Let's 3-Peat!!! czyli sezon 2010/11 w Jezioranach

[hyniu24]

Ciekawe, jak będą wyglądać LAL po tym jak skończy się ten kontrakt, a tym samym Gasola, Rona i Blake'a, ciekawe w którą stronę pójdzie rebuilding, jeśli Andrew będą omijały kontuzję, być może on będzie liderem. Wiem, że to jest odległa przyszłość, ale ja bardzo lubie takie gdybania, ciekawi mnie jak Wy to widzicie.

[Calogero]

Ciekawe, jak będą wyglądać LAL po tym jak skończy się ten kontrakt, a tym samym Gasola, Rona i Blake'a, ciekawe w którą stronę pójdzie rebuilding, jeśli Andrew będą omijały kontuzję, być może on będzie liderem. Wiem, że to jest odległa przyszłość, ale ja bardzo lubie takie gdybania, ciekawi mnie jak Wy to widzicie.

Wg mnie po skończeniu kariery przez KB Lakersi sezon czy dwa pobiją się o ósmy seed, podpisując w międzyczasie top FA i powrócą do batalii o Champa. Zdrowy Bynum nie będzie liderem. A że kasy będą mieli sporo podpiszą jeszcze paru grajków po promocyjnej cenie, jak Barneya teraz na przykład.

 

LAL to zbyt duży prestiż, zbyt dobry management, by tkwić w stagnacji przez więcej niż 2-3 lata z rzędu.

[theo001]

nie ma w tej lidze obecnie żadnego centra jak choćby Shaq, który co mecz dostarczałby regularnie 20-30 pkt i mógłby być 1 opcją w ataku, ale na pewno Bynum już na drugą się nadaje bardzo dobrze. To aktualnie zdecydowanie najlepszy ofensywie center w lidze.

[RappaR]

Aż dziw, że Lakers nie mają 37-0. Najlepszy wysoki Gasol, najlepszy w NBA Kobe, najlepszy ofensywnie center Bynum, najlepszy obrońca Artest, najlepszy rezerowowy Odom, najlepsza ławka. Na pg dziura bo jest tylko HoF Fisher, to faktycznie może być to 36-1.

Ps. Howard, Amare czy Lopez, mówią Ci coś te nazwiska?

[theo001]

Aż dziw, że Lakers nie mają 37-0. Najlepszy wysoki Gasol, najlepszy w NBA Kobe, najlepszy ofensywnie center Bynum, najlepszy obrońca Artest, najlepszy rezerowowy Odom, najlepsza ławka. Na pg dziura bo jest tylko HoF Fisher, to faktycznie może być to 36-1.

Ps. Howard, Amare czy Lopez, mówią Ci coś te nazwiska?

pajac. po prostu pajac. bo jak inaczej skwitować takiego delikwenta, który szuka ciągle spinek, mając w dłoniach śmieszne argumenty.

i właśnie dziw nie bierze, bo Bynuma nie było przez większość spotkań, dlatego nie mają 37-0

a wracając do meritum:

Amare to PF panie mądralo, oczywiście ty kierujesz się tym, że w NYK gra na C, to jest centrem. Nic bardziej mylnego drogi RappaRze.

Lopez? Który? Robin? Brook jest lepszy w ofensywie od Bynuma?

Howard..hmm. nie mówię o kończeniu alleyopów, ale o grze na low post, która dla każdego c powinna być główną bronią w ataku. dodatkowo AB ma niezły półdystans, którego z kolei nie ma Howard.

[badboys2]

dziwny mecz.

61% z gry w 1 polowie. po czyms takim powinien byc blowout. hornets dlugo grali strefa. w ogole mam wrazenie, ze wiekszosc zespolow probuje tego z nami przez wcf'10.

plusy sa takie, ze zespol zaczyna lapac rytm. ron juz nie jest bezproduktywny, trafia trojki (duzo trenowal ostatnio z hodgesem), bynum moze nie zbiera ale roobi roznice pod koszami. rozdal kilka blokow,zapnktowal, zlapal faule wysokich hornets. nie wiem czemu nie gral mbenga. zazwyczaj exjeziorowcy maja dzien konia w staples, chca sie pokazac i mysle, ze dj zagralby minimum tak jak ariza w stos do sredniej.

 

kobe powoli lapie balans.nie forsuje, milo by bylo gdyby tylko zlapal dystans bo poki co ylko to u niego szwankuje. slabo cp3. kiedys robil 20-20 w staples czy 30-10 a dzis mialem wrazenie, ze przeszedl obok meczu.

 

szkoda, ze nie wtopili heat i spurs. i tu i tu bylo bardzo blisko.

dzis za to milo byloby gdyby bulls pokonali c's a magic mavs. ciezkie spokania czekaja tez thunder i jazz.

generalnie troche sie uspokoilem. wciaz jeszcze bedzie mozna zdobyc hca na zachodzie ale przed nami jeszcze bardzo duzo ciezkich spotkan.

