Skocz do zawartości

Filadelfia 76ers sezon 21/22 - Ben Simmons saga


dannygd

Rekomendowane odpowiedzi

Irving w Sixers w teorii: oh boy, zajebiście, właśnie takiego zawodnika tam brakuje. 

Irving w Sixers w praktyce: oh boy, to będzie kopalnia kwasów i memów 

Tak to widzę. Z tym, że 76's pewnie nawet nie myślą o takiej wymianie. Wzmocniliby niesamowicie Nets, gdzie obrona Simmonsa byłaby bardziej użyteczna niż ofensywa Irvinga, a i w ataku dałoby się spokojnie ukryć jego braki. 

@ely3

O ile się zgadzam z przesłaniem, to to rozumowanie jest dosyć kiepskie. Spurs za Leonarda dostali Rodzyna i Poetla - paczka lekko mówiąc bez szału jak za superstara (a to przecież nie podlega wątpliwościom) 

Edytowane przez Zimny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, ely3 napisał:

Nawet Sota nie chce dać wyborów draftowych czy Edwardsa...

 

Z tego co wiem to Minnesota tez Townsa nie chce dać, trochę wyolbrzymione, ale chyba by upadli na głowę oddając Edwardsa. Nie dość, że ma mega zajebisty kontrakt (rookie deal), pokazał olbrzymi potencjał w drugiej części sezonu i to co najważniejsze w koszykówce pokazał, że potrafi rzucać piłka do kosza, nawet w miarę celnie.

Przeceniasz strasznie tego Bena. W mitycznych latach 90tych to by był prawdziwy kozak, ale w dzisiejszej lidze trzeba mieć chociaż przyzwoity rzut. Inna sprawa, że czasami w ogóle warto próbować rzucić rzucić stronę kosza zawieszonego ponad 3 metry nad ziemią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba trochę inaczej rozumiemy pojęcie all star. Dla mnie gwiazda to nie koleś z dobrym PR nabijajacy nic nie znaczące cyferki w RS. Gdy przychodziło do poważnego grania to kolesia nie było. Był ROTY  a w PO wyprostowały go dzieciaki z Bostonu

 

 

 

W jego drafcie z 3 poszedł Brown o którym pisano, że strasznie przeszacowany. No to teraz w miejsce Bena wstawcie Browna. Etyka pracy, zachowanie w szatni, zachowanie na parkiecie i pensja. Na dodatek nie byłoby problemu z Butlerem w szatni.

Wspomniany Brown i Tatum też grali w all star weekend, Tatum był nawet w S5 a nie uważam że to all star. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Julius napisał:

a mimo wszystko w tej sytuacji Simmons robi sobie większą krzywdę, bo w mediach 90% ludzi jednak po stronie klubu.

Nie robi, miesiąc dobrej gry w nowym klubie i ludzie o tym zapomną, tak jak w przypadku Hardena czy Butlera. Sixers już tą sytuację przegrali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Jendras napisał:

Nie robi, miesiąc dobrej gry w nowym klubie i ludzie o tym zapomną, tak jak w przypadku Hardena czy Butlera. Sixers już tą sytuację przegrali.

Nie do końca to są tożsame sytuacje bo Harden i Butler uważali że kluby sa poniżej ich ambicji. Simmons strzelił focha bo go skrytykowano. A ta krytyka nie zniknie bo on ma potencjał na TOP20-25 RS i bycie kompletnie nijaki w PO

O Hardena czy Butlera walczyły kluby marzące o finałach... O Bena obecnie chcą walczyć średniacy lub zespoły z dna , które by chciały się wbić do PO ale zdają sobie sprawe ,że Simmons liderem drużyny nie może być 

Popatrz takie Kings zdało sobie sprawę z  pomyłki z Bagleyem i go juz wysłali na emeryturę . Ben to większy talent ale długofalowo ten sam problem.. Nie daje ci tego co najważniejsze w NBa tj dobrej gry w PO

13 godzin temu, Zimny napisał:

O ile się zgadzam z przesłaniem, to to rozumowanie jest dosyć kiepskie. Spurs za Leonarda dostali Rodzyna i Poetla - paczka lekko mówiąc bez szału jak za superstara (a to przecież nie podlega wątpliwościom) 

I to też chciałem użyć ale mnie wyprzedziłeś. Otóż LEonard był w podobnej sytuacji . Pokłócił się z klubem o leczenie. Oni uważali ze ejst zdolny a on że nie. Spadła na niego fala krytyka od Parkera więc się obraził i poszły przecieki ,że on idzie za rok do LA ( Lakers lub Clippers)... Wszyscy w lidze to wiedzieli dlatego nikt nie chcial siadać do rozmów. W końcu Raptors zaryzykowali . Oddali słabą paczkę ( ale długofalowo się osłabili o czym później)... Zrobili złoty strzał bo zdobyli tytuł ale Leonard odszedł po roku i do dziś Raptors sa cieniem zespołu sprzed wymiany.. Ale wyobraź sobie ,ze Warriors nie mają tylu kontuzji i Raptors mają tylko finał a potem zgliszcza ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yup, Simmons już przed tą inbą był chyba najczęściej wyśmiewanym za koszykarskiego skilla allstarem w historii ligi, a teraz dokłada jeszcze bycie 1st-tier cancerem. 

Sixers faktycznie przegrali tę sytuację, ale jeśli Simmonsa faktycznie dotyka co o nim ludzie mówią/piszą (a podobno tak), to dolał paliwa do ognia. Mnie tam było go w pewnym momencie trochę szkoda, bo pomimo wszystkich ograniczeń to jest w ogólnej skali świetny gracz, ale teraz... 

:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ely3 napisał:

Nie do końca to są tożsame sytuacje bo Harden i Butler uważali że kluby sa poniżej ich ambicji. Simmons strzelił focha bo go skrytykowano. A ta krytyka nie zniknie bo on ma potencjał na TOP20-25 RS i bycie kompletnie nijaki w PO

O Hardena czy Butlera walczyły kluby marzące o finałach... O Bena obecnie chcą walczyć średniacy lub zespoły z dna , które by chciały się wbić do PO ale zdają sobie sprawe ,że Simmons liderem drużyny nie może być 

Popatrz takie Kings zdało sobie sprawę z  pomyłki z Bagleyem i go juz wysłali na emeryturę . Ben to większy talent ale długofalowo ten sam problem.. Nie daje ci tego co najważniejsze w NBa tj dobrej gry w PO

Zawodnicy inni, sytuacje pod pewnymi względami się różniły, ale mechanizm ten sam - jeśli w takich Kings Simmons zacznie trzaskać triple-double i napieprzać sexy passy w transition, to ludzie szybko zapomną o całej tej szopce. Jego wartość rynkowa może spadać, ale to bardziej problem Sixers, bo z perspektywy Bena wystarczy jeden klub spośród tych preferowanych, który go zechce.

No i nie znamy do końca jego motywacji, krytyka po ostatnich play-off mogła być tylko pretekstem albo kroplą, która przelała czarę goryczy. Simmons po prostu nie chce tam grać i osobiście wątpię, żeby takie odczucia pojawiły się u niego dopiero po porażce z Atlantą.

A kwestia gry w play-off Simmonsa to jakby nie jest w tym momencie problem Kings, Wolves czy Cavs. Dla tych drużyn już sam awans byłby wystarczającym powodem, by dokonać wymiany.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Jendras napisał:

Nie robi, miesiąc dobrej gry w nowym klubie i ludzie o tym zapomną, tak jak w przypadku Hardena czy Butlera. Sixers już tą sytuację przegrali.

Jeśli zejście z zespolu, który mimo wynikow w PO (glownie za jego sprawą) był uważany za contendera do jakiejś Minnesoty, czy innego Sacramento gdzie dubluje się z Foxem i walka o PO do konca kariery to nie jest krzywda to OK. Dotychczas był z racji gry w mocnych Sixers DPOTy consideration, był Allstarem co roku i był o jedną dobrą serię w PO, o mały progres w ataku o top15-top10 ligi, jak pójdzie na zadupie to po tej całej dramie będzie w lidze piździelcem, a przy extension kluby się 2x zastanowią czy dawać mu maxa, w obawie przed replayem. Podobnie w wypadku jakiegos cięższego urazu, etc. 
 

