Polityka w Polsce

[Chytruz]

1 minutę temu, fluber napisał:

Co nie powinno być przedmiotem konfliktu. 

Wedlug twoich wartosci.

[RappaR]

1 minutę temu, Chytruz napisał:

Wedlug twoich wartosci.

Według medycyny

[fluber]

2 minuty temu, Chytruz napisał:

Wedlug twoich wartosci.

Wartości naukowe nie powinny być tylko moje

[Chytruz]

3 minuty temu, RappaR napisał:

Według medycyny

 

2 minuty temu, fluber napisał:

Wartości naukowe nie powinny być tylko moje

Zabojstwo to, o ile mi wiadomo, termin prawny, nie medyczny lub naukowy.

[rw30]

10 minut temu, fluber napisał:

Co nie powinno być przedmiotem konfliktu. 

ale jest

 

: ) 

[fluber]

3 minuty temu, Chytruz napisał:

 

Zabojstwo to, o ile mi wiadomo, termin prawny, nie medyczny lub naukowy.

Nom, a konkretnie umyślne pozbawienie człowieka życia. 

[Chytruz]

Teraz, fluber napisał:

Nom, a konkretnie umyślne pozbawienie człowieka życia. 

Czy aborcja jest karana jak zabojstwo?

[RappaR]

5 minut temu, Chytruz napisał:

 

Zabojstwo to, o ile mi wiadomo, termin prawny, nie medyczny lub naukowy.

Kwestia nie tyczy się zabójstwa, a uśmiercenia człowieka. Lepiej?

[Chytruz]

Teraz, RappaR napisał:

Kwestia nie tyczy się zabójstwa, a uśmiercenia człowieka. Lepiej?

Kwestia tyczy sie zabojstwa, tak powiedzial Sebastian, wiec do tego sie odnosilem.

[Sebastian]

22 minuty temu, Chytruz napisał:

No niezbyt.

Caly konflikt z grubsza polega na tym, ze jedni mowia ze jest, a drudzy ze nie jest.

Biolodzy i lekarze - czyli ludzie, którzy się znają - uznają płód za fazę rozwoju człowieka. Co jest zresztą zrozumiałe i logiczne dla każdego kto uważał na lekcjach biologii. 

Skoro więc płód jest człowiekiem to jego zabicie = zabicie człowieka. 

Każdy kto uważa inaczej po prostu się myli. Takie są fakty, tu nie ma w ogóle pola do dyskusji. 

 

6 minut temu, Chytruz napisał:

Kwestia tyczy sie zabojstwa, tak powiedzial Sebastian, wiec do tego sie odnosilem.

Znów ta semantyka. Tak czy siak - aborcja to uśmiercenie człowieka bez wyrażenia przez niego takiej woli. 

[fluber]

9 minut temu, Chytruz napisał:

Czy aborcja jest karana jak zabojstwo?

Zależy od rodzaju zabójstwa. 

[Chytruz]

Teraz, Sebastian napisał:

Skoro więc płód jest człowiekiem to jego zabicie = zabicie człowieka. 

Każdy kto uważa inaczej po prostu się myli. Takie są fakty, tu nie ma w ogóle pola do dyskusji. 

 

Jak juz mowilem, zabojstwo to termin prawny, lekarz czy matka usuwajaca dziecko nie sa karani za zabojstwo.

Czlowiek w przypadku aborcji zostaje pozbawiony zycia, ale nie kazde pozbawienie zycia jest zabojstwem.

[Kily]

13 minut temu, Chytruz napisał:

Czy aborcja jest karana jak zabojstwo?

Czy eutanazja albo zabójstwo w afekcie są karane tak samo jak zabójstwo w typie zasadniczym?

Jeżeli chcesz się odwoływać do kategorii prawnych to kwestia tego, że z człowiekiem, którego życie podlega ochronie prawnej, mamy do czynienia od poczęcia, wynika wprost z art. 2 ust. 1 ustawy o rzeczniku praw dziecka, a także z orzecznictwa TK, SN i TSUE. Ten ostatni trybunał potwierdził to zresztą w składzie wielkiej izby.

