Skocz do zawartości

miami heat - drużyna mistrzowska vol 2


lorak

zdobędą tytuł w najbliższym sezonie?  

140 użytkowników zagłosowało

  1. 1. zdobędą tytuł w najbliższym sezonie?



Rekomendowane odpowiedzi

Bosh Boshem ale co Heat się c***owo ogląda to nie mam pytań, szkoda życia na ten ich nędzny listopadowy basket.

Co prawda dziwnym trafem :wink: ogladam tylko porażki, ale ten ich atak to chyba osiąga powoli poziom tegorocznych Bucks, z tego Jamesa taki rozgrywający jak ze mnie kandydat na radnego. Ile on ma tych asyst? bo to są jakiś Bastkowe |nabite albo puste|. Zwyczjanie jako nie kibić Heat się męczyłem oglądajac ich atak pomijam defensywę ale mając takie tuzy do dziurawienia obręcz a grając taki antybasket jakoś kompletnie nie przekonują.

Spo daje ciałka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bosh Boshem ale co Heat się c***owo ogląda to nie mam pytań, szkoda życia na ten ich nędzny listopadowy basket.

Co prawda dziwnym trafem :wink: ogladam tylko porażki, ale ten ich atak to chyba osiąga powoli poziom tegorocznych Bucks, z tego Jamesa taki rozgrywający jak ze mnie kandydat na radnego. Ile on ma tych asyst? bo to są jakiś Bastkowe |nabite albo puste|. Zwyczjanie jako nie kibic Heat się męczyłem oglądajac ich atak pomijam defensywę ale mając takie tuzy do dziurawienia obręcz a grając taki antybasket jakoś kompletnie nie przekonują.

Spo daje ciałka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pick'n'roll nadal grają c***owo ,brakuje PG, nie ma płynności w ofensywie oprócz indywidualnych popisów.

Jak dla mnie, to poza nielicznymi, topowymi PG, którzy mogą sami "robić grę", jest to kwestia trenera, a nie rozgrywającego. W dodatku w HCO, jakim grają Heat jest jeszcze trudniej i rozgrywających, którzy sami mogą stanowić HCO jest w tej chwili dwóch. Coach Spotard zdaje się być po prostu lepszy w defensywie niż w ataku, zresztą since day one czekam na Rileya i może więcej kiepskich meczów Heat spowoduje, że się doczekam.

 

 

Poza tym zastanawia mnie jedna kwestia, Bosh przed zeszłym sezonem strasznie przybydlił, teraz schudł zupełnie i wygląda jak 4-5 lat temu, zastanawiam się czy to nie był syndrom poświęcenia się w contract year.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

także takie mam wrażenie. tylko aby zespół dominował grę swoją obroną musi mieć kimś. na obwodzie jeśli chodzi o defens jest rzeźnia ale pod deską jest kupa. anthony wcale nie jest stoperem jakim myślałem ,że będzie a Bosh jest żałosny. nie chodzi nawet o to ,że nie potrafi bronić ale u niego nie ma zaangażowania. soft był zawsze ale mając u boku takich graczy powinno mu być dużo łatwiej. porażka z memphis nie jest dla mnie dramatem.

zespół jest nowy ,akurat Rileya ściągnął zawodników ,którzy najwydajniejsi są z piłką ręku i to musi zacząć jakoś funkcjonować.

ogólnie hasło "cojones"

 

mają 4 obronę w lidze a atak 3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Heat po prostu nie są zespolem.

 

Wydaje im sie, ze jak jest ich 3 zajebistych to wszystko samo sie wygra, bo tak bylo w Celtics. Tylko, ze Celtics mieli 3 loserow, dla ktorych byla to ostatnia szansa na wygrywanie, wiec spieli dupy, kazdy zrobil co do niego nalezalo, a ponadto mieli dobre uzupelnienie w postaci defensywnych Rondo i Perka.

 

Heat maja 3 gwiazdki w primie, z ktorych jeden ma wieksze mniemanie o sobie od drugiego, a drugi od 3go. Kazdy z nich jest przekonany ze sam moze wygrac mecz, a ze jest ich 3, to samo sie bedzie wygrywac. Brakuje im takiej etyki pracy, jaka mieli C's pod Riversem, zaangażowania, a poza tym sa zwyczajnie gorzej dopasowani.

 

Allen to shooter, swietny offball, KG swietny obrona pomalowanego dodatkowo potafiacy grac i pod koszem i na poldystansie, a Pierce najlepiej czuje sie z pilka i atakujac kosz + ma rzut za 3. Ani Wade, ani James trójki nie maja jakiejs nadzwyczajnej, obaj najlepiej czuja sie z pilka w reku i atakujac kosz, to tego jest jeszcze Bosh, ktory jednak woli siekac jumperki niz grac post up, a w obronie jest po prostu nieprzekonujacy/mało zaangażowany.