Harden fosząc się był MVP caliber, w takiej sytuacji przymykasz oko na charakter. Leonard miał problemy ze zdrowiem nie wiadomo bylo w jakiej formie wroci po tak długiej przerwie, stad paczka za niego była mało sexy. Za Simmonsa Sixers nadal mogą coś wycisnąc. Lavert, Brogdon jesli było faktycznie na stole to nie jest mało. Zacznie się sezon, zaraz beda kontuzje, ktos bedzie w dupie i wówczas bedzie szansa na wymiane Simmonsa, ktora ma rece i nogi. 

Inna kwestia, że myslę że patrząc na coraz częstsze i bardziej absurdalne dramy (Kyrie, Ben) powoli liga może chcieć wykonac jakiś krok zniechęcający graczy do tego typu zachowań. Ben się spiździł na wiele sposobow. Budowano zespol pod niego, wbrew Biidowi  (Horford, out Butlera, out JJ) , to on zawodził najbardziej i nie progresował i zamiast pogadać z Moreyem i dograc te pół sezonu na kurwie i znaleźć sobie fajny domek przed deadline to wolał wakacje w LA i pełny wypierdol na koszykówkę - łącznie z olimpiadą, gdzie bez niego zdobyli medal... A teraz  pojawia się jak jakiś kundel bo kasę przestali płacić, mimo że bończucznie zapowiadał, że w Philly juz sie nie pojawi. no jeden wielki lol z tego gościa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, josephnba napisał:

W całej tej sytuacji oczywiście że Sixers stracą, nie Ben

To zależy,  bo 76ers mogą go wysłać gdzieś na jakieś koszykarskie zadupie i Ben będzie grzązł na dnie tabeli. Kiedyś pisałem aby Cavs próbowali Filadelfii Love'a wcisnąć z którym też mają problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Pepis21 napisał:

To zależy,  bo 76ers mogą go wysłać gdzieś na jakieś koszykarskie zadupie i Ben będzie grzązł na dnie tabeli. Kiedyś pisałem aby Cavs próbowali Filadelfii Love'a wcisnąć z którym też mają problem.

Wiesz Ben to nowe szlaki przeciera pt “problemy w szatni”, Love na <2lata kontrakcie jak teraz to Philly by wzielo z pocalowaniem reki z jakims wypelniaczem (moze sie na swingmana Osmana by nabrali) i unprotected future first :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Pepis21 napisał:

To zależy,  bo 76ers mogą go wysłać gdzieś na jakieś koszykarskie zadupie i Ben będzie grzązł na dnie tabeli. Kiedyś pisałem aby Cavs próbowali Filadelfii Love'a wcisnąć z którym też mają problem.

No już bez jaj, Wygląda to tak ,że zespół pod wodzą Embidda odciął się od Bena.. Jest totalnie ignorowany i już nie ma wpływu na atmosferę..

Pierwsze zagrożenie dla Sixers odpadło. Teraz jeszcze muszą go tylko prowokowac by mogli go zawieszać bo wtedy mają prawo do kary 260 tys dolarów za każdy dzień zawieszenia. Na razie im sie to udaje. Więc 76ers są na razie do przodu a Ben nie..

W nieskończoność się nie da tego ciągnąć ale na pewno 76ers nie dokona głupiej wymiany za zwłoki Love tylko po to by się pozbyć Simmonsa. Nigdy nie miel iszans by otrzymać za niego Lillarda lub Beala... A moment kiedy mogli otrzymać McColluma im na razie przepadł... Teraz muszą cierpliwie czekać bo są kluby bardziej zdesperowane jak Sota ( bo Towns może sam chcieć uciec) jak Kings ( bo w końcu chcą wejść do PO) i mozę uda im się wycisnać z 1-2 wyboru pierwszorundowe i nłode prospekty o dużym potencjale( tu Kings ma gorzej bo 76ers poza Foxem nikogo by nie brało)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Sixers ma problem, bo nie widzę, żeby Kings oddali kogoś z trójki  Fox-MItchell - Haliburton.

