Skocz do zawartości

Pistons 2010/2011


lk#1

Rekomendowane odpowiedzi

tylko za kogo? cartera i ryska? gortat i bass sa w pistons raczej zbedni, tak jak i nelson. magic nie maja kogo oddawac zeby to sie oplacalo tez pistons. pietrus plus kto jeszcze?

tay mysle ze zostanie do konca sezonu. chyba ze za jego spadajacy kontrakt udaloby sie wyciagnac cos dobrego. to kontraku ripa beda chcieli sie pozbyc i zainteresowanie mcgradym na to wyraznie wskazuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze Magic probuja sie uzbroic na Miami i wezma Ripa i Taya...

W grę pewnie wchodziłby trade z udziałem V.C. a wówczas znowu moglibyśmy oglądać Cartera i McGradiego razem [s:184ww2zk]fruwających[/s:184ww2zk] truchtających jednym zespole…

 

Podobna sytuacja do angażu Iversona przez Grizzlies, nieco podstarzała gwiazda zatrudniona nie ze względu na aktualne umiejętności a nazwisko i możliwość przyciągnięcia potencjalnych fanów na trybuny. W Detroit trwa przebudowa na całego ,T-Mac nie wniesie już znaczącego impactu a tylko niepotrzebnie pochłonie minuty z rotacji SG/SF gdzie Tłoki maja sporo talentu potrzebującego jedynie czasu na parkiecie. Nawet w przypadku odejścia Ripa przy tak mocno obsadzonym backcourcie Pistons ,jest im zwyczajnie niepotrzebny.

 

Jeśli Tracy zostanie Tłokiem ,to Terrico White pewnie będzie można zobaczyć co najwyżej w D-League. :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No całkiem jest to ciekawe. Tracy najpierw mówił "we" w kontekście Bullsów, ale Ci nie odwzajemnili jego miłości. Po zabiegach z kolanem wg hoopshype szwankuje forma i najlepszym dowodem jest to, że Byki wzięli Bogansa zamiast niego. Ponoć nie chce się pogodzić z tym, że będzie rezerwowym. Tay na ławce?(w Ripa nie wierzę).

 

W każdym razie na pewno Detroit nie zrobili sobie tym krzywdy. Zawsze lepiej mieć T-maca za minimum niż go nie mieć :]

gortat i bass sa w pistons raczej zbedni

Tak? Myślisz, że Ben będzie śmigał w niebieskiej koszulce do 50tki? Monroe-Gortat => para na lata :mrgreen:

Czysta fantazja, ale fajny ofensywny PF z świetnymi passing skills z defensywnym centrem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak? Myślisz, że Ben będzie śmigał w niebieskiej koszulce do 50tki? Monroe-Gortat => para na lata

Czysta fantazja, ale fajny ofensywny PF z świetnymi passing skills z defensywnym centrem.

faktycznie, zgadzam sie teraz bo myslalem ze monroe to przede wszystkim c :) no taka para zalatwilaby ich problem na dlugi czas. a jest jeszcze charlie ktory podobno ostro zapierdziela w te lato i poczatkowo to jego widzialem w przyszlosciowej parze z monroe. gotat-monroe-cv to fajna rotacja masz racje :D

wiec carter+gortat za tay+rip i finansowo sie zgadza i magic zapewne na to by poszli bo maja mlodego ortona ktory mialby wiecej miejsca do rozwoju po odejsciu marcina

gortat stylizujacy sie w polsce na pistons bad boy biore to :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jedynym wytlumaczeniem jest mozliwosc pozbycia sie Ripa i Taya w jednym tradzie. Inaczej nie ma to sensu. Tak czy inaczej typowy ruch Dumarsa: low risk, high reward. Moze Magic probuja sie uzbroic na Miami i wezma Ripa i Taya...

ok low risk high reward , ale mimo to dalej nie rozumiem..sg - hamilton,gordon,stuckey nawet by mógł tam zagrać z konieczności ..halo ale gdzie tam jeszcze miejsce dla T-maca.. nie wiem ale JD coraz bardziej mnie wkurza.przespaliśmy cały okres Tradów a teraz się ratuje jakimś głośnym nazwiskiem..już widzę przed oczami to samo co z Iversonem..żenada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O co chodzi?

