Przeceniani i niedoceniani

[matek]

Gasol ma bilans 8-1 a Kobe 7-1 wtf? :?

te rankingi biora pod uwage to co sie dzieje od poczatku sezonu czy tylko ostatni tydzien?

Ostatni tydzień 8) W opisach graczy, jak np. dla Derona dla uzasadnienia nr 2 powołują się tylko na mecze z ostatnich 7 dni :roll:

aaa dzieki, derona nie czytalem

[Wirakocza]

o super Lo, bo to jest ranking najwartościowszych 8)

Andre Miller Lo, co ty chłopie wtedy palił jak to pisałeś

[elwariato]

Gasol ma bilans 8-1 a Kobe 7-1 wtf? :?

te rankingi biora pod uwage to co sie dzieje od poczatku sezonu czy tylko ostatni tydzien?

Ostatni tydzień 8) W opisach graczy, jak np. dla Derona dla uzasadnienia nr 2 powołują się tylko na mecze z ostatnich 7 dni :roll:

Ale lipa z Willem, każdy wie ze Sap powinien być jeśli juz brać jakiegoś Jazzmana, dali mu honorowe napomnienie , faktycznie te ranki są głupawe, jak nie jesteś dość znany to cię nie wstawimy :?

[lorak]

o super Lo, bo to jest ranking najwartościowszych 8)

 

w tym przypadku najlepszy = najwartościowszy.

[Wirakocza]

przy wyborach MVP stosują takie kryteria?

zawsze najlepszy dostają statuetkę najwartościowszy?

nie wydaje mi się .

udowodnij że statystycznie najlepiej wypadający w "plusach minusach" "w cyferkach" otrzymuje rokrocznie MVP sezonu.

przecie "w tym przypadku" oznacza że jest tak sezon w sezon.

[lorak]

no to Wira zdefiniuj "najwartościowszy" jak chcesz (byle tylko miało to mniej więcej sens w kontekście głosowania na MVP), bo ciekaw jestem według jakich to MVP-kryteriów Rose jest wartościowszy niż Noah.

[Quester]

Gasol ma bilans 8-1 a Kobe 7-1 wtf? :?

te rankingi biora pod uwage to co sie dzieje od poczatku sezonu czy tylko ostatni tydzien?

Ostatni tydzień 8) W opisach graczy, jak np. dla Derona dla uzasadnienia nr 2 powołują się tylko na mecze z ostatnich 7 dni :roll:

Bo to uzasadnienie, dlaczego awansował.

[Wirakocza]

bujaj się z definicjami

w tym przypadku najlepszy = najwartościowszy.

postawiłeś tezę

udowodnij a potem możesz kręcić dalej o definicjach.

pokaż że gracz najlepszy w cyferkach wygrywa rokrocznie statuetkę MVP.

przecież tak lubujesz się w tym co było....

[lorak]

huh? nie wykręcaj kota ogonem, bo to ty pierwszy coś tu stwierdziłeś dając link do tego notowania MVP. powinieneś więc wyjaśnić jak tu rozumieć MVP tak, aby było to zgodne z "Rose bardziej MVP niż Noah".

[Wirakocza]

stary o czy pierdzisz? dałem ci link pismaka w którym Rose jest na którymś tam miejscu według nie w kategorii MVP.

Czyli to czym sobie Rose powiedział przed sezonem, a że to nie głupi kolo to zdaje sobie sprawę że Nagroda MVP jest przyznawana w wyniku głosowania przez piszących o NBA, nie statystyków tylko piszących o lidze i nie mają oni zdefiniowane jak mają głosować. Ty wiecznie szukasz jakiś definicji sam jebnąłes jakimś farfoclem że Rose to gracz pokroju Millera to teraz dojebałeś drugim że MVP sezonu dostaje najlepszy gracz jakbyś nie widział że to swego rodzaju konkurs popularności do którego kwalifikujesz się nie tylko za indywidualne osiągnięcia cyferkowe.

