Skocz do zawartości

miami heat - drużyna mistrzowska vol 2


lorak

zdobędą tytuł w najbliższym sezonie?  

140 użytkowników zagłosowało

  1. 1. zdobędą tytuł w najbliższym sezonie?



Rekomendowane odpowiedzi

miałeś chociażby przeciwko Thunder w PO gdzie i tak zinterpretowałeś sobie go po swojemu więc po co inne przykłady ?

 

przecież w G5 vs thunder Bryant nie zagrał nic rewelacyjnego w obronie. pod względem defensywnego wpływu na całe spotkanie nie był nawet najlepszym lakerem, tak więc slaby przykład wybrałeś.

jasne Lorak, pozostaje mi chyba zostawić kwestię tego meczu bo chyba się nie dogadamy

 

obejrzałem ten mecz kilka dni temu i żeby solidnie ocenić obronę KB (i innych lakers) opisałem każdą defensywną possession lakers. część wyników podałem w sąsiednim temacie i jasno z nich wynika, że Kobe nie był najlepiej broniącym lakerem w tamtym meczu. właściwie spośród sześciu grających najwięcej minut był najgorszy ze względu na to, że popełnił najwięcej błędów (w tym karygodne jak niezastawianie czy gubienie swojego zawodnika) chcesz z tym polemizować, to prześledź ten mecz jeszcze raz skoro pamięć cię zawodzi i przeanalizuj wszystkie possessions Kobe – tylko nie pomiń tych, w których popełniał błędy. potem zrób to samo dla innych lakers.

 

 

no tak, nie ma to jak przywołać mecz sprzed sześciu (!) lat, żeby pokazać na jakim poziomie jest teraz obrona Kobe. poza tym dwa dni wcześniej TMac rozegrał jeszcze gorsze ofensywnie spotkanie przeciw sonics, więc co - Allen, Barry lub Lewis to na tamten czas byli lepsi stoperzy niż KB?

mecz ten podałem jako przykład czegoś do czego żaden z tamtych gości nigdy się nie zbliżył. To, że T-Mac rozegrał wcześniej gorsze spotkanie to też rewelacyjny argument Lorak [/quote:2naqwu6y]

 

przywołałem wcześniejszy mecz z sonics, bo tu nie masz wyjścia: albo musisz przyznać, że ktoś w seattle bronił lepiej niż Kobe, albo że TMac miał w tamtym okresie jakąś zniżkę formy.

w ogóle do desperackich kroków się posuwasz w obronie Bryanta, skoro żeby wykazać jego obecny poziom w obronie odwołujesz się do meczu sprzed 6 lat.

 

po drugie, "gdyby skupił się tylko na czymś tam, to byłby w tym najlepszy" to zdanie, które można powiedzieć o wielu graczach. w tej grze jednak nie liczy się to, co może być, lecz jak jest. a Kobe od wielu lat nie prezentuje poziomu w defensywie, który jego reputacja sugeruje. za czasów Shaqa owszem, wtedy uzasadnione było powiedzenie, że z guardów jego trzeba by wybrać na bronienie w jednej akcji. ale nie teraz, nie od kilku sezonów.

spoko Lorak ja mam swoje zdanie, Ty swoje, a że przypadkiem moje pokrywa się ze zdaniem trenerów ligi, a Twoje z Bastilionem, Lukim, Maćkiem i Raparem to będę mógł chyba spać spokojnie.[/quote:2naqwu6y]

 

oj, zawodzisz mnie Vanie, odwoływanie się do autorytetów to zawsze oznaka desperacji argumentacyjnej. szczególnie, że jesteś jednym z tych, co to w gruncie rzeczy uważają, iż liczy się tylko zdobycie tytułu, a więc nawet jeśli chodzi o trenerów to powinieneś cenić zdanie zaledwie pięciu (z około 55 głosujących!) z ostatniej dekady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak grają z tymi drużynami, które oglądam.

