Skocz do zawartości

Coronavirus


RonnieArtestics

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, fluber napisał:

No to standardowo, mamy słowo autorytetu przeciwko słowu autorytetu

Mi w ciezko w tą wersję to uwierzyć bo kolejne fale mają mniejszą śmiertelnosc w stosunku do ilosci zachorowań  równiez w krajach w danym momencie nieszczepionych

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, darkonza napisał:

 Prof. Ravi Gupta z University of Cambridge przypomina, że wariant Beta wykazywał większą zdolność ucieczki przez układem immunologicznym, ale pandemię zdominowała bardziej zakaźna Delta,

Ale widzisz, że nowy ma potencjał, aby w niecały miesiąc zrobić to co Delta w 4. Dodatkowo szczepienie może robić niewielką różnicę.

W Lubelskim przechorowało naście procent. Pomnóż to x 5 = >50% plus szczepienia > 45% (cześć zapewne ma podwójną odporność) i dopiero teraz R spadła do 0,9.

Jak nowy ma R > 8, to będzie najbardziej zakaźny na planecie. Jak omija odporność nie ma szans go zatrzymać. Szczepienia spowodowały spadek śmiertelności covid <2%.

Tutaj może być konieczność dodatkowego doszczepienia.

2 minuty temu, darkonza napisał:

No to standardowo, mamy słowo autorytetu przeciwko słowu autorytetu

Mi w ciezko w tą wersję to uwierzyć bo kolejne fale mają mniejszą śmiertelnosc w stosunku do ilosci zachorowań  równiez w krajach w danym momencie nieszczepionych

Ale Twój autorytet, nic nie twierdzi w kwestii śmiertelności (chyba, że miałeś siebie na myśli :) ).

Stwierdził jedynie, że Delta dominuje dzięki większej R w korespondencji do omijania odporności. Reszta to Twoja interpretacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, darkonza napisał:

No to standardowo, mamy słowo autorytetu przeciwko słowu autorytetu

Mi w ciezko w tą wersję to uwierzyć bo kolejne fale mają mniejszą śmiertelnosc w stosunku do ilosci zachorowań  równiez w krajach w danym momencie nieszczepionych

Tam są dane statystyczne a nie słowo autorytetu. 

Być może aktualna delta się nieco różni od oryginału z Indii ale to co się zaczęło w Indiach było nieporównywalnie bardziej śmiertelne od tego co w Indiach zrobiła beta. 

Zreszta w Polsce też Twoja teza nie dziala bo 70 procent zgonów w Polsce to niezaszczepieni i mamy 70 procent dorosłych zaszczepionych więc śmiertelność delty u nas też jest wyższa niż bety wśród niezaszczepionych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, fluber napisał:

Tam są dane statystyczne a nie słowo autorytetu.

Cytowany przeze mnie autorytet na czym się miałby opierać jak nie na danych statystycznych?

Inny artykuł:

https://nypost.com/2021/07/08/dont-buy-the-hysteria-the-delta-variant-is-actually-less-dangerous/

Natomiast jest jeszcze inna sprawa, sprawa ewolucji doniesień medialnych, tutaj z pewnoscią mamy ewolucję w kierunku bardziej zabójczych wariantów. W sensie ze jak 100 naukowców powie ze Delta jest mniej śmiertelna a jeden powie ze bardziej to media będą nieproporcjonalnie czesto cytować tego co powiedział ze zagrożenie rosnie bo to sie lepiej klika i sprzedaje.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, darkonza napisał:

Cytowany przeze mnie autorytet na czym się miałby opierać jak nie na danych statystycznych?

Inny artykuł:

https://nypost.com/2021/07/08/dont-buy-the-hysteria-the-delta-variant-is-actually-less-dangerous/

Natomiast jest jeszcze inna sprawa, sprawa ewolucji doniesień medialnych, tutaj z pewnoscią mamy ewolucję w kierunku bardziej zabójczych wariantów. W sensie ze jak 100 naukowców powie ze Delta jest mniej śmiertelna a jeden powie ze bardziej to media będą nieproporcjonalnie czesto cytować tego co powiedział ze zagrożenie rosnie bo to sie lepiej klika i sprzedaje.

Ja nie wrzucam autorytetow tylko liczby. Odfiltrowane z wpływu szczepionek i ozdrowiencow. 