[lorak]

unikasz odpowiedzi. zatem albo wyjaśnij jakim cudem "Rose może być bardziej MVP niż Noah" albo przyznaj, że sam podałeś kolejny argument na to, że Rose jest przeceniany.

[Wirakocza]

Otóż wyjaśniam:

Joakim Noah jest NIEDOCENIANY i dlatego nie jest brany pod uwagę.

Zresztą jest tak niedoceniany że swego czasu Lorak oddałes go za jakiś badziew FBX?

 

łapie już Twoje zasady gry.

ja odpowiedziałem teraz Ty:

w tym przypadku najlepszy = najwartościowszy. by Lorak

udowodnij że tak było?

[lorak]

Otóż wyjaśniam:

Joakim Noah jest NIEDOCENIANY i dlatego nie jest brany pod uwagę.

 

no, już jesteś blisko. teraz dopowiedz jeszcze sobie dlaczego Rose jest brany pod uwagę.

 

 

Zresztą jest tak niedoceniany że swego czasu Lorak oddałes go za jakiś badziew FBX?

badziew? oddanie Noaha doprowadziło do pozyskania zawodnika, dzięki któremu później pozyskałem Derona, a zatem pudło. poza tym dwa sezony temu to był inny gracz niż teraz, a więc twoje rozumowanie jest logicznie niepoprawne.

 

 

łapie już Twoje zasady gry.

ja odpowiedziałem teraz Ty:

w tym przypadku najlepszy = najwartościowszy. by Lorak

udowodnij że tak było?

dlaczego mam udowadniać że tak było? przecież skoro ktoś nie podaje kryteriów (ten pismak lub ty w tym przypadku) to zostawia wolne pole do interpretacji. jak inaczej rozumieć MVP? (ciągle unikasz odpowiedzi na to pytanie!) zresztą historia pokazuje, że głosujący tak właśnie to postrzegają i "najwartościowszego" definiują jako "jeden z najlepszych zawodników w jednej z najlepszych drużyn". oczywiście są to bardzo rozmyte kryteria, pozostawiające wiele pola do swobodnej interpretacji (teoretycznie może być dwóch najwartościowszych, co jest przecież absurdem), a więc tym samym czasem zdarzają się dziwne wyniki. nie zmienia to jednak tego, że podałeś art, w którym Rose'a postawiono wyżej niż Noaha, a jakkolwiek by nie zdefiniować MVP to Rose nie jest "bardziej MVP" niż Noah, a tym samym oznacza to, że przedstawiłeś kolejny argument za przecenianiem PG bulls. jedyny ratunek dla ciebie przed tym samobójem którego sobie strzeliłeś, to przedstawienie takiej wykładni MVP, według której Rose będzie wyżej niż Noah.

[mycek]

lorak, napisz dlaczego rose jest przeceniany.

[Wirakocza]

badziew? oddanie Noaha doprowadziło do pozyskania zawodnika, dzięki któremu później pozyskałem Derona, a zatem pudło. poza tym dwa sezony temu to był inny gracz niż teraz, a więc twoje rozumowanie jest logicznie niepoprawne.

 

to nie było dwa sezony temu tylko juz po serii playoffs z Celtami, gdzie pisałeś że Noah cię rozczarował swoją produkcją

Trzeba pamietać że Wymiatać Noaha zaczął już wcześniej styczeń 2008 kiedy zaczął dostawać regularnie minuty. Bulls pozbyli się Goodena a Del Negro przestał wydziwiać i wystawiać na środku jakiś kołków.

 

Dobrze pamietam oddałeś go za DjAugustina?

Od razu widziałeś że pozyskasz Wiliamasa? jesteś niepoprawny Lorak.

 

przecież skoro ktoś nie podaje kryteriów

a są takowe gdzieś zapisane na których można się oprzeć/wesprzęc i podać? jeżeli nie? to dlaczego w pierwszym wątku w tym temacie wypowiedz Rose'a jakoby chciał właczyć się do walki o tytuł MVP sezonu negujesz to zaliczając go do grona graczy przecenianych, wszak nie podałes tam definicji ani kryteria wybierających MVP?

