Skocz do zawartości

Playoff 2020/21 West 1st round: Los Angeles Clippers (4) - Dallas Mavericks (5)


ely3

Wynik seria  

39 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaki będzie wynik serii

    • Clippers-Mavs 4-0
    • Clippers- Mavs 4-1
    • Clippers- Mavs 4-2
    • Clippers- Mavs 4-3
    • Clippers- Mavs 3-4
    • Clippers-Mavs 2-4
    • Clippers-Mavs 1-4
      0
    • Coś z pogranicza SF Clippers - Mavs 0-4
      0

Ankieta została zamknięta


Rekomendowane odpowiedzi

No niestety, potwierdza się to, co przypuszczać można było rok temu, Porzingis może okazać się Larrym Hughesem dla Doncicia i mocno zablokuje mu pierwszy etap kariery, Mavs mają historycznie mocny asset (~MVP na rookie contract), ale możliwe, że kompletnie nie będą mogli tego wykorzystać płacąc maxa za parę tygodni gry na poziomie allstara ze strony KP, a zarazem dzięki Donciciowi będą mieli iluzję contenderowania, co mocno utrudnia długookresowe ruchy. Na szczęście w przeciwieństwie do Hughesa: 1) ktoś może nabrać się na KP; 2) może akurat będzie kiedyś zdrowy i w formie na playoffy; 3) Mavs mają jakieś flexibility i dwa okienka na wykorzystanie pierwszej umowy u Doncicia, więc może nie będzie tak źle. 

Fantastyczny Kawhi w obu meczach eliminacyjnych.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo dla LAC. Gdybym miał patrzeć obiektywnie to dla Dallas jest za wcześnie na dalsze etapy na zachodzie, i zespół prowadzony przez KL może dużo więcej namieszać w dalszych etapach.

Pomysł z dwoma wysokimi trzeba ocenić jako niewypał. To jak karali Dallas za łuku woła o pomstę do nieba. KP jest niewart maxa, im wcześniej to zauważą tym lepiej. 

Zespół jest źle obudowany, wystarczy spojrzeć jak w ostatnich dwóch okienkach działano w Hawks czy Suns. Wiadomo że te ekipy tankowały więcej sezonów i miały assety, ale Mavs dostali obiektywnie największy talent, dość łatwy do obudowania.

Czasem Rick zaskoczy mnie czymś pozytywnie, a czasem myślę że topowa koszykówka mu już odjechała.

Wygrał zespół bardziej utalentowany. Życzę im powodzenia w dalszych rundach, stać ich na wiele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Kucharius1 napisał:

Brawo dla LAC. Gdybym miał patrzeć obiektywnie to dla Dallas jest za wcześnie na dalsze etapy na zachodzie, i zespół prowadzony przez KL może dużo więcej namieszać w dalszych etapach.

Pomysł z dwoma wysokimi trzeba ocenić jako niewypał. To jak karali Dallas za łuku woła o pomstę do nieba. KP jest niewart maxa, im wcześniej to zauważą tym lepiej. 

Zespół jest źle obudowany, wystarczy spojrzeć jak w ostatnich dwóch okienkach działano w Hawks czy Suns. Wiadomo że te ekipy tankowały więcej sezonów i miały assety, ale Mavs dostali obiektywnie największy talent, dość łatwy do obudowania.

Czasem Rick zaskoczy mnie czymś pozytywnie, a czasem myślę że topowa koszykówka mu już odjechała.

Wygrał zespół bardziej utalentowany. Życzę im powodzenia w dalszych rundach, stać ich na wiele.

Mavs spokojnie byłoby w stanie postawić się innym ekipą z zachodu. Dla Mavs nie jest za wcześnie ale brakuje drugiej opcji którą miał być KP ( THJ z całym szacunkiem mimo b dobrej gry to niestety słaba 2 opcja)

Marjanovic - gdy dostał piłkę to niemal każde posiadanie z pod kosza trafiał. LAC nie mieli na niego odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje dla Clippers. To jakos przelom, ze serie odwrocili i dobrze dla nich.

Z obecnej perspektywy wyglada to fajnie i motywujaco, patrzec jednak na to przed rozpoczeciem G1, to nikt sie chyba nie spodziewal ze tak sie LAC beda meczyc z Mavs/Luka.

