Przeceniani i niedoceniani

[RLPH]

za mały jest po prostu.

[RappaR]

GSW jedynie oglądałem parę razy po kwarcie, dwie, kiedy nie spałem i puszczałem sobie jakiś meczyk na atdhe.net

Jednak to, żeby wiedzieć, że potrafi zdobywać punkty na wiele sposobów, wystarczy oglądać codziennie top10.

jednak nie o to chodzi - w najważniejszym elemencie scorera - efektywności jest kiepski. Taki Dirk czy Howard repertuar zagrań mają mały, jednak są w tych elemtach tak wybitni, że mimo to ich się nie da zatrzymać. Ellis przeciwko SAS(SAS najwięcej oglądam, więc i GSW przeciw nim najwięcej widziałem) był stopowalny jak cholera i grał piach. Ogólnie przeciw dobrym drużynom Ellis gra słabo.

Co do Erica, akurat mecze LAC napierdzielam i on ma wszystko - napierdala na kosz, wali mid range jumperki, trójki i wymusza FT. Czego Ci brak? Od putback dunków jest Griffin i Jordan...

[RLPH]

Dirk nie ma wcale małego repertuaru zdobywania punktów, k**** mać. A Howarda da się zatrzymać -> trzeba mieć rasheeda wallace w składzie, ale myśle że i kurt thomas by go ujarzmił

[elwariato]

hah, a to ciekawie sie teraz porobilo mozesz powiedziec od kiedy tak uwazasz? czyzby od momentu kiedy Williams zaczal stroic fochy ? bo nie przypominam sobie, zebys wczesniej cos takiego wspominal, swoja droga to ciekawe jak zmienil sie twoj punkt widzenia na Derona od kiedy zaczela sie w Jazz jebac chemia ( nie mowie tylko o tej wypowiedzi, ale tez o paru innych ) :roll:

Ptk widzenie mi się zmienił po wczorajszym meczu kiedy Williams ustrzelił 39 ptk a Watson bardzo fajnie dogrywał, 2 z takim rzzutem jak Deron nie ma w Utah dlatego to mi się wydaje mieć sens patrząc na to że Watson to naprawde dobry pg, szkoda energi Williamsa na przeprowadzanie piłki przez połowę i inicjowanie akcji i tylko o to mi chodzi, nie wiem co to ma dorzeczy z moimi opiniami o Deronie bo nie móie że Waston jest lepszy ale że Williams w podobną rolę do np. Wadea czy wspomnianego Elisa mógłby się wcielić, czyli raczej po nim nie jadę ale go dowartościowuję

W utah zaczęła się jebać chemia jak odeszła połowa składu, w tym best kumpel derona(?): korver.

Jak nie idzie to wszystko po drodze wyłazi, podobno najlepszym kumplem Williamsa to Brewer był, ale z drugiej strony to jego wszyscy lubili więc może powiedzmy że był ulubienicem całej ekipy nawet Sloana bo przecież dawał mu grać strasznie długo ze szkodą dla drużyny zresztą bo jak dostawali po dupie i tzreba było wynik gonić to nic gorszego niż Brew i jego koślawy rzut.

[Maciek9020]

ze szkodą dla drużyny zresztą bo jak dostawali po dupie i tzreba było wynik gonić to nic gorszego niż Brew i jego koślawy rzut.

Tylko, żeby gonić wynik to trzeba też akcje rywala wybronić...a po tej stronie parkietu Brewer jest świetny.

[Quester]

Dirk nie ma wcale małego repertuaru zdobywania punktów, k**** mać. A Howarda da się zatrzymać -> trzeba mieć rasheeda wallace w składzie, ale myśle że i kurt thomas by go ujarzmił

To że Sheed broni tak świetnie Howarda (przynajmniej w zeszłym sezonie), to mit moim zdaniem. Gdyby nie świetna obrona zespołowa Celtics to nie stanowiłby dla Howarda jakiejś wielkiej przeszkody.

 

Z moich dość pobieżnych obserwacji wynika, że najlepsi obrońcy na Howarda w lidze w tej chwili to Perkins... i Big Baby.

[Allen35]

Obecnie w lidze jest jeden czlowiek zdolny bronic DH - Kendrick Pekins

Koles jest jak sciana w obronie...

Dodatkowo C's swietnie calym zespolem

[RappaR]

Dirk nie ma wcale małego repertuaru zdobywania punktów, k**** mać.

Zależy do kogo porównamy, w porównaniu do wspomnianego Ellisa tak, ma mały repertuar.

[elwariato]

ze szkodą dla drużyny zresztą bo jak dostawali po dupie i tzreba było wynik gonić to nic gorszego niż Brew i jego koślawy rzut.

Tylko, żeby gonić wynik to trzeba też akcje rywala wybronić...a po tej stronie parkietu Brewer jest świetny.

powiezmy że wteyd przydaje się bardziej zbilansowny gracz, zresztą widać jak świetnie Brewa wykorzystuje nowy trener, z pożytkiem dla niego i ekipy, a u nas to kolejny kamyczek do ogródka błedow meczowych Jerrego.

[paul]

a teraz w Jazz jest posucha z solidnymi defensorami i Brewer by się przydał podobnie jak Korver, bo ani Miles, ani Bell czy Hayward nie pokazują za wiele. ja bardzo żałuje tej pary w Jazz. brakuje Korvera trójki i obrony,czy przechwytów Brewera. swoją defensywą często maskował impotencje rzutową że tak to nazwę. strzelb w Jazz jest kilka, a z obrońcami gorzej.

[elwariato]

strzelb w Jazz jest kilka, a z obrońcami gorzej

Strzelba to by się chyba przydała po obejrzeniu ich ostatnich spotkań, a Brew przy Sloanie to marna kombinacja jak mówiłem, co niezmienia faktu że od kilku sezonów skład musi maskować jego indolencję w jego zestawianiu, vide Brew/AK/Price/Każdy debiutant itd.