Skocz do zawartości

Wątki historyczne


DeltaCenter (zablokowane)

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, RappaR napisał:

Mam zainteresowania. Ty rozumiem po ekonomii? 

Zainteresowań też mam wiele. Darkonza też ma, ale popełnia zasadniczy błąd przy doborze źródeł. Wybiera tylko te wygodne dla jego wersji. Ja po kierunku typowo wojskowym, ale praca magisterska bardzo mocno związana z historią, tak więc mocno warsztat doboru źródeł "liznąłem". Trochę w archiwach przesiedziałem. Filmików na youtube nie obejrzałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, DeltaCenter napisał:

Zainteresowań też mam wiele. Darkonza też ma, ale popełnia zasadniczy błąd przy doborze źródeł. Wybiera tylko te wygodne dla jego wersji. Ja po kierunku typowo wojskowym, ale praca magisterska bardzo mocno związana z historią, tak więc mocno warsztat doboru źródeł "liznąłem". Trochę w archiwach przesiedziałem. Filmików na youtube nie obejrzałem.

Ty też wybierasz tylko te wygodne dla swojej tezy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RappaR napisał:

Nie, nie polega na tym.

Ale śmieszy tekst o szerzeniu kłamstw i fałszerstw napisany przez gościa, który osobę z 2 z przodu oskarża o korzystanie z projekcji Ojca w PRL w 2020 :D

Porównujesz mocno niuedany wpis na forum, za który przeprosiłem, do wielkiej machiny propagandowej, która zakłamywała mordy i łamanie życiorysów? Która miała za sobą potężny aparat zbrodni i terroru? Nieźle rapparku.

2 godziny temu, RappaR napisał:

Aspekty kulturowe w Polsce były bardzo odległe od zachodu. Dopiero PRL industrializacja to zmieniła 

Rozwiń myśl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, DeltaCenter napisał:

Porównujesz mocno niuedany wpis na forum, za który przeprosiłem, do wielkiej machiny propagandowej, która zakłamywała mordy i łamanie życiorysów? Która miała za sobą potężny aparat zbrodni i terroru? Nieźle rapparku.

 

Mówisz o zachodzie czy o komunizmie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, RappaR napisał:

Ty też wybierasz tylko te wygodne dla swojej tezy. 

Teza o tym, że okupacja sowiecka do 1941 była gorsza niż niemiecka i ta, którą lansuje od dawna, że komuniści w Polsce po wojnie nie mieli żadnej legitymizacji do rządzenia jest co? Kontrowersyjna? Jakie źródła sobie dobieram? Filmik na youtube jakiegoś randomowego typa? wikipedię?

2 minuty temu, RappaR napisał:
 

Mówisz o zachodzie czy o komunizmie?

Pytasz poważnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, DeltaCenter napisał:

Teza o tym, że okupacja sowiecka do 1941 była gorsza niż niemiecka i

Nie podałeś danych i źródeł do tej tezy.

 

26 minut temu, DeltaCenter napisał:

ta, którą lansuje od dawna, że komuniści w Polsce po wojnie nie mieli żadnej legitymizacji do rządzenia jest co? Kontrowersyjna? Jakie źródła sobie dobieram? Filmik na youtube jakiegoś randomowego typa? wikipedię?

Podobnie jak rządy przed 1939.

26 minut temu, DeltaCenter napisał:

Pytasz poważnie?

Tak. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, RappaR napisał:

Nie podałeś danych i źródeł do tej tezy.

 

Podobnie jak rządy przed 1939.

Tak. 

Dane podałem - chcesz od teraz żebym ci podawał źródła? Tylko to działa w drugą stronę i czymś ten Meksyk będzie trzeba "podeprzeć".

