Skocz do zawartości

Let's 3-Peat!!! czyli sezon 2010/11 w Jezioranach


badboys2

Zrobią 3-Peat?  

96 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Zrobią 3-Peat?



Rekomendowane odpowiedzi

Masz rację Bastek, tylko po raz drugi mówię, że dałem to w cudzysłowie to best Laker ever, bo wcale tak nie uważam, że nim jest. Nie mam wiedzy na ten temat, bo nie widziałem, żadnych meczy Magica, KAJ, a tym bardziej Westa czy Baylora, dla mnie jest on wśród tych najlepszych. Nie mów jednak też, że nie ma żadnych argumentów za Kobe w tej dyskusji.

 

- najlepszy strzelec LAL sezon zasadniczy i playoff

- 12 razy All - Star

- 12 All - NBA Team ( 8 razy pierwszy, 2 razy drugi i trzeci)

- 10 All - Defensive Team ( nie zaczynaj, sam uważam, że są na wyrost, ale są i za kilkadziesiąt lat nikt nie będzie tego negował )

- 1 MVP

- 2x MVP Finals

- 2x król strzelców

- mistrz olimpijski

- 5 mistrzostw

- 7 finałów

- 2 strzelec w playoff w historii

- 9 strzelec w historii ( do 6 miejsca dojdzie w tym sezonie)

 

To są te niezaprzeczalne fakty, możesz przywołać APM, on/off ,+\- ale ja Ci już na to nie odpowiem, bo się zwyczajnie na tym nie znam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak lubie kobego, to jednak zawsze uważałem, że powinien być trzeci, za magic'iem i KAJ (w tej właśnie kolejności). LAL z okresu showtime nie istnieliby gdyby nie magic, a byli imo jedną z 3-4 najlepszych zespołów w historii koszykówki.

 

Co nie zmienia faktu iż bycia w top3 lakers ever to bycie w top10 nba ever.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciezko to troche porownywac, jezeli chodzi o osiagniecia zespolowe

w latach 80 nie bylo wielu druzyn wybitnych, bylo w ogole mniej druzyn (23 druzyny)

dla przykladu druga druzyna zachodu w 83/84 miala bilans 48-34

dlatego lakers majac taki sklad i troche farta mogli rokrocznie niemal wchodzic do finalow nba. nie bylo tak wielu transfgerow, jak juz byl trzon skladu udawalo sie go utrzymac (celtics, lakers) dzis jest to prawie niemozliwe nie wydajac tak duzych sum pieniedzy.

 

stad te 5 mistrzostw magica i 8 awansow do finalow nba

 

kobego i jego osiagniecia trudniej porownywac bo mial tak naprawde 2 druzyny gdzie raz byl z shaqiem a 2 raz jest juz niekwestionowanym liderem. magic tego problemu nie mial.

 

poki co wstrzymalbym sie od porownan.

jak kobe awansuje do finalow po raz 4 z rzedu i wygra to bedzie mozna inaczej gadac jak zakonczy kariere, bo zrobi nie tylko wiecej tytulow niz magic ale i 3peaty.

 

ale poki co wolalbym mowic, ze jest najlepszym sg w historii organizacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co ciekawe KAJ rozegrał więcej meczów w koszulce lakers niż Kobe.

i to właśnie Jabbar z Magicem są przed Bryantem na liście najlepszych lakers ever, a sam KB zajmuje 3 miejsce o włos ;] wyprzedzając Westa oraz Shaqa. i o ile ma szanse jeszcze przebić Jabbara, to Magica już nie przegoni, bo nigdy nie miał (więc trudno zakładać, że w przyszłości będzie miał) takiego wpływu na grę jak Johnson.

a masz może Lorak porównanie Kobe-druga opcja vs Kobe-pierwsza opcja? chodzi mi o to kiedy był bardziej wydajniejszy dla zespoły.

i jeszcze jedni pytanie, czy uwzględniasz to ,że KAJ jest graczem podkoszowym a Kobe obwodowym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciezko to troche porownywac, jezeli chodzi o osiagniecia zespolowe

w latach 80 nie bylo wielu druzyn wybitnych, bylo w ogole mniej druzyn (23 druzyny)

dla przykladu druga druzyna zachodu w 83/84 miala bilans 48-34

dlatego lakers majac taki sklad i troche farta mogli rokrocznie niemal wchodzic do finalow nba. nie bylo tak wielu transfgerow, jak juz byl trzon skladu udawalo sie go utrzymac (celtics, lakers) dzis jest to prawie niemozliwe nie wydajac tak duzych sum pieniedzy.

 

stad te 5 mistrzostw magica i 8 awansow do finalow nba

 

kobego i jego osiagniecia trudniej porownywac bo mial tak naprawde 2 druzyny gdzie raz byl z shaqiem a 2 raz jest juz niekwestionowanym liderem. magic tego problemu nie mial.

