Skocz do zawartości

Offseason 2009 - FA, trades, SL


spabloo

Rekomendowane odpowiedzi

Wlasnie wrocilem z lodzkiego Gortat Camp, Marcin w jednym z pierwszych zdan powiedzial: "Jestem koszykarzem Orlando Magic, ale mam nadzieje ze juz niedlugo". Nie ma sie co dziwic, chcialby miec pewne ze bedzie gral wiecej niz w ostatnim sezonie, a u nas tyle co w Dallas raczej by nie pogral, no chyba zeby cos sie zmienilo. Ja chetnie bym zobaczyl Marcina u nas, raz ze to bardzo solidna zmiana za Howarda, a dwa ze jednak fajnie miec rodaka w swojej ukochanej druzynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym Barnesem to dziwna sytuacja jest bo koszykarsko gosc jest wart minimum 4 mln a nikt go nie chce. Rok temu o ile dobrze pamietam (czy dwa..) byl bardzo sfrustrowany ze nikt mu nie chce dac MLE i w rezultacie wyladowal za jakies bardzo male pieniadze w PHX. Teraz jest podobnie bo nie slychac zeby kluby sie o niego biły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kraso pewnie Vince'owi dostanie się na tym subforum nie raz (bo tu nie ma świętych krów :) - i dobrze) więc przygotuj się psychicznie na ciężkie przeprawy w obronie swojego idola ;).

Jak zasłuży na słowa krytyki to nikt go nie będzie bronił, ja również. Jako prawdziwy fan potrafię też krytykować i dostrzegać błędy :wink: Narazie ciężko jest mi powiedzieć jak będzie wyglądała gra Magic z nim w składzie. Najchętniej bym to zobaczył, bo na papierze wygląda bardzo ciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zasłuży na słowa krytyki to nikt go nie będzie bronił, ja również. Jako prawdziwy fan potrafię też krytykować i dostrzegać błędy :wink: Narazie ciężko jest mi powiedzieć jak będzie wyglądała gra Magic z nim w składzie. Najchętniej bym to zobaczył, bo na papierze wygląda bardzo ciekawie.

No szkoda że fani LAL i Cle a raczej fani KB i LBJ nie umią przyjąc krytyki.

 

Ja w każdym razie nie mogę się doczekać kiedy zobaczę VC w akcji :D Jeszcze tylko jakiś rozwinięty wysoki na C i Barnes albo Bogans i skład w komplecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w każdym razie nie mogę się doczekać kiedy zobaczę VC w akcji :D Jeszcze tylko jakiś rozwinięty wysoki na C i Barnes albo Bogans i skład w komplecie.

jest jeszcze Wafer :wink: w sumie najbardziej perspektywiczny gracz i bardzo ciekawy. w ofensywie naprawde sporo umie, gorzej z obrona. ale gosc naprawde potrafi zdobywac punkty wiec mozna na to przymknac oko. byla mowa ze obie strony sa soba zainteresowane takze do dziela :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i Gortat zostaje :)

 

fajnie przynajmniej więcej meczów Magic będzie na C+ ;) no ale sezonowcy się też pojawią ;)

 

Ale jeśli chodzi o samą drużynę to świetna wiadomość, możemy grać tak jak rok temu ale i możemy grać po nowemu wcale nie mówiąc że gorzej :) szkoda że teraz mamy lipę z niskimi, bo Lee nie zastąpimy w żaden sposób teraz a niestety Nelson klasycznym PG to nie jest i mam nadzieje że przynajmniej wróci do formy z RS ;)

 

Ale jeśli ominą nas kontuzje i VC się nie zagotuje to sezon zapowiada się naprawdę wyśmienicie, RS może być trochę nudnawy bo elita trochę została okrojona, ale przynajmniej mamy bankowe miejsce w TOP3 na wschodzie.

 

Dużo jeszcze nam kasy zostało? starczy na Bogansów i tym podobnych? czy już tylko minima?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za trzy miesiące i tak go pewnie wytrejdują za coś konkretniejszego pod kosz.

 

a dwa ze jednak fajnie miec rodaka w swojej ukochanej druzynie.