Przedwojenną sanację zamień sobie na Narodowców, SL albo PPS i dalej nie będziesz mieć tam miejsca na komunistów i hasła typu "Polska musi być czerwona". W wyborach w 1919 i późniejszych do 1926 rządy posiadały mandat społeczny. Wyniki komunistów niech zacytuje darkozna, z wikipedii rzecz jasna. W 1947 roku nawet gdyby na czele opozycj stanął Józef Beck to na złośc komunistom Polacy w większości zagłosowaliby na niego (mowa o wolnych wyborach). Tylko teraz nie próbuj porównywać cudów przy urnach z dwóch epok, bo to kompletnie dwa różne światy. (a za sanacji to murzynów bito)

Na głupie pytanie nie odpowiadam.

Edytowane przez DeltaCenter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, ptak napisał:

Pewnie uczył się w postkomunistycznej szkole i mieszkał w komunistycznym bloku.

Jedna z ulubionych narracji propagandzistów PRL-u który, gdzieś tam w zakamarkach umysłów jeszcze tkwi. "Komuna dała mieszkania". Komuna dawała przydział na mieszkania o który było trzeba powalczyć i pokombinować i mieć szczęście, że akurat twój zakład pracy z innymi "zrzucał się" na mieszkania. Nawet za taki przydział trzeba było zapłacić i jeszcze nie wykańczać, tylko dobudowywać. Mieszkanie nie dostawało się, nawet w dziejszym rozumowaniu, w stanie deweloperskim. Tylko trzeba było kombinować z materiałem, poświęcać swój wolny czas i dobudowywać np. całą ścianę z oknami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, RappaR napisał:

Gdyby Polska miałaby niezależna po II wojnie światowej, Rosja musiałaby być krajem bez znaczenia. 

 

 

to byla twoja poczatkowa teza  wiec to ty zaczales gdybologie  : gdyby nie komunizm polska bylaby na poziomie haiti , meksyku moze turcji  z czym sie nie zgadzam

,  niemcy  po doswiadczeniach wojennych  z pocalowaniem reki by nas wciagneli w struktury europejskie zeby tylko byl jakis kraj buforowy miedzy nimi i rosja.  a bedac od poczatku w  ewg  mielibysmy obecnie poziom wloch , francji lite , napewno nie   haiti czy meksyku jak sugerowales wczesniej.

 

Cytat

Ale właśnie mamy kiepskie położenie, gorsze od Meksyku przecież. Taka Turcja zaś na dużo lepsze od Japonii. 

 ja nie ocenialem polozenia polski zle/dobre ,  tylko napisalem ze nasze polozenie powoduje ze musimy byc w jakims sojuszu.

Edytowane przez mistrzBeatka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, RappaR napisał:

Akurat cała historia pokazuje, że bez tego typu komunizmu nie było żadnej szansy na egalitarne społeczeństwo.

I jak ktoś da przykład Hiszpanii, chciałbym przypomnieć, że Franco był bardziej krwawy od Bieruta, Gomułki i Gierka razem wziętych

Łoł! Łoł! Łoł!.. jak możesz wymieniać te 3 nazwiska razem w takim kontexcie?? 

Bolo Jebaka (taką miał ksywę nieoficjalnie, bo dymał wszystko) to półka Towarzysza Waltera który się kulom nie kłaniał. 

Mr Pożyczka był spoko.  Powiedział, że nawet po tym jak go odwołali, to może do górnictwa wrócić do kopalni. No ale to tak nie wypadało, żeby Towarzysz I Sekretarz się znów z plebsem bratał i mu to wyperswadowali z głowy.

A Towarzysz Wiesław miał większe cojones niż Tósek i Kaczafi razem wzięci, bo potrafił podczas wizyty w Moskwie, powiedzieć, jak był podsłuchiwany w pokoju hotelowym co sądzi o tym sowieckim komunizmie i gdzie go sobie Moskale mogą wsadzić (bo miał własna wizję socjalizmu jak wiemy). 

No i warto pamiętać, że ten komunizm w Polsce to się w 1956r. skończył, a później to był taki syf jak teraz, tyle że teraz ten shit jest ładniej opakowany. 