 

Poza tym Anthony teraz<Perkins tamtych C, Rondo>Chalmers, Posey>ktokolwiek i poki co Rivers>Spo.

 

Nie ulega jednak watpliwosci, ze potencjał maja, ale chyba tylko Riley, jak wezmie ich za ryja bedzie mogl to jakos rozsadnie ulozyc. anyway ja poki co mistrza w Miami nie widze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacy by Heat nie byli, to ja chyba będę w niewiedzy aż do playoffs. To może być ten typ zespołu, który zaskoczy nagle i porządnie. Jak Miami, kiedy zdobywali mistrza w 2006r, czy Detroit w swoim mistrzowskim sezonie parę lat temu. Jest dużo drużyn z potencjałem, ale mało takich, gdzie ten potencjał leży w zawodnikach, którzy faktycznie go pokazali i jest on potwierdzony. Miami ma skład, mogący pokonać każdego i to solidnie. Niestety są nierówni w wygrywaniu, a do tego ostatnio łatwo tracą duże przewagi. Ale przynajmniej widać, że te przewagi umieją wypracowywać.

 

W playoffs wystarczy, że zagrają tak jak powinni na miarę swoich możliwości "tylko" co drugi mecz +1. A są już teraz przebłyski, że wcale nie tak rzadko idzie im dobrze i widać, co wtedy robią rywalom. Grają bez Millera, teraz coś nie tak z Haslemem, a i tak mają krótki skład lepiony na poczekaniu. Do tego zgrywają się, a i którejś gwiazdy może zabraknąć tu czy tam, bo i im mogą się zdarzyć kontuzje (vide Wade). Oni mogą cały sezon przejechać niewiele lepiej niż teraz, a wszystkie karty odkryć dopiero przed playoffami, kiedy osiągną formę, zgranie, wyleczą się i może wpasują w rotację kogoś podpisanego przed deadline.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

acy by Heat nie byli, to ja chyba będę w niewiedzy aż do playoffs.

No bez żartów z tym ocenianiem wszystkich tu i teraz a tylko Heat sobie odpuśćmy bo oni mają utajony potencjał :? Na początku trochę sytuacja była irytujaca, dla ludzi nie sympatyzujących z Heat czy tak jak ja z Jamesem, ale teraz już to wyglada to tak że wszystkim zwisa, na meczach znowu sa puste krzesełka, większość widzi ze ta drużyna to nie Celci z przed 3 lat, przynajmniej nie na starcie, nawet na espn już ich nie forują ( słowem widziałem reklamę w której zachęcano do kibicowania Heat, fajną mają jedną pomponiarę w obozie Miami :) ), takie było robione ciśnienie przed rs że teraz jak nie ma od razu wielkiej gry to i hype na Heat się jakoś kończy. Ciekawi mnie jak by NYK z Jamesem teraz wyglądało, w sumie to głowy bym nie dał ale wcale bym się nie zdziwił gdyby byli lepsi od Heat z Jamesem.

 

ps. No i co do Bostonu to jednak tam kazdy miał swoją idealnie przydzielona rolę, w Miami tego kompletnie nie ma, Stern pewnie się mocno zżyma bo super ekipy dominującej itd. itp. nie ma, za to sa 3 ex- gwiazdy, dobra może nie ex ale już blask inny powiedzmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się z Szakiem. heat to po prostu jeszcze drużyna niedoświadczona, czy jak kto woli niezgrana i dlatego zdarzają im się wpadki. 8, 3, 2, 5, 2 - taką różnicą punktów kończyły się ich przegrane mecze. to bardzo niewiele i wynika przede wszystkim z braku doświadczenia (choć strefa podkoszowa to też problem). mają jednak cały regular na dopracowanie wszystkiego i im bliżej kwietnia, tym niej powinno być takich wpadek jak te pięć porażek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się z Szakiem. heat to po prostu jeszcze drużyna niedoświadczona, czy jak kto woli niezgrana i dlatego zdarzają im się wpadki. 8, 3, 2, 5, 2 - taką różnicą punktów kończyły się ich przegrane mecze. to bardzo niewiele i wynika przede wszystkim z braku doświadczenia (choć strefa podkoszowa to też problem). mają jednak cały regular na dopracowanie wszystkiego i im bliżej kwietnia, tym niej powinno być takich wpadek jak te pięć porażek.