Bo nie zawsze to RW odpowiada za PG rywali. A przykład TD Kidda jak się ma do tego?? Co ma przeciwny PG do zbiórek i asyst matchupa??akurat na tej pozycji przy zbiórkach prawie zadnego, a co do asyst to jak akcje są zaplanowane to nie powstrzymasz rywala przed dograniem do partnera.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przywołałem wcześniejszy mecz z sonics, bo tu nie masz wyjścia: albo musisz przyznać, że ktoś w seattle bronił lepiej niż Kobe, albo że TMac miał w tamtym okresie jakąś zniżkę formy.

w ogóle do desperackich kroków się posuwasz w obronie Bryanta, skoro żeby wykazać jego obecny poziom w obronie odwołujesz się do meczu sprzed 6 lat.

 

jeżeli miał zniżkę formy to czemu robił rozpierduchę Lakers zanim przejął go Kobe kiedy był kryty wcześniej przez nie najgorszych obrońców jak Fox czy George ?

 

oj, zawodzisz mnie Vanie, odwoływanie się do autorytetów to zawsze oznaka desperacji argumentacyjnej. szczególnie, że jesteś jednym z tych, co to w gruncie rzeczy uważają, iż liczy się tylko zdobycie tytułu, a więc nawet jeśli chodzi o trenerów to powinieneś cenić zdanie zaledwie pięciu (z około 55 głosujących!) z ostatniej dekady.

a co ma piernik do wiatraka ? to, że tacy Mike Brown, Van Gundy czy Carlisle nie zdobyli tytułu nie powinienem cenić ich zdania w kwestii wyboru najlepszych obrońców ? nawet ci, którzy defensywę traktują jak zło konieczne jak D'Antoni czy Nelson są w lidze już na tyle długo, studiują ze swoimi asystentami różnych graczy więc chyba potrafią ocenić to jak ktoś broni.

 

Jeżeli to ja się mylę Lorak to podajcie mi proszę przykładowe mecze tych obrońców lepszych od Bryanta żebym wiedział czego mam szukać, jak obejrzysz jakiś mecz, w którym jakiś guard się wybija pod tym względem to podaj bo dużo gadania i zarzutów stawianych Bryantowi tu jest, wytykanie tego czego nie robi, albo to co robi źle, a nie widzę przykładów pokazujących jak to powinno wyglądać w wykonaniu innych graczy. Aha jeszcze taki mały szczegół nie pamiętam kiedy do pierwszej piątki obrońców załapał się ktoś grający średnio poniżej 30 minut w meczu, do drugiej chyba też nie za często się łapią więc prosiłbym o przykłady gości z 30MPG lub więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abstrahując od porównania Bryanta pod względem defensywy do innych graczy, to moim zdaniem nie powinno się właśnie podchodzić do tematu wyboru najlepszych defensorów pod kątem "kogo byś wybrał na jedną, ważną akcję". Uważam Kobasa za bardzo dobrego obrońcę, ale też sądzę, że kiedyś był to inny (wyższy) poziom niż ostatnio. Jeśli Van przyznajesz, że Kobe z racji wielu obowiązków i liderowania, musiał stonować z zaangażowaniem w obronie, to strzelasz samobója - nawet broniąc się tym, że jak się zepnie, to potrafi zatrzymać każdego. Zatrzymanie przeciwnika w ostatniej akcji meczu i umożliwienie wygranej fajnie wygląda, ale jest tylko minimalnie wyżej niż zatrzymanie którejkolwiek innej akcji w meczu. Negowanie tego, jak twierdzenie, że kosze w końcówce liczą się podwójnie. Show to show, ale oceniać się powinno w szerokiej perspektywie.

 

Jeśli jakiś zawodnik (ograniczmy się do tych grających w S5) jest równy i dobry w obronie, ale jest ograniczony do tej roli, to dla mnie ma on większą wartość niż taki, który jest wprawdzie lepszy, ale okoliczności zmuszają go do włączania najwyższego biegu tylko okazyjnie. Bo nie porównuje się np. klasy dwóch samochodów sprawdzając tylko, jakie max prędkości wyciągają.