 

w niedziele knicks. bardzo ciekawy rywal. rozbili dzis w puch slonca, pokonali spurs. ale zobaczymy jak odpowiedza na bynuma/gasola/odoma. nasi wysocy chyba zagrali dzisiaj najlepsze spotkanie w tym sezonie. brakuej mi zbiorek bynuma ale to juz zaczyna wygladac.

 

dzis badania przejdzie kolano barnesa. podkrecil tez kostke. oby to nie bylo nic ciezkiego bo luke'a nie zniose...

[RappaR]

Z nim w składzie 9-4, też rewelacji nie ma.

Co do Bynuma, to nie wiem jak overall może być lepszy od Brooka czy Howarda(jeszcze choćby Bargnaniego można wymienić), ale to pewnie chodzi o magiczne fity, winneryzmy i liczby pierścieni, więc nie będę wnikał czemu to punkty z alleya Howarda mają się liczyć mniej od punktów z low posta, tym bardziej że pewnie statystycznie tych drugich Howard ma sporo więcej od Bynuma. Dwight w tym roku pokazuje całkiem ładny repertuar zagrań jak go oglądałem.

[theo001]

wiem, że rzadko jest okazja, żeby zobaczyć Bynuma, ale jak już nadarza się taka to poobserwuj go trochę. Andrew ma zdecydowanie największą łatwość w zdobywaniu punktów i gdy jest zdrowy to pokazuje to w każdym meczu.

Z tym Brookiem to nie wiem czy sobie jaja robisz, ale jeżeli najlepszym ofensywnie centrem w lidze ma być kolo z 45 fg%, no to coś nie halo. Niezależnie czy gra w najlepszym czy najsłabszym zespole, to jednak jak na środkowego jest to skuteczność naprawdę mocno przeciętna, żeby nie powiedzieć mierna, ale oczywiście swoje miejsce w TOP10 C ligi Lopez ma. Jeżeli już chciałbyś mi przedstawić jakieś konkurencyjne kandydatury to może Al Horford. Właściwie to pf i ostatnio przez kontuzję Marvina gra na swojej docelowej pozycji, ale przez wcześniejsze lata stale na C i radził sobie naprawdę świetnie. Także czołowy gracz na lowpost. A dlaczego punkty z lowpost mają być ważniejsze od pkt z alleyupow? A no dlatego, że alleye to Orlando może sobie zapierdalać z Raptorsami, a jak przychodzą Celtics to nie ma Howarda ani na alleyach, ani na lowpost, ani nawet parkiecie, tylko na ławce z foul troubles.

 

btw, jestem haterem Lakers, jeżeli do tej pory nie zauważyłeś i uwierz, że bez powodu nie wystawiałbym na piedestał ich graczy..

 

e: no to jeżeli najlepszym jest Howard, a Brook jest lepszy od Bynuma to musi być top3..

[RappaR]

Jak dla mnie lepszym wskaźnikiem od fg jest ts. Brook ma je zaś 53%. Mało, ale na tle reszty Nets całkiem przyzwoicie.

Najlepszym ofensywnie jest Howard, po prostu Lopeza wymieniłem jako lepszego od Bynuma. Jak grał to widziałem u niego niesamowitą łatwość, ale akurat miał szczęście do meczu 25+ ppg na początku sezonu.

[Me Myself and I]

najlepszy ofensywnie Howard? hehehehe chyba w meczach z draft-teams typu Raps czy GSW :mrgreen: jak kolega hejter napisał wyżej, gdzie był Howard w meczach z Bostonem czy też Lakers w finałach? 2-7

[spabloo]

Ale przecież Howard pracował z Olajuwonem .

 

A co do Bostonu to nie twórzcie mitów. Zrobił w PO przeciwko nim więcej w ofensywie niż można by oczekiwać. W żadnym meczu nie zszedł poniżej 39 minut więc o jakim foul trouble mówimy? Miał średnio 22 punkty przy 65 % skuteczności.

[badboys2]

co do bynuma to dajcie mu jeszcze troche czasu. zagral dopiero 5 spotkan jako starter. to, ze ma miekka kisc wiadomo bylo nie od dzis. raz, ze naura mu go dala, a dwa, ze sporo pracy wykonal z jabbarem. w ostatnich meczach (hornets,suns) lakers na nim opierali atak. nie rzucil 30 ale do niego szly pilki i od niego bardzo czesto zaczynal sie atak. to spory luksus miec takiego piunktujacego klocka pod koszem.jest dosc pewny juz teraz nie odrywajac sie od parkietu ale poczekajmy jeszcze z ocenami jego gry. bo o co prezentuje teraz to moze 60%.