Hamilton do rozmieniania. Joe Dumars powoli przygotowuje drużynę do przebudowy którą rozpoczął niezbyt dobrym pomysłem jakim będzie płacenie około 50 baniek jeszcze za 4/5 (błędne skreślić )lat gry Bena Gordona.

 

Jeszcze parę ładnych lat nie zobaczymy Detroit wysoko w PO. Nie przy takich zbrojeniach jakie porobił wschód i przy bierności transferowej Pistons - nawet jeżeli już jakieś ruchy były to niezbyt korzystne.

 

Hmmm jedyny ratunek jaki widzę dla Pistons na szybką odbudowę to niezłby farming i tankowanie w dół po jaknajwyższe picki z draftu. Innej opcji chyba nie ma. A szkoda bo kiedyś nawet po ciuchu liczyli na ściągnięcie Bosha i Melo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dumars to najpierw sobie dobrą markę zrobił a teraz chyba planuje to schrzanić koncertowo, po ostatnich latach to raczej sądzę że przypadkiem mu się przytrafiło sklecenie rewelacyjnego składu.

 

Co do T maca to ciekawa sprawa najpierw miał być łowcą pierścienia i dogrywać ostatki w top drużynach, nikt go nie podpisał i teraz idzie do drużyny w ramach której chyba powinien dalej być w roli lideropodobnej, bo inaczej to nie widzę sensu jego dalszej kariery w lidze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli spojrzeć na dokonania Dumarsa jak GM w erze post mistrzowskiej to wcale się nie dziwie, że elwariato może mieć wątpliwości w co do jego umiejętności.

Jeżeli umówimy się że oddanie Billupsa nie było "złą" decyzją to wielkich wpadek raczej nie ma.(oprócz gordona i wpakowanie się w jego astronomiczny kontrakt)

Ja osobiście nie stawiam krzyżyka nad Dumarsem bo robił jedną rzecz po jakiej poznaje się największych kozaków w biznesie NBA. Czeka i nie stara się zapchać salary cap jak to zrobił Thomas w Knicks. Na plus warto dodać, że pomimo straty dwóch liderów Billupsa i Sheeda utrzymywał drużynę na granicy przyzwoitości dając jej "jakieś tam szansę" - z dużym przymrużeniem oka - na awans do PO.

 

Poczekajmy na to co będzie. Kiedy a konkretniej za co pozbędzie się Hamiltona i co zrobi z pieniążkami które zwolni Prince. Ma niezłe pole do popisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Dumarsa:

 

W tej grze licza sie tytuly. Dumars swoimi ruchami zapewnil jeden tytul i byl bardzo bliski drugiego tytulu w nastepnym sezonie. Podejrzewam, ze elwariato uwaza gma Jazz za lepszego. Smieszy mnie analizowanie gmow w NBA po ostatnich wynikach i perspektywach zespolow. Pritchard byl ponoc swietny, ale gdzie zaprowadzil Blazers? Zawsze perspektywiczna druzyna, ktora niczego nie wygrala. Wg mnie za dlugo zwlekal z powaznymi ruchami. Dumars przez wiele lat trzymal swoja druzyna na poziomie finalow konferencji. Nigdy nie placilismy podatku, a wygrywalismy. Jego ruchy przez ostatnie 2 lata w stylu nie roznily sie od tych wczesniejszych. Czasami wychodzi czasami nie. To Hammond powiela styl gmowania Dumarsa, a nie na odwrot. Niestety jest to niepewny styl, ale jesli nie ma sie wlasciciela jak Cavs czy Lakers to trzeba sie pogodzic, ze albo sie jest sredniakiem, albo podejmuje sie ryzyko. Macie swoje zdanie i mozecie myslec, ze Jazz maja lepszego gma, ale fakty sa takie, ze przez prawie cala kadencje Dumarsa Pistons walczyli o mistrzostwo (raz skutecznie), a fani Jazz zastanawiali sie co zrobic, aby w nastepnym roku zajsc dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie sytuacja w Pistons zupełnie nie dziwi. Kluby w NBA są najczęściej odbiciem sytuacji panującej w danym regionie lub miastach.

