Luki Opublikowano 23 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2011 To skąd się bierze np. tak wysokie win shares u Chandlera? Dlaczego w organizacji mówi się o nim jako o elite defenderze i brakującym kawałku? I w końcu pooglądaj mecze, zobacz jak wygląda obrona z nim i bez niego, wróć i przeproś. ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 23 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2011 Gra po 28 minut to raz, a dwa drtg twoich elite D pod jego nieobecność to 111. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luki Opublikowano 23 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2011 I Bastillion jeszcze jedna sprawa - gdzieś Ty kurna widział tą obronę Dirka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badboys2 Opublikowano 23 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2011 ok niecale 2 miesiace do konca RS. za tydzien do gry wraca matt barnes. czy to juz najlepszy czas na to by lakers zaczeli wreszcie przypominac druzyne, ktora 2 lata wygrywala lige? mam nadzieje, ze tak. to tylko hawks, ktorzy ostatnie 3 lata konczyli mecze w staples po 3 kwartach. tak tez bylo wczoraj ale lakers zagrali naprawde niezle. i nie chodzi mi tu nawet o ofensywe (brown z lawki, trafiajacy fisher i ron) ale o defensywe. bynum zamknal strefe podkoszowa. zebral 15 pilek, najwiecej w sezonie. byl pod koszem tam gdzie byc powinien. kobe nie forsowal rzutow. bylo duzo grania zespolowego i zagrozenie niemal z kazdej pozycji. agresywna gra. takie mecze mnie troche uspokajaja bo pokazuja, ze wszystko rozgrywa sie w glowach graczy. zobaczymy co dzis pokaza w portland. tam zawsze ciezko sie gralo. rok temu bez mamby dali rade. pewnie wroci roy. pewnie beda mieli mocnego kopa od kibicow. nie wie czy uda mi sie wstac na ten mecz ale mam nadzieje, ze po weekendzie zacznie sie juz czesciej grac na powaznie w jezioranach. w kalendarzu pozostal nam zaledwie 1 dluzszy wyjazd. 4 mecze (sas,atl,mia,dal) w 2 tygodniu marca a poza tym praktycznie wszystko gramy u siebie z drobnymi wyjazdami. naprawde dobry kalendarz by przed playoffs zespol zlapal troche pewnosci siebie i powrocil do porzednego grania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 23 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2011 to jesli Chandler jest defensive anchor to ciekawe dlaczego Mavs sa na tym samym miejscu w DRtg. Dallas maja zaledwie 12. miejsce w defensywie, wiec sa ledwo powyzej przecietnej Mavs byli już znacznie wyżej pod względem drtg, ale potem przyszedł słabszy okres, kontuzje podstawowych graczy i stąd ten spadek. Inna sprawa, że od kiedy odzyskali formę i znów zaczęli wygrywać, ich obrona statystycznie nie wróciła do poprzedniego stanu. niedoceniany w tym elemencie Dirk Dirk to by się najpierw musiał nauczyć, co to jest postawa w obronie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badboys2 Opublikowano 24 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2011 ciekawie. wyciagneli mecz w iscie mistrzowskim stylu jak w 09/10 1.30 przegrywali 87-80 ron trafil za 3 powstrzymali w 3 kolejnych akcjah aldridge'a (do tego momentu mial 12/15 z gry:D) kobe 2-krotnie trafil z ciezkich pozycji (klucz?) i przy remisie aldridge ponownie nie trafil. komentatorzy strasznie plakali, ze faul, ze to, ze tamto. daaamn akurat oni w tym meczu powinni najmniej plakac! blazers wykonywali 16 rzutow wolnych wiecej! jezeli nie liczymy 6 ostatnich fts kiedy to kobe rzucal bo blazers musieli faulowac by nadrobic. w OT tez latwo nie bylo. ponownie przegrywalismy na 90 sec przed koncem tym razem 97-95. ale and1 zrobil gasol, pozniej kobe zabral pilke aldridge'owi. artest zebral po niecelny mrzucie gasola i lakers bez czasu zagrali setplaya na mambe, ktory nie zawiodl i trafil z 5-6 metrow. milo, ze to zagrali w tym momencie. pozniej blazers nie trafiali i lakers wywiezli bardzo cenne zwyciestwo z rose garden. sedziowie dramat. komentatorzy jeszcze gorsi. tak jak sie spodziewalem, wielki mecz LA, oczywiscie na lakers wrocil roy i pewnie bylby cichym bohaterem gdyby tylko blazers dowiezli W do konca. swietny mecz rona artesta. w zeslzym roku to on poprowadzil lakers do wygranej w rose garden przerywajac 5-letnia serie porazek. dzis tez byl kluczowym graczem. 