Sam uważam że Noah gra lepszy sezon niż Rose, ale czy dzięki temu stawiam go wyżej jako potencjalnego MVP ligi?

nie

Bo nawet jakby otrzymał obecną produkcję to wiem, że tych głosów nie otrzyma, zresztą wróci Boozer to logiczne się wydaje że nie będzie tak wydajny jak teraz. Zresztą Milsap gra lepiej niż Deron a i tak do Wiliams jako kandydat pewnie będzie wyżej niż klubowy kolega. Durant zaczął kiepsko a będzie jednym z faworytów.

Chodzi bardziej o fakt, że Rose grając statycznie bardzo dobry sezon idący współmiernie z wynikami zespołowymi automatycznie w gronie kandydatów na MVP się znajdzie, bo takowa jest kolej rzeczy. W poprzednich sezonach był jednym z najlepszych dla wielu najlepszym graczem i teraz równie tak jest a że większość kojarzy Bulls-Rose to nie zmieni tego 9 meczy sezonu obecnego.

[Bastillon]

Dobrze pamietam oddałeś go za DjAugustina?

pamietam jak go wysmialem na gg ciekawe czym sie wtedy kierowal.

[Wirakocza]

logiką się kierował przecież.

[lorak]

to nie było dwa sezony temu tylko juz po serii playoffs z Celtami, gdzie pisałeś że Noah cię rozczarował swoją produkcją

Trzeba pamietać że Wymiatać Noaha zaczął już wcześniej styczeń 2008 kiedy zaczął dostawać regularnie minuty. Bulls pozbyli się Goodena a Del Negro przestał wydziwiać i wystawiać na środku jakiś kołków.

 

Dobrze pamietam oddałeś go za DjAugustina?

Od razu widziałeś że pozyskasz Wiliamasa?

oczywiście że nie wiedziałem, ale wiedziałem, że to cenny zawodnik w świecie FBX i że będę mógł za niego pozyskać kogoś wartościowego. to jest właśnie jeden z błędów które tu popełniłeś – powiedziałeś, że niedoceniam Noaha (tego jak gra w prawdziwej NBA) i żeby to udowodnić posłużyłeś się przykładem z fantasy basketball (do tego nie teraźniejszym, lecz gdy obaj ci gracze mieli inną wartość niż teraz)… a przecież to są inne realia i nie możesz tak sobie tego mieszać w celach argumentacyjnych.

 

poza tym w samym FBX bardzo w cenie jest młodość i potencjał – za to zawsze można coś pozyskać. dla przypomnienia: Noah jest prawie o trzy lata starszy, w momencie wymiany Augustin był po swoim rookie sezonie, w którym grał na tym samym poziomie co wcześniej rookie Noah. do tego obaj mieli te same numery w realnym drafcie, co w świecie FBX ma czasem przełożenie na postrzeganie jako „podobne potencjały”. poza tym sytuacja w bobcats była taka, że mieli oddać Feltona, więc Augustin byłby PG pierwszej piątki. doszło do tego dopiero w tym sezonie i Augustin robi niewiele mniej niż Noah w swoim trzecim roku (czyli gdy też dostał na dobre miejsce w S5 bulls). czyli podsumowując: taka wymiana byłaby głupotą w prawdziwej NBA (ba, będąc GM to bym Noaha nie oddał nawet za Melo), ale w FBX miała swoją rację bytu.

 

swoją drogą sprytna technika argumentacyjna – rozmawialiśmy o Rosie, a ty zręcznie zmieniłeś temat na jedną z moich wymian w FBX. niestety Wira, stosowanie tej techniki świadczy zwykle o niezdolności do obrony głównego stanowiska i dlatego sprowadza się dyskusję na inne tory.

