Skocz do zawartości

Let's 3-Peat!!! czyli sezon 2010/11 w Jezioranach


badboys2

Zrobią 3-Peat?  

96 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Zrobią 3-Peat?



Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli Gasol uważany za najlepszego ofensywnie centra w lidze nie jest na tyle świetny w ofensywie, to kto jest? Gortat? 8) :lol:

jeśli uważasz,że Gasol powinien dostawać piłkę kilka metrów od kosza i grać sobie z Garnettem czy Perkinsem 1 vs 1 to już chyba się domyślasz z kogo powinieneś się teraz śmiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jeśli Gasol uważany za najlepszego ofensywnie centra w lidze nie jest na tyle świetny w ofensywie, to kto jest? Gortat? 8) :lol:

jeśli uważasz,że Gasol powinien dostawać piłkę kilka metrów od kosza i grać sobie z Garnettem czy Perkinsem 1 vs 1 to już chyba się domyślasz z kogo powinieneś się teraz śmiać.

Emotki były podkreśleniem ironii odnośnie Gortata.

 

Wiesz, jeśli ktoś się chce być najlepszym ofensywnie wysokim w lidze, to musi umieć to pokazać, właśnie przy najlepszych defensywach, co to za umiejętności, skoro działają tylko na zdecydowanie słabszych przeciwnikach?

 

Nieważne czy to Perk, czy KG... Gasol powinien być w stanie wypracować sobie lepszą pozycję, niż to co robił wczoraj czyt (pokręcił się w miejscu i oddal cegłe z midrange) nie było z jego strony w ogóle próby wejscia pod kosz, jakiegoś post upu etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy Lakers złapali momentum i odrobili kilkupunktową stratę z początku meczu? Kiedy Fisher zagrał 2 + 1 w połowie drugiej kwarty.

Zgadza się. Jego jedyny kosz w meczu. woo hoo

To było tylko odniesienie do twojego posta. Sugerowales, ze to koledzy Kobiego grali za slabo, bo nie trafiali rzutow. Podales jako przyklad sytuacje, ktora wg Ciebie miala wplyw na zmiane momentum (badz brak tej zmiany) oraz wskazales zawodnika, ktory zawiodl. Ja podalem w odpowiedzi sytuacje, ktora rowniez miala wplyw na zmiane obrazu gry i takze wskazalem Fishera. Co to ma do rzeczy, ze to byl jego jedyny kosz w meczu, skoro ZMIENIL on momentum na korzysc Lakers.

Zawodnicy Lakers (poza Kobem) grali malo agresywnie i byli nieskuteczni. Zgoda

Kobe zagral dobry mecz w ofensywie, byl agresywny i skuteczny. Zgoda

 

Oczywiście to jest przypadek, że ostatnie 3 mecze Lakers wdupili, a Bryant zdobywał w każdym z nich w okolicach 40 punktów.

 

Gratuluje obiektywizmu.

Dwa mecze. W obydwu dali rywalom rzucać na świetnej skuteczności i dostali po dupie pod koszem, a Kobe jako jedyny stawił się do gry. Ale to ja jestem nieobiektywny, bo go bronię przed bzdurnymi atakami.

I wlasnie o to mi chodzi. Potwierdzasz powyzsza sugestie. Kobe jako jedyny stawil sie do gry (byl agresywny i skuteczny), inni nie. Czyli to wina slabego supportu, a nie Kobego. Natomiast gdy Kobe nie gra tak skutecznie (patrz mecz 7 zeszlorocznych finalow), za to reszta druzyny staje na wysokosci zadania, to Kobe czyni partnerow lepszymi mimo swojej indolencji ofensywnej. Tylko o to mi chodzi, ale nie ma co na ten temat dyskutowac, bo na tym forum jeszcze kompromisu w tej kwestii nie widzialem. Jak Lakersi przegrywaja, a Bryant rzuca duzo, to za slaby support, jak wygrywaja, ale Bryant rzuca malo, to wtedy support dobry, ale to przeciez zasluga Kobiego, ze tak swietnie graja. Przerysowuje oczywiscie, ale taka tendencja na tym forum panuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mitch wypowiedzial sie ze bada rynek i szuka jakiejs wymiany...

