Lukic Opublikowano 6 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2012 Jako że dosyć dawno nie widziałem Minnesoty odtworzyłem sobie wczorajszy mecz vs Clippers. Kevin Love ponownie był Drwalem z Mroźnej Północy dominując na deskach chociaż Clips i tak ich wypunktowali 52-43. Wielka szkoda, że nie grał Pekovic, bo z nim gra w końcówce byłaby jeszcze twardsza. Miłość odpaliła dziesięć trójek w tym meczu, w poprzednim osiem, jeszcze wcześniej pięć. Średnio w tym sezonie 4.6, o 1.7 więcej niż w poprzednim i 2.8 dwa lata temu. Procent poszedł też w dół, ale to raczej zrozumiałe biorąc pod uwagę ilość prób w tym sezonie. Jestem tutaj od niedawna i nie wiem czy było to już przerabiane, ale Love coraz dalej ucieka od kosza, coraz więcej jego gry to jumpshoty (58%), rzuty z close to tylko 30% (38% dwa lata temu), i - chociaż w meczu z Clips nie było tego widać - jego monster game zacznie tracić. Wirtuoz w post-up z niego żaden, ale myślę, że kolejne lato powinien poświęcić właśnie na ten element gry. Mniej Love'a w okolicach pomalowanego = gorszy Love? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theo001 Opublikowano 6 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2012 wiesz Dirka prawie w ogóle nie widzimy w pomalowanym i nie przeszkadza mu to być najlepszym pfem ligi. Niech Love robi to co robi najlepiej. Druga sprawa, że z Pekoviciem dobrze się bilansuje, grając dalej od kosza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 6 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2012 Jestem tutaj od niedawna i nie wiem czy było to już przerabiane, ale Love coraz dalej ucieka od kosza, coraz więcej jego gry to jumpshoty (58%), rzuty z close to tylko 30% (38% dwa lata temu), i - chociaż w meczu z Clips nie było tego widać - jego monster game zacznie tracić. Wirtuoz w post-up z niego żaden, ale myślę, że kolejne lato powinien poświęcić właśnie na ten element gry. Mniej Love'a w okolicach pomalowanego = gorszy Love? FGA spod obręczy ma 6,7 - dobre na 7 miejsce w lidze i 0,1 FGA od 4 miejsca, także spokojna twoja rozczochrana. Poza tym jak jest Brontosaurus Pex, który rzuca również 6,7 FGA w 1/3 krótszym czasie na parkiecie, to masz super combo podkoszowe, nie? jeden wpycha dupsko pod obręcz, a drugi napiera zza łuku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samekontuzj Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 jakby nie patrzec maja chyba najlepiej uzupelniajace sie podkoszowe duo, moze porownywalne z bynum gasol, ktory gorzej rzuca ale lepiej podaje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
QAS Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 nie do końca, ewidentnie brakuje im shotblokingu, generalnie na pickach i w penetracjach nie powinno być za ciekawie, za to Pek nadspodziewanie dobrze broni 1on1, mimo braku wzrostu, to jak zakotwiczy dupsko na poście, jest nie do ruszenia nawet dla DH12... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theo001 Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 bardziej skupiliśmy się na ofensywie I nie wiem dlaczego twierdzisz, że Pekovicowi brakuje cm. 6'11 to przecież dobry wzrost. Tyle samo ma właśnie DH12.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
QAS Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 nie jestem pewny czy Pek ma te 6'11, ponadto jest niespecjalnie szybki, praktycznie nie odrywa się od ziemi (tu właśnie DH nadrabia sobie brak cm...), a dodatkowo - że zacytuję klasyka Basta o Gryffinie - ma łapki aligatora... w obronie indywidualnej Pek póki co rewelka, w teamD mogą być problemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theo001 Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 ale dlaczego mówisz o jakichkolwiek brakach, u kogoś kto ma te 6'11? (DH) W lidze nie ma już Yao, a Thabeet jest kupą łajna. Bynum, Gasol, Bogut mają po 7'0, czyli raptem 2 cm więcej. Co to jest? Właściwie nic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
