Skocz do zawartości

Stanley Cup Playoffs 2020/21


Raven2156

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, Szabla napisał:

Chyba, ze Scheifele myslal, ze zdazy i zrobi czystego hita, a spóźnił się doslownie o ułamek sekundy i nie dość, że padł gol, to brzydko skasowal rywala.

195262004_134127535365909_53677431944051

To nie było zachowanie mające zapobiec bramce, sorry, inaczej robiłby wszystko żeby kijem zablokować strzał, ale jako, że nie można mu udowodnić jednoznacznie, że chciał skasować rywala (IMHO ewidentnie chciał) to dostanie mniejszą karę niż powinien. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu ewidentnie frustracja wyszła, bo nie poszło drużynie, plus może jeszcze chęć wysłania sygnału w stylu "dzisiaj wygraliście, ale jeszcze wam pokażemy w tej serii...", ale wyraźnie przesadził, odcięło mu prąd i wyszło okropnie. Auć... 

Co do zawieszenia. Na korzyść Scheifele przemawia fakt, że nie był nigdy karany za podobne zagranie i ogólnie ma bdb opinię. Maksymalnie 5 meczów zawieszenia może dostać, ale pewnie na przesłuchaniu okaże skruchę i stawiam 1-2 spotkania out. Co i tak może mieć nieprzyjemne skutki dla Jets, bo to jednak świetny gracz i ich lider. 

edit:

Trener Bostonu, Bruce Cassidy spytany o tę sytuację, powiedział coś w stylu, że nie wyglądało na to, by w tym uderzeniu była jakaś złośliwość, a Evans po prostu nie spodziewał się takiego wejścia, dlatego tak groźnie to wyglądało. 

Jak takie głosy się pojawiają w NHL to nie zdziwi mnie brak jakiegokolwiek zawieszenia dla Scheifele, a jedynie jakaś reprymenda etc. 

Edytowane przez Braveheart22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, BMF napisał:

To nie było zachowanie mające zapobiec bramce, sorry, inaczej robiłby wszystko żeby kijem zablokować strzał, ale jako, że nie można mu udowodnić jednoznacznie, że chciał skasować rywala (IMHO ewidentnie chciał) to dostanie mniejszą karę niż powinien. 

6 godzin temu, Braveheart22 napisał:

Co do zawieszenia. Na korzyść Scheifele przemawia fakt, że nie był nigdy karany za podobne zagranie i ogólnie ma bdb opinię. Maksymalnie 5 meczów zawieszenia może dostać, ale pewnie na przesłuchaniu okaże skruchę i stawiam 1-2 spotkania out. Co i tak może mieć nieprzyjemne skutki dla Jets, bo to jednak świetny gracz i ich lider. 

Miła niespodzianka, NHL z grubsza potwierdziło to co było dosyć klarowne (charging + intencjonalne brutalne zagranie, ponieważ nie starał się bronić bramki/atakować krążka, powodujące kontuzję) --> 4 mecze zawieszenia. 

Dobrze, że Carolina wygrała g3, bo powinny być jeszcze w tej serii emocje, a Tampa (wyjątkowo :)) miała dużą przewagę i wydawało się, że przy PP na koniec 3T mogą rozstrzygnąć sprawę i dać im komfortowe 3-0. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w sumie ciekawe, Scheifele w ogole dziwnie się zachowywał w tym meczu, jak nie on. Może szedł lepszy trash talk i stad tak wyrwał. Kara słuszna, a Jets maja spory problem...

A Carolina, to mam wrazenie, ze serie może wyciągnąć. 
 

Zaskakują Islanders, spodziewałem się szybkiej serii bez walki, a tu może się okazać, ze Pingwiny były o Jarrego od naprawdę całkiem spoko last dance.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Angrilu napisał:

Mam tylko jedno życzenie w tych PO - zobaczyć serię Lightning vs Avalanche. Epicki ofensywny bój się zapowiada i Tampa będzie dla mnie faworytem. Avs są o Hedmana słabsi ale Hedman potwierdza, że jest najlepszym d-manem w lidze. 

Makar też jest niesamowity przecież.

Colorado i Tampa to podobne teamy pod względem talentu, taka seria byłaby faktycznie niesamowita, nawet można byłoby dorobić dobry legacy-kontekst, bo b2b dla Hedmana/Kuczerowa/Wasilewskiego to byłby ładny boost w różnych rankingach, a zarazem MacKinnon mógłby doprowadzić swoją drużynę do mistrzostwa i potwierdzić jak świetnym jest playoff performerem.  Niby nie ma co uprzedzać faktów, co pokazują te playoffy, ale Montreal i Isles robią ładne runy w dużej mierze dzięki dyspozycji bramkarzy (i impotencji rywali), a Bruins jak napisał słusznie @polskignomzaskakująco się męczą. Zobaczymy, dzisiaj kluczowy mecz dla Vegas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, vonBaron napisał:

Najpeirw AVS muszą przejść Vegas co po GM3 wcale takie pewne nie jest wynik nie oddaje tego jak mocno AVS było tłamszone przez tak 80% czasu. AVS są bardziej skillowi ale Vegas nadrabia hustle i siłą.

