Skocz do zawartości

Offseason 2009 - FA, trades, SL


spabloo

Rekomendowane odpowiedzi

W związku z ogólnym zainteresowaniem naszą drużyną po dotarciu do Finału subforum trochę podupadło. Myślę, że pora je ożywić, podyskutować w wydzielonym temacie i ocenić co przed nami (chociaż ja również wypowiem się o tym co za nami ;)).

 

Informację o Carterze przeczytałem w niedzielę po powrocie z urlopu, trochę danych wchłonąłem, przetrawiłem i myślę, że jestem w stanie wydać jakąś sensowną ocenę.

 

 

1. Pozyskanie Cartera

Czas pokaże co będzie, ale patrząc na wszystkie przesłanki jest to dobry ruch. Hedo dostał ofertę 35-36 mln za 4 lata i jej nie przyjął, więc uzasadnione wydaje się szukanie zastępstwa. Otis ma jednak mózg. To co wcześniej pisałem - nie dawać Hedo 5 lat, bo za 4 kończy się kontrakt Lewisa i najlepiej abyśmy mieli czyste salary. Ale o tym poniżej.

 

Carter powinien rozwiązać problemy w crunch time po odejściu Turka, a to chyba najważniejsza rzecz w kontekście walki o mistrzostwo. 32 lata to jeszcze nie emerytura i powinien pograć do końca kontraktu (2 lata) na poziomie 20 punktów. Można oczywiście kwestionować obronę i samo podejście do gry, ale z drugiej strony gra na własnym podwórku w contenderze potrafi dać kopa. Dużo zależy od Van Gundy'ego, który będzie miał sporo myślenia w lecie, bo skład mu się przewróci do góry nogami, a jest parcie na wynik.

 

Alston i Battie polecieć musieli. Alston za to, że ciężko zniósłby rolę rezerwowego, a poza tym zarabiał za dużo. Battie w obliczu całego sezonu wypadł słabiej od Gortata więc i tak lepiej jego pieniądze byłoby wydać na Marcina. Oczywiście najbardziej szkoda Lee... Mógł się nam nieźle rozwinąć, ale w NBA nieczęsto można coś dostać z zerową stratą. Może ten Anderson nam nieco osłodzi utratę Lee. Dobrze rzuca, przyzwoicie zbiera. Nie wiem jak z obroną, bo bez niej sobie nie pogra u SVG (tak jak Cook).

 

Szczerze powiedziawszy to prawdziwa wartość tego transferu wyjdzie nam w zależności od dalszych ruchów.

 

2. Uzupełnianie składu

W rosterze 8 graczy, a draft już za nami. Jak uzupełnić skład do przynajmniej 13 zawodników?

 

a) Nasi

- Turkoglu - nie widzę sensu pakowania się w wielomilionowy długi kontrakt. Chce coś w okolicach 50 mln za 5 lat, czyli w wieku 35 lat będzie kosił około 12 baniek, a wart będzie góra 5. Nie wiem czy Smith ponowi ofertę. Nie sądzę. 9 mln oznacza teraz podwojenie wydatku, a po przyjściu Cartera Hedo wydaje się zbędny. Ustawienie z Lewisem na PF dało nam sporo mismatchów w PO, ale nie zapominajmy, że Garnett może wrócić w formie na przyszły sezon. Dlatego lepiej pieniądze wydać tak, aby nasze ustawienie było bardziej klasyczne.

 

- Gortat - myślę, że jest wart te 5 mln, o których się mówi, ale grając jako center. Jeśli udało by się go podpisać za mniej niż 4 to byłbym za tym, żeby został. 20 minut w meczu mógłby dostać gdyby SVG tylko chciał go sensownie ustawić obok Howarda. I wszyscy byliby zadowoleni.

 

- Lue i Foyle - obaj tylko za minimum. 3-ci rozgrywający jest potrzebny co pokazał poprzedni sezon. Lepiej więc podpisać kogoś doświadczonego niż jakiegoś undrafted. Foyle robi dobrą atmosferę w szatni, a poza tym w przypadku odejścia Gortata mógłby się przydać w pojedynkach przeciwko Perkinsowi i Shaqowi.