A nawiązując do tematu - no to przecież jest znów komunizm, (czy tam socjalizm jak wolicie) - cały Eurokołchoz to jedna wielka komuna. Oni tam na tym Zachodzie nie mieli tak przej#@ne jak my i myślą, że ten bełkot Gramsciego i Spinellego to takie światłe idee. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, DeltaCenter napisał:

Pięć - bandy z lasu nie działałyby tak swobodnie gdyby nie poparcie terenu.

Jakby miały takie poparcie to by działały do 1989, tak jak talibowie działają w Afganistanie mimo inwazji najpotężniejszej armii świata

8 godzin temu, mistrzBeatka napisał:

dlaczego droga meksyku , haiti a nie np. innych europejskich sredniakow , (wlochy , grecja ) ? Uwazasz ze nie bylibysmy w europejskich strukturach ?

Grecja czy Hiszpania też biedowały póki w te struktury nie weszły, a Polska weszła by po nich, bo słowianie to ludzie nizszej kategorii niż grecy czy hiszpanie. Mielibyśmy więc po wojnie dokładnie to co mieliśmy przed wojną, biedny kraj rolniczy

6 godzin temu, DeltaCenter napisał:

Jeśli chodzi o lata 1944-1947 to nie trzeba byłoby żadnej rewolucji ani wojny domowej. Poparcie dla komunistów było niskie.

 

Echhh, tu trzeba dłuzej, na kilka sposobów, bo widze dalej z tym poparciem to samo

1. Zauważ ze gdyby porwali Cie talibowie jako niemowlaka dziś nienawidził byś USA, nie byłbyś chrześcijaninem. Skoro więc od małego zawsze wychowywałes się w określonej orientacji politycznej to będziesz ja wyznawał niezaleznie od tego na ile ma rację a na ile nie ma. Tak jak talib wiedzę o swoim systemie społecznym czepie od talibów, a wiedze o kapitaliźmie czerpie od talibów tak Ty na razie wiedze  kapitaliźmie czerpiesz od kapitalistów, a wiedze o komuniźmie czerpiesz... też od kapitalistów.

Sam  byłem zadeklarowanym korwinistą, bo spotykałem zadeklarowanych prawicowów, ale miałem to szczęscie ze później poznałem też poglądy komunistów (ale umiarkowanych), oczywiście w dyskusji z nimi walczyłem na argumenty, ale też ich słuchałem. Tobie też polecam posłuchac i poanalizowac a nie odrzucać jak talib odrzuci kapitalizm.

2. Oceniasz poparcie komunistó z dzisiejszej perspektywy, w głowie Ci sie nie miesci więc ze ktos mógłby ich popierać. Wbij sie jednak w buty ludzi urodzonych w roku 1920 a nie w buty dzisiejsze. Tamci ludzie za "markowe potęgi" uznawali francję i angoli, bo te kraje wygrały wojnę, w taki sam sposób Polacy za taką "markową potęgę" uznają od lat 90-tych USA - to pierwsza róznica. Niemców mielismy za nic wielkiego, ne tylko nasze społeczeństwo nie czuło sie gorsze, ale nawet nasze władze myslały ze jak wojna wybuchnie to dobrze bo bedzie zaraz defilada w Berlinie. No i teraz wyobraz sobie ze takim bagazem widzisz jak Niemcy nas rozjeżdzaja, myslisz to nic, francuzi im pokazą, a tu bach, francja rozjechana w miesiąc - to był szok. To tak jakby dziś ktoś zaatakował USA  i pokonał w miesiąc - tak oto niemcy zdobyli szacunek nawet w Polsce (nienawiść nie przeszkadza w szacunku). Po kilku latach okazało sie ze Ci podludzie ze wschodu zaczynaja gonic niemca, Polacy widzieli jak te stada czołgów i samolotów przetaczaja sie przez polskie ziemie i wyganiaja tą nowo zakcepowaną potęgę światową czyli  Niemca, poczuj ze to było +1000 do prestiżu.