Gm2 od drugiej tercji tez zdecydowanie dla Vegas...teraz to raczej Avs musza dużo zmienić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, BMF napisał:

Isles robią ładne runy w dużej mierze dzięki dyspozycji bramkarzy (i impotencji rywali), a Bruins jak napisał słusznie @polskignomzaskakująco się męczą.

2 runda to już troszkę inna historia. Varlamov ma fajne %, ale nie powiedziałbym, że dzięki niemu jest 2-2 w tej serii. Game3 OT i jego błąd decyduje o porażce. A w game4 Islanders w 3 tercji imho byli wyraźnie lepsi i zasłużyli na zwycięstwo :)

Inna kwestia, że Islanders to po prostu taka drużyna. Niby rywal ma najczęściej przewagę optyczną, ale wynik prawie zawsze oscyluje blisko remisu i może pójść w dwie strony. Wydaje mi się, że każda drużyna w tej lidze, by się z nimi męczyła w serii. Mega niewygodna drużyna :D

6 godzin temu, Angrilu napisał:

Dobrze kojarzę, że teraz finały konferencji będą rozpisane wg bilansów zwycięzców dywizji? 

Czyli jak przejdzie Montreal to mamy parę Canadies - Avalanche/VGK 

I Lightning/Canes - Bruins/Isles?

 

 

 

 

 

Tak, to już było wiadomo po tym jak Toronto odpadło. Półfinały Pucharu Stanleya to:

Colorado/Vegas-Montreal/Winnipeg

Tampa/Carolina-NYI/Boston

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę na pół gwizdka śledzę po ale Canadiens widzę złapali wiatr w żagle. Najpierw powrót z dalekiej podróży przeciwko Maple Leafs a teraz sweep na Jets. Mnie się to podoba, może Montreal wreszcie wróci na tron chociaż rywal w półfinale łatwy nie będzie. Finał Habs-Bruins dla fanów O6 to byłoby coś.

Edytowane przez Pepis21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Montreal umówmy się po mocno średnim sezonie właśnie awansowali do finałów konferencji robiąc Sweep na wychwalanych Jets a wcześniej odrabiając stratę 1:3 z Maple Leafs... To chyba jest kwintesencją tego jakim ciekawym i nieprzewidywalnym sportem jest hokej na lodzie i sama liga NHL. Jako fan Maple Leafs nie mam oczywiście z tego tytułu powodów do radości jednak mimo wszystko wielki szacunek dla Canadiens!

Z drugiej jednak strony Bruins (za którymi z oczywistych względów również nie przepadam) prowadząc 2:0 właśnie przegrywają 2:3 z Islanders co bardzo mnie cieszy! :) Islanders już kolejny rok pokazują kawał świetnego hokeja i zasłużenie powinni trafić do Finałów Konferencji gdzie najprawdopodobniej zmierzą się z ostatecznym wyzwaniem w postaci Lightning.

Jeżeli chodzi o Avalanche to przyznam szczerze, że mam lekkie obawy. Nie ukrywam, że to ich najchętniej widziałbym w roli podnoszących Puchar Stanleya w tym roku jednak Golden Knights stawiają dużo mocniejszy opór niż bym się tego spodziewał. Mega fajna seria! :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Raven2156 napisał:

Z drugiej jednak strony Bruins (za którymi z oczywistych względów również nie przepadam) prowadząc 2:0 właśnie przegrywają 2:3 z Islanders co bardzo mnie cieszy!

Malutka uwaga. W tej serii było:

1:0 dla Bruins

1:1

2:1 dla Bruins 

2:2

2:3 na korzyść Islanders

Tak blisko już... oby to się pięknie skończyło :)

6 godzin temu, Angrilu napisał:

Radek jeszcze zagra w tych PO? Bez niego nie widzę szans Bruins z Lightning. Nawet Islanders mogą nie przejść przecież. 

Chyba nic poważnego. Inna kwestia, że puścił 4 bramki w 16 strzałach, więc trochę słabo wczoraj... 

Btw, gdzie jest powiedziane, że Bruins nawet w pełnym składzie z Raskiem mają przejść Islanders? Naprawdę spodziewaliście się tu raczej lekkiej serii dla Bostonu? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Colorado raczej nie przejdzie Las Vegas. Widać ,że ci są po prostu lepsi w obronie...choc przyznam ,ze ze względu na mecz Jazz wpadałem tylko na fragmenty. To wyrównana seria ale Vegas są jednak mocniejsi i teraz maja mecz nr 6 u siebie. 3 z rzędu wygrane... A teraz odrobili 2-0 w 3 kwarcie... Marc Fleury jest niewiarygodny . Do dziś zachodze w głowę jak Vegas pozyskało takiego gracza w expansion draft. Znam historie ale i tak ......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.