 

ladna czapke sprzedal wczoraj okaforowi:)

[theo001]

tak mi zapadło w pamięć. widocznie były to mecze w rs w większości. w zeszłym sezonie 4g, 12 ppg, 46 fg%, 4.3 PF

zresztą g1 i g3 fatalne w PO, a to były najważniejsze mecze, bo 3-0 się zrobiło i po serii, mimo zrywu Orlando.

[Van]

Bynum na pewno ma i warunki i umiejętności by być najlepszym prawdziwym centrem w lidze, ale dopóki kontuzje nie przestaną go omijać te dyskusje nie mają sensu. Jak pokaże, że może utrzymać się na parkiecie nie łapiąc co sezon poważnej kontuzji to co do jego miejsca wśród najlepszych wysokich też nie będzie wątpliwości.

 

Co do meczu to mam nadzieję, że kostka Blake'a i kolano Barnes's to nic poważnego bo to oznaczałoby więcej minut Fishera i Waltona. Jak patrzę na grę Bryanta w ostatnich kilku meczach to trochę mi to się kłóci z raportami o tym jego kolanie, wydaje się dość szybki i zwrotny, sporo go w pomalowanym, te jego pozawijane paluchy to chyba na tą chwilę większy problem

[matek]

zle widomosci odnosnie kolana Barnesa wraca Ebanks, licze na jakies jego wieksze minuty...

 

boston i mavs solidarnie w plecy to tak z pozytywnych wiadomosci

[badboys2]

szkoda. barnes wnosi sporo pozytywnej energii i jako jeden z nielicznych z reguly nie zawodzil. zbieral huslowal, punktowal.

 

z 2 strony to lepiej niz bynum czy odom, ktorych duzo rudniej zastapic

 

2 miesiace o jednak spory okres. wiecej pogra artest. zreszta prosil ostatnio o to. od czasu klotni z jaxem zaliczyl 2 solidne wystepy, wiec moze wyjdzie nam to na dobre. walton wroci do rotacji ale modle sie, ze jednak phil sie opamieta i da ebanksowi pograc, ktoremu bardzo by sie przydaly minuty w rotacji niezespolu nbdl.

 

dzis knicks. zapowiada sie dobry mecz. jestem ciekawy jak wypadnie stat na tle bynuma/gasola (albo oni na tle niego). dobrze byloby to wygrac jak i kilka kolejnych spotkan bo tak latwego terminarza w dalszej czesci sezonu juz miec nie bedziemy.

 

mavs wtopili i maja juz tylko 1 porazke mniej. kto by sie spodziewal takiego obrotu spraw jeszcze tydzien temu... do spurs i c's tez juz mniej tracimy. gooooood

[Chytruz]

A Brown dostanie jeszcze jakieś minuty? Wziąłem go w FBX i nie wiem czy się jarać.

[badboys2]

minuty browna sie raczej nie zmienia. i tak duzo gra, czesto jest na parkiecie w koncowkach spotkan obok fisha i kobego choc to bedzie tez zalezalo od rywala, jezeli bedzie jakis ze slabym sf na ktorego bedzie mozna poslac kobego badz browna to jest na to szansa.

[CaimJumper]

Witam

 

Jestem nowy i z tego co widze glowie na tym forum jest glownie docinka pomiedzy poszczegolnymi graczali ale licze ze sie ktos ustosunkuje do mojego posta.

 

Stronke temu pewien doswiadczony juz jak widze forumowicz napisal, ze nie obawia sie starcia w 7g poniewaz nikt takiego starcia na zachodzie z nimi nie wygra.( mowimy tutaj bez przewagi wlasnego parkietu). Oczywisice mamy Spurs ktorzy pewnie jakis loss streak zalicza tylko nasuwa mi sie pytanie. Skad ta pewnosc siebie??? Jakos tak wyszlo, ze w tym sezonie sporo ogladam SA i nie docenianie ich ( tym bardziej z przewaga wlasnego boiska ) troche kluje w oczy. Pozatym ciagla niewiadoma jest pan A.Bynum ktory ma defensywnie niszczyc, zbierac itp. Wracajac do przewagi wlasnego boiska troche wracam do pytania i chcialbym uzyskac odpowiedz ( bardzo mnie to ciekawi ) dlaczego akurat 7 meczy jest tutaj kluczowe ???

[Bastillon]

No to jest nieciekawie, kurde, brzmi to strasznie. Nie chcę tego pisać, ale czy nie pośpieszyli się za bardzo z tym jego extension ? Wiadomo, legenda, 'best Lakers ever' , ale Kobe musi grać przynajmniej na takim poziomie jeszcze przez 3,5 sezonu. Ciężko to widzę.

ze niby Kobe jest najlepszym graczem Lakers w historii ? :shock: