Skocz do zawartości

Random shit


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

48 minut temu, Cardi napisał:

Przecież to nie jest żadna zasada. Wiem, że masz na mysli Zidane, Guardiolę, Ancelottiego, Beckenbauera czy Cruyffa, ale z drugiej strony jest Maradona, Gary Neville, Matthaus, Cannavaro, Stoichkov, Henry, Shearer, Scholes, Charlton, Boniek, Gullit, Keane, van Basten, Inzaghi, Lampard czy Pirlo.

 

Jest też wiele osobowości trenerskich, którzy "coś tam grali" jak Mourinho, Eriksson, Ferguson, ale jest też kilku, którzy nie grali nigdy: Arigo Sacchi, Carlos Alberto Parreira, Avram Grant, Arsene Wenger, Gerard Houllier.

 

Teddy Atlas, Cus D'Amato byli jedynie amatorami, tak samo Eddie Futch, Angelo Dundee nie boksował nigdy, podobnie Enzo Calzaghe, trenował swojego syna Joe.

 

Czyli moja teza się potwierdza, można nie mieć dzieci (nie grać w piłkę) i mieć lepsze pojęcie o tym jak je wychowywać (trenować) od tych co mają dzieci (grali w piłkę).

 

To tak nie działa - nie ma jednej spójnej identycznej metody która pozwala wychować dziecko. Gdyby tak było to wychowankowie domów dziecka opuszczaliby ten przybytek wszyscy tacy sami a tak nie jest. Są różne dzieci i do każdego trzeba mieć różne podejście. Mam trójkę dzieci i tak naprawdę każde wychowuję po trosze inaczej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Sebastian napisał:

To tak nie działa - nie ma jednej spójnej identycznej metody która pozwala wychować dziecko. Gdyby tak było to wychowankowie domów dziecka opuszczaliby ten przybytek wszyscy tacy sami a tak nie jest. Są różne dzieci i do każdego trzeba mieć różne podejście. Mam trójkę dzieci i tak naprawdę każde wychowuję po trosze inaczej. 

Tak samo jest w sporcie. Czyli tak jak mówiłem, fakt posiadania dziecka nie daje nikomu dyplomu z rodzicielstwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, P_M napisał:

why?

- 10 000 +- za miesiac czesnego od 5 roku życia, uważam że można te pieniądze wydać "lepiej" 

- Moim zdaniem prywatna edukacja nie zapewnia lepszego przygotowania do życia, normalna szkoła jakoś "bardziej" potrafi wyrobić pewne mechanizmy które są pomocne w dorosłym życiu (radzenie sobie).

- pieniądze z czesnego można zainwestowac - kupic mieszkanie na dziecko ktore oficjalnie można przekazac w wieku 18 lat.

- można (w jakimś stopniu) opłacić studia na renomowanej uczelni za granicą.

Znam kilka osób moich rówieśników ktorzy w końcówce lat 90 chodzili do prywatnych szkoł w Polsce, srednio sobie ogarneli dorosłe życie, tak wiem że to zamierzchłe czasy. Dlatego podaje że znam rownież kilka osób ktore dało dzieci (tak jak pisałem od 5 roku) do prywatnych szkół w jednym z krajów na zachodzie Europy.

Absolutnie nie widzę przewagi prywatnej edukacji na tym poziomie. Natomiast później elitarne / prywatne studia to już moim zdaniem inna sytuacja, nie tylko z punktu widzenia edukacji ale również przez aspekty towarzyskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Cardi napisał:

Tak samo jest w sporcie. Czyli tak jak mówiłem, fakt posiadania dziecka nie daje nikomu dyplomu z rodzicielstwa.

Oczywiście, że nie - wszak Dorota Zawadzka ma dzieci :) Ale doskonałe rady osób, które tematu w ogóle nie poznały są zabawne. To tak jakbym ja podszedł do koszykarza z NBA i powiedział - słuchaj stary, nie jest źle ale lepiej by było gdybyś robił tak i tak :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Cardi napisał:

Widzę to średnio co drugie zakupy weekendowe w markecie.

Np. dzisiaj na stoisku z wędlinami para z Brajankiem w wózku sklepowym. Brajanek c*** wie po co i dlaczego drze się najwyższym głosem jaki jest w stanie osiągnąć "TATO" średnio co 5 sekund do ojca wybierającego jakąś wędlinę za szklaną ladą. Ani ojciec ani matka żadnej reakcji, no ale c***, oni mają dziecko to na pewno się znają na wychowaniu i na pewno niezwracanie uwagi dziecku na darcie pizdy ma jakiś ukryty cel.