Ja mam dokładnie odwrotne zdanie na ten temat. Juz, dumnie chodząc w koszulce ' Eastern Conference Champions', spotkałem się z opinią że jestem kibicem Magic/ kupiłem sobie ta koszulke, dlatego bo polak tam gra. Strasznie mnie wkurza ta moda na Magic. Fajnie że mamy tak solidnie grającego rodaka, ale juz nie moge znieśc niektórych komentarzy lub tytułów w sieci, np interii typu "Howard do Gortata: Wynoś sie"- boli mnie starsznie że w takich bzdurnych artykułach jest wymienione Orlando.

 

Taki kraj i tego nie da się uniknąć dlatego liczyłem na to że Gortat poleci na Teksas. Niestety jestem strasznie wyczulony na tego typu mody i trendy, dlatego niezmiernie mnie to irytuje. Jestem kibicem Magic od mojego poczatku z ligą, od czasów Pennego (czasów Shaqa nie pamiętam, jestem troche za młody ale ciągle nadrabiam zaległości) dlatego taki jeden komentarz moze mnie nieźle wkurzyć.

 

Musiałem się wyżalić :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dokładnie odwrotne zdanie na ten temat. Juz, dumnie chodząc w koszulce ' Eastern Conference Champions', spotkałem się z opinią że jestem kibicem Magic/ kupiłem sobie ta koszulke, dlatego bo polak tam gra. Strasznie mnie wkurza ta moda na Magic. Fajnie że mamy tak solidnie grającego rodaka, ale juz nie moge znieśc niektórych komentarzy lub tytułów w sieci, np interii typu "Howard do Gortata: Wynoś sie"- boli mnie starsznie że w takich bzdurnych artykułach jest wymienione Orlando.

 

Taki kraj i tego nie da się uniknąć dlatego liczyłem na to że Gortat poleci na Teksas. Niestety jestem strasznie wyczulony na tego typu mody i trendy, dlatego niezmiernie mnie to irytuje. Jestem kibicem Magic od mojego poczatku z ligą, od czasów Pennego (czasów Shaqa nie pamiętam, jestem troche za młody ale ciągle nadrabiam zaległości) dlatego taki jeden komentarz moze mnie nieźle wkurzyć.

 

Musiałem się wyżalić :wink:

Czuję Twój ból, brachu. Kibic Magic od 1993 roku przez wzloty i upadki nie może się cieszyć tym hype'em wywołanym grą Marcina na Florydzie. Ale mimo tego wszystkiego uważam, że jednak to dobrze, że Gortat przynajmniej na razie zostaje w Orlando. Lubię go bardzo jako zawodnika. No i tylko muszę się wypłacić na platformę Canal+, bo pewnie teraz mnóstwo meczów będzie tam zamiast na League Pass. Kierwa, Wojtek Michałowicz... :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kibicuje od 95 jak zaczołem się interesować koszykówką :D

 

Z Gortatem to dobry ruch zawsze będzie można go wymienić jak będzie się stawiał. I dostaniemy za niego dużo. Szczególnie przyda się to nam wtedy gdy ktoś wyleciałby ze składu tak ja Nelson w poprzednim sezonie. Mam nadzieje że tak nie będzie.

 

Z drugiej strony jednak jeżeli przez to że mamy Gortata nie będziemy mogli podpisać np. Barnsa czy Bogansa (chociaż Bogans pewnie zagrałby za 2 bańki) to nie wiem czy warto. W każdym razie nie zostaliśmy z niczym i mamy jakieś pole manewru. Zobaczymy czego nam brakuje po ASW i będziemy przynajmniej mieli asa w rękawie :D

 

jest jeszcze Wafer w sumie najbardziej perspektywiczny gracz i bardzo ciekawy. w ofensywie naprawde sporo umie, gorzej z obrona. ale gosc naprawde potrafi zdobywac punkty wiec mozna na to przymknac oko. byla mowa ze obie strony sa soba zainteresowane takze do dziela

No i młody i z perspektywami. No teraz już tylko 1 lub 2 dobre ruchy Otisa i skład kompletny. Na razie wygląda to bardzo dobrze.

