San Antonio 50 Years Spurs 2022/23

[vero1897 448]

Oj lepiej dla Spurs, żeby w tej loterii przyfarcili bo zerwać później z łatką organizacji przegrywów nie będzie w razie czego łatwo a akurat dwa miejsca w tej kategorii zwolnili Kings i Knicks.

[ignazz 8210]

 

[kcp78 650]

pierogi z jagodami. na to czekalem!...

[ignazz 8210]

 

 

[Koelner 6583]

Na Porter Jr to winien zrobić triple double 

[Pepis21 1337]

6 godzin temu, ignazz napisał:

Kiedy Jeremiasz miał całe różowawe włosy?

[RonnieArtestics 3435]

6 godzin temu, Pepis21 napisał:

Kiedy Jeremiasz miał całe różowawe włosy?

Jakos w pierwszej czesci sezonu miał takie jasno różowe, to pewnie te 

[Pepis21 1337]

18 godzin temu, RonnieArtestics napisał:

Jakos w pierwszej czesci sezonu miał takie jasno różowe, to pewnie te 

Właśnie widzę, na początku sezonu miał tylko ja je sobie jako lawendowe zapisałem i coś mi nie grało tutaj.

[Pablo81 1755]

W San Antonio juz wiedzą.

[Robaq 216]

Eee nie, Albo Houston albo Charlotte, zapisz to faken

[ignazz 8210]

 

 

Edytowane 19 Marca przez ignazz

[DRK 317]

 The nightmare is back dzięki temu episode 24

Ta trójka, którą przy stanie 93-95 na 5 sek przed końcem OT w  Game 5 trafił Horry, to dla mnie największa  trauma jako fana Tłoków z ponad 30 letnim stażem. 

Finały w 2005 roku po meczu nr 2 zapowiadały się kiepsko dla DET, a dla kibiców postronnych jako nudne. Mimo że Tłoki były obrońcami tytułu, to raczej SAS upatrywano w roli faworytów. DET już w ECF miało olbrzymie problemy z Heat z Shaqiem i Wadem. Jednak przy stanie 2-3 udało się wtedy oszukać przeznaczenie wygrywając dwa elimination game, w tym G7 w Miami. SAS w tym czasie dość łatwo w pięciu meczach ograli Suns w WCF. Początek finałów zapowiadał ich rychły koniec. SAS wyszli na prowadzenie 2-0, wysoko oba mecze wygrywając. Nieoczekiwanie, po zmianie gospodarza rolę odwróciły się i Spurs G3 i 4 dostali jeszcze większe bęcki niż Detroit w TX. Wszystkie 4 mecze nie były zbyt dramatyczne, G5  rozgrywany  także w Detroit  to wynagrodził. Niestety, dla fanów Tłoków już na zawsze zostanie w pamięci z powodu  przeklętej trójki Horrego. Dziś, w dobie kanonady 3FG, gdzie trafienie 15 trójek w meczu nie robi na nikim już wrażenia, może dziwić takie podejście. Jednak w 2005 trójki nie były już białym krukiem, ale wciąż jeszcze nie były masowe. Dość powiedziec że  DET w serii siedmiomeczowej mieli zaledwie 18 3FGM,  SAS sporo lepiej (51), ale to nie są wciąż oszałamiające ilości. DET jeszcze raz podnieśli się w G6, wygrali w TX kolejny elimination game. Na więcej Spurs nie pozwolili i to oni mogli cieszyć się trzeciego tytułu. 

Jeszcze o Horrym. On już w 1994 roku był po słowie z Detroit i prawie został Tłokiem. Jednak Sean Elliot, który poszedł w dealu z DET do HOU, nie przeszedł testów fizycznych i wymianę cofnięto. 

Trochę reminiscencji , ale temat rocznicowy, to pozwoliłem sobie. 

[marceli73 214]

Tak sobie przejrzałem te picki które dostaliśmy za Murraya i to są w rzeczywistości gówno picki. Nic z tego nie bedzie. Jedyna nadzieja to wysoki draft w tym roku i co roku picki własne. Ja wiem ze jedynie pozbycie się Murraya to była jedyna szansa na bycie na podium w wyścigu po francuza ale za niego można było wytargować coś więcej.

[ignazz 8210]

 

[ignazz 8210]

[Bostonian 143]

Wyglada na to ze Jeremy jest out. Odpuszczam zatem meczyk

[ignazz 8210]

 

 

Edytowane 28 Marca przez ignazz

[ignazz 8210]

 

[człowiek...morza 2529]

 

[Thomas 82]

Jeśli Spurs potrafią wygrać z bijącymi się o druga pozycję na zachodzie Sacramento Kings i to bez Jonhsona, Vassella i Sochana, to znak, że dobrze się dzieje w tym zespole.

W przyszłym sezonie będę im kibicował. Zawsze numerem jeden będą byki, ale ze względu na Jeremiego będę kibicował także im.