24pts, 5/6 za 3 najlepszy mecz w sezonie. slabiej bynum, gasol swoje + dobra defensywa na LA. czekamy na powrot barnesa. w piatek gramy z clippers i wypadaloby sie im odegrac za ostatnia porazke, pozniej OKC i tez dobrze byloby to wygrac, zeby odskoczyc od nich troche w tabeli. taki mecz za 2 punkty:) lakers sprzed weekendu gwiazd by to przegrali. wyciagnac takie spotkanie, w rose garden.... dobrze wrozy:) blazers wygrali do tego momentu 18 z 22 spotkan u siebie. teraz przegrali 2 spotkania z lakers u siebie pod rzad. milooo. nienawidze gdy nasi graja w portland, bo zawsze jest cieeezko. jeszcze tu przyjedziemy w kwietniu ale mam nadzieje, ze wiecej tripow do oregonu nie bedzie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 24 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2011 ciekawie. wyciagneli mecz w iscie mistrzowskim stylu jak w 09/10 1.30 przegrywali 87-80 ron trafil za 3 powstrzymali w 3 kolejnych akcjah aldridge'a (do tego momentu mial 12/15 z gry:D) kobe 2-krotnie trafil z ciezkich pozycji (klucz?) i przy remisie aldridge ponownie nie trafil. komentatorzy strasznie plakali, ze faul, ze to, ze tamto. daaamn akurat oni w tym meczu powinni najmniej plakac! blazers wykonywali 16 rzutow wolnych wiecej! jezeli nie liczymy 6 ostatnich fts kiedy to kobe rzucal bo blazers musieli faulowac by nadrobic. w OT tez latwo nie bylo. ponownie przegrywalismy na 90 sec przed koncem tym razem 97-95. ale and1 zrobil gasol, pozniej kobe zabral pilke aldridge'owi. artest zebral po niecelny mrzucie gasola i lakers bez czasu zagrali setplaya na mambe, ktory nie zawiodl i trafil z 5-6 metrow. milo, ze to zagrali w tym momencie. pozniej blazers nie trafiali i lakers wywiezli bardzo cenne zwyciestwo z rose garden. sedziowie dramat. komentatorzy jeszcze gorsi. tak jak sie spodziewalem, wielki mecz LA, oczywiscie na lakers wrocil roy i pewnie bylby cichym bohaterem gdyby tylko blazers dowiezli W do konca. swietny mecz rona artesta. w zeslzym roku to on poprowadzil lakers do wygranej w rose garden przerywajac 5-letnia serie porazek. dzis tez byl kluczowym graczem. 24pts, 5/6 za 3 najlepszy mecz w sezonie. slabiej bynum, gasol swoje + dobra defensywa na LA. czekamy na powrot barnesa. w piatek gramy z clippers i wypadaloby sie im odegrac za ostatnia porazke, pozniej OKC i tez dobrze byloby to wygrac, zeby odskoczyc od nich troche w tabeli. taki mecz za 2 punkty:) lakers sprzed weekendu gwiazd by to przegrali. wyciagnac takie spotkanie, w rose garden.... dobrze wrozy:) blazers wygrali do tego momentu 18 z 22 spotkan u siebie. teraz przegrali 2 spotkania z lakers u siebie pod rzad. milooo. nienawidze gdy nasi graja w portland, bo zawsze jest cieeezko. jeszcze tu przyjedziemy w kwietniu ale mam nadzieje, ze wiecej tripow do oregonu nie bedzie... Jak dobrze wróży? To tylko RS i żadnych wniosków z niego wyciągać nie można przecież. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 24 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2011 Dobry mecz. Chyba najważniejsze zwycięstwo w tym sezonie po wygranej w Bostonie. Z jak zwykle zmotywowanymi Blazers, na wyjeździe, w drugim dniu b2b, grając w dodatku 5 na 8. Świetny Artest, Bryant i Gasol. Nie sądzę, żeby zrobiła się z tego dłuższa seria zwycięstw, ale i tak jest się z czego cieszyć. Nie zanosi się na żadną wymianę przed deadline. Przydałby się ktoś pod kosz, bo Ratliff już chyba więcej nie zagra, poza tym upgrade na jedynce też mile widziany, ale myślę, że skończy się na podpisaniu kontraktu z jakimś wolnym agentem i to raczej mniejszego kalibru, niż Murphy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 24 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2011 Nie zanosi się na żadną wymianę przed deadline. Przydałby się ktoś pod kosz, bo Ratliff już chyba więcej nie zagra, poza tym upgrade na jedynce też mile widziany, ale myślę, że skończy się na podpisaniu kontraktu z jakimś wolnym agentem i to raczej mniejszego kalibru, niż Murphy.Curry podobno czeka na buyout i chce podpisac z jakims contenderem. na czele jego listy sa Heat ale na bank Lakers tez na niej sa tak na powaznie to chcialbym zeby Pistons wykupili Wilcoxa i moze nasz sztab by sie kolo niego zakrecil. takie wzmocnienie w zupelnosci mi wystarczy, o nic wiecej nie prosze. trzeba kogos pod kosz jak Ratliff juz ma nie zagrac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 24 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2011 Curry? Nie, dzięki :] Wilcox jest tani i spada po sezonie, poza tym całkiem nieźle się spisuje, także nie sądzę, żeby Pistons go sobie ot tak odpuścili. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badboys2 Opublikowano 25 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 Jak dobrze wróży? To tylko RS i żadnych wniosków z niego wyciągać nie można przecież.nigdzie nie napisalem, ze zadnych. daleko idacych owszem. @matek @jendras nawet gdyby przyszedl taki murphy, to zanim wyczai system, zanim phil mu zaufa bedzie juz maj-czerwiec. 