Skocz do zawartości

[FBX] FBX#1 - Sezon 10/11


Roger

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy słyszałeś, ale ten Twój nowy useless do stycznia będzie na L4.

Tak apropo nigdy nie wkręcam w maliny moich potencjalnych kontrahentów, więc pm zaczynał się od:

 

Hej,

 

Miller mi się połamał na jakiś czas

Fajnie, że udało się pozyskać Ala, bo choć go nie cierpię, to w tym sezonie cel uświęca środki i mam w dupie nazwiska graczy (dlatego w składzie widnieją jeszcze Hedo, Crawford, Tay). Dodatkowo gość ma C, a zmiennika dla Gasola nie miałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybkie i konkretne prediction dla całej ligi (kolejnośc alfabetyczna):

 

FAWORYCI ---> Bobcats, Bulls, Lakers, Wolves

RUNNER UP ---> Clippers, Kings

SZPCZ ---> 76ers, Knicks, Rockets, Sonics, Suns

ŚREDNIACY ---> Celtics, Mavericks, Nuggets, Pacers, Pistons

LOTTERY TEAMS ---> Heat, Magic, Raptors, Spurs

 

1. Bobcats

2. Lakers

3. Bulls

4. Wolves

5. Clippers

6. Kings

7. Knicks

8. Suns

9. Sonics

10. Rockets

11. 76ers

12. Pistons

13. Pacers

14. Mavericks

15. Nuggets

16. Celtics

17. Magic

18. Heat

19. Raptors

20. Spurs

 

Tak to widzę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wbrew pozorom postawienie siebie na pierwszym miejscu nie jest objawem nieskromności ;]

bo ci twoi FA (Kleiza oraz Daye) powinni nabić mnóstwo FP, choć jest nadzieja w tym, że trzon twojego składu (między innymi S-Jax i Gay) nie będą w tym roku tak dobrzy jak w poprzednim.

 

ciekawa będzie sytuacja ai, bo Wade mocno poleci w FP. no i nie rozumiem zachwytu nad składem Mara, tzn top 10 tak, ale top 4?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Roger przyfarcił z Dayem. Troszkę się zgapiłem i miałbym pewnego gościa na util. Kleiza też swoje >30fp zrobi. Wypada zatem liczyć na jakieś poważniejsze kontuzje w zespole Heinricha. Niestety nawet kontuzja Mike'a Millera pozwoliła Rogerowi zamienić 0fp na ok. 35fp...

 

PS. Miło być wymienianym jako contender, ale jako obrońca tytułu muszę być takowym. Nie będę trąbił jak Shavlik rok temu, że rozjebię ligę w drobny mak, ale sugerowane przez Rogera miejsce poza podium byłoby dla mnie porażką...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nawet kontuzja Mike'a Millera pozwoliła Rogerowi zamienić 0fp na ok. 35fp...

zatem nie pozostaje nam nic innego jak tylko podziwiać jego kunszt menadżerski ;]

swoją drogą - nawiązując do dyskusji o zmianie waivera i jednego z argumentów przeciwników tej zmiany - w FBX nie wygrywają ci, którzy "naturalnie" budują swoje składy (czyli draft, wyłapywanie talentów z FA i czekanie aż się rozwiną), lecz ci, którzy potrafią robić dobre - dla siebie ;] - wymiany i wystarczająco szybko zgarną z FA najgorętsze w danej chwili kąski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropo tego co lo napisałeś, to fbx nauczyła mnie jednego względem trejdów - one same nie przyjdą, a zapytać ewentualnego kontrahenta o gracza x nic nie kosztuje :) W ten sposób "powstaje" większość trejdów w moim wykonaniu.

 

ps. Z Bulls to może trochę się pośpieszyłem, ale działa magia CP3, który w pojedynkę mocno podciągnie Mara do góry, plus Noah, cy Parkera i Kirilenki, zazwyczaj mocne czyszczenie fa itp. Są podstawy by widzieć Bulls na podium, mimo że konkurencja w tym roku wyjątkowo mocna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzac na te zespoly pretendujace do czolowych lokat to u mnie najwyzej stoja: Lu, marcinek, Roger.

 

Tak patrzac szczegolowo juz, to u Lu nie daje szanse na to, zeby Smithowi, Iggiemu i Nashowi srednia w gore poszla. Cos tam powinien zyskac Brooks, moze J-Rich. Ale ciezko juz oceniac Branda czy Butlera ile faktycznie oni wniosa (niemniej jednak po 40fp nie jest nierealne). Jezyczkiem uwagi moze byc Griffin, co do ktorego ja poprzez pryzmat FB mam duze nadzieje i moze przynajmniej na poczatku sezonu McRoberts.