To co Ty wrzucasz nie odfiltrowuje tych danych. Na delte w Europie zgonów jest mniej i z tego niektóre autorytety próbują wyciągnąć że wariant jest mniej groźny. Ale gdyby delta startowała zamiast bety na wiosnę to ludzi umarloby więcej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, fluber napisał:

Ja nie wrzucam autorytetow tylko liczby. Odfiltrowane z wpływu szczepionek i ozdrowiencow. 

To co Ty wrzucasz nie odfiltrowuje tych danych. Na delte w Europie zgonów jest mniej i z tego niektóre autorytety próbują wyciągnąć że wariant jest mniej groźny. Ale gdyby delta startowała zamiast bety na wiosnę to ludzi umarloby więcej

Ten wniosek jest generalnie wbrew teorii Darwina, ale że jest bardzo "atrakcyjny" to nie bede sie już kłócił

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, darkonza napisał:

Ten wniosek jest generalnie wbrew teorii Darwina, ale że jest bardzo "atrakcyjny" to nie bede sie już kłócił

Hiszpanka była w 2 roku również wbrew teorii Darwina. Po prostu przyjąłeś zbyt mały interwał czasowy. Po Delcie i Nu zostaną osoby odporne, które przejdą selekcję, a następne warianty będą u nich wywoływać katar. Teorię ewolucji musisz rozpatrywać w ujęciu patogen - żywiciel. A nie sam patogen. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, starYfaN napisał:

Hiszpanka była w 2 roku również wbrew teorii Darwina. Po prostu przyjąłeś zbyt mały interwał czasowy. Po Delcie i Nu zostaną osoby odporne, które przejdą selekcję, a następne warianty będą u nich wywoływać katar. Teorię ewolucji musisz rozpatrywać w ujęciu patogen - żywiciel. A nie sam patogen. 

Właśnie hiszpanka jest dowodem na tą teorię, hiszpanka ewoluowała w kierunku mniejszej śmiertelnosci. Warianty dające wysoką śmiertlenośc zostały wyparte przez inne mniej szkodliwe, ale widac bardziej zakaźne warianty.

Nasza ewolucja przebiega tak wolno, ze jest zaniedbywalna w stosunku do ewolucji wirusa. Np. według jakichś badań na AIDS jest zupełnie odporne 1,5% populacji, ale  musza minąc setki albo  i tysiace lat by sie ta opornosc upowszechniła (przy nie działajcej medycynie i technologii). Wirus mutuje w 100 minut tak jak my w 100 lat

5 minut temu, fluber napisał:

Ja mam głęboką nadzieję że masz rację ale teoria ewolucji raczej nie działa tak szybko. 

U wirusów tak.

10 pokoleń u ludzi to 200-250 lat, wirusy - 10 pokoleń wirusa to 250 minut. Biorąc pod uwage ze jego zapis genetyczny jest znacznie krótszy i jedna zmiana ma większe konsekwencje to jeszcze trzeba szybkośc ewolucji przemnożyć przez 10 albo i przez 100

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, darkonza napisał:

 

U wirusów tak.

10 pokoleń u ludzi to 200-250 lat, wirusy - 10 pokoleń wirusa to 250 minut. Biorąc pod uwage ze jego zapis genetyczny jest znacznie krótszy i jedna zmiana ma większe konsekwencje to jeszcze trzeba szybkośc ewolucji przemnożyć przez 10 albo i przez 100

Delta dominuje od pół roku. Czyli ćwierć miliona lat na nasze? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, darkonza napisał:

Właśnie hiszpanka jest dowodem na tą teorię, hiszpanka ewoluowała w kierunku mniejszej śmiertelnosci. Warianty dające wysoką śmiertlenośc zostały wyparte przez inne mniej szkodliwe, ale widac bardziej zakaźne warianty.

Podczas Hiszpanki pierwszy rok był łagodny.

W drugim/2fali śmiertelność wynosiła >30%.

3 fala to już poziom grypy jeżeli chodzi o śmiertelność.

