodę za przepracowanie lato, co także się odnosi do rzutu. Poza tym, nie wierzę by Gortat oddawał je bez powodu, widocznie wie, że potrafi. Chyba, że mu odbiło albo jest głupi (nonsens?)

 

Nie uważam, ze kwalifikuje się do pompowania balonika, ale na pewno nie mam go za polskiego Billa Russella, lecz przyzwoitego Centra, startera w przeciętnym klubie NBA. A kibicowałem mu od czasów gry w Kolonii, począwszy od konkursu wsadów do mistrzostwa Niemiec czy Euroligi (aż wybrałem się na mecz z Prokomem w Gdańsku) :wink:

 

Technicznie zawsze będzie miał pod górkę, ale nadrabia, poza tym jest /medialny/, a wiesz jak sytuacja w PLK, teraz TBL wygląda. Wolę by mówił za dużo niż wcale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rambis - obawiam się, że te sentymenty do Bravo Sport są zbyt silne w Twoim przypadku...

 

Jak czytam, że Gortat słabo zbierał to jedyne, co mam do przekazania to zastanowić się przed dodaniem wpisu. Co miał Gortat zbierać, szczególnie w pierwszej połowie? Jak dla mnie piłkę po celnym koszu by wybić z autu.

 

Mythos - eliminacji do ME na Litwie nie śledziłem, bo byłem w USA i trudno było się zgrać z porami spotkań. ME w Polsce (całe) już oglądałem i nie wciśniesz mi kitu, że grał kiepsko. Owszem, jeżeli ktoś zakładał 25-15-5 (o to Cię nie posądzam) to grał biedę z nędzą, ale robił 15-11 przy ponad 55% z gry i dokładał 2 bloki. W żadnym wypadku nie był słaby, kiepski lub beznadziejny. Mógł z półdystansu być skuteczniejszy, mniej się lansować w mediach w ich trakcie (Szymon Majewski?), ale to mnie nie przekonuje. I po czym wnosisz, że zabolały go recenzje Lampe? Ciekawa rzecz.

 

Nie mam jeszcze wyrobionego zdania na temat rzutu Gortata. Wygląda dość dziwnie, w Magic wykonywał je okazjonalnie, próba jest niewielka. Z drugiej strony mamy wszechobecne opinie o jego pracowitości, nagrodę za przepracowanie lato, co także się odnosi do rzutu. Poza tym, nie wierzę by Gortat oddawał je bez powodu, widocznie wie, że potrafi. Chyba, że mu odbiło albo jest głupi (nonsens?)

 

Nie uważam, ze kwalifikuje się do pompowania balonika, ale na pewno nie mam go za polskiego Billa Russella, lecz przyzwoitego Centra, startera w przeciętnym klubie NBA. A kibicowałem mu od czasów gry w Kolonii, począwszy od konkursu wsadów do mistrzostwa Niemiec czy Euroligi (aż wybrałem się na mecz z Prokomem w Gdańsku) :wink:

Amen :)

 

Mądrego az warto poczytać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rambis - obawiam się, że te sentymenty do Bravo Sport są zbyt silne w Twoim przypadku...

 

Jak czytam, że Gortat słabo zbierał to jedyne, co mam do przekazania to zastanowić się przed dodaniem wpisu. Co miał Gortat zbierać, szczególnie w pierwszej połowie? Jak dla mnie piłkę po celnym koszu by wybić z autu.

 

 

Nie chciałem tego robić, bo wolę oceniać czyjąś postawę na podstawie gry a nie statystyk. Ale żebyś zrozumiał. Gortat miał 6zb na 53 swojego zespołu w 2 meczach na bronionej tablicy. TRB% 11,8. Dla porównania TRB% kolegów z zespołu: Frye 11,5; Warrick 11,6, Earl Barron 12,9; Robin Lopez, Clark - 13,9. Jeśli w zbiórkach jesteś między Warrickiem a Barronem to znaczy że nie zbierasz dobrze. Dla lepszego porównania - b.dobrze zbierający Haslem prawie 18%.