Osobiscie w to nie wierze. Nie mamy kogo oddac (jedynie Brown ma jakas wartosc ale jest nie do oddania przy tym co nam daje), za trade exception tez nikogo nie pozyska bo to oznaczaloby dodatkowe koszty a na to przy naszych wydatkach nie zgodzi sie Buss. ale Grizz moze poszliby nam znowu na reke i dali Mayo :lol:

Jedyna szansa na trade jest tylko sytacja w ktorej ktos wezmie do siebie Waltona lub Artesta albo nawet ich obu. Nie znajdzie sie jednak taki osiol :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

imo to bardziej zaslona dymna.

 

lakers z nic nie puszcza w tym momencie gasola, odoma, kobego czy bynuma bo to trzon zespolu.

 

fisher i artest imo sa nie do ruszenia z innych wzgledow. obaj podpisujac kontrakty z lakers swego czasu szli nam na reke i nie sadze by byli wymienieni. chyba, ze tego by wlasnie zarzadali.

 

barnes, brown,blake - wszyscy ci goscie maja jakas wartosc, najwieksza barnes i brown ale podobnie jak ci wyzej + niska wartosc kontraktow powoduje, ze nawet dolaczajac do tego rookie i 4 banki z exception ciezko bedzie wyrwac cos konkretnego

 

walton? to jest jedyna karta przetargowa ale nikt nie wezmie samego waltona. + 4 banki z TE to juz jest jakis pakiet ale kogo stac na to by oddac za takie cos kogos wartosciowego?

 

rookies+smith+ratliff pierwsi dwaj moga pojsc jako dodatki, wlasciwie pierwsi 3 ale ratliffa nie rusza bo mitch i buss maja pewne zasady. oni nie traktuja zawodnikow jak towaru i nie sadze by spuscili theo.

 

reasumujac nie mam pojecia jakiego idiote musielibysmy znalezc, zeby wzial waltona i w dodatku, zeby nam cos zaoferowal.

 

chyba, ze znajdziemy za bynuma pakiet wysoki+rezerwowy, tez najlepiej wysoki, ktory zapewni nam walke pod koszami w playoffs. ale ciezko mi w tej chwili znalezc kandydatow do tego transferu.

 

mysle, ze buss moze dac zielone swiatlo na wykorzystanie tych 4 baniek w sytuacji, w ktorej uznaja, ze bedzie to niezbedne do obrony mistrzostwa.

 

fajnie byloby zdobyc troya murphy'ego ale podobno nie zostanie on wykupiony w nets...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie byloby zdobyc troya murphy'ego ale podobno nie zostanie on wykupiony w nets...

to ciekawa opcja, ale szanse prawie zerowe. fajna opcja bylby tez Kenyon, ktorego jednak nikt w denver nie spusci chyba ze sam tego zarzada (na co po cichu licze) jak oddadza melo

 

z innych graczy ktorzy teoretycznie moga byc wykupieni to tylko Redd i Anthony Parker mi przychodzi do glowy a oni nic nam nie daja

 

teraz uwazam trade sashy za zrobiony zbyt szybko w celu szukania oszczednosci. jego kontrakt bylby idealny bo TE chyba nie mozna laczyc z graczem w tradzie wiec Walton + TE nic nam nie daje. Grangera ani Iguadali czy Wallace'a za to nie zlowimy niestety. Jest jeszcze do wziecia zarabiajacy tylko 8 mln S-jax ale Jordan chce chyba picki za to dostac a nie tylko miejsce w salary.

 

Niestety nie mamy kart przetargowych a za TE raczej nic ciekawego nie wyciagniemy. Pozostaje liczyc na przebudzenie w po, ufam Philowi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

walton? to jest jedyna karta przetargowa ale nikt nie wezmie samego waltona. + 4 banki z TE to juz jest jakis pakiet ale kogo stac na to by oddac za takie cos kogos wartosciowego?

Memphis zawsze szli z Wami na takie tradey :wink:

TE chyba nie można łączyć z innymi kontraktami, ale za Waltona, Caracktera, Ebanksa i jakąś przyszła pierwsza rundę draftu bez problemu powinniście Mayo od nich wyciągnąć. Jak będzie trza to mozna jeszcze podpisac fikcyjny kontrakt z Aaronem McKie (a nie, jego już nie możecie) ale do Worthego przecież macie prawa Birda, parę lat juz nie gra, ale co tam, jeszcze jest przed lockoutem, wiec luki w prawie warto wykorzystać :roll:

 

A tak poważnie

Może warto by pokombinować z takim Jasonem Kapono. Chyba właśnie ktoś taki by Wam się przydał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faktycznie tych 4 baniek laczyc nie wolno.