 

Po finałach nie wiedziałem co mają z Turkiem zrobić ale teraz (szczególnie że Turek został haniebnie przepłacony) nie mam wątpliwości. Mam nadzieje tylko że VC będzie chciał zdobyć misia a nie dograć do końca emerytury w spokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam z tych "newsów" z portali mam niezły ubaw. "Nowy trener Gortata", "nowy klub Gortata", "Magic nie wyrównają", "Smith powiedział, że nie wyrówna powyżej 5 mln". Teraz pewnie będą trąbić jak to Magic będą go sprzedawać po 15 grudnia, ale to że jest BYC będzie już za trudne i nie będą na wszelki wypadek o tym wspominać, albo jak już w to wdepną to i tak coś przekręcą :D.

 

Bardzo się cieszę, że Marcin zostaje, bo w kontekście walki z Celtics jest to wspaniała wiadomość. Mam teraz nadzieję, że go włączą do ofensywy, dadzą dodatkowo minuty na PF i będzie przynajmniej w tym sezonie zadowolony. A za rok już jako mistrz odejdzie do innego zespołu, gdzie będzie mógł grać jako starter ;). Ciekawe czy Otis konsultował się ze Stanem. Gracz na 12 minut za 34 mln mija się z celem dlatego Marcin powinien być dobrej myśli.

 

 

PS. Smith wygląda w tym offseason jak geniusz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dokładnie odwrotne zdanie na ten temat. Juz, dumnie chodząc w koszulce ' Eastern Conference Champions', spotkałem się z opinią że jestem kibicem Magic/ kupiłem sobie ta koszulke, dlatego bo polak tam gra. Strasznie mnie wkurza ta moda na Magic. Fajnie że mamy tak solidnie grającego rodaka, ale juz nie moge znieśc niektórych komentarzy lub tytułów w sieci, np interii typu "Howard do Gortata: Wynoś sie"- boli mnie starsznie że w takich bzdurnych artykułach jest wymienione Orlando.

A mnie tam kolo pedzla lata co sobie ludzie mysla, najwazniejsze ze ja i moi bliscy wiedza co znaczy dla mnie Magic. Z reszta o ile koszulka faktycznie moze dawac podstawy zeby byc podejrzanym o sezonowca to dziara juz raczej nie wiec mam przewage bo mam pilke z naszego logo na plecach :D A na koszulke ECC juz tez czekam, niedlugo powinna dojsc :D

 

Gracz na 12 minut za 34 mln mija się z celem dlatego Marcin powinien być dobrej myśli.

PS. Smith wygląda w tym offseason jak geniusz.

Zgadzam sie z stu procentach !!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na podpisane kontrakty nie musimy się martwić przez następne 3 sezony o to że nie wejdziemy do PO. W końcu po tylu latach posuchy będą lepsze czasy :D:D

 

Player 2009/10 2010/11 2011/12 2012/13 2013/14

Rashard Lewis $18,876,000 $20,514,000 $22,152,000 $23,790,000 $0

Vince Carter $16,300,000 $17,300,000 $18,000,000 $0 $0

Dwight Howard $15,133,800 $16,509,600 $17,885,400 $19,261,200 $0

Jameer Nelson $6,138,888 $6,722,222 $7,305,555 $7,888,888 $0

Marcin Gortat $5,854,000 $6,322,320 $6,790,640 $7,258,960 $7,727,280

Mickael Pietrus $5,300,000 $5,300,000 $5,300,000 $0 $0

Brandon Bass $4,000,000 $4,000,000 $4,000,000 $4,000,000 $0

JJ Redick $2,839,408 $3,887,150 $0 $0 $0

Anthony Johnson $2,160,000 $0 $0 $0 $0

Ryan Anderson $1,317,120 $1,409,040 $2,244,600 $3,234,468 $0

Jeremy Richardson $1,030,189 $0 $0 $0 $0

TOTALS: $77,919,216 $76,668,142 $64,533,595 $62,199,048 $7,727,280

 

PS. Smith wygląda w tym offseason jak geniusz.

 

Zgadzam sie z stu procentach !!

