Skocz do zawartości

miami heat - drużyna mistrzowska vol 2


lorak

zdobędą tytuł w najbliższym sezonie?  

140 użytkowników zagłosowało

  1. 1. zdobędą tytuł w najbliższym sezonie?



Rekomendowane odpowiedzi

Problem Heat na centrze nie polega na braku talentu, tylko "rozmiaru", który swoją drogą posiadali środkowi Bulls. O ile w RS mogą rozjeżdżać wszystkich jak leci choćby z Boshem na C (Cavs to robili bez Shaqa i Z jednocześnie), to w Playoffs mogą pojawić się pierwsze problemy, zwłaszcza przeciwko Howardowi, na którego nie ma żadnego obrońcy.

Anthony może jest przyzwoity i nieustępliwy, ale zwyczajnie za mały. Ilgauskasa przeciwko DH12 pamiętamy dokładnie 2 lata młodszego w '08. Największe nadzieje w tej kwestii daje Magloire, którego przydatność na dzień dzisiejszy jednak trudno mi ocenić.

Tak czy inaczej w ew. serii pozostałe pozycje będą miały co nadrabiać z powodu tego matchupu. Z Lakers też mogą być pewne problemy, zwłaszcza jak Gasol zacznie skakać po głowie Boshowi. Reszta raczej z urzędu będzie bezradna w konfrontacji ze zdrowymi Miami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdecyduj się Kily - albo oceniasz centrów pod kątem rozmiarów (tak usprawiedliwiasz bullsowych), albo pod kątem powstrzymania Dwighta (tak krytykujesz wysokich heat) - ale nie wiesz przecież jak taki Longley radziłby sobie z Howardem. wiemy za to, że rozmiaru miami nie brakuje, bo jest nie tylko Magloire, ale i Z oraz niedoceniany Dex. tak więc pod tym względem wcale nie ustępują dawnemu chicago.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wmawiajcie ludziom ,że Magloire , Big Z czy ten Howard to czołówka ligi.

Kosmiczny ten backcourt ,ale na miłość boską już dajcie sobie przyjąć do wiadomości ,że w przypadku podkoszowych tak różowo zwyczajnie nie jest ( Bosh coś tam naciąga, jestem ciekaw czy nie będzie miał skłonności do jumperkowania ,bo to chyba Heat do szczescia nie jest potrzebne, choć z drugiej strony wyciąganie jednego obrońcy trochę dalej ułatwia grę Wade'owi i LBJ... Hmmm?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wmawiajcie ludziom ,że Magloire , Big Z czy ten Howard to czołówka ligi.

Kosmiczny ten backcourt ,ale na miłość boską już dajcie sobie przyjąć do wiadomości ,że w przypadku podkoszowych tak różowo zwyczajnie nie jest

bulls 1996

Longley 7-2, 265

Wennington 7-0, 245

Edwards 7-0, 230

Salley 6-11, 230

Simpkins 6-9, 248

Caffey 6-8, 255

Rodman 6-7, 210

 

heat 2011

Ilgauskas 7-3, 260

Magloire 6-11, 255

Dex 6-10, 290

Bosh 6-10, 230

Howard 6-9, 253

Anthony 6-9, 245

Haslem 6-8, 235

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim Bulls są tu tylko przy okazji. Nie chodzi mi o to, by porównywać jednego zestawu centrów z innym, bo to wymagałoby przeanalizowania dokładnie w stosunku do nich w danym czasie. Chciałem się skupić zdecydowanie na tym, czego potrzebują na tej pozycji obecni Heat w perspektywie gry przeciwko Howardowi, co w dużej mierze należy utożsamiać z warunkami fizycznymi - nawet najbardziej upośledzony ofensywnie klocek typu Kwame Brown byłby tu na wagę złota.

 

Tu właśnie pojawia się problem, bo Ilgauskas jest ewenementem, który będąc jednocześnie mięczakiem i najwolniejszym zawodnikiem w lidze czyni swoje warunki fizycznie niezdatnymi do użytku przeciwko DH. Mamy zatem łamliwego Magloire'a, którego warunkami trudno przyrównać do wspomnianego duetu Bulls i co do którego mam pewne wątpliwości, czy będzie wystarczającym rywalem dla Howarda. No i jest ten Dex, co do którego mam z kolei wątpliwości, czy on w ogóle znajdzie się w składzie na PO. Reasumując nie jest z tym sizem tak dobrze i oczywiście pod tym względem Bulls ustępują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to oczywiście wcale nie jest takie oczywiste ;)