QAS Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 stary zsumuj wszystkie niedociągnięcia anatomiczno motoryczne i wyjdzie Ci, że Bynum, Gasol, DH blokują piłki na pułapie jakieś kilkadziesiąt centymetrów wyższym niż Pek i to jest k**** przepaść ! ja tam uwielbiam Peka i mu gorąco kibicuję (wpizdu w FBX3 chyba mój najlepszy łykniety FA ever), ale team D z nim i Lovem będzie bardzo trudne do egzekwowania i nie ma szans żeby zatrzymali dobrych penetrujących (na szczęście RR nie daje się mijać), szczególnie na PekAndRollu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theo001 Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 przecież napisałem ci w nawiasie, że odnoszę się tu Howarda, po twoim wpisie, cytuję: tu właśnie DH nadrabia sobie brak cm...To ja się właśnie pytam jak możesz to nazywać jakimkolwiek brakiem, skoro najlepsi wysocy ligi są max. 2 cm wyżsi (Gasol, Bynum, Bogut) albo równi (Gortat, Nene, Cousins, Camby*..) *nazwiska jakie wpadły mi do głowy, bez żadnej hierarchii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 w obronie indywidualnej Pek póki co rewelka, w teamD mogą być problemy... faktycznie. synergy (a więc indywidualna D) pokazuje, że jest na 27 miejscu pod względem traconych pts per play. ale już jego (Love'a zresztą też) defensywny RAPM jest nieznacznie negatywny. bardzo nieznacznie, więc to pozytywne zaskoczenie. poza tym minnesota mimo wszystko ma ogólnie ponadprzeciętną obronę, a Pekovic i Love są dwoma podkoszowymi, którzy rozegrali najwięcej minut (chyba że Williamsa też uznać za podkoszowego, bo ma mniej więcej tyle minut co Nikola), więc trochę dobrego w team D muszą jednak robić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 patrząc na te cyferki twolves to wysocy zajebiście bronią. na obwodzie grają rubio oraz ridnour wspierani przez bareę ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mistrzBeatka Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 odnosnie tych danych z synergy imo rowniez uwzgledniaja duza czesc obrony zespolowej , np obrone na switchach , czesta sytuacja: iso dla G ktory gra 1-1 z C po switchu , wydaje mi sie ze takie sytuacje uwzglednia synergy w obronie c i sa wrzucane do isolation , pozatym synergy robi podzial na P&R ball handler i P&R roll man czyli obrona pikow a to bardzo wazna czesc help d Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Pekovic zajebiscie broni jeden na jeden, Love w obronie też nie jest dziurą, na jaką kreowano go jeszcze 2 lata temu ale tak czy siak przydałby im się jeszcze długoręki shotblocker o afrykańskim nazwisku albo 4 lata młodszy Chris Andersen. Darko to niestety tylko Darko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theo001 Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Jakby pomyśleli to by wzięli w zeszłorocznym drafcie zamiast Williamsa, z którym też chyba nie do końca wiedzą co mają zrobić, takiego Bismacka Biyombo i byłoby po kłopocie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 teraz tak mowisz, ale wtedy WSZYSCY zjedliby Kahna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KotBehemot Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Pek z Kevinem dają radę zarówno w obronie jak i ataku, więc proszę mi tu żadnych czarnuchów z buszu nie pchać do naszego pięknego i jakże białego frontu. Love po dwóch ostatnich meczach wygląda pewnie jak Putin w wyborach - mówi "it's my time" i sieka po 40 pkt, wygrywając lekko starcia z dwoma czołowymi PFami ligi. Pewnie jednak dla niektórych dalej nie jest w top10 swojej pozycji . Dzisiaj trzeba odskoczyć Portland, więc nie ma przebacz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
microlab Opublikowano 10 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 via nba.com: Rubio done for Season with torn ACL k****aaaaaaaa! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rw30 Opublikowano 10 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 na deser - w IO ponoc tez nie zagra ((( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LobCity Opublikowano 11 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2012 No to "ligowe zadupie" ma problem ,a szkoda liczyłem że załapią się na PO ,a bez Fabregasa yyy sorry Rubio to już raczej mało realne ,ale nie skreślam ich w sporcie wszystko jest możliwe. A co do tych igrzysk to jak na razie jest "prawdopodobnie" je straci ,a to jeszcze nie jest pewniak choć znając życie to i tak nie wystąpi ale nie uprzedzajmy faktów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się