Często na niego psioczę ale za to co zrobił w tej przerwie należy mu się pochwała. Nawet ten kontrakt Lewisa mogę przeżyc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontrakt Lewisa boli w tym momencie jedynie kieszeń właściciela. Kto miał trochę oleju w głowie, to wiedział, że kontrakt Rasharda będzie miał znaczenie drugorzędne jeśli będziemy mogli sobie pozwolić na płacenie podatku. Dla nas jako kibiców jakie ma znaczenie, że dostaje 20 a nie 15 mln jeśli i tak bylibyśmy powyżej progu salary? No chyba że wejdzie jakiś troll i będzie wytykał głupotę tego posunięcia, ale po tym co Lewis prezentował w PO i jak daleko Magic doszli będzie takich mniej...

 

A co ważne Otis dba o naszą przyszłość i nie ładuje się w kontakty dłuższe niż ten Lewisa. Bałem się, że się złamie i zaproponuje Turkowi 5 lub nawet 6 letnią umowę. Ale on chciał mu dać 4 lata, czym zdobył moje całkowite zaufanie. Wie o co w tym biznesie chodzi i oby był w naszej organizacji jak najdłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co cię tak dziwi? Te kontrakty to poziom MLE. Większe pieniądze od Jameera ma Terry, Mo Williams, 36-letni Kidd, porównywalne Ridnour, Duhon i... Vujacic. To ile się płaci wysokim wiadomo od lat. Dampier, Gadzuric, Przybilla, Milicic, czy najświeższy przykład Varejao. Marcin, jeśli nadal będzie tak mocno pracował, spłaci się już wkrótce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak tylko, że z tego mi wiadomo z tych wysokich co wymieniłeś, większość z nich pełni większą rolę, aniżeli Marcin to wszystko.

A Marcin mimo praktycznie marginalnej roli, bo nie ukrywajmy 12 minut na mecz to właśnie taka rola, przynajmniej w Magic, otrzymał bardzo dobry kontrakt, a i żeby nie było nie będę oceniał czy jego umiejętności są warte tego kontraktu, tylko czy włożone w niego pieniądze będą też przełożone na większą rolę na parkiecie.

Bo Marcin jak dla mnie zbyt krótko grał by móc go, na tyle ocenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że jak już grał dłużej, to osiągał solidne double-double. I jaka rola agenta w tym, że Houston czatowali pod jego domem o północy, a do tego pojawił się Cuban ze swoją ofertą? Klienci na jego usługi sami się pojawili - nie trzeba było ich naganiać, nie trzeba było nic ściemniać, aby podbić kontrakt. To nie jest kontrakt gwiazdy, tylko solidnego zawodnika, który okazał się za dobry, aby go puścić bez rekompensaty. Jak nie będzie minut, to będzie transfer i to na pewno nie za czapkę gruszek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontrakt Lewisa boli w tym momencie jedynie kieszeń właściciela. Kto miał trochę oleju w głowie, to wiedział, że kontrakt Rasharda będzie miał znaczenie drugorzędne jeśli będziemy mogli sobie pozwolić na płacenie podatku. Dla nas jako kibiców jakie ma znaczenie, że dostaje 20 a nie 15 mln jeśli i tak bylibyśmy powyżej progu salary?

Dla mnie ma znaczenie bo jeżeli nie dotarlibyśmy do finału tylko odpadli w 1 rundzie to Devos nie chciałby pewnie płacić 20 baniek więcej. Wydaje mi się że tylko dlatego zdecydowali się płacić ten podatek ponieważ było tak blisko. Zatem dla mnie kotrakt ten ma znaczenie i obchodzi mnie to ile zarabia. Czym więcej zarabia tym mniejsze pole manewru. Na szczęscie doszliśmy do finału i straciło to troche na znaczeniu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myśle, kogo nam teraz trzeba najbardziej.

 

backup PG, swingman czy może wysoki?

 

Jeśli chodzi o backup C to po pozostaniu Marcina mamy chyba więcej niż potrzeba. Na PF Bass/Anderson/Gortat - powinno wystarczyć.