 

- Vazquez - ktoś powie "ZNOWU ON?". Ale ile by nam problemów rozwiązał... W Eurolidze 8,7 pkt, 4,7 zb. 1,7 blk. w 19 minut. Mógłby być backupem jako F-C, a jeśli dobrze by się zaadoptował (ma już 26 lat, jest ukształtowanym graczem), to kto wie czy nie starterem. Odejście Gortata by nie bolało, bo mielibyśmy w zamian podobnego obrońcę z lepszą ofensywą. Na razie jest cisza choć mówiło się, że w tym roku będzie chciał przyjść do NBA. Warto podjąć jeszcze jedną próbę sprowadzenia go za ocean.

 

 

B) Rynek wolnych agentów

Z FA jesteśmy w stanie wyciągnąć w porywach 3-4 graczy: 2 za podzielone MLE i pewnie ze 2 za minimum. Co ciekawego można za to mieć? Za minimum Granta Hilla grając na jego uczuciach ;). Pewnie chciałby powalczyć o mistrzostwo, a w Suns nie będzie mu to dane, a poza tym jest nam coś winien. Do wzmocnienia ławki nadawałby się idealnie. 6-8 punktów by dorzucił, poprawił przez ostatnie 2 sezony trójkę więc nie psułby jakoś bardzo taktyki, a i w razie kontuzji mógłby grać w S5 zarówno jako SG jak i SF.

Teraz pytanie co zrobić z MLE? Dzielić czy podpisać kogoś sensowniejszego za pełną kwotę? I co planuje Otis? Na PF nadal z Lewisem? Wg rumorsów będą szukać jednak silnego skrzydłowego. Wydaje się, że zarówno Wallace'owi, Bassowi, Villanuevie i Wilcoxowi, Goodenowi będzie trzeba dać co najmniej MLE bez dzielenia. No może Bass wziąłby 15-17 mln za 4 lata, ale też zależy od innych ofert. Jest jeszcze ciekawy McDyess i mniej ciekawy Smith. Właśnie ku temu pierwszemu bym się skłaniał. Świetnie zbiera, dobrze broni, nieźle rzuca z półdystansu i nie powinien chcieć dużo. Jako pomoc pod koszem super. Powinniśmy szukać obrońcy na Garnetta i Gasola, dlatego moim zdaniem należy uderzyć w pierwszej kolejności do dwójki z Detroit. Jest jeszcze Frye, który wyleciał z Portland i jego dalsza kariera stoi pod znakiem zapytania. Czy za minimum by zagrał?

 

c) Sign'n'trade

Najmniej prawdopodobna opcja, ale niewykluczona. Rzadko udaje się dzięki temu pozyskać jakiegoś dobrego zawodnika, chociaż zdarzały się takie przypadki (vide Wallace do Detroit za Hilla :(). Mamy 2 łakome kąski w postaci Turkoglu i Gortata. Czy ktoś będzie jednak aż tak zdesperowany, żeby ich podpisywać w ten sposób?

 

d) Summer league

Richardsona mamy stamtąd, ale nic nie pokazał. Nie należy jednak odpuszczać tej opcji, bo... nie należy i już ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o Turka to ja juz teraz jestem zdecydowanie przeciwny, jakby jeszcze on do nas wrocil to oni by sie o pilke pozabijali ;-) Ja bym chetnie zobaczyl u nas Wallace, on wg mnie ma taki instynkt zabojcy, nieraz go pokazal przeciw nam, teraz moglby dla nas. Chociaz ostatnio coraz czesciej mi chodzi McDyess po glowie, tez bym go bardzo chetnie u nas przywital. Ale podobno Otis chce najpierw zlozyc oferte Wallace'owi i Bassowi. Ten drugi tez wydaje mi sie dobra opcja.