 

PS. Żeby było jasne, nie negują żadnych wyborów KB do pierwszych piątek. Za mało widziałem, żeby kompetentnie ocenić. Przyczepiłem się tylko do logicznej strony rozumowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szaku z jednej strony masz rację, ale z drugiej tu kluczowe jest to o czym pisałem Kobe nie broni jak kiedyś, ale konkurencja też nie jest na tym samym poziomie. Ktoś tu wspomniał, że ostatecznie liczy się skuteczność bronionego gracza no i spoko można do tego tak podejść bo można świetnie bronić, ale to i tak nic nie daje, a może być tak, że ktoś broni gorzej, ale w końcowym rezultacie wypada lepiej.

 

Dla mnie duże znaczenia ma tutaj to, że jak oglądałem mecze Lakers w poprzednich latach czy nawet w tym sezonie kiedy Kobe się starzeje, miał operację itd to gracze z jego pozycji zasadniczo wielkiej krzywdy Lakers nie zrobili, czasami to była zasługa Artesta, czasami Bryanta, czasami obrony zespołowej to nie ma znaczenia bo liczy się to jak wypadali przeciwko Lakers w tym sezonie tacy gracze jak Manu, Wade, Evans, Ellis, Richardson, Arenas, Martin, Hamilton czy Gordon, który zaraz za niego się pojawił nie zrobili Lakers wielkiej krzywdy, w większości przypadków zagrali gorzej niż grają na co dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 pkt Parkera, 39 Curry'ego, Kidd tripple double bez jednej zbiórki, Deron 31/11 i troche wiecej tego jest.

Do tego drtg on/off +8 czy naprawde słabo.

Nie wiem czy patrzenie przez pryzmat wyników PG rywali to najlepsza droga do oceny defensywy. Ale dałeś mi powód do obejrzenia trochę OKC. Na szczęście grają teraz już w miarę dobrze więc z przyjemnością to zrobię i wrócę do tego tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to ja się mylę Lorak to podajcie mi proszę przykładowe mecze tych obrońców lepszych od Bryanta żebym wiedział czego mam szukać, jak obejrzysz jakiś mecz, w którym jakiś guard się wybija pod tym względem to podaj bo dużo gadania i zarzutów stawianych Bryantowi tu jest, wytykanie tego czego nie robi, albo to co robi źle, a nie widzę przykładów pokazujących jak to powinno wyglądać w wykonaniu innych graczy. Aha jeszcze taki mały szczegół nie pamiętam kiedy do pierwszej piątki obrońców załapał się ktoś grający średnio poniżej 30 minut w meczu, do drugiej chyba też nie za często się łapią więc prosiłbym o przykłady gości z 30MPG lub więcej.

ok.

 

zgadzam się też z tym, że przynajmniej część z nominacji Kobe do all D wynikała z braku dobrej konkurencji - czyli że zasłużenie był wybrany, ale należy dodać, iż niekoniecznie potwierdza to jego wyższość w porównaniu z innymi najlepszymi defensywnymi guardami.

 

wracając jeszcze do trenerów i wartości ich wyborów, to przykłady Hughesa czy nawet rok temu LeBrona przed Artestem (i nie jest to kurtuazja z mojej strony, bo Artest spokojnie zdystansował Jamesa chyba w każdej dostępnej adv def stats) pokazują, że oni przy tych głosowaniach w gruncie rzeczy tak samo jak zwykli kibice opierają się na reputacji czy podstawowych statystkach (np. stls i Hughes).

 

do tego meczu z orlando w 2004 jeszcze może wrócę, bo po box scorze i recapie widzę, że był ciekawy, więc ściągam i na tygodniu pewnie obejrzę, ale i tak mam w związku z tym do ciebie dwa pytania:

- naprawdę uważasz, że Kobe broni teraz na tym samym poziomie co w 2004 (pomijając granice jakie nakładają inne zasady)?