Mega seria KL i co jakis czas konretna pomoc od kogos innego i to okazalo sie kluczem do sukcesu. Majac tak grajacego Leomarda, nawet T Lue na lawce nie zaszkodzi.

Teraz bedzie duzo trudniej, bo i lepszy zespol, lepsza obrona i wiecej doswiadczenia po drugiej stronie bedzie, a do tego brak HCA i mecze co dwa dni po 7 meczowej serii. Jak to LAC wygraja, to beda glownym faworytem do finalu z Zachodu,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kawhi chyba poczul krew jak Lebron odpadl

do tego teraz kontuzja Hardena

wyglada to na sezon Kawhia

z Nets sie bardzo dobrze matchupuja chyba bedzie pierscionek

co jak co ale Lue mimo ze mu to zajelo, zrobil dobre adjustments, poustawial i atak i obrone

Edytowane przez Kubbas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, nba2midnight napisał:

Gratulacje dla Clippers. To jakos przelom, ze serie odwrocili i dobrze dla nich.

Z obecnej perspektywy wyglada to fajnie i motywujaco, patrzec jednak na to przed rozpoczeciem G1, to nikt sie chyba nie spodziewal ze tak sie LAC beda meczyc z Mavs/Luka.

Mega seria KL i co jakis czas konretna pomoc od kogos innego i to okazalo sie kluczem do sukcesu. Majac tak grajacego Leomarda, nawet T Lue na lawce nie zaszkodzi.

Teraz bedzie duzo trudniej, bo i lepszy zespol, lepsza obrona i wiecej doswiadczenia po drugiej stronie bedzie, a do tego brak HCA i mecze co dwa dni po 7 meczowej serii. Jak to LAC wygraja, to beda glownym faworytem do finalu z Zachodu,

Ja spodziewałem się, że nie będzie lekko, bo Mavs to najtrudniejszy rywal na 1R dla faworytów. Ale, że będzie 7 meczy też nie głosowałem, a stawiałem na 6.

Pisaliśmy o tym i sprawdziło się, że Clippers nie wypuszczą już tego z rąk. Maverics nie wykorzystało szansy, że prowadzili 2-0 i 3-2 po meczach wyjazdowych i wystarczyło wygrywać coś u siebie, a nie potrafili zamknąć serii w Dallas. I tak seria wyjątkowa. Jedyna w historii, gdzie pierwsze sześć meczy wygrywają zawsze goście. Mityczna przewaga parkietu jakby nie trzymała się tych drużyn :) Doncic kapitalna seria, ale Leonard też pokazał jaja. George ceglił mocno w game 7 i dupę uratowali mu koledzy.

Edytowane przez Rodman91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luka niech porządnie popracuje nad osobistymi w off season, bo jego skuteczność z linii, od początku kariery w zasadzie, jest wręcz kompromitująca.

A co do Kristapsa to, kiedy przychodził do Mavs, wydawało się że może stworzyć z Luką najlepsze duo w lidze. Minęły dwa sezony i na dzień dzisiejszy jest największym rozczarowaniem. Trudno dziś uwierzyć, że jeszcze 4 sezony temu pisało się o nim, że ma sufit wyższy od Dirka. Dziś wygląda to na nieśmieszny żart.

Na progres KP moim zdaniem nie ma co liczyć, przynajmniej w tej drużynie, gdyż on wydaje się nie czuć dobrze w Mavs. Przychodził do drużyny jako gwiazda (a przynajmniej on się za taką uważał), podpisał maxa i pewnie wydawało mu się że będzie FP zespołu. Tymczasem z marszu został sidekickiem rookie Doncicia, który jako pg oddaje 3 razy więcej rzutów niż on, cały splendor spływa na Lukę, do All Star wybierany jest Luka, kandydatem do MVP jest Luka. Od początku widać było brak zgrania między nimi. Nie przypadkowo KP grał najlepiej z reguły kiedy Luka leczył kontuzje.

