Skocz do zawartości

Let's 3-Peat!!! czyli sezon 2010/11 w Jezioranach


badboys2

Zrobią 3-Peat?  

96 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Zrobią 3-Peat?



Rekomendowane odpowiedzi

Niestety ale w 4q zmiażdżył nas duet gordon-griffin. O ile blake przez większość meczu udawało się wyłączyć to gordon gra świetnie od kilku spotkań.

 

Nie leżą nam Clippers, mają silne punkty pod koszem, przez co nie możemy tam osiągnąć przewagi. Choć bynum wyglądał dziś świetnie. Za to Gasol zagrał najsłabszy mecz imo w tym sezonie, nie było go w 2 połowie. Nie oddawał rzutów, dawał zbierać.

 

Wogóle ile desek zaliczył diogu w ataku to masakra. Oby z thunder było lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobry mecz. obawialem sie thunder ale najwyrazniej zapominam, ze maja straszne problemy z wygrywaniem w staples center. nie wygrali z lakers od 12 spotkan w la, wiec i zwyciestwem nie ma sie co upajac.

 

milo, ze wygrali. milo, ze punktowalo kilku gosci. kobe z gasolem zagrali kilka fajnych dwojkowych akcji. w ogole kobe ponownie mial mecz, w ktorym trafial te swoje kroliczki, nie forsowal gry. dobrze sie to ogladalo. caly zespol dobrze zaprezentowal sie zarowno w defensywie jak i ataku. wczoraj bylo podobnie tylko, gdzies sie zgubili na chwile w 4q i clipps trafiali trojki.

 

czekam z niecierpliwoscia na najblizsze mecze. lakers moze jeszcze wyzszego biegu nie wrzucili ale graja juz duzo lepsza koszykowke. szukaja przewag i moze sie podobac ich granie. wlasnie takim graniem polaczonym z ta defensywa zapewnili sobie mistrzostwo 2010.

 

przed nimi bardzo ciekawy 2-mecz, choc na szczescie nie b2b. wyjazd do dallas (sroda) i w czwartek wyjazd do denver (piatek). milo byloby wygrac i tu i tu. dallas sa w duzym dolku (6L?!) denver u siebie sa niesamowicie grozni ale prawie tam wygralismy ostatnio.

 

pozniej 5 spotkan u siebie i... 7 na wyjezdzie. w tym 2x boston, san antonio, orlando. zobaczymy co pokaza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobe ostatnio wygląda najlepiej od ładnych kilkunastu miesięcy. Nie wiem, czy to wynik chwilowego powrotu do treningów po grudniowych porażkach, czy po prostu noga staje się coraz silniejsza, ale w styczniu Bryant ma 48% skuteczności z gry, jest szybszy, bardziej dynamiczny. Sefolosha musiał być trochę zdziwiony, kiedy ten dziadek, który rok temu w play-off rzucał trudne fade awaye, mijał go wczoraj raz za razem. Oby tak dalej. Miejmy nadzieję, że zdrowie dopisze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem co jest. kiedy wydaje sie, ze lapia momentum nie istnieja w 4q z clippers i drugiej polowie w dallas, w miedzyczasie rozgrywajac chyba najlepszy mecz sezonu z thunder, przynajmniej odnoszac najbardziej prestizowe zwyciestwo.

 

dzis mavs zabili nas trojkami. w zasadzie kluczem do zwyciestw/porazek w naszym przypadku jest defensywa na obwodzie. w 13 porazkach rywale 10-krotnie zaliczali mecze gdzie trafiali +35% za 3 w tym 8 spotkan gdzie mieli +40%

 

wnioski sa proste. z tego co przegladalem nasz terminarz, nasi rywale z reguly rzucaja slabo za 3 (34% co jest 5 najlepszym wynikiem w lidze) w zeszlym sezonie bylismy najlepiej broniaca druzyna, wiec albo to jest dzien konia rywali albo odpuszczenie sobie w defensywie. tak bylo dzisiaj. zaczeli od 0/8 dallas. od tego momentu mavs trafili 12 z 18 trojek wiekszosc z czystych pozycji. phil mial sporo pretensji do naszej defensywy, czy to do odoma czy innych, kjtorzy nie rotowali tak jak powinni.