 

poki co wstrzymalbym sie od porownan.

jak kobe awansuje do finalow po raz 4 z rzedu i wygra to bedzie mozna inaczej gadac jak zakonczy kariere, bo zrobi nie tylko wiecej tytulow niz magic ale i 3peaty.

 

ale poki co wolalbym mowic, ze jest najlepszym sg w historii organizacji.

Jasne, że po części masz rację, ale to jest ogólny problem porównywania graczy z różnych epok.

 

Z drugiej strony - mniej zespołów to większa kondensacja lepszych zawodników. Ponad 70% zespołów miało wtedy odsetek zwycięstw 0.400 teraz tylko 63%. Także liga była bardziej wyrównana, nie było tylu outsiderów co teraz.

 

Transferów było mniej ale były też super-silne zespoły. Oprócz wymienionych przez Ciebie C's i LAL np. phila (bardley, dr.J, Cheeks, młody Cliff Robinson) czy też silna atlanta (wilkins, kevin willis, doc rivers czy spudd webb) i portland (clyde, kiki, sam bowie, porter czy jim paxon), utah (z młodym stockton-malone), bad boys czy w końcu millwaukee (terry cummings, john lucas, moncrief czy niedoceniany ricky pierce). Także było kilka zespołów które miały potencjał mistrzowski.

 

Poza tym należy pamiętać, że KAJ miał 31 lat gdy magic przyszedł do ligi i niejednokrotnie podkreślał, że to dzięki niemu mógł grać 4-5 lat dłużej. Także wydaje mi się, że magic jest bezkonkurencyjny. Co do KAJ można będzie się spierać, ale tylko jeśli w tym roku LAL będą w finałach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w latach 80 nie bylo wielu druzyn wybitnych,

taa, a za czasów Kobe to pewnie było ich na pęczki.

tylko czekać aż usłyszymy jacy to np. nuggets 2009 byli wybitni... właściwie to przecież zdaje się Kubbas tak nawet mówił, więc czemu się tu dziwić.

 

Koelner,

przecież możesz sobie sam to sprawdzić na b-r.

jeśli mnie pamięć nie zwodzi, to Kobe bez Shaqa wypada lepiej, szczególnie - o dziwo - pod względem efektywności jako scorer.

 

no i chyba jednak zmienię zdanie i zgodzę się z Bastillonem odnośnie Shaq > KB. bo to mimo wszystko 8 sezonów, z czego spora część na poziomie nieosiągalnym dla Bryanta. po prostu patrząc na ostatnie lata Shaqa, te wszystkie jego tułaczki i błazeństwa, zapomina się jak WIELKI był na przełomie tysiącleci. powstawały wtedy nawet książki - pisane przez poważnych, pracujących w NBA ludzi - w których utrzymywano, że Shaq jest GOAT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko tutaj znowu mamy do czynienia z porównywaniami wysokiego gracza z obwodowym. gracze obwodowi ,którzy mają taki wielki wpływ na zespół ,który osiąga sukcesy jest czymś unikatowym. w przeciągu ostatnich dwudziestu-trzydziestu lat takich zawodników można policzyć na palcach jednej ręki. tych wysokich ,podkoszowych jest dużo więcej. jeśli będziemy porównywać Bryant'a z Shaqiem ,Duncanem czy nawet KG będzie zawsze wyglądał gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i chyba jednak zmienię zdanie i zgodzę się z Bastillonem odnośnie Shaq > KB. bo to mimo wszystko 8 sezonów, z czego spora część na poziomie nieosiągalnym dla Bryanta. po prostu patrząc na ostatnie lata Shaqa, te wszystkie jego tułaczki i błazeństwa, zapomina się jak WIELKI był na przełomie tysiącleci. powstawały wtedy nawet książki - pisane przez poważnych, pracujących w NBA ludzi - w których utrzymywano, że Shaq jest GOAT.

ciekawe, że akurat Ty wyskakujesz tu z jakimiś książkami pisanymi przez poważnych pracujących w NBA ludzi, chociaż parę postów wyżej doczepiłeś się jak ja wspomniałem wypowiedź człowieka pracującego w NBA, od którego trudno znaleźć poważniejszego czy bardziej kompetentnego

 

Lorak kolejne trzy finały i dwa tytuły jakie dorzucił Bryant sprawiają, że w klasyfikacji najlepszych graczy Lakers wyprzedza Shaqa i to bez większych problemów. Do czasu zdobycia pierwszego tytułu Shaq był bezdyskusyjnie lepszy i ważniejszy od Bryanta, później już nie bardzo. Nie wspominając już o tym, że do czasu rozwoju Bryanta Shaq jako lider miał w PO delikatnie mówiąc mierne wyniki mimo, że na brak talentu wokół siebie raczej narzekać nie mógł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