I teraz tacy prosci ludzie co padaja na kolana przed panem wójtem czy plebanem to dla nich zsrr stał sie taka nieprawdopodobną potęgą, to oni pokonali tego niezwykłego mocarza który wczesniej pokonał taką potęgę jak Francja (odpowiednik USA w Europie). Co dziwnego w tym ze prosci chłopi mogli popierac nową potęge tak jak popierali wczesniej sojusz z Francją a dzis popieraja sojusz z USA? Przeciez to naturalne pod wpływem tego co sie działo i kto zdobywał markę, prestiż i uznanie.

3. Kolejna sprawa to sytuacja w Polsce, moze 10% moze 20% było beneficjentem IIRP, ale miliony były głodne, w  Warszawie było kilkadziesiąt tysiecy prostytutek. Myślisz ze Ci ludzie woleli żyć jak wczesniej czy moze woleli dostać odpowiednik 500+ pomnożonego przez 10? Przeciez to oczywiste ze skoro prostym chłopom obiecano równość, rozdawanao ziemie, stawiano szkoły dla ich dzieci, skoro dziewczyny dostawały prace zamiast robić jako prostytutki to musiało wywołać poparcie u wieskzosci, tak jak 500+ wywołąłąo poparcie u Polaków niedawno.

Tyle ze tamte 500+ było wieksze, a prowadzone było pod dyktando najwiekszejjak sie wtedy wydawało potęgi (z tą amerykańską sie Polacy wtedy nie zetknęli a TV nie było.)

 

5 godzin temu, mistrzBeatka napisał:

nasze polozenie i jednoczesnie sloabosc powoduje ze nie mozemy byc panstwem neutralnym , gdyby europa nas nie chciala rosja z otwartymi lapami by sie nami zaopiekowala

 

Sorry ale Finlandia kładzie ten przykład. Zostali napadnieci przez zsrr (nie tak jak my tylko posprzatani po niemcach) a jednak dzis nie należa nawet do NATO handlują na potęgę i fiński dobrobyt w czesci opiera/opierłą sie na handlu z ruskiem, bo po upadku zsrr wpadli w spore problemy.

Jak widac da się być neutralnym i zyć bez parasola NATO

3 godziny temu, DeltaCenter napisał:

 Podstawowa to szerzenie kłamstw i fałszerstw i za pomocą takich metod miano ponieść czerwony sztandar na wszystkie kontynenty.

No weź, ostatnio omawiany temat przesiedleń. Kto szrzy kłąsmtwa, Ci co mówią ze to były czystki etniczne, czy Ci co mówią ze to miało czystkom etnicznym zapobiec? Przeciez jasne ze tu kłamią "kapitaliści" czy tam antykomuniści, zalezy jak nazywać

1 godzinę temu, DeltaCenter napisał:

Jedna z ulubionych narracji propagandzistów PRL-u który, gdzieś tam w zakamarkach umysłów jeszcze tkwi. "Komuna dała mieszkania".

qc0k9ktTURBXy9iNjQwNGQ4Ni1iNGY1LTRkYjUtO

1 godzinę temu, DeltaCenter napisał:

 Komuna dawała przydział na mieszkania o który było trzeba powalczyć i pokombinować i mieć szczęście, że akurat twój zakład pracy z innymi "zrzucał się" na mieszkania. Nawet za taki przydział trzeba było zapłacić i jeszcze nie wykańczać, tylko dobudowywać.

Nie ważne co trzeba było zrobić, nie wazne ile zapłacić, ważne ze wielu Polaków było stać na to by zakombinować i zapłacić mimo podobno skandalicznie niskich pensji.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, darkonza napisał:

1. Jakby miały takie poparcie to by działały do 1989, tak jak talibowie działają w Afganistanie mimo inwazji najpotężniejszej armii świata

2. Tak jak talib wiedzę o swoim systemie społecznym czepie od talibów, a wiedze o kapitaliźmie czerpie od talibów tak Ty na razie wiedze  kapitaliźmie czerpiesz od kapitalistów, a wiedze o komuniźmie czerpiesz... też od kapitalistów.