 

U marcinka Amare i Evans beda ciagnac zespol. Przynajmniej po 55fp co noc powinno byc norma. Wszystko tak na dobra sprawe bedzie zalezec od trojki: Conley - Blatche - Holiday. Jak zagraja na miare mozliwosci i beda mieli od poczatku wysoka forme, to ich dobra gra przelozy sie na sukces zespolu.

 

Roger ma dwoch takze liderow w postaci Gasola i Rondo. 120fp jak nic. Dalej druga linia: S-Jax - Gay - Gallinari. Nie chce mi sie wierzyc, ze S-Jax, a zwlaszcza Gay pozostana na swoim poziomie, no ale wykluczone to nie jest. Tak na dobra sprawe wiele bedzie zalezec od Kleizy, Hedo, Harringtona, Daye'a, czy beda blizej 30, czy jednak 40fp krecic.

 

Jak dalej dla mnie sa Lakers - Nowik, Zach + Aldrige na dokladke. Wsparci duza grupa graczy 35-45fp.

 

Co do ai3, to trudno prorokowac. Nie mam zielonego pojecia co pokaze Wade. Howard, Melo swoje zrobia. Jenning mysle, blizej 50fp sie zakreci. Varejao? Przekroczy w koncu 40fp? Im dalej w las tym ciemniej. Nazwiska Smith, Artest, Villa, Chandler, Mohammed nie powalaja i trudno oczekiwac, by ktorys z nich nagle wypalil.

 

A co do mnie. Jak Paul nie zrobi 65fp to jestem w dupie. Jak Noah nie zrobi 55fp to jestem w dupie. AK, Parker, Okafor to nadzieje na conajmniej 40fp. Gordon, Rip, Wright, Bellineli to nadzieje na conajmniej 35fp. O podium nie oszukujmy sie - bedzie ciezko. Plan na teraz to top5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brechtam , piszecie ze dalbym lepiej jakbym wiedzial ... ale k**** to nie byla zagadka ze 30 letni Al zawsze bedzie do oddania, ekpertem nie trzeba byc ani przeprowadzac wywiadu srodowiskowego

inna sprawa ze piszecie do Rogera ze jakby co mu pomozecie w walce o tytul(ze mna) a teraz marudzicie jak to ktos wciagnal Millera ( nie wiem kto pisal do Rogera ale wiem ze byl w gronie narzekajacych )

 

jak cos tez ci Roger pomoge w walce z Marcinkiem, Geddo, Lu....ogolnie liga dzentelmanow pelna geba bedzie w tym sezonie, rok temu zreszta tez bylo to tak zalatwione

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swoją drogą - nawiązując do dyskusji o zmianie waivera i jednego z argumentów przeciwników tej zmiany - w FBX nie wygrywają ci, którzy "naturalnie" budują swoje składy (czyli draft, wyłapywanie talentów z FA i czekanie aż się rozwiną), lecz ci, którzy potrafią robić dobre - dla siebie ;] - wymiany i wystarczająco szybko zgarną z FA najgorętsze w danej chwili kąski.

Czy robienie dobrych wymian to nie jest "naturalny" proces budowy zespołu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak cos tez ci Roger pomoge w walce z Marcinkiem, Geddo, Lu....ogolnie liga dzentelmanow pelna geba bedzie w tym sezonie, rok temu zreszta tez bylo to tak zalatwione

Rok temu to kolego obwieściłeś swój mistycyzm w grze w FBX, po czym nasmarowałeś styję wazeliną i przyjechało do ciebie na audiencję stado czarnoskórych ułanów z Zachem Randolphem i Joshem Smithem na czele. Cóż, dupsko musiało cię boleć i jak widać boli do dziś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swoją drogą - nawiązując do dyskusji o zmianie waivera i jednego z argumentów przeciwników tej zmiany - w FBX nie wygrywają ci, którzy "naturalnie" budują swoje składy (czyli draft, wyłapywanie talentów z FA i czekanie aż się rozwiną), lecz ci, którzy potrafią robić dobre - dla siebie ;] - wymiany i wystarczająco szybko zgarną z FA najgorętsze w danej chwili kąski.