112-57 no nieźle, to tylko Cavs, ale jestem w lekkim szoku, że Lakers nie potraktowali sobie tego meczu lajtowo starając się go wygrać samym atakiem. Ciekawe jakie efekty będzie dalej przynosiło to, że w końcu zaczęli w defensywie stosować jakiś system, swoją drogą śmiesznie brzmią te ich wszystkie wypowiedzi bo w końcu są dwukrotnymi mistrzami, a dopiero teraz ta obrona jest jakoś organizowana i to przez Chucka Persona :lol: . W każdym razie dobrze widzieć, że jest zaangażowanie i ten mecz z Cavs był idealną okazją do luźnego podejścia, ale tego nie zrobili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mialem zamiaru wstawac na ten mecz, chcialem sie wyspac.

przebudzilem sie na 27-72 i z czystym sumieniem moglem jeszcze 40 minut pokimac:)

 

to sa mega zdziesiatkowani vavs. varejao, gibson, parker, powe i taki wynik wcale mnie nie dziwi. dziwi mnie, ze lakers (sadzac po wyniku) nie odpuscili ani na moment. wczoraj wracajac z pracy przejezdzalem kolo stsow i zastanawialem sie czy mozna w tym meczu postawic na jakies +30 bo wiedzialem jak zdziesiatkowani sa cavs. to sie musialo tak skonczyc.

 

co do nowych schematow obronnych. nie wiem, ja nigdy nie postrzegalem naszej druzyny przez pryzmat defensywy. dobrze bronimy ale do pistons'04 czy c's'08 wydawalo mi sie ze zawsze nam daleko, do teog nigdy nie mielismy zadnego speca od defensywy. ale z 2 strony to nie fizyka kwantowa. nie moge dotrzec do informacji nt. zmian poza tym, ze za wszelka cene staraja sie zamknac pas srodkowy boiska. mnie marzy sie jakas polstrefa. fajnie byloby kiedys zobaczyc sklad z odomem na sf, ronem na sg i kobem na pg.

 

poki co daleko idacych wnioskow nie ma co wyciagac. w ostatnich 8 meczach, czyli od wprowadzenia zmian, tylko raz stracilismy 100 punktow (grizzlies) wygralismy 7 z tych 8 spotkan. wczesniej duzo czesciej tracilismy 100 ale trzeba wziac poprawke na to, ze gralismy bez bynuma i tak naprawde nie wiadomo na ile to jest postep defensywny spowodowany nowymi ustawieniami a na ile graniem ab.

 

tak czy siak milo, ze odniesli kolejne latwe zwyciestwo. bynum powraca do formy i wraz z wygranymi lakers coraz mniej gadania, ze nie dadza rady, choc dopiero 2 czesc sezonu da nam pewne odpowiedzi na temat naszej sily, choc jak to sie bedzie mialo do playoffs ciezko powiedziec...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

phila (bardley, dr.J, Cheeks, młody Cliff Robinson)

fail

Wybrali go w drafcie - miał dwadzieścia parę lat - czyli młody, szczególnie że większość z ludzi pamięta go dopiero z czasów jak biegał na parkietach w okolicach wiekowych granta hilla.

 

wybrali go w '79 NJN

w 89 skonczyl kariere

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

no i chyba jednak zmienię zdanie i zgodzę się z Bastillonem odnośnie Shaq > KB. bo to mimo wszystko 8 sezonów, z czego spora część na poziomie nieosiągalnym dla Bryanta. po prostu patrząc na ostatnie lata Shaqa, te wszystkie jego tułaczki i błazeństwa, zapomina się jak WIELKI był na przełomie tysiącleci. powstawały wtedy nawet książki - pisane przez poważnych, pracujących w NBA ludzi - w których utrzymywano, że Shaq jest GOAT.

ciekawe, że akurat Ty wyskakujesz tu z jakimiś książkami pisanymi przez poważnych pracujących w NBA ludzi, chociaż parę postów wyżej doczepiłeś się jak ja wspomniałem wypowiedź człowieka pracującego w NBA, od którego trudno znaleźć poważniejszego czy bardziej kompetentnego

i będę się czepiał nadal, bo takie argumenty są bardzo słabe. ale jako że do niektórych z was zdają się one przemawiać, to w rozmowach z wami będę je stosował.

 

 

Lorak kolejne trzy finały i dwa tytuły jakie dorzucił Bryant sprawiają, że w klasyfikacji najlepszych graczy Lakers wyprzedza Shaqa i to bez większych problemów.

w takim razie znowu trzeba rozgraniczyć "najlepszy" i "najwspanialszy". w tej drugiej kategorii może i faktycznie Kobe jest wyżej w historii lakers niż Shaq. ale tez wtedy trzeba być konsekwentnym i np. takiego Mikana umieścić ponad Bryantem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.