3. Oceniasz poparcie komunistó z dzisiejszej perspektywy, w głowie Ci sie nie miesci więc ze ktos mógłby ich popierać. 

I teraz tacy prosci ludzie co padaja na kolana przed panem wójtem czy plebanem to zsrr stał sie taka nieprawdopodobną potęgą, to oni pokonali tego niezwykłego mocarza który wczesniej pokonał taką potęgę jak Francja (odpowiednik USA w Europie). Co dziwnego w tym ze prosci chłopi mogli popierac nową potęge tak jak popierali wczesniej sojusz z Francją a dzis popieraja sojusz z USA? Przeciez to naturalne pod wpływem tego co sie działo i kto zdobywał markę, prestiż i uznanie.

3. Kolejna sprawa to sytuacja w Polsce, moze 10% moze 20% było beneficjentem IIRP, ale miliony były głodne, w  Warszawie było kilkadziesiąt tysiecy prostytutek. Myślisz ze Ci ludzie woleli żyć jak wczesniej czy moze woleli dostać odpowiednik 500+ pomnożonego przez 10? Przeciez to oczywiste ze skoro prostym chłopom obiecano równość, rozdawanao ziemie, stawiano szkoły dla ich dzieci, skoro dziewczyny dostawały prace zamiast robić jako prostytutki to musiało wywołać poparcie u wieskzosci, tak jak 500+ wywołąłąo poparcie u Polaków niedawno.

Różnica między PSL Mikołajczyka a komunistami z PPR jest taka, że PSL nigdy komunistów nie udawali, a komuniści owszem. A to nazwy "komunistyczna" w nazwie zakazali (co towarzyszy oburzało, ale rozkaz STalina to rozkaz), a to pisali o demokracji, o reformie rolnej, na procesje chodzili itd

Tyle ze tamte 500+ było wieksze, a prowadzone było pod dyktando najwiekszejjak sie wtedy wydawało potęgi (z tą amerykańską sie Polacy wtedy nie zetknęli a TV nie było.)

 

1. Trudno działać, gdy połowa twojego oddziału została aresztowana lub zabita, 1/4 ujawniła się, a kilka procent to szpicle. Ponadto po sfałszowanych wyborach 1947, wiedząc, że mocarstwa zachodnie mają Polskę wolną daleko gdzieś, rozwiązujesz oddział - próbujesz uciec na zachód, ukrywasz się na ZZ albo walczysz do końca dla honoru z garstką najwierniejszych. To że z pomocą okupanta wybijasz ludzi to nie znaczy, że cała reszta od zawsze i tak cię kochała. No proszę cię.

2. :D A wiedzę o komuniźmie to skąd ja czerpałem? Kapitalista z komunistycznych karykatur mnie uczył ? :D Historię stryjka z BCh poznałem dopiero kilka lat temu? Z ojcem o historii jego rodziny to zaczęliśmy rozmawiać dopiero w liceum. Ojciec duzó faktów z życia dziadka poznał dopiero w archiwach IPN. Dziadek zmarł w latach 60-tych i za wiele nie mówił o latach 40-tych i 50-tych. Zresztą miał powód, jak często go Milicja nachodziła po "odwilży" (a mogli przecież zabić, co?). Darkozna, internetowy towarzyszu. Za dziecka to skąd ja czerpałem wiedzę o komuniźmie? Z Czterech Pancernych i z książek do historii ze szkoły z czasów PRL, gdzie nawet o powstaniu warszawskim napisali na 1/3 strony? O Łupaszce to ja się dowiedziałem dopiero z Tygodnika Solidarność pod koniec lat 90-tych i z działalności Ligi Republikańskiej. O Pileckim to w XXI wieku, o losie żony Cieplińskiego, kilka lat temu.