- w recapie napisano, że pilnował TMaca tylko w czwartej kwarcie i dogrywce, więc znowu mamy dość ubogi przykład, który ewentualnie miałby większą wartość, gdyby nikt inny nigdy tak nie ograniczył TMaca, Wade'a, Kobe czy LeBrona na przestrzeni jednej kwarty. tak więc czy uważasz, że tylko Kobe dokonał czegoś takiego na zawodniku tej klasy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeżeli to ja się mylę Lorak to podajcie mi proszę przykładowe mecze tych obrońców lepszych od Bryanta żebym wiedział czego mam szukać, jak obejrzysz jakiś mecz, w którym jakiś guard się wybija pod tym względem to podaj bo dużo gadania i zarzutów stawianych Bryantowi tu jest, wytykanie tego czego nie robi, albo to co robi źle, a nie widzę przykładów pokazujących jak to powinno wyglądać w wykonaniu innych graczy. Aha jeszcze taki mały szczegół nie pamiętam kiedy do pierwszej piątki obrońców załapał się ktoś grający średnio poniżej 30 minut w meczu, do drugiej chyba też nie za często się łapią więc prosiłbym o przykłady gości z 30MPG lub więcej.

ok.

 

zgadzam się też z tym, że przynajmniej część z nominacji Kobe do all D wynikała z braku dobrej konkurencji - czyli że zasłużenie był wybrany, ale należy dodać, iż niekoniecznie potwierdza to jego wyższość w porównaniu z innymi najlepszymi defensywnymi guardami.

spoko tylko widzisz ja bym się tak nie oburzał jak niektórzy jeżeli zamiast Bryanta wybiorą do pierwszej piątki Sefaloshę i np. Affalo. Mnie chodzi tylko o to, że wybór między defensorami wśród guardów jest cholernie trudny i rozumiem dlaczego ktoś głosuje na Bryanta.

 

 

do tego meczu z orlando w 2004 jeszcze może wrócę, bo po box scorze i recapie widzę, że był ciekawy, więc ściągam i na tygodniu pewnie obejrzę, ale i tak mam w związku z tym do ciebie dwa pytania:

- naprawdę uważasz, że Kobe broni teraz na tym samym poziomie co w 2004 (pomijając granice jakie nakładają inne zasady)?

- w recapie napisano, że pilnował TMaca tylko w czwartej kwarcie i dogrywce, więc znowu mamy dość ubogi przykład, który ewentualnie miałby większą wartość, gdyby nikt inny nigdy tak nie ograniczył TMaca, Wade'a, Kobe czy LeBrona na przestrzeni jednej kwarty. tak więc czy uważasz, że tylko Kobe dokonał czegoś takiego na zawodniku tej klasy?

jak nie widziałeś to obejrzyj bo warto :)

Kobe nie broni tak jak w 2004, ale co już pisałem konkurencja też już nie ta

 

Chyba jakoś rok temu widziałem ten mecz ostatnio i możliwe, że ta jego defensywa dotyczy głównie czwartej kwarty, czy tylko Kobe dokonał ? na pewno nie, ale zagrać tak w obronie i równocześnie w ataku z kontuzjowanym barkiem to już niezły wyczyn.

 

Tak jak się teraz nad tym zastanawiam to Kobe chyba nigdy w PO nie miał przeciwko sobie jakiegoś wielkiego rywala na swojej pozycji, ci najlepsi to byli raczej ganiający bez pilki Miller, Hamilton czy Allen, nie było kogoś takiego na jego pozycji żeby mógł się specjalnie wykazać, przeciwko Ginobiliemu dwa razy trudno powiedzieć by się wykazał jak tamten nie był w pełni sił. W sumie spotkanie w serii z Heat byłoby dość ciekawe pod tym względem bo Artest czy Barnes musieliby się zajmować Lebronem, na rozegraniu nie ma w Miami kogoś kto robiłby Fisherowi jesień średniowiecza także Kobe i Wade nie mieliby wyjścia i większość czasu spędziliby przeciwko sobie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak się teraz nad tym zastanawiam to Kobe chyba nigdy w PO nie miał przeciwko sobie jakiegoś wielkiego rywala na swojej pozycji, ci najlepsi to byli raczej ganiający bez pilki Miller, Hamilton czy Allen, nie było kogoś takiego na jego pozycji żeby mógł się specjalnie wykazać, przeciwko Ginobiliemu dwa razy trudno powiedzieć by się wykazał jak tamten nie był w pełni sił. W sumie spotkanie w serii z Heat byłoby dość ciekawe pod tym względem bo Artest czy Barnes musieliby się zajmować Lebronem, na rozegraniu nie ma w Miami kogoś kto robiłby Fisherowi jesień średniowiecza także Kobe i Wade nie mieliby wyjścia i większość czasu spędziliby przeciwko sobie