 

bulls w PO na centrze grali praktycznie tylko Longley'em i Wenningtonem. heat prawdopodobnie będą grać Ilgauskasem i Anthonym. jeśli trafią na magic, to pewnie będą też używać trzeciego (Magloire lub Dex). gdzie ta różnica na korzyść bulls?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi się, że w Bulls ten brak tuszował Rodman. Nie był wysoki, ale rewelacyjnie bronił i czyścił tablice. Bosh na gościa, który załatwi deskę mi nie wygląda... a bez mocnej deski naprawdę ciężko jest cokolwiek poważnego ugrać

racja. tzn. racja co do Rodmana, to jest ta różnica. ale nie zgodzę się, że heat nie będą mieć mocnej deski. nie będą tak dobrzy jak bulls (bo nie mają odpowiednika Rodmana), ale i tak powinni być w ligowej czołówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kim jest Dwight Howard by nalezalo sie nim przejmowac ? ale tak naprawde Lorak bez tego twojego '' pierdolne jakis glupi argument zeby wywolac dysksuje miedzy ciulu a myckiem i zobacze jak sie rozwinie''

Dwight Howard mimo niesamowitego potencjalu nigdy przenigdy nie byl sila sprawcza sukcesow Magic po stronie ofensywnej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z Lorakiem o Bykach nie będę dyskutował, bo to nie moje czasy... ale co do ai3 i Howarda - faktem jest, że gościa jest łatwo zatrzymać. Ale do tego trzeba mieć kawał mięsa pod koszem. Zatrzymać Dwighta to mogą Lakersi czy Boston. Ale jak pod koszem nie ma silnego obrońcy to wychodzą takie rzeczy jaki w seriach z Charlotte czy Atlantą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ale co do ai3 i Howarda - faktem jest, że gościa jest łatwo zatrzymać. Ale do tego trzeba mieć kawał mięsa pod koszem. Zatrzymać Dwighta to mogą Lakersi czy Boston. Ale jak pod koszem nie ma silnego obrońcy to wychodzą takie rzeczy jaki w seriach z Charlotte czy Atlantą...

Hmm- w serii z Charlotte Dwight miał poniżej 10 ppg, także nie rozumiem porównania między serią z Atlantą zupełnie...

A co do tej rzekomej "dziury" na centrze to raczej jest czepianie się na siłę- dla mnie wcale front Heat nie wygląda tak źle- w starciu z większością ligi można próbować nawet grać parą Haslem-Bosh.. za mało jest obecnie w tej lidze centrów, którzy będą potrafili tą "rzekomą"słabość wykorzystać.. problem może pojawić się oczywiście w poważnej play offowej serii, gdzie zwyczajowo ciężar gry przenosi się bliżej kosza, ale też nie powinien być to totalny dramat...

a ta dyskutowana "dziura" Byków nie przeszkodziła im w czasach, gdzie dobrych centrów było znacznie więcej niż dzisiaj ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to oczywiście wcale nie jest takie oczywiste ;)

 

bulls w PO na centrze grali praktycznie tylko Longley'em i Wenningtonem. heat prawdopodobnie będą grać Ilgauskasem i Anthonym. jeśli trafią na magic, to pewnie będą też używać trzeciego (Magloire lub Dex). gdzie ta różnica na korzyść bulls?

W postaci Anthony'ego, który jest wyraźnie niższy i lżejszy od Longleya, a także znacznie niższy od Wenningtena. A o Ilgauskasie w howardowym kontekście dość już napisałem. :P Ten trzeci (najlepiej Pittman) musiałby rzeczywiście pełnić rzeczywiście ważną rolę w takiej serii, aby w istotny sposób zmienić tę sytuację. Na tę chwilę możemy z większą pewnością jednak mówić o Ilgauskasie i Anthonym, z których żaden na Howarda się nie nadaje - przeciwnie do graczy Bulls.

 

Dwight Howard mimo niesamowitego potencjalu nigdy przenigdy nie byl sila sprawcza sukcesow Magic po stronie ofensywnej

Odsyłam do ECF '09. Wybitne serie grali Lewis, Turkoglu i Pietrus, ale nawet ślepy by zauważył, że to żaden z nich nie jest główną siłą sprawczą.

 

racja. tzn. racja co do Rodmana, to jest ta różnica. ale nie zgodzę się, że heat nie będą mieć mocnej deski. nie będą tak dobrzy jak bulls (bo nie mają odpowiednika Rodmana), ale i tak powinni być w ligowej czołówce.

Tak z ciekawości - to zdanie wysnułeś na podstawie korpusu wysokich Heat, czy w dużej mierze pozostałych pozycji?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

racja. tzn. racja co do Rodmana, to jest ta różnica. ale nie zgodzę się, że heat nie będą mieć mocnej deski. nie będą tak dobrzy jak bulls (bo nie mają odpowiednika Rodmana), ale i tak powinni być w ligowej czołówce.