3/4 sezonu za nami. nie sadze bysmy w ogole kogokolwiek podpisali. i to bez wzgledu na to, czy theo wroci czy nie. tak bylo jest i bedzie, dopoki bedziemy grali trojkaty a na lawce bedzie phil (albo shaw). ma to swoje plusy i minusy. ale mozna sie zgodzic z zalozeniem, ze rzadko kiedy weteran jest xfactorem w drodze po tytul. pj brown jedynie przychodzi mi do glowy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 25 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 naszym najwiekszym wzmocnieniem bedzie Barnes chociaz jakims klockiem pod kosz naprawde bym nie wzgardzil. Dalambert ma byc wykupiony? na 8 minut nie musi uczyc sie trojkatow tylko wiedziec mniej wiecej co sie dzieje. nikt nie mowi o jakims wielkim wzmocnieniu tylko o kosmetycznym dodaniu klocka na wszelki wypadek podobno Matt i Shannon maja wykorzystac opcje w kontrakcie i zostac na nastepny sezon... prawda to? w bostonie czuje ze ich historyczna chemia moze sie troche skruszyc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badboys2 Opublikowano 25 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 pierwsze slysze o macie i shannonie. co do delamberta. fajny klocek ale nie sadze zeby sacto go ot tak puscili. bylby fajnym uzupelnieniem ale nie wierze by kings go puscili. w skladzie nie maja wiecej centrow poza cousinsem i delambertem, wiec nie wiem po co mieliby to robic... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 25 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 pierwsze slysze o macie i shannoniewyczytalem chyba na lakers.com.pl chyba w weekend ale moze cos mi sie pomieszalo licze ze moze nie beda ryzykowac przy mozliwym lockoucie. kasa mala ale pewna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 25 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 Lakers potrzebują wysokiego, który w razie potrzeby może dać 10 wartościowych minut w play-off. Zresztą Mitch sam powiedział, że wezmą pod uwagę graczy po buy outach. Z tym że Murphy pójdzie tam, gdzie będzie regularnie grywał (Miami, Orlando), Dalemberta raczej nie wykupią. Ja bym celował w Powe'a. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 25 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 Powe na 99% wroci do c's ale warto sprobowac. cieszy wiadomosc ze beda brali pod uwage wykupionych graczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badboys2 Opublikowano 25 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 tylko czy gosc, ktory nei zmiescil sie w skladzie cavs jest nam w stanie cos dac? to juz mamy joe smitha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 25 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 Smith ma 300 lat Dziwię się, że Powe chce do Bostonu, po tym, jak go olali, kiedy doznał kontuzji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tommason Opublikowano 25 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 Dziwię się, że Powe chce do Bostonu, po tym, jak go olali, kiedy doznał kontuzji.Jezeli chce do Bostonu to chyba znaczy, ze go jednak nie calkiem tak olali, co? Zadna szatnia w NBA nie moze sie rownac z szatnia Celtics pod wzgledem atmosfery i chemistry. Przy rozstaniu z Leonem tez plynela rzeka lez, ale business to business i Powe o tym dobrze wiedzial. Co to za gadanie, ze go olali? Mieli trzymac go w rosterze pomimo, ze i tak by nic wogole nie gral? mielismy wybor: Powe albo Big Baby i Ainge jak widac dokonal prawidlowej decyzji. Jakby GM's kierowali sie uczuciami to Mutombo caly czas by siedzial gdzies na lawce, a w Bostonie po parkiecie biegalby jeszcze Antoine Walker. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badboys2 Opublikowano 25 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 mnie tam wcale nie dziwi, ze chce do bostonu. byl tam, wie co i jak,moze dostac sporo minut i jeszcze powalczyc o kontrakt ale jestem zdania, ze z goscia, ktory nie utrzymal sie w cavs wiele nie da sie odzyskac. od wielu lat weterani w lutym/marcu omijaja lakers i phila jacksona. z wiadomych wzgledow i nie spodziewalbym sie by ktokolwiek wniosl cos do nas. owszem, tez marze o takim wysokim na 10 minut w po. ale jedyny, ktory bylby w stanie cos wniesc i pasowalby do systemu to joel przybilla ale mj chyba nie jest az tak glupi by wyklupic jego kontrakt. zaraz wraca barnes i pozostaje nam liczyc na to co jest. oczywiscie mitch powiedzialm, ze nie bedzie bierny, ze sie za czyms obejrzy ale nie napalalbym sie na cokolwiek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się