no wlasnie. wszyscy obwodowi gracze przeciwko ktorym mogl sie wykazac albo nie byli przez niego kryci, albo zaliczali lepsze serie niz zwykle. wiec reputacja Bryanta na pewno nie wziela z PO, problem w tym ze nie ma specjalnie dowodow na to, zeby w RS Kobe byl jakims wybitnym obronca jak probujesz notorycznie utrzymywac, a podstawa danych odnosnie defensywy - def APM 04-09 - wyraznie pokazuje ze Kobe do tych wybitnych nie nalezy - Lakers pogarszali sie z nim na parkiecie.

 

dlatego staram sie znalezc jakiekolwiek przeslanki swiadczace o tej jego obronie i bez ironi zapytalem, z ciekawosci, dlaczego TY tak bardzo go cenisz. co dostaje za to ? mecz sprzed 6 lat w ktorym Kobe zaszczycil nas swoja defensywa przez jedna kwarte i czego nawet nie pamietales, oraz ten mitologizowany G5 przeciwko Westbrookowi. pomijajac juz absurdalnosc takiej probki i to ze nie potrafiles znalezc wiecej przykladow (nie dziwie sie - nie ma ich), to ktory obronca wyrobil sobie reputacje na jednym meczu przeciwko jakiemus Westbrookowi ? kim byl w ogole Westbrook zeby go tutaj wspominac ?

 

najwyrazniej argumenty przeciwnikow Kobego opieraja sie przede wszystkim na wlasnych obserwacjach (ktore latwo mozna potwierdzic dostepnymi danymi), supporterzy Bryanta natomiast wystawiaja przeciwko temu reputacje trenerow. problem z takim kontrargumentem jest taki, ze uwazamy Kobego za OVER-RATED, a nie mozna byc OVER-rated, jesli nie jestes wysoko ceniony. wszyscy doskonale zdaja sobie sprawe ze ma reputacje obroncy, kwestionuja jej wiarygodnosc.

 

smieszne w tym argumencie jest rowniez to jakich wyborow dopuszczali trenerzy w ostatnich latach. powiedzmy od 1987 do 2007 bylo okolo 5 dobrych wyborow na DPOY. niech ktos sprobuje np. racjonalnie uzasadnic wybor Rodmana nad Hakeemem w 90. przy tym DPOY i tak rzadko sa kwestionowane w porownaniu do all-defensive. na dobra sprawe nie wiemy nawet czy trenerzy biora to na powaznie, prawda taka ze kazdy powtarza po sobie i tak to zostaje. przyklad Afflalo - sam o jego obronie uslyszalem w sumie od dh12 ktory go bardzo chwalil kiedys na gg. po obejrzeniu paru meczow bylo to juz dosyc oczywiste wiec sam mialem podobna opinie ktora jak zwykle sie dzielilem na forum. od razu rzucilo sie na mnie stado bawolow ktore mnie zrownalo z ziemia za herezje. 2 lata pozniej opozniony lud wyznaje podobne herezje bo coraz wiecej ludzi powtarzalo to po sobie.

 

mamy wiec opinie wiekszosci ludzi (overrated D) poparta przez znaczna wiekszosc dostepnych danych przeciwko trenerom ligi ktorzy rowniez wybrali Cambego na DPOY przed Duncanem w 2007 roku.

 

na tej zasadzie mozna sie rowniez spierac ze Bowen byl lepszym obronca od Duncana, ale i tak 100% fanow Spurs uzna to za bzdury. ale jednak - Bowen lepiej wypadal w glosowaniach od Timiego gdy obaj byli u szczytu formy. jeszcze niedawno ludzie rozpaczali jakim cudem Bowen nie dostal DPOY... to byloby dopiero smieszne dla tej nagrody, nawet jak na jej niskie standardy.