 

Ja myslalem ze w tym offseason beda raczej nudy w Orlando, ze nowy kontrakt dostanie Turek, jakies tam latanie dziur i tyle. A tu prosze jak nas Smith zaskoczyl. Ja jestem zadowolony, widac ze cel jest jeden, a Smith ma jaja!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przyjsciu Cartera (nie da sie opisac uczucia kiedy twój idol przychodzi do druzyny której kibicujesz - nawet jakby miało to byc male osłabienie) Hedo jest zbedny. Nie za taka kase. Po za tym jesli myslimy o mistrzostwie to trzeba zacząc grać dwoma wysokimi. Lewis na SF, Hedo out, VC sg, pod kosz cos wyciagnąc i jest super. Do tego backup dla Nelsona (na wszelki wypadek jakby zdrowie znowu nie dopisało), Francuz 6man i tak jak wspomniałem dwóch wysokich. Jakby udało się z Sheedem to jesteśmy w finałach. Jak nie to zostaje jeszcze paru ciekawych podkoszowców: CV, CW, AM - on chyba by najbardziej pasował... do tego Bass i jest ślicznie. A moze wspomniany Vazquez? Od lat czekam na jego przybycie do Orlando. Moze w koncu nadszedł ten czas, teraz kiedy Magic mają szanse na pierścień. Teraz albo nigdy!

 

Co do Gortata to dla obu stron było by lepiej jakby odszedł z florydy. Na C mamy Foyla a potrzeba nam Pf, i to najlepiej dwóch. Dlatego lepiej zainwestowac kase własnie w ta pozycje. Dla samego Marcina lepiej było by gdyby wybral NYK lub NOC. Albo Spurs..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ruch z Carterem fajny chociaz tak jak piszecie do pelni szczescia musimy jeszcze kogos sensownego podpisac. Battie juz odszedl, Gortat prawdopodobnie pojdzie w jego slady wiec praktycznie zostalismy bez zmiennika dla Dwighta. Foyle to juz nie te lata zeby grac regularnie na wysokich obrotach, kilka-kilkanascie meczy tak ale nie 82. Takze Adonal moze zostac ale jako gosc ktory jest dobry dla team chemistry. Na PF mamy mlodego Andersona ale przydalby sie jeszcze jakis silniejszy zawodnik na PF/C, taki bardziej klasyczny. To moja lista:

- Francisco Elson jezeli skorzysta z Player Option. za tanioche mozna by go wyciagnac a bardzo przyzwoity gracz

- Zaza Pachuila. podobno zyczy sobie kontrakt w granicach 4.5mln za rok. mysle ze to solidna i bezpieczna lokata. wciaz mlody (25 lat)

- Shelden Williams. wysoki numer w drafcie ale do tej pory jakos malo gral. nie wiem czemu. wyglada calkiem calkiem. pod howardem i ewnigiem moze by sie rozwinal. a jak nie to wiele nie ryzykujemy..

- Chris Wilcox. tutaj nie wiem ile by sobie zaspiewal ale jezeli cos w granicach Pachuili to bylbym za

 

Bass jest spoko tylko on raczej na C nie posmiga wiec gralby raczej tylko i wylacznie z Howardem co nas moim zdaniem nie urzadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shelden nie pokazał nic w Atlancie, która w tamtym czasie miała dziurę pod koszem jak Wielki Kanion, a potem nie dał sobie rady w Sacramento i Minnesocie (a my tu zakładamy walkę o mistrzostwo). Osobiście jestem tym obrotem sprawy zaskoczony, bo w Duke wyglądał naprawdę solidnie: silny jak tur, dobry obrońca, dobry rebounder, bardzo przyzwoity jump shot. NBA to jednak inny poziom i nie każdy się tu sprawdza. Ja widziałbym go jednak jako backup dla Dwighta, ale czy nie skrzywdzilibyśmy go ustawiając na centrze? Jest undersized, z tego co pamiętam jego standing reach wypadł na pomiarach słabiutko jak na 6-9.

 

 

Na razie na światło dzienne wyszedł tylko Bass. Boston napalił się na Wallace'a i pewnie go dostaną. Teoretycznie to dobrze, bo nie pójdzie do Cavs ;), a Boston obrońcę na Howarda i tak już ma. W każdej sytuacji należy szukać pozytywów, ale prawda jest taka, że lepiej żeby Sheed nie grał u potencjalnego rywala, który ze zdrowym Garnettem będzie nam sprawiał sporo problemów pod koszem. I teraz pytanie - czy Bass, który jest niski jak na PFa sprawdzi się w pojedynku z KG czy Gasolem?