3. Poparcie dla komunistów do 1947 roku oceniam na podstawie:

- prawdziwych wyników referendum z Krakowa, powiatu jarocińskiego oraz z Rzeszowa

- skali zbrojnego i cywilnego oporu przeciwko komunistom

- sprzeciwie wobec kolektywizacji

- popularności PSL mimo terroru

- liczbie członków Gwardii Ludowej do końca wojny

- skali rzeczywistej mobilizacji do formującej się 2 Armii

- skali fałszerstw wyborczych

- oficjalnej skargi PSL i dokumentów przez nich przedstawionych

- sprawozdań WUBP z Białostocczyzny na temat nastrojów w społeczeństwie

Wolę swoją wiedzę opierać na tym, a nie na filimkach z youtube, czy procesu myślowego, który kończy się takimi stwierdzeniami ,cytuję; "francuzi im pokaże, a tu bach", "poczuj że było to +1000 do prestiżu i wielu innych, także tych o Talibach.

4. Co do liczby prostytutek to wybacz, ale wielkie plany 6-letnie bardzo sprzyjały rozwojowi tej branży. Jak budowano kopalnie na Śląsku to pół Polski męskiej się zjeżdżało, a za nimi całe dywizje prostytutek. Scena z serialu "Daleko od szosy" nie wzięła się znikąd :D Liczbę kilkudziesięciu tysięcy prostytutek w przedwojennej Warszawie to sobie kolego wziąłęś - za przeproszeniem - z dupy. Kto miał być ich klientem - ci biedni obywatele II RP???  Paweł Rzewuski podaje, że do 1930 roku było ich 3,5 tysiąca. Najpierw spróbuj chociaż mylić się w stopniu minimalnym. Masz rostrzał niczym Świerczewski Walter pod Budziszynem. O , a propo tej ostatniej wygranej bitwy przez Wehrmacht - dalej panuje w waszych filobolszewickich kręgach wersja, że Świerczewski wygrał tę bitwę i już był na przedmieściach Drezna? 

Edytowane przez DeltaCenter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, darkonza napisał:

2. Oceniasz poparcie komunistó z dzisiejszej perspektywy, w głowie Ci sie nie miesci więc ze ktos mógłby ich popierać. Wbij sie jednak w buty ludzi urodzonych w roku 1920 a nie w buty dzisiejsze. Tamci ludzie za "markowe potęgi" uznawali francję i angoli, bo te kraje wygrały wojnę, w taki sam sposób Polacy za taką "markową potęgę" uznają od lat 90-tych USA - to pierwsza róznica. Niemców mielismy za nic wielkiego, ne tylko nasze społeczeństwo nie czuło sie gorsze, ale nawet nasze władze myslały ze jak wojna wybuchnie to dobrze bo bedzie zaraz defilada w Berlinie. No i teraz wyobraz sobie ze takim bagazem widzisz jak Niemcy nas rozjeżdzaja, myslisz to nic, francuzi im pokazą, a tu bach, francja rozjechana w miesiąc - to był szok. To tak jakby dziś ktoś zaatakował USA  i pokonał w miesiąc - tak oto niemcy zdobyli szacunek nawet w Polsce (nienawiść nie przeszkadza w szacunku). Po kilku latach okazało sie ze Ci podludzie ze wschodu zaczynaja gonic niemca, Polacy widzieli jak te stada czołgów i samolotów przetaczaja sie przez polskie ziemie i wyganiaja tą nowo zakcepowaną potęgę światową czyli  Niemca, poczuj ze to było +1000 do prestiżu.

I teraz tacy prosci ludzie co padaja na kolana przed panem wójtem czy plebanem to dla nich zsrr stał sie taka nieprawdopodobną potęgą, to oni pokonali tego niezwykłego mocarza który wczesniej pokonał taką potęgę jak Francja (odpowiednik USA w Europie). Co dziwnego w tym ze prosci chłopi mogli popierac nową potęge tak jak popierali wczesniej sojusz z Francją a dzis popieraja sojusz z USA? Przeciez to naturalne pod wpływem tego co sie działo i kto zdobywał markę, prestiż i uznanie.