 

Więc nie pisz, że nie miał co zbierać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, ostatnie komentarze dotyczyły meczu z Clippers (pewnie, co mecz będzie kilkanaście postów oceniających postawę MG), a w tym konkretnym meczu niscy Clippers wchodzili jak w masło w 1. połowie i następnie trafiali wszystko. To na podstawie gry, skoro tę wersję preferujesz. A za ten mecz jego TRB% wynosi 9,98%, czyli zbierał skandalicznie, jeszcze gorzej niż średnia wynosi.

 

Po drugie suche statystyki z dwóch spotkań nie mogą być przekonujące tym bardziej, że zawodnik właśnie trafił do nowego zespołu, nie wiemy ile piłek zastawił dla innych (tzn. możemy wiedzieć, powinienem znów mecz obejrzeć, ale jestem leniwy). Podobnie się ma z obroną 1 na 1, ktoś musi mu pomóc zebrać, a raz zaliczył blok.

 

Nie jestem przeciwnikiem zaawansowanych statystyk, koszykówka idzie w tę stronę i to chyba dobrze, bo wielu ignorantów piszących, że oko jest najlepsze wypadnie z gry, natomiast trzeba brać poprawkę na próbę, a w konsekwencji na te niuanse. Przy wielkiej próbie, to już nie ma znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w reprezentacji mozna bylo zobaczyc ze nie umie rzucac.

nie widziałem wszystkich meczów reprezentacji z Gortatem, ale w tych, które widziałem, pokazywał, że umie rzucać. tak więc o ile nie masz jakichś danych dotyczących skuteczności rzutów z poszczególnych pozycji (ktoś w ogóle w europie gromadzi takie informacje?), to ta dyskusja utkwi w martwym punkcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też pamiętam szczerze mówiąc z Eurobasketu i sparingów przed jego większość niecelnych rzutów, gdy uciekał na półdystans, a apogeum nastąpiło chyba w meczu ze Słowenią, gdzie dał prawdziwy pokaz niecelności.

Ale podobno przepracował mocno lato i trenował też chyba rzut nie?

Rose też nie miał 3pt range 5 miesiecy temu, a teraz ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też pamiętam szczerze mówiąc z Eurobasketu i sparingów przed jego większość niecelnych rzutów, gdy uciekał na półdystans, a apogeum nastąpiło chyba w meczu ze Słowenią, gdzie dał prawdziwy pokaz niecelności.

to nie wiem, nie ukrywam, że kibicuję Gortatowi, więc mogłem zwrócić uwagę tylko na celne rzuty (które na pewno były), a zignorować pudła. dlatego właśnie chciałbym zobaczyć jakieś konkretne informacje odnośnie skuteczności i ilości rzutów z poszczególnych pozycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każdy szanujący się koszykarz, niezależnie od pozycji powinien potrafić trafiać czyste pozycje z półdystansu (co za tym idzie osobiste) i Gortat jest koszykarzem, który nie jeden raz trafi w meczu 100% takich rzutów, ale też nie jeden raz np 0/3, dlatego nie powinien raczej opierać na tym swoich ofensywnych zagrań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się z osiąganych liczb Gortata, ale oglądanie Suns przysparza tylko i wyłącznie o ból głowy. Czy to trener nie wie jak popracować nad defensywą czy rzeczywiście takie krzesła, wieszaki i tyczki występują na parkiecie. Nash, Frye, Warrick, Carter (pzdr Koelner) - kolejność przypadkowa. Suns ewidentnie potrzebują kogoś na PF, bo po prostu nie ma tam kto grać i nie może być tak, że Gortat rotuje na niskiego, a do gracza Gortata nikt nie przechodzi. Problemy komunikacyjne, niezgranie to jedno, ale brak ambicji, chęci, starań to drugie.

 

Sporo trenerów mówi, że w obronie samym poświęceniem da się wiele zdziałać, tylko trzeba chcieć. Obecnie większość zawodników Słońc ma za przeproszeniem wyjebane, rywal wchodzi w mecz i potem już poprawa obrony nie robi im różnicy. Potworny widok.

 

Kilka tez Basta jest słusznych, ale nie wmówi mi, że brak obrony na obwodzie to nie jest taki wielki problem, jak się wydaje, bo wysocy powinni się tym zajmować. Miami potrafi dominować defensywnie z obwodu, chociaż Bosh ani Big Z tytanami nie są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to teraz sam mam wyjebane. wyłączyłem po połowie, szkoda snu. obraziłem się na własną drużynę :lol: nie będę ich oglądać dopóki nie zaczną bronić. powiedzcie mi jak coś się zmieni w tej materii :wink:

k**** dla każdego zawodnika mecz z Suns to raj i sobie cyferki poprawia. Turner dzięki nam pewnie uwierzył, że będzie kiedyś allstarem pierwszorzędowym, a Nocioni, że jeszcze stać go na dobrą grę i nie musi wypierdalać do JUROPY.