Czy robienie dobrych wymian to nie jest "naturalny" proces budowy zespołu ?

zależy jakich. np. twoje, gdy skupywałeś tych Conleyów czy Hawesów można uznać za takie, które mają na celu budowę zespołu w czasie. widziałeś w nich iskrę talentu, więc w nich inwestowałeś. ale z kolei takie wymiany jak zdaje się Łukasza, który kiedyś miał "nie do ruszenia" Roy'a czy Odena, ale w końcu w zależności od sytuacji handlował każdym byle tylko utrzymać przewagę nad ai, to już inny rodzaj wymian - a to one właśnie, obok szybkiego wyłapywania aktualnie "gorących" FAs, składają się na wygrywanie w tej lidze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zupelnie nie rozumiem, takiego rozumowania lorak. wymiana to wymiana. kazda z nich prowadzi do obie strony do wczesniej nakreslonego przez siebie celu. pisalem to juz rok temu, no i nie chce mi sie powtarzac. jednak w ubieglorocznej wymianie mojej z Lu, ja widzialem w tym swoj interes, jak rowniez Lu widzial swoj. czy uwazasz, ze ktos sprzedalby zdrowego odena, ktory malo kosztuje i wiecej kreci cyferek, do tego jest mlody z szansami na dalsza poprawe? zlapanie przez niego kontuzji, bylo jedyna okazja na jego pozyskanie. oczywiscie to ryzyko, no ale kto nie ryzykuje ten nie zyskuje. jak robilismy deal rondo za beasley&augustin, to jakos nie plakales, a przeciez to bardzo podobna wymiana, tyle tylko, ze zrobiona troche wczesniej. w tamtym sezonie ze swoim skladem i tak o nic nie walczylem, wiec budowalem sklad w oparciu o kolejny sezon. no a to, ze ktos dodaje cos od siebie i stara sie przedstawic to w innym swietle (bo przejebal i boli go ta przegrana do dzis jak drzazga w fiucie), to juz zupelnie inna bajka. pomijam juz fakt, ze sam robil podobne wymiany i dosc tanio pozyskiwal np. Billupsa. no ale winny jest ten co sprzedal Josha Smitha do ekipy Lu, a nie ten co oddal Billupsa do ekipy ai.

 

podobnie sytuacja ma miejsce teraz z wymiana rogera i drtoudiego. kazdy w tym widzi swoj interes, wiec robia deal. dla mnie to naturlane, od tego sa wlasnie wymiany. jedni oddaja to co w danym sezonie staje sie dla nich bezuzyteczne (mimo, ze wczesniej bylo nie do ruszenia przypadek odena u Lu), a inni pozyskuja takich graczy, aby w kolejnym sezonie wygladalo to u nich lepiej niz obecnie. wcale nie jest powiedziane, ze drtoudi nie sprzeda z czasem millera do jakies ekipy walczacej o mistrzostwo, jak w heat ktos sie tam polamie i rapotownie miller zacznie napierdzielac po 40-50 fp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zupelnie nie rozumiem, takiego rozumowania lorak. wymiana to wymiana. kazda z nich prowadzi do obie strony do wczesniej nakreslonego przez siebie celu. pisalem to juz rok temu, no i nie chce mi sie powtarzac. jednak w ubieglorocznej wymianie mojej z Lu, ja widzialem w tym swoj interes, jak rowniez Lu widzial swoj. czy uwazasz, ze ktos sprzedalby zdrowego odena, ktory malo kosztuje i wiecej kreci cyferek, do tego jest mlody z szansami na dalsza poprawe? zlapanie przez niego kontuzji, bylo jedyna okazja na jego pozyskanie. oczywiscie to ryzyko, no ale kto nie ryzykuje ten nie zyskuje. jak robilismy deal rondo za beasley&augustin, to jakos nie plakales, a przeciez to bardzo podobna wymiana,

nie rozumiesz mnie Geddo. przecież nie mam pretensji o to, że do takich wymian dochodzi. chodzi mi tylko o to, że w FBX - a przynajmniej w tej lidze, bo nie wiem jak jest w innych - nie wygrywają ci, którzy budują swój zespół "przyszłościowo" (branie FA, którzy w chwili obecnej nic nie dają, ale widzi się w nich talent, więc się w nich inwestuje, podobnie z wymianami), lecz ci, którzy korzystają z FA łapiąc aktualnie "gorących" zawodników, czy też takich pozyskując w wymianie. stąd przykład działań Marcinka z jednej strony, a Łukasza z drugiej. i oczywiście było to nawiązanie do jednego z argumentów użytych przez was w tej dyskusji o waiverze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.