Z tego co piszą Kingsi proponowali im  Bagleya  i Hielda kilkanaście tygodni temu - odrzucili to, co zrobią dzisiaj czy jutro - czort wie. ALe sytuacja 76 nie jest lepsza niż bbyła 2-3 miechy temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, ely3 napisał:

Pierwsze zagrożenie dla Sixers odpadło. Teraz jeszcze muszą go tylko prowokowac by mogli go zawieszać bo wtedy mają prawo do kary 260 tys dolarów za każdy dzień zawieszenia. Na razie im sie to udaje. Więc 76ers są na razie do przodu a Ben nie..

 

Zaraz bedzie jakies fake injury, albo zwolnienie od psychologa i gosc bedzie mial wyjebongo, a hajs bedzie leciał... niestety. 
Liczę bardzo, ze liga przypilnuje żeby nie dostał za wiele $$$ z tego kontraktu dopóki będzie tak bezpardonowo walić w ch.

Czy Beal byl poza zasięgiem Sixers, gdyby dawali Simmonsa rok temu? Myśle że nie. Beal to jest też dziwny przypadek - niby skillwise spoko, niby w PO byl niesly, ale jego mental też chyba nie do konca  jest OK, raczej wygrywanie nie wydaje sie byc dla niego nr1.

Sacto? Po kiego im tam Simmons do kupy z Foxem ? szybcy z piłką goście do wyprowadzania kontr x2? Wolves ma sens - wysyła się go na koneic swiata, do ziomka KATa, tylko Wolves nie bardzo mają co zaoferowac poza samymi kontraktami...

 

 

Morey upiera się, że nie  będzie się pi*****ić w tańcu i na rękę Simmonsowi nie pojdzie - wcale się nie dziwię, choc na pewno jest w tym sporo 'gry'

 

Plus jest taki, że minuty dostanie Maxey  - wprawdzie nadal na caliber jakim mają byc Sixers z Biidem jest za  zielony, ale wydaje sie nieźle fitować z Joelem - jest w ataku znacznie agresywniejszy i bardziej 'kolorowy' od Bena. 

A co do całej dramy jeszcze: prawda jest taka, że pomimo pizdowatej gry w elimination i braku charakteru Bena Sixers mieli z nim dobry +/- i nie mniejszym winowajcą jest najwyzej opłacany Harris który jest fajnym nabijaczem w kwartach 1-3, ale z GTG wspolnego wiele nie ma. Ale on w jakims sensie wyzej dupy nie podskoczy, u Bena wyglada to bardziej na problemy wolicjonalne, brak chęci, brak zaangazowania, czy nawet przyznania się - tak muszę pracować nad rzutem bo nie czuje się pewnie i nie chce szkodzic druzynie. Tymczasem trener KAŻE mu rzucać w mediach, a on ma wyjebane, Rivers trzyma jego stronę cały sezon, a on dalej uważa że odpowiedzialnosc nie powinna dotyczyć jego... moze w Orlando odnajdzie się u boku starego ziomka Fultza? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Kubbas napisał:

Chyba nikt nie wierzy w to co mówi Morey

To jest oczywiste że blefuje i chce się pozbyć Simmonsa jak najszybciej 

 

 

Imo to Morey ciągle ma ból dupy o to, że Harden poszedł do Nets i tego Simmonsa to naprawdę może będzie chciał przeczekać jak nie dostanie nikogo ciekawego.

 

O to, że Simmons to rozpieszczony bachor z dobrego domu to inna sprawa, już mu mózg wyprało od tego ciupciania top modelek z IG, obwiniam tutaj też Lebrona i jego klikę.

Edytowane przez Kołczu33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.