 

Na pewno.

Wiem ze to działa na psy, więc na dzieci moze też? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, agresywnychomik napisał:

- 10 000 +- za miesiac czesnego od 5 roku życia, uważam że można te pieniądze wydać "lepiej" 

- Moim zdaniem prywatna edukacja nie zapewnia lepszego przygotowania do życia, normalna szkoła jakoś "bardziej" potrafi wyrobić pewne mechanizmy które są pomocne w dorosłym życiu (radzenie sobie).

- pieniądze z czesnego można zainwestowac - kupic mieszkanie na dziecko ktore oficjalnie można przekazac w wieku 18 lat.

- można (w jakimś stopniu) opłacić studia na renomowanej uczelni za granicą.

Znam kilka osób moich rówieśników ktorzy w końcówce lat 90 chodzili do prywatnych szkoł w Polsce, srednio sobie ogarneli dorosłe życie, tak wiem że to zamierzchłe czasy. Dlatego podaje że znam rownież kilka osób ktore dało dzieci (tak jak pisałem od 5 roku) do prywatnych szkół w jednym z krajów na zachodzie Europy.

Absolutnie nie widzę przewagi prywatnej edukacji na tym poziomie. Natomiast później elitarne / prywatne studia to już moim zdaniem inna sytuacja, nie tylko z punktu widzenia edukacji ale również przez aspekty towarzyskie.

Zasadniczo może tak być ale nie musi. Są szkoły prywatne których szkoły państwowe nie przeskoczą. Ja zasadniczo polecam szkoły katolickie (prowadzone przez księży lub zakony)

Znam osoby po szkołach prywatnych które odniosły spore sukcesy. Ale to taki sam dowód jak Twój czyli żaden. Znam też takie które po takich szkołach poszły na normalne studia i niczym się nie wyróżniały. 

 

 

2 minuty temu, RappaR napisał:

Czy k**** na tym nie polega cały dział nba?

Nie. Ten dział polega na tym, że my sobie radośnie pierdolimy a Oni nawet o nas nie wiedzą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Sebastian napisał:

Zasadniczo może tak być ale nie musi. Są szkoły prywatne których szkoły państwowe nie przeskoczą. Ja zasadniczo polecam szkoły katolickie (prowadzone przez księży lub zakony)

Moja 5 letnia córka uczęszcza właśnie do szkoły katolickiej.

Co do edukacji płatnej uważam że lepszym wydaniem pieniędzy będą studia niż podstawówka - jest to moje zdanie, opinia. PM zapytał, przedstawiłem swój punkt widzenia, nie mam zamiaru nikogo przekonywać.

Oczywiście najwięcej w całej tej zabawie w edukacje zależy od "materiału" ;)

Edytowane przez agresywnychomik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, agresywnychomik napisał:

Moja 5 letnia córka uczęszcza właśnie do szkoły katolickiej.

Co do edukacji płatnej uważam że lepszym wydaniem pieniędzy będą studia niż podstawówka - jest to moje zdanie, opinia. PM zapytał, przedstawiłem swój punkt widzenia, nie mam zamiaru nikogo przekonywać.

Oczywiście najwięcej w całej tej zabawie w edukacje zależy od "materiału" ;)

Oczywiście, że dobre studia płatne za granicą będą ok. Ale jedno drugiego wcale nie wyklucza prawda ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, agresywnychomik napisał:

- 10 000 +- za miesiac czesnego od 5 roku życia, uważam że można te pieniądze wydać "lepiej" 

- Moim zdaniem prywatna edukacja nie zapewnia lepszego przygotowania do życia, normalna szkoła jakoś "bardziej" potrafi wyrobić pewne mechanizmy które są pomocne w dorosłym życiu (radzenie sobie).

- pieniądze z czesnego można zainwestowac - kupic mieszkanie na dziecko ktore oficjalnie można przekazac w wieku 18 lat.

- można (w jakimś stopniu) opłacić studia na renomowanej uczelni za granicą.

Znam kilka osób moich rówieśników ktorzy w końcówce lat 90 chodzili do prywatnych szkoł w Polsce, srednio sobie ogarneli dorosłe życie, tak wiem że to zamierzchłe czasy. Dlatego podaje że znam rownież kilka osób ktore dało dzieci (tak jak pisałem od 5 roku) do prywatnych szkół w jednym z krajów na zachodzie Europy.