Gdzie tu logika, 5 wpadek, w ogóle każda porażka Heat to mega sensacja, przypadek i inne pierdoły :roll: daj spokój, tu nie chodzi o porażki tylko to jak gra wygląda, i jak perspektywy się rysują, mnie tam Heat ani grzeją ani ziębią, ale chyba nawet sympatycy tej ekipy widzą że na razie to wygląda dosyć przeciętnie, jest sporo problemów i tu zgranie nie ma nic do rzeczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się z Szakiem. heat to po prostu jeszcze drużyna niedoświadczona, czy jak kto woli niezgrana i dlatego zdarzają im się wpadki. 8, 3, 2, 5, 2 - taką różnicą punktów kończyły się ich przegrane mecze. to bardzo niewiele i wynika przede wszystkim z braku doświadczenia (choć strefa podkoszowa to też problem). mają jednak cały regular na dopracowanie wszystkiego i im bliżej kwietnia, tym niej powinno być takich wpadek jak te pięć porażek.

Gdzie tu logika, 5 wpadek, w ogóle każda porażka Heat to mega sensacja, przypadek i inne pierdoły :roll: daj spokój, tu nie chodzi o porażki tylko to jak gra wygląda, i jak perspektywy się rysują, mnie tam Heat ani grzeją ani ziębią, ale chyba nawet sympatycy tej ekipy widzą że na razie to wygląda dosyć przeciętnie, jest sporo problemów i tu zgranie nie ma nic do rzeczy.

no jak zgranie nie ma nic do rzeczy? część strat, niejasny podział ról, brak poukładanej gry, zapaści defensywne... to wszystko przecież wynika z braku zgrania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale chyba nawet sympatycy tej ekipy widzą że na razie to wygląda dosyć przeciętnie

Ja widzę to tak, że Heat nie spełniają oczekiwań. Czy wygląda to przeciętnie? Na nich na pewno tak. Ale jesli ktoś potrafi tak zastopować Magic i chociaż w jednym meczu pokazują część potencjału to można mieć spore zasoby optymizmu.

Na razie te kilka rzeczy pokazały mi wiele rzeczy. Przede wszystkim w tym systemie opieranie się na kreowaniu Jamesa/Wade'a nic nie da. Wg mnie potrzeba zaangażowania całego zespołu i to pewnie będa ćwiczyć szczególnie jak wróci MM(bo z nim i z Z na boisku będzie 5 conajmniej dobrze podających graczy i atak może wyglądać całkiem przyjemnie).

Dwa to to, że nie grają picków zbyt wiele a wg mnie mogliby zabijać grając picka Wade&Bosh/Wade&Haslem.

Czekam na to!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jak zgranie nie ma nic do rzeczy? część strat, niejasny podział ról, brak poukładanej gry, zapaści defensywne... to wszystko przecież wynika z braku zgrania.

zgadzam się z Szakiem. heat to po prostu jeszcze drużyna niedoświadczona, czy jak kto woli niezgrana i dlatego zdarzają im się wpadki. 8, 3, 2, 5, 2 - taką różnicą punktów kończyły się ich przegrane mecze. to bardzo niewiele i wynika przede wszystkim z braku doświadczenia (choć strefa podkoszowa to też problem). mają jednak cały regular na dopracowanie wszystkiego i im bliżej kwietnia, tym niej powinno być takich wpadek jak te pięć porażek.

Gdzie tu logika, 5 wpadek, w ogóle każda porażka Heat to mega sensacja, przypadek i inne pierdoły :roll: daj spokój, tu nie chodzi o porażki tylko to jak gra wygląda, i jak perspektywy się rysują, mnie tam Heat ani grzeją ani ziębią, ale chyba nawet sympatycy tej ekipy widzą że na razie to wygląda dosyć przeciętnie, jest sporo problemów i tu zgranie nie ma nic do rzeczy.

no jak zgranie nie ma nic do rzeczy? część strat, niejasny podział ról, brak poukładanej gry, zapaści defensywne... to wszystko przecież wynika z braku zgrania.

 

Dajmy taki przykład gdybyś miał w jednej ekipie 3 dobrych pf i własciwie tyle, to jakby sie okazało że druzyna i jej gra nie wyglada za dobrze to tez byś myslał że czas tu coś pomoze :? Co tu ma zgranie do rzeczy że Bosh jest mięka fają i że niema komu w pomalowanym walczyć, albo co ma zgranie do tego że i Wade i James to właściwie tacy sami zawodnicy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, ale jednak nie są trzema PFami ;] i ich wspólna gra może lepiej wyglądać. zresztą, właściwie to i tak wygląda nie tak źle jak się wydaje, bo akurat gdy trójca jest razem na boisku to zdobywają więcej punktów niż tracą. większe problemy zaczynają się jak jeden lub dwóch z nich siada i więcej musi grać ta ławka z łapanki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.