 

 

Poza tym podano skład na Summer League. Anderson zagra, poza tym dużo zawodników z NBDL. Z ciekawych nazwisk jest Ager (a tak dobrze się zapowiadał...) i Pargo (undrafted rookie z Gonzagi). Jest jeszcze Rakovic do któego mamy prawa od 2007 roku. Może z tego zestawu uda się podpisać z 1 lub 2 graczy do uzupełnienia składu, ale czy ktoś naprawdę nam pomoże w przyszłym sezonie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie o takie ustawienie Sheldena mi chodzi. Zeby gral jako backup dla Howarda. Jakies tam tools ma, jest silny, dobrze zbiera, moze jednak cos by z niego bylo.. Na podpisywanie weteranow przyjdzie jeszcze czas po all star game bo tak jak zwykle ktos moze wykupic swoj kontrakt :roll: Nie mowie zeby wogole ich nie podpisywac bo rok temu z pozyskania Johnsona bylem bardzo happy ale robmy to z glowa. No i poza tym jest jeszcze ten Anderson ktory moze byc milym zaskoczeniem wiec nie musimy sie spieszyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się tu odezwę jako osoba mająca sentyment do Orlando.

 

Moim zdaniem ruch z VC był niepotrzebny. Tzn. sam Vince, ale nie za taką cenę jaką zapłacili Magic (choć z drugiej strony - jak można było inaczej ?).

 

Aktualnie ten zespół ma Vincea i dobrze wyglądające S5, ale cholernie dużo dziur do załatania zwłaszcza na ławce. Jeśli miałbym być szczery to lepiej ta drużyna się wg mnie prezentowała w sez. 08/09 niż w takim składzie będzie w 09/10.

 

Chyba, że się szarpniecie na R. Wallace'a, ale to wg mnie będzie ruch tylko na ten sezon, góra jeszcze na następny. I to będzie zagranie być albo nie być.

 

Ogólnie szkoda mi Lee bo wyglądało na to, że ten chłopak miał przed sobą dobrą przyszłość. Można psioczyć na Alstona, ale jako PG z ławki to było coś czego większość drużyn w NBA mogła Wam zazdrościć łącznie z Lakersami.

 

Ja jednak kibicuję Orlando i chciałbym, żeby znowu skopali dupę Celtom :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i Wallace w Bostonie, a chciałem żeby Magic go wykupili. Teraz nie ma na co czekac. Może Davis by się skusił zagrać za MLE (SAS zaproponowalo mu MLE). Ruch z Carterem dobry jednak szkoda że straciliśmy Lee. S5 wygląda bardzo dobrze jednak jak zdarzy sie jakas kontuzja to leżymy bo nie ma kim zastąpić. W tamtym sezonie każdą pozycję mieliśmy obstawioną natomiast teraz...

 

Ten Bass to on gra tam jakoś na PF - bo chyba tej pozycji nam najbardziej brakuje? Potem jakiś uniwerslany PG/SF i może jakoś bez kontuzji dokulamy się do PO.

 

A co to za plota o Robinsonie?? Przecież by się dublował z Nelsonem?

 

Nelson/Johnson

Carter/Redick

Pietrus?/?

Lewis/Anderson

Howard/?

 

Ale już nie mogę się doczekać zobaczyć Cartera w akcji z koszulka MAGIC:):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja oprócz Bassa/Davisa wziąłbym koniecznie McDyess'a. Doświadczenie pod koszem to to czego nam/Howardowi trzeba. Zwłaszcza że Lewis (mam nadzieje), schodzi na sf a więc na pf mamy jedynie Andersona. MOze jeszcze ten Richardson pokaze sie na tyle w sl ze SVG zdecyduje się go włączyc do rotacji. MOże też nie mieć innego wyjścia..

 

Ale cięzko będzie wyrwać dwóch wysokich z fa.. choćby dlatego że nie tylko my się nimi interesujemy.

 

edit

 

Dzis o 23 pierwszy mecz Orlando w SL, z Thunder. Zobaczymy co pokazą Anderson & Richardson.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie transfer VC trochę głupi ani to perspektywiczne ani dobre na mistrza.

 

Oddajemy świetny prospect i już solidnego gracza w osobie Lee i dziurę pod koszem w osobie Battiego zyskując nie dużo...