Tak z ciekawości - to zdanie na korpusu wysokich Heat, czy w dużej mierze pozostałych pozycji?

ogólnie. Rodman robi jednak orgomną różnicę w tym względzie, a i zdaje się że Pippen z Jordanem byli razem nieco lepsi na desce niż Wade z LeBronem.

 

w sumie to jest jeden z dwóch głównych powodów dlaczego należy między bajki włożyć pobicie rekordu bulls.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w sumie to nie widzę żadnego problemu Heat jeżeli chodzi o centymetry czy kilogramy pod koszem, jedyny center, którym faktycznie mogą mieć problem to Howard, ale nie ma się co oszukiwać Magic nie wzmocnili się latem w żaden sposób i godnym rywalem dla Heat w serii to oni niestety z takim składem nie są.

 

Moim zdaniem Heat w ogóle bardzo mądrze załatwili sobie kwestię pozycji PG i C bo poszli tam w ilość na rozegraniu Chalmers/Arroyo/House na środku Anthony/Ilgauskas/Magloire/Pittman/Howard w ten sposób żaden z tych graczy nie będzie kluczowy dla taktyki, każdego z nich w zależności od potrzeby będzie można łatwo zastąpić, foul trouble jednego czy nawet dwóch nie będzie stanowiło żadnego problemu. Na pozycjach swoich gwiazd mają dwóch najlepszych zmienników Millera i Haslema, reszta może dostawać po kilkanaście minut i kto akurat będzie na parkiecie grał na rozegraniu czy na środku nie będzie miało znaczenia.

 

Dlatego mimo mojej sympatii do Magic lepiej żeby coś zmienili w swoim składzie bo Howard ofensywnie mógłby zamienić się nawet w Shaqa z 2000 roku, a i to nie wystarczyłoby na Heat bo oni po prostu będą posyłali sobie na niego swoich kolejnych klocków jeden siądzie z faulami to wejdzie drugi, potem trzeci czy nawet czwarty bez szkody dla jakości gry Heat. Nie mówiąc już nawet o tym, że istnieje zdecydowanie większe prawdopodobieństwo, że Howard będzie miał problem z utrzymaniem się na parkiecie jak będzie musiał pomagać w obronie przy wjazdach Wade'a czy Jamesa albo będzie musiał kryć Bosha bo Lewis może nie podołać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że ludzie poza Big3 widzą w Miami samych bezużytecznych pałetających się pod nogami statystów ,a to błąd wynikający raczej z kontrastu między umiejętnościami Big-3 a resztą. Tylko ten kontrast wynika nie ze słabości role playerów a z wielkości trójki LBJ, Wade, Bosh. Z resztą to ciekawe jak zmieniło się same postrzeganie Big3 ,Bosh z czołowego gracza na swojej pozycji i top i free agents po 9 lipca przeszedł metamorfozę do miękkiej pizdy która musi przypakować bo zostanie pożarta przez połowę wysokich w lidze.

 

To samo zaniżanie wartości można zaobserwować przy ocenie obsady pozycji centra w Heat. Ilgauskas daje zawsze parę punktów, zbiórek i bloków i możliwość rozciągnięcia obrony. Mimo upływu lat jego wzrost i zasięg ramion dalej robi sporą różnice w obronie co pokazuje choćby to zestawiane post defence dla centrów

 

Dołączona grafika

 

Plays = Number of post-ups run against the player in question

PPP = Points Per Possession Allowed

FG% = Field Goal % Allowed

%SF = Shooting Foul %

%TO = % of turnovers created

 

Z przy zdrowym Boshu i Haslemie będzie pełnił raczej marginalna rolę będąc oszczędzany na pojedynki z drużynami posiadającymi klasycznych centrów.

 

Wyjściowym i najdłużej grającym center powinien być Joel Anthony. Niektórzy nadal nie doceniają go jako obrońcę i ciężkiej pracy jaka wykonuje, częstsze pokazywanie Heat pozwoli zmienić jego odbiór. Anthony to agresywny, mobilny świetnie broniący picki shotblocker , z bardzo przyzwoitą grą w pojedynkach 1on1 ,co pokazuje choćby zamieszczona wyżej tabelka,

 

Jest jeszcze Pittmana który dorzuci sporo centymetrów i kilogramów oraz Howard który mimo wieku dalej może odgrywać pożyteczną rolę co pokazał w ostatnim sezonie gdy przez długi czas ratował tyłek Blazers jak połamali się Oden i Przybilla. Mam nadzieje również na więcej minut dla Magloire który jest w stanie wnieść przede wszystkim masę, 6 twardych brutalnych fauli plus bardzo dobra gra na desce (TRB% przez cała karierę oscylujące w granicach 17-19%wcale nie daleko od lidera w tym względzie Howarda mającego w zeszłym sezonie wynik na poziomie 22%).Mała ilość spotkań w ostatnich sezonach nie wynikała z jego częstych kontuzji a z dobrej gry O’Neala i nieco dziwnej niechęci Spo do częstszego asygnowania go do gry, taka ciekawostka najlepsze spotkanie w zeszłym sezonie rozegrał przeciwko LA i Bynumowi.