9 minut temu, darkonza napisał:

Nasza ewolucja przebiega tak wolno, ze jest zaniedbywalna w stosunku do ewolucji wirusa. Np. według jakichś badań na AIDS jest zupełnie odporne 1,5% populacji, ale ile musza minąc setki albo o i tysiace lat by sie ta opornosc upowszechniła (przy nie działajcej medycynie i technologii). Wirus mutuje w 100 minut tak jak my w 100 lat

Ale odporność determinuje śmiertelność i zaraźliwość patogenu, nie dostosowanie ewolucyjne człowieka. Jeżeli w ciągu 2 lat styczność z wirusem ma > 80% społeczeństwa, kwestia selekcji odbywa się natychmiast i ewolucyjne przystosowanie nie ma nic do rzeczy. Zostają odporni - proste. Ten element w swoich rozważaniach na temat ewolucji wirusów pomijasz.

Oczywiście masz rację co do opłacalności mutacji, ale ta opłacalność niestety związana jest z tym, że nieprzystosowany żywiciel ginie wprost proporcjonalnie do nieprzystosowania.

Szczepienia to sztuczne przystosowanie populacji.

 

Edytowane przez starYfaN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, lorak napisał:

tymczasem w portugali od 1 grudnia paszporty covidowe już nie będą ważne. szybko poszło.

przy okazji dwa komentarze, jeśli są prawdziwe. to ciekawa sprawa:

https://www.wykop.pl/link/6383263/comment/99009421/#comment-99009421

https://www.wykop.pl/link/6385047/comment/99052613/#comment-99052613

Pierwszy raz czytam wykop, ale z takiej fantastyki to tylko Lem. 

Skala absurdu tych postów przeraża.

 

Ostatnia ciekawostka, lekarze twierdzą, że ponad 40% osób, nie rozumie zasadności kwarantanny. JPRD a potem się dziwimy, że ludzie się nie szczepią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, starYfaN napisał:

Ale odporność determinuje śmiertelność i zaraźliwość patogenu, nie dostosowanie ewolucyjne człowieka. Jeżeli w ciągu 2 lat styczność z wirusem ma > 80% społeczeństwa, kwestia selekcji odbywa się natychmiast i ewolucyjne przystosowanie nie ma nic do rzeczy. Zostają odporni - proste.

Zgodnie z tą prostą tezą ktoś kto raz przeszedł COVID to nic mu nie grozi, no ale wiadomo ze tak nie jest. Za pół roku rok moze złąpać inny wariant (nawet mniej szkodliwy dla pozostałych) i na niego umrzeć bo akurat dla tego kogoś bedzie zabójczy.

5 minut temu, starYfaN napisał:

Oczywiście masz rację co do opłacalności mutacji, ale ta opłacalność niestety związana jest z tym, że nieprzystosowany żywiciel ginie wprost proporcjonalnie do nieprzystosowania.

Dla jednego wariantu możesz być nieprzystosowany Ty, dla innego ja, równie dobrze ktoś kto zmarł na hispzankę mógłby dziś być zupełnie odporny na obecne odmiany grypy.

6 minut temu, starYfaN napisał:

Szczepienia to sztuczne przystosowanie populacji.

Szczepienia to się teraz okażą wpływaniem na kierunek mutacji wirusa. Jeśli szzepionka działa na alfa, beta delta, ale nie działa na omikron to teraz wszyscy zaszczepieni staną się srodowiskiem dla rozmnażania i dalszych mutacji omikrona własnie, a wśród niezaszczepionych omikron wcale nie musi sie aż tak skutecznie rozprzestrzeniać

https://www.cm.umk.pl/aktualnosci-2/5148-kilkanascie-tysiecy-mutacji-koronawirusa.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, darkonza napisał:

wśród niezaszczepionych omikron wcale nie musi sie aż tak skutecznie rozprzestrzeniać

Tu błąd logiczny, przy określeniu pierwotnych warunków brzegowych. Niby dlaczego?

Szczepienia wpływające na podatność na zarażenie? Odzyskaj w następnym poście kontakt z rzeczywistością :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, starYfaN napisał:

Tu błąd logiczny, przy określeniu pierwotnych warunków brzegowych. Niby dlaczego?