 

Prawda jest taka, że Detroit jest trupem. Kiedyś potężne, dzięki przemysłowi motoryzacyjnemu, miasto dziś jest cieniem samego siebie i zaczyna się wyludnianie na potęge. Upadają zakłady, wielu ludzi traci pracę. To nie jest klimat do budowania mega ekipy i płacenia ciężkich milionów graczom.

 

Nastały chude lata dla Pistons i raczej nie zanosi się na to, żeby miało się to szybko zmienić, chyba że trafi im się super generacja modych zawodników grających za małą kase.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pistons juz teraz musza sie zdecydowac jak droga pojda, bo inaczej moze im grozic sytuacja w jakiej jeszcze niedawno byli (lub jeszcze sa?) wolves

albo stawiaja na mlodych, koncza z tym co bylo w ostatniej dekadzie i wypierdalaja ripa, ktory blokuje mlodych (taya bym oddal tylko za kogos mocnego bo i tak ma spadajacy kontrakt, plus bezuzyteczny wilcox i to jest spadajace 14 mln)

albo oddaja pakiet zlozony z kilku mlodziakow za jakiegos pg lub c, np jarebko ma teraz niezla wartosc a jest jeszcze daye i summers. do tego wzieli terrico czyli drugiego stuckeya-jeden z nich musi poleciec bo nie ma sensu trzymanie ich obu jesli moga dostac np cos na c, a jest jeszcze bynum

podpisanie gordona to tez blad i trzymanie go tez nie gwarantuje im rozwoju, a na rezerwowego na 1-2 jest zdecydowanie za drogi.

villanueve bym trzymal. nie jest bardzo drogi i podobno pracuje ostro w te lato

najlepsza opcja byloby oddanie ripa/gordona za kogos i jeszcze dodatkowo proba pozyskania jakiegos goscia za pake jarebko-summers-white/bynum/stuckey

t-mac podpisany za szybko wg mnie, bedzie tylko blokowal mlodych. sytuacja taka jak z iverem w grizz moze im nie grozi ale jest on tam w tej chwili zbedny przynajmniej puki jest rip

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Chyba 2 najbardziej frustrujace porazki od dawna... Pistons graja dobrze, ale nie potwierdzaja tego w koncowkach.

 

Jechany przez wszystkich Stuckey po raz kolejny poprawil sie w lecie. Dzieki nizszej wadze jest szybszy i bardziej skoczny. Wyglada pewniej i spokojniej na boisku. Oby caly sezon udalo mu sie zagrac na podobnym poziomie. Strasznie szkoda jego swietnej obrony w kluczowej akcji na Harrisie...

 

Gordon jest w swietnej formie. Zaczal jak w poprzednim roku. Mam nadzieje, ze nie skonczy sie kontuzja. W meczu z OKC swietnie gral razem z Rodneyem. Agresywna obrona na Westbrooku jest dobrym znakiem po slabej grze w obronie przeciwko Harrisowi. Niestety szykuje nam sie drugi sezon Stuckey/Rip i zmieniajacy ich Bynum/Gordon co fatalnie wplywa na obrone 2 piatki i ofensywe calego zespolu.

 

Wiadomo bylo od poczatku, ze wysocy beda naszym problemem, ale brak Jerebki pogarsza jeszcze sytuacje. Jego minuty przejal glownie Maxiell i brakuje wzrostu pod koszami. CV pozytywnie. W meczu z Nets trafil 1 wazna trojke (2 inne spudlowal), przeciwko Thunder rzucil kolejna. Potrzebne jest miejsce dla Stuckeya i Gordona pod koszem wiec jego dobra gra w koncowkach jest bardzo istotna.

 

Oczy bola od ogladania McGrady'ego.... Dlaczego Monroe nie gra? Daye po swietnym lecie gra fatalnie wiec oczekiwalbym zeby szanse dostal Greg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.