3. Kolejna sprawa to sytuacja w Polsce, moze 10% moze 20% było beneficjentem IIRP, ale miliony były głodne, w  Warszawie było kilkadziesiąt tysiecy prostytutek. Myślisz ze Ci ludzie woleli żyć jak wczesniej czy moze woleli dostać odpowiednik 500+ pomnożonego przez 10? Przeciez to oczywiste ze skoro prostym chłopom obiecano równość, rozdawanao ziemie, stawiano szkoły dla ich dzieci, skoro dziewczyny dostawały prace zamiast robić jako prostytutki to musiało wywołać poparcie u wieskzosci, tak jak 500+ wywołąłąo poparcie u Polaków niedawno.

Tyle ze tamte 500+ było wieksze, a prowadzone było pod dyktando najwiekszejjak sie wtedy wydawało potęgi (z tą amerykańską sie Polacy wtedy nie zetknęli a TV nie było.)

 

Te dwa punkty jeden z drugim się wyklucza.

Z jednej strony piszesz prawdę o sytuacji polskiego społeczeństwa w Polsce , które było rolnicze , szeroki brak wykształcenia, analfabetyzm , prostytucja itp itd.

Z drugiej strony piszesz o Polakach jak o oświeconych , którzy znają terminy politologiczne.

Sytuacja była taka ,że mieliśmy około 20 lat od wojny polsko-bolszewickiej, kościół ten wiejski naród straszyłem komunizmem i bolszewizmem za to ludzie w głowach mieli "ruskie". O armii ZSRR nie mówili jako o armii internacjonalistycznej tylko właśnie rosyjskiej i to mieli ludzie w głowach, dla nich to było przyjście kolejnego zaboru czy okupacji ze strony Rosji a nie armii nosząca hasła wolnościowe. Ludzie nie mieli ich jako potęgę tylko hołotę ,która gwałciła , grabiła a jak usłyszał rusek zegarek w pokoju to go rozwalał bo myślał , że bomba.

U mnie w dalekiej rodzinie pewien mężczyzna handlował zbożem przez Wisłę , było to nielegalne i groziło wywózką do obozu. Dowiedziawszy się o tym ,że go Niemcy szukają pewna kobieta podpowiedziała mu żeby poszedł do lasu , tam jest partyzantka i przeczeka wojnę. Okazało się, że to były jakieś bataliony chłopskie czy inna powiązana zbieranina lewicowa . Weszła armia zsrr , stał się bohaterem i komendantem miasta, facet nie miał pojęcie o polityce , nie wiedział co to komunizm , kapitalizm po prostu poszedł do lasu przeżyć. Tak wyglądała wtedy rzeczywistość nie było tv, było jedna radio na całą ulicę przed wojną i ludzie jak w Konopiejce ograniczali się do swojej zagrody lub w przypadku miasta ulicy oraz podróży do kościoła.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Koelner napisał:

Z jednej strony piszesz prawdę o sytuacji polskiego społeczeństwa w Polsce , które było rolnicze , szeroki brak wykształcenia, analfabetyzm , prostytucja itp itd.

Z drugiej strony piszesz o Polakach jak o oświeconych , którzy znają terminy politologiczne.

Sytuacja była taka ,że mieliśmy około 20 lat od wojny polsko-bolszewickiej, kościół ten wiejski naród straszyłem komunizmem i bolszewizmem za to ludzie w głowach mieli "ruskie". O armii ZSRR nie mówili jako o armii internacjonalistycznej tylko właśnie rosyjskiej i to mieli ludzie w głowach, dla nich to było przyjście kolejnego zaboru czy okupacji ze strony Rosji a nie armii nosząca hasła wolnościowe. Ludzie nie mieli ich jako potęgę tylko hołotę ,która gwałciła , grabiła a jak usłyszał rusek zegarek w pokoju to go rozwalał bo myślał , że bomba.