 

jesli o mnie chodzi to mecze moglyby mnie przekonac, ale nawet teraz nie potraficie poprzec tego zadnymi przykladami. kwarta z 2004 roku nie robi mi roznicy, na takiej podstawie to i Nash bedzie dominowal. jesli Kobe faktycznie byl najlepszym OBWODOWYM obronca to bez watpienia takich prykladow mozna podac dziesiatki, a nie 5 kwart w ciagu jego calej kariery.

 

opierajac sie na najbardziej wartosciowej statystyce najlepszymi w ostatnich latach byli: Artest 5,09, Battier 3,92, Sefolosha 3,75, AK 3,51, Manu 3,24, Tony Allen 3,23, Bowen 2,95, Fisher 2,92, Josh Howard 2,77. na wyroznienia zasluguja rowniez C-Lee, Ariza, Deng, Hinrich, Baron, Prince, Iggy, Rondo (wszyscy w okolicach 2,0).

 

Kobe -0,55. dobrze widzicie. MINUS.

 

z wyjatkiem Fishera wszystko sie zgadza z opiniami ludzi, ja tam od zawsze uwazalem ze jest niedoceniany w obronie, Derona zniszczyl w PO chyba 2 lata temu, Nasha tez swietnie bronil, ma w c*** przywilejow od sedziow jesli chodzi o flopy, na dodatek dobrze rotuje na ofensy. jakos trzeba bylo zrobic te APM, z nieba sie nie wzielo.

 

przyklad Fishera niewiele zmienia. to sa najlepsze dostepne dane, znacznie bardziej wartosciowe niz polzartem traktowane glosowania trenerow ktorzy maja w dupie kogo wybiora i wychodza takie kwiatki jak DPOY '90, '95 lub '07.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak się teraz nad tym zastanawiam to Kobe chyba nigdy w PO nie miał przeciwko sobie jakiegoś wielkiego rywala na swojej pozycji, ci najlepsi to byli raczej ganiający bez pilki Miller, Hamilton czy Allen, nie było kogoś takiego na jego pozycji żeby mógł się specjalnie wykazać, przeciwko Ginobiliemu dwa razy trudno powiedzieć by się wykazał jak tamten nie był w pełni sił. W sumie spotkanie w serii z Heat byłoby dość ciekawe pod tym względem bo Artest czy Barnes musieliby się zajmować Lebronem, na rozegraniu nie ma w Miami kogoś kto robiłby Fisherowi jesień średniowiecza także Kobe i Wade nie mieliby wyjścia i większość czasu spędziliby przeciwko sobie

no wlasnie. wszyscy obwodowi gracze przeciwko ktorym mogl sie wykazac albo nie byli przez niego kryci, albo zaliczali lepsze serie niz zwykle. wiec reputacja Bryanta na pewno nie wziela z PO, problem w tym ze nie ma specjalnie dowodow na to, zeby w RS Kobe byl jakims wybitnym obronca jak probujesz notorycznie utrzymywac, a podstawa danych odnosnie defensywy - def APM 04-09 - wyraznie pokazuje ze Kobe do tych wybitnych nie nalezy - Lakers pogarszali sie z nim na parkiecie.

ja pi****le ty wszystko umiesz przekrecic ? ci gracze, których kryl Kobe nie zaliczali lepszych serii niz zwykle, a jezeli chcesz oceniac defensywe na podstawie advanced stats to powodzenia baw sie sam, w ogole nie przepadam za zaawansowanymi statystykami, ale przy ocenie ofensywe przynajmniej rozumiem ich zastosowanie, ale przy ocenianiu defensywy to juz czysta glupota. Ciagle chcesz dowodow w postaci meczow Bryanta na jego defensywe, a jak pisalem wciaz nie dostalem przykladow innych graczy z taka obiektywna analiza jaka zrobiles dla jego meczu z Thunder.

 

aha tak w ogóle biedaku rozpisales sie nad trenerskimi pomylkami w wyborach DPOTY, a tu niestety to nie oni wybieraja :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.