Edytowane 2 Listopada 2020 przez Kily

[fluber]

2 minuty temu, Kily napisał:

Czy eutanazja albo zabójstwo w afekcie są karane tak samo jak zabójstwo w typie zasadniczym?

Jeżeli chcesz się odwoływać do kategorii prawnych to kwestia tego, że z człowiekiem, którego życie podlega ochronie prawnej, mamy do czynienia od poczęcia, wynika wprost z art. 2 ust. 1 ustawy o rzeczniku praw dziecka, a także z orzecznictwa TK, SN i TSUE. Ten ostatni trybunał potwierdził to zresztą w składzie wielkiej izby.

Czy zabójstwo kobiety w Polsce nie jest prawnie traktowane jak podwójne zabójstwo tak przy okazji??? 

[Chytruz]

3 minuty temu, Kily napisał:

Czy eutanazja albo zabójstwo w afekcie są karane tak samo jak zabójstwo w typie zasadniczym?

O widzisz, czyli w ramach spoleczenstwa jestesmy w stanie sobie kategoryzowac rozne przypadki zamiast tworzyc szkodliwe uproszczenia i przybic ten sam stempel na kazdy przypadek kiedy czlowiek zostaje pozbawiony zycia.

[Kily]

7 minut temu, fluber napisał:

Czy zabójstwo kobiety w Polsce nie jest prawnie traktowane jak podwójne zabójstwo tak przy okazji??? 

Sprawa w polskiej rzeczywistości prawnej jest złożona. Upraszczając: w świetle orzecznictwa SN poziom ochrony nienarodzonych zależy od tego, czy są wskazania do cesarki. Jeżeli tak, to będzie tak jak piszesz i to niezależnie od etapu ciąży. Jeżeli nie, to do czasu porodu nie wejdziemy na kategorię zbiorowego zabójstwa (typ kwalifikowany zabójstwa), a jeżeli sprawca nie będzie wiedział, że ofiara jest w ciąży, to będzie to po prostu kwalifikowane jako podstawowe zabójstwo.

[fluber]

15 minut temu, Chytruz napisał:

O widzisz, czyli w ramach spoleczenstwa jestesmy w stanie sobie kategoryzowac rozne przypadki zamiast tworzyc szkodliwe uproszczenia i przybic ten sam stempel na kazdy przypadek kiedy czlowiek zostaje pozbawiony zycia.

Nikt tego przecież nie negowal. Aborcja to rodzaj zabójstwa, hawajska to rodzaj pizzy. 

[mac]

Jeśli w wypadku umrze kobieta w ciąży, nawet w początkowym stadium, to jaki jest raport z tego?

W sensie, czy śmierć jednej osoby (kobiety) czy też dziecka ?

[jan.kowalski]

27 minut temu, Kily napisał:

kwestia tego, że z człowiekiem, którego życie podlega ochronie prawnej, mamy do czynienia od poczęcia, wynika wprost z art. 2 ust. 1 ustawy o rzeczniku praw dziecka, a także z orzecznictwa TK, SN i TSUE. Ten ostatni trybunał potwierdził to zresztą w składzie wielkiej izby.

Dodajmy jednak, że ta ochrona życia nie ma charakteru bezwzględnego i nie wyklucza dopuszczalności aborcji (przypominam chociażby, że Polska przegrała sprawę z Alicją Tysiąc przed TSUE).

[Cardi]

4 minuty temu, mac napisał:

Jeśli w wypadku umrze kobieta w ciąży, nawet w początkowym stadium, to jaki jest raport z tego?

W sensie, czy śmierć jednej osoby (kobiety) czy też dziecka ?

Jeżeli dojdzie do poronienia, to kobieta traci płód czy traci dziecko?