 

 

a są takowe gdzieś zapisane na których można się oprzeć/wesprzęc i podać? jeżeli nie? to dlaczego w pierwszym wątku w tym temacie wypowiedz Rose'a jakoby chciał właczyć się do walki o tytuł MVP sezonu negujesz to zaliczając go do grona graczy przecenianych, wszak nie podałes tam definicji ani kryteria wybierających MVP?

nie podałem, ale zobacz, to jest tak: w głosowaniu na MVP nie zawsze wygrywa faktycznie najlepszy gracz, bo dochodzi również element wyniku drużyny. jednak każdy z głosujących analizując najlepsze drużyny, wśród których szuka kandydatów na MVP, zawsze stara się wybrać najlepszego zawodnika w DANYM ZESPOLE. jeśli więc mamy taką sytuację jak tu, gdy jest jedna drużyna (bulls) i ktoś do MVP z tego teamu typuje Rose’a, to oznacza, że uważa go za lepszego niż Noah, a to z kolei oznacza że przecenia Derricka.

[Wirakocza]

Panie technika argumentacyjna. Podałem ci tylko przykład niedoceniania Noah na przykładzie ciebie samego.

Nie prosiłem o tłumaczenia owej wymiany/sprzedaży. Podałem tylko przykład a czym się kierowałeś to mnie już to guzik obchodzi mógł być to nawet kolor skóry. Nie prosiłem byś się nad tym rozwodził.

 

Odnośnie już tego nieszczęsnego MVP ciągle upierasz się że ktoś musi być najlepszy a tak nie jest. Bo twoja wydumana teza

w tym przypadku najlepszy = najwartościowszy. nie ma pokrycia w rzeczywistości o czym dobrze wiesz. Kolejna sprawa że kandydytów na MVP sezon moze być dwóch z jednej drużyny.

Rzecz następna, mała ilość rozegreanych spotkan wszak to dopiero początek sezonu sławetna już wasza "mała próbka" by jednoznacznie oceniać kto tam indywidualnie jest lepszy.. po tych pary spotkaniach to ja mogę pisać że Lebron James jest najbardziej przecenianym nabijaczem statsów bo te cyferki może sobie wsadzić w dupę, gdyż nijak nie przekładają się na wyniki zespołu. Mógłby tak napisac po tych kilku spotkaniach bo wszak tak jest, ale nie napiszę bo przecież to tylko parę spotkań.

Kolejna sprawa kandydatem na MVP sezonu nie zostaje się ot tak po rozegraniu kilku świetnych spotkan na poczatku sezonu, to jednak jest jakaś ciągłość indywidualnych wyników ich poprawy bycia liderem nie tylko w listopadzię ale też wczesniej. I Derrick Rose jest tymże liderem od początku swojej kariery w Bulls, poprawia indywidualne osiągnięcia, jeżeli utrzyma dotychczasową grę i zespół wykręci bardzo dobry bilans owym kandydatem będzie pełną gęmbą i pewnikiem jakiś tam głosy dostanie, zależy od niego od konkurentów jak dobre będą pozostałe skubańce

[lorak]

Podałem ci tylko przykład niedoceniania Noah na przykładzie ciebie samego.

to podałeś zły przykład (i z innego świata i wcale nie pokazujący niedoceniania - bo w tym innym świecie obowiązują inne kryteria oceny), a do tego próbujący zmienić temat dyskusji.

 

 

Odnośnie już tego nieszczęsnego MVP ciągle upierasz się że ktoś musi być najlepszy a tak nie jest. Bo twoja wydumana teza

w tym przypadku najlepszy = najwartościowszy. nie ma pokrycia w rzeczywistości o czym dobrze wiesz.

ma. szczególnie gdy mamy do czynienia z przypadkiem, który dotyczy dwóch zawodników z TEJ SAMEJ drużyny.

poza tym tak trudno ci Wira zrozumieć, że głosujący tak właśnie interpretują MVP - że według nich to oznacza najlepszego gracza w jednej z najlepszych drużyn?

 

Rzecz następna, mała ilość rozegreanych spotkan wszak to dopiero początek sezonu sławetna już wasza "mała próbka" by jednoznacznie oceniać kto tam indywidualnie jest lepszy..

a oceniać kto jest MVP to już można? strzeliłeś sobie już drugiego samobója Wira.