 

Jeśli dodamy jeszcze mogącego grać na C Bosha to otrzymujemy silna zbilansowaną rotację, nadal słabszą od LA, ale bez przesady, nie jest różnica której nie dadzą rady zniwelować Wade z LBJ ani sytuacja w której pojedynek obu frontcourtów zostałby rozstrzygnięty przed wyjściem na parkiet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak Bosh skupi się głównie na obronie i łatwych dobitkach pod koszem jak Wade i James będą podwajani, a Miller będzie se truchtał po obwodzie+ p&r?

 

Jak to Heat nie mają nic pod koszem? Na czwórce są nie do zajechania z Boshem i Haslemem, a na piątce będą potrzebowali mase tylko na kilka do kilkunsastu meczy.

 

Zresztą pamięta ktoś jeszcze jak Rudy T. wyciągnął z rękawa w Finałach duet Chucky Brown i Charles Jones jak mięcho armatnie na Shaqa? Brown to czwórka a Jones miał wtedy chyba ze 40 lat. Misja Magloirea i Juwana Howarda w tym sezonie będzie gra przeciwko Magic, Celtics i Lakers. Będą pewnie grali intensywne i produktywne kwadranse przeciwko podkoszowym tych drużyn jak wszystko pójdzie wg planu.

 

Pittman pewnie se za dużo nie pogra - przynajmniej w playoffs, chociaż obaczymy w regularze. Gdyby już w tym roku okazał się pozytywnym zaskoczeniem to kto wie. Możliwości ma spore- kwestia jego pracy nad sobą i ograniczenia fast foodów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez wiekszosc meczy RS nawet nie zauwazymy "piety achillesowej" w postaci 'C' w druzynie z Florydy. Jednak, gdy przyjdzie mierzyc sie z contenderami do tytulu (czyt. Lakers badz Celtics czy Magic), wysocy Miami, na czele z Boshem i jednak Anthonym, beda musieli wzniesc sie na wyzyny swoich umiejetnosci, a tez warto zwrocic uwage, ze po dlugim sezonie w PO moze takze zdrowie odmawiac posluszenstwa, zwlaszcza "Z"... Jakby nie bylo, Miami maja solidna ekipe, takze i na lawce, ktora bez przeszkod moze nasiekac troche pkt z dystansu (House, Miller, Jones). Jesli Ilgauskas utrzyma dobra dyspozycje zdrowotna i kondycyjna, Anthony sie nie posypie a bedzie bronil na 'swoim' poziomie, to do spolki z Boshem i Haslemem powinni stworzyc calkiem niezla rotacje podkoszowa. Miami to o tyle dobrze poukladana druzyna przez Riley'a, ze glowny jej trzon jest zbudowany idealnie: "obrońca"- Wade; "skrzydłowy"- James; "podkoszowy"- Bosh ... Wiec jakby nie bylo, odpowiednia rotacja z lawki, do tego dobra dyspozycja Millera, Chalmersa i graczy podkoszowych, ma szanse stworzyc naprawde bardzo mocny zespol, pretendujacy do Mistrzostwa juz w tym roku... Moze byc tez i tak, ze paradoksalnie najslabszy punkt Miami- pozycja centra, moze byc jedna z najsilniejszych przy sprzyjajacych okolicznosciach... Wiele zalezec bedzie od gry Bosha i Anthonego oraz od zdrowia tych graczy i "Z"... Wcale sie nie zdziwie, jak Miami pod koniec RS beda 'top 3' ligi pod wzgledem zbiorek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haslem z Boshem to ci dopiero front,a mówią że naszemu Jeff/Sap brakuje siły i cm :) A tak serio to jesli Pittman będzie dalej przejawiał chęć do pracy, i swojej masie nieda przesłonić kariery to można zapomnieć o Anthonych/Iglauskasah/Magloirach itd. chłopak ma seryjnie spory talent, jesli tacy goście jak Perkins mogą się sprawdzać w drużynach walczących o tytuł to Dex tym bardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze tez zaistniec taka sytuacja ze przez wiekszosc rs i na poczatku po para bosh-haslem bedzie sobie dobrze radzila, ale jak w po wpadna na zdrowych c's czy lakers moga na poczatku serii przezyc niezly "szok podkoszowy" i nie otrzasnac sie juz z niego do konca serii, nieprzyzwyczajeni do takich warunkow

 

i masz racje el, wszyscy mowia ze para al-millsap jest slaba i nie poradzi sobie w po ale parze bosh-haslem nie przewiduja problemow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.