 

z tego co czytalem, to veterana na kontrakcie za minimum mozna puscic za dowolny kontrakt, pod warunkiem, ze druga strona sie zgodzi. i trzeba to wyrownac kasa. wlasnie tak bylo w przypadku transferu j. smitha za sashe. kontrakty pozornie sie nie zgadzaly ale lakers dalo to ciecia w finansach.

 

podobnie moze byc i tym razem, tylko trzeba by znalezc, kogos kto ma cos co moze nas wesprzec i chce sie tego pozbyc:)

 

plotki mowia o kirku hinrichu

ale to tylko plotki.

 

sam nie sadze, by lakers zrobili jakikolwiek trade przed deadlinem a juz tymbardziej trade, ktory bylby w stanie nas wzmocnic jakos szczegolnie.

 

Alonzo, jezeli wciaz nie widzisz plusow jakie memphis dal trade gasola, to spojrz na transfer garnetta i jeszcze raz sie zastanow co dzis te zespoly dostaly po tych gosciach.

 

kapono byl fajny 5 lat temu, to juz wolalbym sashke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alonzo, jezeli wciaz nie widzisz plusow jakie memphis dal trade gasola, to spojrz na transfer garnetta i jeszcze raz sie zastanow co dzis te zespoly dostaly po tych gosciach.

Wam jak do tej pory trzy finały i dwa mistrzostwa, a Memphis jak byli w lottery draft team, tak zostali do dziś :)

Garnett został oddany jednak za połowę młodych graczy Bostonu (oczekiwania co do Jeffersona byly wysokie i warunkiem tradeu Keva było długoletnie podpisanie kontraktu przez Jeffersona).

 

Hinricha będziecie mieli ciężko wyciągnąć, bo jednak mimo wszystko coś byście musieli dać w zamian i nie mówię o Waltonie. Do tego ponoć ma być w najbliższym czasie mentorem dla młodego Walla.

A co do Kapono, to chyba jednak go nie doceniasz, aktualna Philly to drużyna nie dla niego. Jest kołkiem w obronie, ale rzut zza łuku ma ułożony i moze Wam zabraknąć tej trójki w którejś z kluczowych akcji w playoffs. Za duzo tych snajperów do wzięcia na teraz jednak w lidze nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tego co czytalem, to veterana na kontrakcie za minimum mozna puscic za dowolny kontrakt, pod warunkiem, ze druga strona sie zgodzi. i trzeba to wyrownac kasa. wlasnie tak bylo w przypadku transferu j. smitha za sashe. kontrakty pozornie sie nie zgadzaly ale lakers dalo to ciecia w finansach.

a nie dziala to na zasadzie takiej ze oni mieli miejsce w salary to mogli wziac wiekszy kontrakt? tak mi sie wydaje

 

kirk super opcja niestety tylko plotki.

Caracter lub Ebanks moze poleciec w ewentualnym tradzie. jak Mitch znajdzie sposob na wzmocnienie skladu przy tych srodkach jakie ma to bedzie kozakiem kolejny raz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Garnett odchodząc miał 32 lata, Pau 27. To jest lekka różnica.

Na Pau można było jeszcze budować drużynę, na Garnecie w tym wieku niekoniecznie.

Może ktoś wyjaśnić za co dostał 5# Bryant w highlightach z dzisiaj? Ja wiem, że w poprzednim meczu nie podał nawet pół razu, ale z powodu prostej asysty już wyróżnienie(nie ma głosu, więc może coś mówili)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakers potrzebują szybkości i atletyzmu na obwodzie, a nie Troy'a Murphy czy Jasona Kapono.

 

Trade x wynosi ok. 5,5 miliona. W połączeniu z Ebanksem/Caracterem i ewentualnie wyborem w drafcie to jest całkiem niezły pakiet. Kwestia czy Buss będzie chciał obciążyć payroll.

 

Na razie nie ma żadnych plotek, wszystko to tylko spekulacje. Pincus sugeruje, że targetem może być Mayo. Nie spodziewałbym się jednak żadnych panic moves ani transferu z udziałem któregoś z podstawowych graczy.

 

 

To było tylko odniesienie do twojego posta. Sugerowales, ze to koledzy Kobiego grali za slabo, bo nie trafiali rzutow. Podales jako przyklad sytuacje, ktora wg Ciebie miala wplyw na zmiane momentum (badz brak tej zmiany) oraz wskazales zawodnika, ktory zawiodl. Ja podalem w odpowiedzi sytuacje, ktora rowniez miala wplyw na zmiane obrazu gry i takze wskazalem Fishera. Co to ma do rzeczy, ze to byl jego jedyny kosz w meczu, skoro ZMIENIL on momentum na korzysc Lakers.