Inna sprawa że winę za to ponosi w pewnym stopniu sam Porzingis, który od kilku sezonów zatrzymał się w rozwoju. Nie dodał nic do repertuaru ofensywnego w stosunku do tego co grał w Knicks, a wręcz można powiedzieć że umie mniej niż kiedyś. Aż się prosi aby wykształcił tego one legged fade awaya w stylu Dirka czy Duranta, tym bardziej że miałby się od kogo nauczyć. Przy swoich warunkach mógłby tym regularnie karać na mismatchach a gra Mavs w HCO byłaby z miejsca dużo lepsza i nie uzależniona tak od Doncicia. A tak wygląda to wszystko tak jak wygląda, a wygląda źle.

Jeśli Mavs mieliby okazję sprzedać korzystnie KP, to nie powinni się nawet zastanawiać.  

Edytowane przez Mameluk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mameluk napisał:

Trudno dziś uwierzyć, że jeszcze 4 sezony temu pisało się o nim, że ma sufit wyższy od Dirka. Dziś wygląda to na nieśmieszny żart

Bo to jest ogólny problem oceniania graczy , którzy wchodzą do ligi. Wydaje się,że będą się rozwijać . Będą ich omijać kontuzje itp... W przypadku Łotysza wszystko poszło nie tak w momencie poważnej kontuzji. Wręcz zaczął się cofać. Z dobrego obrońcy stał się beznadziejny. W ataku zapowiadał się na świetnego strzelca . On generalnie w swoim drugim roku był lepszy niż teraz. Luka był w tym meczu osamotniony ale po prawdzie to Cuban zbudował bardzo zły skład . Muszą coś namieszać w składzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmieszna seria, w zasadzie poza G7 to każdy mecz wygrywała drużyna, która przed danym meczem była teoretycznie na słabszej pozycji. Ciekawe ile zajmie Cubanowi zbudowanie zespołu, który przynajmniej nie będzie przeszkadzał Doncicowi, bo wczoraj poza Finney-Smithem to nikt nie dał argumentów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo fajna seria. Mavs mieli lepsze (ciekawsze?) pomysły (trener) i w jakimś sensie organizację gry (pochodna posiadania lepszego trenera), Clippers mieli sporo więcej talentu + im dłużej seria trwała tym bardziej ich rolesi się stawiali (Jackson w meczach 5 & 6, Kennard czy Mann w G7)

 

dziwię się że Clippers bardzo mało blitzowali na pickach / wysoko podwajali Doncica, co często dobrze działało w G5 & 6 (choć czasem było niechlujnie wykonywane przez Clipps i wtedy nie wychodziło).

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, the_secret napisał:

Serio 4 typów z jednej drużyny przypomina ci szczury wyglądem? Bo o to chyba chodziło z Evansem, że przypominał szczura

zachowaniem

|Batum wzial w pizdu pieniedzy i zachcialo mu sie grac jak szczurowi Georgowi Hillowi kiedy walczy o kontrakt

definicja szczura

Beverley gadajacy Curremu ze nastepne lata sa niego gdzie pozniej nie ma go nawet w rotacji z Dallas w niektorych meczach a dalej szczeka z lawki

George wiadomo chyba nie trzeba rozkminiac, zdrada corki Doca, Playoff Pi itd itp pasmo bycia szczurem

a Reggie Jackson to w sumie tak pasuje po prostu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.06.2021 o 20:29, Zimny napisał:

- okay Rick, all teams are playing small ball nowadays. Data analitics shows that... 

- BOBAN IN STARTING FIVE 

- Clippers went with Morris... 

- PORZINGINS AT POWER FORWARD 

 

ich small ball był za słaby i w obronie i w ataku żeby móc pójść na taką wymianę ciosów ze small ballem / Zubac-less Clipps, stąd (od bodajże G5, po dwóch ostrych wpierdolach od tegoż small-ballu Clipps w G3 i 4 )pomysł z Bobanem, który powiedziałbym, że wypalił nieźle, nie super ale nieźle. Niestety dla Mavs, Clippers pod koniec serii przypomnieli sobie jak rzucać trójki, więc teraz łatwo powiedzieć 'ooooo, wina big ballu Mavs'. Small ballem też by pewnie przegrali, bo z Powellem czy Kleberem czy Porzingisem full time pod koszem Clipps by ich zajebali z pod kosza / półdychy (bo ci co wymieniłem to żadni rim protectorzy). Więc w sumie nie dziwę się Rickowi że postanowił zaryzykować i sprawdzić, czy Clipps wróci trójka - jakby nie wróciła to może Mavs by wygrali.  

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.