Absolutnie nie widzę przewagi prywatnej edukacji na tym poziomie. Natomiast później elitarne / prywatne studia to już moim zdaniem inna sytuacja, nie tylko z punktu widzenia edukacji ale również przez aspekty towarzyskie.

Thx za odpowiedź, ogólnie to trochę to się kłóci z tym pierwszym postem. To nie tak, że to wywalanie w błoto, tylko trzeba z głową. Imho to jak wazne są te wczesne lata w kształtowaniu człowieka, jego mózgu, połączeń w synapsach, pokazuje, że jednak warto rozsądnie "inwestować" w dziecko. Oczywiście, mieszkanie to spoko rzecz, ale mi bardziej zależy na rozwoju overall syna, a nie zapewnienie spoko startu materialnego, choć niewątpliwie o to również postaram się zadbać:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, agresywnychomik napisał:

Moja 5 letnia córka uczęszcza właśnie do szkoły katolickiej.

Co do edukacji płatnej uważam że lepszym wydaniem pieniędzy będą studia niż podstawówka - jest to moje zdanie, opinia. PM zapytał, przedstawiłem swój punkt widzenia, nie mam zamiaru nikogo przekonywać.

Oczywiście najwięcej w całej tej zabawie w edukacje zależy od "materiału" ;)

Angielski miałem od przedszkola, nie przelewało się, ale rodzice wyczarowali kasę i jestem im za to wdzięczny, bo dalej już poszło gładko. 

Niemiecki zacząłem dopiero w liceum i były już ciężary. Także z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że wczesny start z językiem obcym, lub dwoma (zależy od oferty szkoły) może się opłacić. Oczywiście pewnie pomogło też to, że wszystkie gry komputerowe z CD Action za dzieciaka były po angielsku, więc ciągle się z tym językiem zderzałem, ale śmiem twierdzić, że jakby mnie od przedszkola bombardowali też niemieckim to do jakiegoś B1/B2 bym się doczołgał. A tak, to nawet na A1 nie potrafię :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, P_M napisał:

Thx za odpowiedź, ogólnie to trochę to się kłóci z tym pierwszym postem. To nie tak, że to wywalanie w błoto, tylko trzeba z głową. Imho to jak wazne są te wczesne lata w kształtowaniu człowieka, jego mózgu, połączeń w synapsach, pokazuje, że jednak warto rozsądnie "inwestować" w dziecko. Oczywiście, mieszkanie to spoko rzecz, ale mi bardziej zależy na rozwoju overall syna, a nie zapewnienie spoko startu materialnego, choć niewątpliwie o to również postaram się zadbać:) 

Moim zdaniem w tych początkowych latach dużo ważniejszy jest wpływ rodziców, domu, rodzinny (mieszkanie bylo jako przykład).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, fluber napisał:

To brzydactwo nadal stoi... 

 

Wpędzony przez złodziejskie rządy PIS w bezdomność Polak, śpi na ławce, która symbolizuje marnotrawstwo i źle rozumiany patriotyzm a w tle piękny, odnowiony za czasów Platformy, z wykorzystaniem funduszy unijnych wrocławski dworzec główny 🤣😜😁

Edytowane przez jack
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.11.2022 o 19:38, mayor napisał:

Rzeczywiście znalazłeś wiarygodne źródło "strona tworzona" przez dzieciaki w wieku 19-20 lat taka dzieciarnia może mieć pojęcie o oranżadach. Tu masz poważne źródło pisane przez dorosłych :

 https://forsal.pl/artykuly/1441171,ceny-alkoholu-w-polsce-skutki-spoleczne-akcyza-na-alkohol.html     Dzisiaj najtańsza wódka 40% jaką widziałem kosztuje. 17,99 za pół litra w Auchan , jest też w biedrze Spacerowa ,ale chyba nieco droższa 18,50 ale mogę się mylić.Abstrahując od bzdur z przeciętnym spożyciem w innych krajach to bardziej się liczy to ile ludzi się upija do nieprzytomności ,a nie jakie ilości spożywa. Z tym okrutnym dyktatorem to przesadzasz. W najlepszym wypadku można powiedzieć o groteskowym błaźnie,który objeżdża kraj z występami na poziomie Krzysia Kononowicza 

Tak będzie od Nowego Roku:

https://www.horecatrends.pl/trendy/119/marek_sypek_po_nowym_roku_malpki_moga_kosztowac_nawet_12_zl,13073.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.