 

Ławke na pozycjach PG/SG/SF mamy taką samą jak w PO. w s5 na tych pozycjach mamy 3 all-starów, więc nie trzeba chyba nic zmieniać. Pytanie, czy ulepszyć ławke?

 

Myśle, że na początek za vet min podpisać Foyle'a, przede wszystkim dla bycia w szatni. Potem myśle, że Barnes byłby niezłym wyborem - solidny sezon w Suns, przydałby sie jako zmiennik na SF. Dobre uzupełnienie, patrząc na łamliwość Pietrusa i poziom gry Redicka. Nie mówie, że jest niezbędny, bez niego mamy na pewno i tak świetny skład, ale usprawnień nigdy za wiele. Potem warto zadać sobie pytanie, czy potrzebny jest nam lepszy backup PG niż AJ. Patrząc jednak na to, ile mamy już w salary, wątpię, czy byłoby nas na kogoś takiego stać, więc nie wiem, może ten Ager z SL?

 

Podsumując... Już teraz mamy skład bardzo mocny i kompletny, więc wszystko, co teraz podpiszemy to dodatek/zapchajdziura w rosterze. Bardziej znaczące będzie wymyślenie za kogo wytrejdować Gortata w grudniu. Ja osobiście widze dysproporcje między obsadą na pozycji PF a innymi. Bass i Anderson to kolesie, którzy grali backup minutes póki co w swoich drużynach, teraz nagle jeden z nich (prawdopodobnie Bass) miałby sie sprawdzic jako starter w contenderze? Wiem, że to samo wielu pisało o Gortacie, gdy miał przejść do Dallas, ale... ja bym celował w jakiegoś solidnego PF-a, może w okolicach poziomu all-star. Andersen? Scola? Amare/Bosh/Griffin? :D Fantazja.

 

Btw. O-tiz for president!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumując... Już teraz mamy skład bardzo mocny i kompletny, więc wszystko, co teraz podpiszemy to dodatek/zapchajdziura w rosterze. Bardziej znaczące będzie wymyślenie za kogo wytrejdować Gortata w grudniu. Ja osobiście widze dysproporcje między obsadą na pozycji PF a innymi. Bass i Anderson to kolesie, którzy grali backup minutes póki co w swoich drużynach, teraz nagle jeden z nich (prawdopodobnie Bass) miałby sie sprawdzic jako starter w contenderze? Wiem, że to samo wielu pisało o Gortacie, gdy miał przejść do Dallas, ale... ja bym celował w jakiegoś solidnego PF-a, może w okolicach poziomu all-star. Andersen? Scola? Amare/Bosh/Griffin? :D Fantazja.

 

Btw. O-tiz for president!

Ale człowieku, man. Zwróć uwagę na jeden drobny, jednak zajebiście istotny szczegół koszykówki - pika na boisku jest tylko jedna. W pierwszej piątce mamy 4 graczy all-star. Jak więc nie ma być dysproporcji? Ta czwórka po prostu musi być uzupełniona role-playerem, który nie potrzebuje piłki, żeby być efektywnym. Bass jest tu idealny. Jakoś w ubiegłym roku mieliśmy w pierwszej piątce debiutanta i nie przeszkodziło nam to w awansie do finałów...

 

Druga rzecz - po cholerę wysyłać Gortata gdziekolwiek akurat za PF? A co wtedy z rezerwowym centrem? Bass jest za niski na tę pozycję (jest za niski nawet na PF, jeśli już jesteśmy przy tym; nadrabia masą i długimi łapami), Anderson za miękki. I co? Zostaniemy z Foylem grającym 10 minut w meczu? Tfu!

 

Ja zostawiłbym Gortata, dając mu szansę rozwinięcia się jako PF i powalczenia o minuty na tej pozycji, poza C. Jakiekolwiek ruchy planowałbym dopiero, gdyby okazało się, że rola Gortata nie zmieni się znacząco w porównaniu do zeszłego sezonu i nie ma on szans na te dodatkowe 8 minut w meczu na PF (z 20 średnio w meczu byłby na pewno zadowolony).

 

Zresztą mamy przecież zawsze TPE, które Otis wykorzysta do załatania ew. luk w składzie spowodowanych przez kontuzje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.