Chodziło mi raczej o odniesienie do liczby asyst Bryanta. Fisher miał dobrą pozycję, dostał podanie w tempo, powinno być +9 po tamtej akcji. Natomiast momentum shifterem była raczej fatalna obrona na Piercie w trzeciej kwarcie.

 

I wlasnie o to mi chodzi. Potwierdzasz powyzsza sugestie. Kobe jako jedyny stawil sie do gry (byl agresywny i skuteczny), inni nie. Czyli to wina slabego supportu, a nie Kobego. Natomiast gdy Kobe nie gra tak skutecznie (patrz mecz 7 zeszlorocznych finalow), za to reszta druzyny staje na wysokosci zadania, to Kobe czyni partnerow lepszymi mimo swojej indolencji ofensywnej. Tylko o to mi chodzi, ale nie ma co na ten temat dyskutowac, bo na tym forum jeszcze kompromisu w tej kwestii nie widzialem. Jak Lakersi przegrywaja, a Bryant rzuca duzo, to za slaby support, jak wygrywaja, ale Bryant rzuca malo, to wtedy support dobry, ale to przeciez zasluga Kobiego, ze tak swietnie graja. Przerysowuje oczywiscie, ale taka tendencja na tym forum panuje.

Chwilunia, zarzucasz mi brak obiektywizmu po meczu z Celtami, po czym nagle przywołujesz siódmy mecz finałów? Trochę zmieniasz kontekst, ale ok. Z twojej strony wygląda to tak, z mojej natomiast zupełnie odwrotnie - Bryanta się krytykuje praktycznie w każdej sytuacji i stąd takie reakcje kibiców. Prawda pewnie leży gdzieś po środku, ale żeby dojść do kompromisu, potrzeba odrobiny dobrej woli z każdej ze stron, czego na tym forum zdecydowanie brakuje.

 

 

ale naprawdę nie szukasz innych przyczyn? przecież wczoraj na żywo było widać jakie są założenia taktyczne Bostonu. przecież z pewnością nieraz widziałeś takie mecze gdzie taktyka była w stylu "niech swoje rzuci ,trzeba zatrzymać resztę". uważam ,że KB skupił się na sobie (oczywiście zagrał świetny mecz) ale brakowało kogoś kto uruchomiłby wysokich. brakuje jakiegoś PG ,który pick'n'rollami ,entry passami uruchomiłby tych zawodnik. niestety ani Bynum ani Gasol nie są na tyle świetni w ofensywie aby grać przeciwko takiej obronie jak Celtics ,chwytając piłkę na kilka metrów od kosza i grać 1 vs 1. brakowało ich uruchomienia. oglądałem mecz z kings i tam był problem w obronie od niskich aż po centrów.

Jasne. O braku drugiego kreatora w Lakers piszę przecież od dawna. W sytuacji, w której jedynym playmakerem drużyny jest pierwszy strzelec, a przy tym zawodnik o mentalności strzelca, takie sytuacje są niestety nieuniknione. Koniec końców jednak Lakers rzucili 96 punktów, trafiając 44% rzutów z gry i tyle samo z dystansu. Kilka zbiórek więcej, kilka błędów w obronie mniej i wynik mógłby być zupełnie inny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze artykuł na temat ilości rzutów oddawanych przez Bryanta

 

http://www.hoopsworld.com/Story.asp?story_id=18648

 

Ciekawsze cytaty:

 

"One of the issues I had is that they went a lot of times early to Kobe in the offense rather than late," said Jackson. "That's one of the keys, I think, to our game is to get everybody involved and use Kobe late in the . . . clock where he has an operating space and everybody is else is focused on how to play their own man. Then it's not all about the central effect of a defense (of a team defense) to play Kobe. So then it becomes an individual matter and he's too good for a single individual to play."

"Over the long course of a season, if people aren't playing and your production is off, a lot of times you go to your best player and you hope that he can carry you through that game," said Adelman. "It's a lot easier when you can get a different contribution from a lot of different people. But I know coaching in this league; it's not always as easy as people make it sound. You're trying to win games . . . and you're not getting production. All of a sudden you're looking for that guy who is going to help you get through."

 

"He's done it enough against us," added Adelman, of Bryant.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.