 

Nigdy nie byłem wielki fanem VC jednak jakoś mi nie pasuje do aktualnego składu i boję się że może nie przeżyć bycia 2/3 opcją i tylko wsparciem dla Lewisa i DH, jakoś nie ufam amerykanom i ich mentalności, Turek to była jednak europejska szkoła i trzeźwe spojrzenie na boisko w każdej sytuacji, czasami mu brakowało motoryki i walki ale inteligencją to nadrabiał trzykrotnie, nie mówiąc już o tym że mało kto miał takie doświadczenie w Orlando jak on. W dużym stopniu to jego gra doprowadziła nas tak daleko i tak wspaniale. Obawiam się że może zabraknąć w tej drużynie tego co miała poprzednia czyli Team Chemistry które było naprawdę na świetnym poziomie.

 

VC jest naprawdę świetnym zawodnikiem ale cenę jaką za niego zapłaciliśmy jest zdecydowanie za duża, na razie się zanosi że z poważnych wzmocnień to będzie na tyle i a bilans strat już nie mały, oczywiście nikt by nie zagwarantował że Turk by i tak nie odszedł ale myślę że gdyby nie ten trade to udała by się ta sztuka. Bo tak jak rok temu mówiło się że mamy krótką ławkę, to co powiedzieć aktualnie? ....

 

Patrząc na wzmocnienia innych o mistrza będzie ciężko, przynajmniej w tym roku, w następnym też ciężko bo cały czas cap space zajęty, chyba że Otis zdecyduje się na jakąś szaloną wymianę ale już za takie temu pan dziękujemy ;)

 

Ja jednak żałuję że nie udało się zatrzymać tego składu jaki był, jednak ogrom doświadczenia jakie nabrali w tym roku by zaprocentował szczególnie u graczy typu Lee i Gortat, no ale nic trzeba się pomodlić żeby jednak ktoś się zgodził u nas grać z wyższej półki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddajemy świetny prospect i już solidnego gracza w osobie Lee i dziurę pod koszem w osobie Battiego zyskując nie dużo...

 

W dużym stopniu to jego gra doprowadziła nas tak daleko i tak wspaniale.

A podpisanie Turka za 11 baniek to byłby dobry ruch? Jak już mamy przepłacać to wole żeby przepłacać VC.

 

Turek był bardzo specyficznym grajkiem. Grał dobrze jak był liderem natomiast jak ktoś inny miał dzień to odsuwał się w cień. Z nim już dalej byśmy chyba nie zaszli. - chociaż gdyby nie kontuzja Nelsona to kto wie.

 

Straciliśmy:

Battiego - ale ile on grał - zaledwie pare minut - czasami wogóle nie wchodził w PO. (mi dlatego że wygryzł go Gortat - Tylko kto teraz będzie grał jak nie ma ani Gortata ani Batiego)

Alston - on i tak nie pogodziłby się z rolą rezerwowego a poza tym ceglił gorzej niż Nick the brick :lol:

Lee - tej straty to już Orlando może faktycznie pożałować.

A więc znowu tak dużo nas VC nie kosztował. I tak musialibyśmy się pozbyć Alstona a wg Battie predzej czy później zaczołby się wkurzać że gra tak mało chyba że teraz grałby więcej. Gdybyć to możemy zobaczymy kogo jeszcze podpiszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie, to off-season na minus. Jest jednak wiele "ale".

 

Dobrze, że nie podpisaliśmy nowego kontraktu z Turkiem. Wiązanie się z nim na 5 lat byłoby głupotą w perspektywie jego wieku. A krótszego kontraktu nie chciał. Niech wygrywa teraz po 30 meczów w sezonie w Toronto.

 

Trade Cartera złamał mi serce, jak się dowiedziałem, że odchodzi Courtney. Już tu pisałem, że spokojnie pogodzę się z odejściem Turka po sezonie, bo zostanie nam właśnie Lee, który powinien czynić regularne postępy. Strata Battiego mało znaczna, Alston zaczął być "cancerem" w zespole, więc jestem w stanie przeboleć jego odejście - chociaż nigdy nie zapomnę mu tego, że doprowadził Magic do finałów. Za to widzę, że mało kto pisze o Andersonie. A to może być poważne wzmocnienie na czwórce. SVG jarał się mówiąc, że teraz nie będzie musiał zmieniać taktyki, kiedy do gry będzie wchodził zmiennik Lewisa. Bo Anderson to dobry strzelec za 3, a oprócz tego pod tablicami też daje radę. Mam nadzieję, że okaże się też dobrym obrońcą.