Orlando z backcourtem Nelson-Carter mogłoby być w TOP3 defensyw, więc nie rozumiem tego. Tzn rozumiem, tu już nie chodzi o słabych wykonawców, ale hujowy team defence, brak zaangażowania, zapierdalanie nie gorsze jak u D'Antoniego. Gentry miał trochę zwolnić i połączyć z defensywą, ale jednak huj jak widzę. Sunsy kryją na radary chyba. na 5-6 m zarówno i Nash i Hill zostawiali z dobry metr wolnego, a Holiday tylko sobie ciepał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sie sklada, ze widzialem mecz z clippers i cieszy mnie to, ze gortat sobie pogra. pobiega, dostanie troche pilek, podkreci statystyki. to jest idealne miejsce na to.

 

jednoczesnie szkoda mi nasha i granta hilla. szczegolnie tego 2 bo nigdy nie dano mu tak naprawde okazji do tego by grac o mistrzostwo. chlop w wieku 38 lat gra tak, ze spokojnie moglby byc starterem contendera ale przy odpowiednicha warunkach. niestety takie w phoenix nie zostana spelnione predko.

 

porazkami teraz bym sie nie przejmowa. tak jak nie popadalbym w hurraoptymizm po ostatnich zwyciestwach orlando. po transferach nie ma reguly. czasami wygrywa sie juz na 2 dzien a czasami trzeba poczekac. tutaj bym poczekal bo dla gortata i pietrusa granie w systemie, gdzie nie ma defensywy moze byc szokiem. ale nie bardzo liczylbym tez na jakis diametralny skok do przodu, choc na papierze tak to powinno wygladac.

 

cieszy mnie, ze sprawdza sie to co pisalismy, ze gortat idealnie pasuje do tego systemu gry. lopez to jakas kpina. dobiega po 5 sekundach na pole ataku i zanim ruszy dupsko do defensywy jest jzu zazwyczaj po kontrze. gortat jest tu dobra alternatywa i nie zdziwie sie jak zaraz bedzie starterem.

 

4,11,13 punktow gortata

dzis gral 34 minuty i chyba jest w niebie

 

nie sa za to suns ale czy to wazne. czekam tylko na moment, w ktorym nash zacznie grac z gortatem picki i zacznie cos z tego wychodzic. poki co bronic suns jest cholernie latwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, ostatnie komentarze dotyczyły meczu z Clippers (pewnie, co mecz będzie kilkanaście postów oceniających postawę MG), a w tym konkretnym meczu niscy Clippers wchodzili jak w masło w 1. połowie i następnie trafiali wszystko. To na podstawie gry, skoro tę wersję preferujesz. A za ten mecz jego TRB% wynosi 9,98%, czyli zbierał skandalicznie, jeszcze gorzej niż średnia wynosi.

 

Po drugie suche statystyki z dwóch spotkań nie mogą być przekonujące tym bardziej, że zawodnik właśnie trafił do nowego zespołu, nie wiemy ile piłek zastawił dla innych (tzn. możemy wiedzieć, powinienem znów mecz obejrzeć, ale jestem leniwy). Podobnie się ma z obroną 1 na 1, ktoś musi mu pomóc zebrać, a raz zaliczył blok.

Dunk Fan - zawsze można zawodnika usprawiedliwić. Ale powiedz mi jak to jest, że gortat rozegrał już 3 mecze w suns, każdy w plecy, w każdym ma najgorsze +/- i zebrał 11 piłek grając ok. 60 minut, a wszyscy piszą że nie jest źle, niektórzy nawet że jest dobrze. Zobacz jakie cyfry kręcą wysocy przeciwnika w tych meczach. Blake 28-12-4, jordan 9-11 (100%). Dzisiejszego meczu nie widziałem, ale brand, hawes i nocioni zagrali świetne spotkania i zbierali wiele piłek w ataku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.