 

w meczu z thunder rotowali jak trzeba, nie kojarze by durant odpalil trojke niekryty, wiec to chyba tylko kwestia odpowiedniej motywacji i podejscia. mam nadzieje, ze w playoffs takowe juz bedzie. szkoda dzisiejszego meczu, wygrana z dallas dala by nam wiele komfortu a tu dupa.

 

life goes on. w piatek @denver bez b2b.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem dziś była 3Q, którą imo zjebał kobe - słaba skuteczność i tylko 4 pkt oraz 3 straty. No i defence zespołu w tej części, w której kidd wyglądał jak ray allen kiedy jest hot (13 pkt 100% chyba z gry), a sasha pavlovic niewiele gorzej. W 4 części marion zagrał tak jak za najlepszych lat w suns.

 

Ogólnie ławka mavs nas dziś zniszczyła rzuciła ponad 50 punktów(!!!) i wygrała mecz pomimo tragicznej skuteczności dirka. Ciężko się ogląda tak broniących lakers, to co w zeszłym roku było naszym atutem w tym powoduje, że HCA oddala się mocno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jednego Maćka udało się pozbyć to kolejny hejter się przyssał... jakie to smutne, mieć rozrywkę z nienawidzenia kogoś :roll:

Oglądam prawie kazdy mecz Mavs i Heat w tym sezonie + jeszcze Clippersów jak mam czas. Akurat jedynym tematem gdzie zostało coś napisane na ten temat był temat o lakers. Więc, za przeproszeniem, jaki jest k**** twój problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obecnej chwili, żeby Lakers mieli największe szanse na Mistrzostwo to zamiast Artesta musiałby być chyba Igoudala. A jak realne to każdy wie... Dziwne jest to, że mimo iż Kobe notuje bardzo dobry cyferkowo mecz, nie oddaje +20 rzutów a i tak porażka. Bynum zneutralizowany przez Chandlera i to bardzo, mimo tego, że wraca do jakiegoś poziomu swojego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, ciężko wygrać mecz, kiedy Jason Kidd rzuca 20 punktów, trafiając 5 trójek. Trochę szkoda, bo wydawało się, że panujemy nad sytuacją, po czym Mavs zaczynają nawalać z dystansu, a w odpowiedzi, kiedy potrzebujemy punktów, Luke Walton oddaje dwie trójki :]

 

 

Swoją drogą, podczas meczu przyglądałem się trochę obronie Nowitzkiego i miałem niezły ubaw. Nie wiem jak ktoś może go uważać chociaż za solidnego defensora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, podczas meczu przyglądałem się trochę obronie Nowitzkiego i miałem niezły ubaw. Nie wiem jak ktoś może go uważać chociaż za solidnego defensora.

to był jego drugi mecz po najcięższej ;] kontuzji w karierze, tak więc daj mu trochę czasu na dojście do siebie, zanim zaczniesz wyciągać wnioski. poza tym ma już 32 lata, więc nie jest tak sprawny, jak kilka sezonów wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Swoją drogą, podczas meczu przyglądałem się trochę obronie Nowitzkiego i miałem niezły ubaw. Nie wiem jak ktoś może go uważać chociaż za solidnego defensora.

to był jego drugi mecz po najcięższej ;] kontuzji w karierze, tak więc daj mu trochę czasu na dojście do siebie, zanim zaczniesz wyciągać wnioski. poza tym ma już 32 lata, więc nie jest tak sprawny, jak kilka sezonów wcześniej.

 

Ale to nie był pierwszy mecz Nowitzkiego, jaki widziałem w życiu. Zresztą, nie chodzi mi o ogólnie pojętą sprawność, ale zachowanie w obronie, postawę, reakcje. Nie bardzo jest co powiedzieć pozytywnego w tej kwestii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.