Sam Carter? Na dwoje babka wróżyła. ja staram się wierzyć, że VC da z siebie wszystko, żeby zdobyć tytuł. I tej wersji się na razie trzymam.

 

Ale co z wolnymi agentami? Wallace'a sprzątnęli nam Celtics, Hill mówi o Celtach i Knicks, a o reszcie cisza. Moim zdaniem najlepszą opcją byłoby wyłowienie Bassa i Dice'a, oraz dołożenie czterech zawodników z naszej drużyny letniej (Richardson, Hendrix, Rakovic, któryś z PG). I wtedy:

 

Nelson/Johnson/PG z SL

Carter/Redick/Richardson

Lewis/Pietrus/Anderson

Bass /Anderson

Howard/McDyess/Rakovic/Hendrix

 

Rotacja 10 zawodników. Tragedii by nie było :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok temu też było tak, że Pietrus został wyciągnięty niejako z kapelusza. Owszem mówiło się o nim w kontekście gry w Magic, ale wszyscy koncentrowali się na Maggette. Dlatego na wszelkie oceny ruchów Magic w tym offseason jeszcze poczekajmy. Na razie poza Wallacem każdy którym powinniśmy być zainteresowani jest wolny. Tak naprawdę nie wiemy co Smith planuje. Może olewa Hilla, bo wie, że Lewis wraca na 3?

 

 

Jiwol

Myślisz, że dało by radę podpisać Bassa i McDyessa jednocześnie? To byłby majstersztyk - tak podzielić MLE, żeby pozyskać dwóch zawodników tego formatu... Skład automatycznie stałby się głębszy i przy dołożeniu jakiegoś backupu dla Dwighta mogłoby to wyglądać faktycznie nieźle. Może warto by się jednak jeszcze raz wybrać do Hiszpanii? Hendrix może być wart rozważenia (ale z niski na centra), Rakovic nawet gdyby był drugim Gortatem, to w przyszłym sezonie nie pomoże, a Dice lepiej, aby grał jako PF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MLE prawie w całości dla Bassa, LLE dla Dice'a. Pod kątem finansowym na pewno by się dało. Kwesta, czy oni zechcą i czy Magic mają taki plan. Fakt, że byłoby zajebiście.

 

No i masz rację z tym poczekaniem do końca, dlatego nie biję jeszcze na alarm. Otis potrafi zaskoczyć i znany jest z tego, że nigdy nie puszcza pary z ust, zanim nie jest pewny swego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wallace z glowy, McDyess tez podobno raczej sie do nas nie wybiera, szkoda bo myslalem ze jednego z tej dwojki podpiszemy. Mam nadzieje ze chociaz Bass do nas zawita, podoba mi sie ten gosc, szkoda ze nie ma z 5 cm wiecej no ale za to nadrabia wyskokiem i energia :] Od jutra mozna podpisywac FA, mam nadzieje ze w koncu sie cos ruszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylk oze Bass podobno chetnie by został w Dallas. Może być Ciężko. Jeżeli nie Wallace, McDyess i Bass to kto... Nie jest dobrze :(

 

Gooden, WIlcox, Big Baby. Jeszcze kilku jest. Zresztą Denton we Florida Today właśnie truknął, że Otis rozpoczął rozmowy z Dice'em. In Otis I believe (choć co się przy tym nadenerwuję...).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko wskazuje na to ze Otis bedzie chcial podzielic MLE na dwoch wiec o Bassie tez zapomnijmy. Kurcze nie wiem jak ma zamiar to zrobic bo nikt konkretny za ochlapy nie bedzie gral, z McDyessem wlacznie. Zeby podpisac kogos sensownego to tak jak rok temu w przypadku Pietrusa, 5mln trzeba bedzie dac. Otis narazie gra na zwloke i odpuszcza tych graczy ktorym inne kluby oferuja MLE. Nawet jak Davisy, McDyessy, Bassy itd uciekna to jest jeszcze kilka sensownych nazwisk wiec jestem optymista

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.