 Okazało się, że to były jakieś bataliony chłopskie czy inna powiązana zbieranina lewicowa . 

 

II Rzeczypospolitą ocenia się za 19 lat, PRL za 44 lata. PRL dostał Polskę jednolitą narodowościową bez mniejszości ukraińskiej, białoruskiej i Żydów wschodnich, którzy bardzo mocno zaniżali statystyki jeśli chodzi o analfabetyzm i szkolnictwo. W 1931 wśród katolików 17% nie umiało czytać i pisać. Wśród prawosławnych ponad 50%. Obowiązkowi szkolnemu poddało się tylko 36% dzieci na wschodzie w 1922r. Dwa lata przed wojną w całym kraju już 90% dzieci było objętych nauczaniem. PRL w walce z analfabetyzmem startowała bez mniejszości, z wielkim aparatem terroru (choć kilkaset tysięcy kursantów wymigiwało się od nauki, bo ile można czytać o wspaniałym Sojuzie, Marksie, Stalinie i Leninem). Można by o tej walce z   analfabetyzmem podyskutować bo darkozna bardzo często manipuluje, także jeśłi chodzi o liczbę szkół. Można porównać wydatki II RP i PRL na oświatę.

W II RP nawet na wsi ludność rozróżniała armię carską od radzieckiej. Ta wstawka o ciągłym starszeniu ciemnego ludu przez kościół, to  w twoim wykonaniu kolener, ciągła potrzeba stworzenia takiego piekiełka rodem z zebrań redakcji na Czerskiej. Nic więcej, źródłowo to się nie bardzo broni. Po prostu naleciałości po lekturze dzisiejszej pracy a raczej wrzutek. :D

Bataliony Chłopskie nie były lewicową zbieraniną tylko poważną siłą partyzancką.

Edytowane przez DeltaCenter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, DeltaCenter napisał:

W II RP nawet na wsi ludność rozróżniała armię carską od radzieckiej. Ta wstawka o ciągłym starszeniu ciemnego ludu przez kościół, to  w twoim wykonaniu kolener, ciągła potrzeba stworzenia takiego piekiełka rodem z zebrań redakcji na Czerskiej. Nic więcej, źródłowo to się nie bardzo broni. Po prostu naleciałości po lekturze dzisiejszej pracy a raczej wrzutek. :D

jesteś strasznie wypaczony walką z Szechterem, jakimiś lemingami, sokami z buraka.

Kościół w 1920 , w czasie okupacji czy w PRL zachował się wzorowo w walce o niepodległość. nie podlega to dyskusji.

dla przeciętnego Polaka ruski to był ruski , był strach przed dzikimi skośnymi Azjatami, których z mobilizacji z końca wojny dużo było w szeregach armii.  obecnie przy tv , internetach , książkach przeciętny obywatel nie wie czym jest trójpodział władzy , czym różni się premier od prezydenta i jakie mają kompetencje ( o czym świadczą różne ankiety czy nawet pytania podczas debat ) a Ty wymagasz od Polaków na wsi w czasie okupacji znajomość dzieł Marksa , Lenina czy Adam Smitha . 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Koelner napisał:

 a Ty wymagasz od Polaków na wsi w czasie okupacji znajomość dzieł Marksa , Lenina czy Adam Smitha . 😁

Nie wymagam. Ale nawala bolszewicka przetoczyła się przez cały kraj w roku 1920, więc ludzie na własnej skórze przekonali się o czym jest Marks i Engels w praktyce. Mój dziadek, prosty chłop, po powrocie z bolszewickiej niewoli doskonale wiedział czym jest bolszewizm. On i wielu innych. Na dodatek życie zawdzięcza byłemu carskiemu oficerowi 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.