Szczepienia wpływające na podatność na zarażenie? Odzyskaj w następnym poście kontakt z rzeczywistością :) 

Odporni dzieki szczepionce moga się zakazić tylko Omikronem (jesli faktycznie na niego szczepionka nie działa)

Niezaszczepieni moga sie zarazić wszystkim co krązy, czyli i beta i deltą. W dodatku jak oni przechorują to nabędą odpornosci ogólnej nie tylko wobec białka kolca (jak po szczepionkach) ale też wobec inncych fragmentów, wiec jak założmy tydzień później dojdzie do kontaktu z Omikronem to organizm się już moze obronić.

W efekcie teoretycznie to na Omikrona bardziej podatni moga być zaszczepini niż niezaszczepieni. (tylko jeśli faktycznie szczepionki na omikrona nie działają)

 

Jeszcze taki drobiazg:

"W organizmie człowieka zdrowego żyje 380 bilionów wirusów (380 x 1012), tu analogia do globu ziemskiego, 10 krotnie więcej niż komórek bakterii mikrobiomu (!), które, jak się na ogół uważa, 10-krotnie przewyższają liczbę komórek człowieka zdrowego (u chorych na tzw. śmiertelną otyłość liczba bakterii wzrasta o 40%).

Wszystkie wirusy organizmu określane są mianem wiriomu (analogicznie do bakteriomu w przypadku bakterii). Rewelacją ostatnich lat jest odkrycie bezobjawowej kolonizacji przez „zbłąkane” wirusy obszarów ciała uważanych dotąd za jałowe – ośrodkowego układu nerwowego, płynu stawowego oraz obecności wirusów w osoczu krwi zdrowych ludzi i mleku. Zasiedlenie przez wirusy skóry, jamy ustnej, jelit, układu oddechowego, układu moczowego i dróg rodnych znane było wcześniej."

https://diag.pl/pacjent/wiriom-czlowieka-wrog-i-sojusznik/

To są "wirusy zwyciezcy", pewnie kiedyś mocno szkodliwe mutowały tak by w nas życ i nam nie szkodzić, dzieki temu moga się mnożyć do takich ilości. Docelowa o i grypa i COVID za jakiś czac, moze za lat 10 moze za lat 1000 powinienn zmutowac w taką postać która w nas żyje i nam nie szkodzi, bo im bardziej nam szkodzi tym bardziej popełnia samobójstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, darkonza napisał:

Odporni dzieki szczepionce moga się zakazić tylko Omikronem (jesli faktycznie na niego szczepionka nie działa)

Niezaszczepieni moga sie zarazić wszystkim co krązy, czyli i beta i deltą. W dodatku jak oni przechorują to nabędą odpornosci ogólnej nie tylko wobec białka kolca (jak po szczepionkach) ale też wobec inncych fragmentów, wiec jak założmy tydzień później dojdzie do kontaktu z Omikronem to organizm się już moze obronić.

W efekcie teoretycznie to na Omikrona bardziej podatni moga być zaszczepini niż niezaszczepieni. (tylko jeśli faktycznie szczepionki na omikrona nie działają)

 

J.W. 

Dodam tylko, że szczepieni mają przeważnie wyższą odporność. Po prostu człowieka przeważnie zabija własny układ odpornościowy. Szczepienia warunkują zmniejszoną aktywność wiremii. Jak organizm reaguje na więcej bodźców, przeważnie przechodzi to ciężej.

Tak więc, nie zgodzę się z postawioną tezą. Medycyna rzadko wymyka się wiedzy i logice. A ja niespecjalnie wierzę w reptilianów, spisek właścicieli Ziemi itd itp.  

Oczywiście zdając sobie sprawę z chciwości ludzkiej jako naturalnego atrybutu człowieczeństwa - nie tylko koncernów farmaceutycznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, starYfaN napisał:

Tak więc, nie zgodzę się z postawioną tezą. Medycyna rzadko wymyka się wiedzy i logice. A ja niespecjalnie wierzę w reptilianów, spisek właścicieli Ziemi itd itp.  Oczywiście zdając sobie sprawę z chciwości ludzkiej jako naturalnego atrybutu człowieczeństwa - nie tylko koncernów farmaceutycznych.

Tu nie ma naszej złej woli. Zaden to spisek i reptlianie, my działamy zawsze "objawowo" to o czym teraz napisałem w temacie szczepień i "hodowania" przez to wariantów odpornych na szczepionki dzieje się od dawna w temacie "bakterie -antybiotyki"

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.