matek 5065 Napisano 26 Stycznia 2020 (edytowane) Bez odbioru. Edytowane 29 Sierpnia 2022 przez matek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dnc 1061 Napisano 26 Stycznia 2020 W dupe, aż się zalogowałem (nei było mnie z parę tygodni) bo nie mogłem uwierzyć.... Dowiedziałem się od laika o tym info. Prawdziwa legenda, każdy go znał... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
january 9046 Napisano 26 Stycznia 2020 Mój pierwszy ulubiony koszykarz. Setki i tysiące godzin, właściwie cała pasja do NBA, miłość (ostatnio trochę mniejsza już) do organizacji Lakers dzięki niemu. Cóż - dzięki za wszystko Kobe, straszliwie mi smutno, że w ogóle muszę napisać to już drugi raz (po 2016r), a co dopiero już teraz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rodman91 495 Napisano 26 Stycznia 2020 Wielka szkoda. Miał tylko 41 lat. Pamiętam doskonale jak wchodził do ligi. Od razu było widać, że to wielki talent. RIP Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mrtio 87 Napisano 26 Stycznia 2020 Szok jeszcze tyle dla koszykówki mógł zrobic Spoczywaj w pokoju mistrzu Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Eld 5957 Napisano 26 Stycznia 2020 Można go było nie lubić, ale trzeba było szanować. Upór, dążenie do celu, pięć pierścieni. Ja pierdolę k**** mać. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mrtio 87 Napisano 26 Stycznia 2020 Szok Spoczywaj w pokoju mistrzu Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Koelner 6583 Napisano 26 Stycznia 2020 niestety potwierdzone Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kore 679 Napisano 26 Stycznia 2020 Ja wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale nie czujecie jak by Wam zginął dobry kumpel? Kobe był niewiele starszy ode mnie, pamiętam doskonale jego wejście do ligi. Kibicowałem i śledziłem jego karierę przez bite 20 lat, obejrzałem większość meczów, spokojnie można powiedzieć że jako nastolatek wychowałem się na nim. No k**** płakać się aż chce. Straszne, naprawdę mnie to cholernie ruszyło, mimo że racjonalnie rzecz ujmując nie powinno... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ignazz 8210 Napisano 26 Stycznia 2020 Masakra. To pokazuje jak kruche jest życie. Ulubiony Laker i jeden z najsympatyczniejszych graczy nba. Świetny zmysł biznesu pracowity wykształcony IKONA Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SlaKB 2202 Napisano 26 Stycznia 2020 Dzięki niemu w ogóle interesuję się NBA Nie mogę w to uwierzyć, ręce mi się trzęsą, a czuję się jakby odszedł ktos bliski.. w sumie po tylu latach oglądania go na parkiecie to był to już ktoś bliski dla mnie, od kiedy skończył karierę moje zainteresowanie NBA zdecydowanie spadło.. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SlaKB 2202 Napisano 26 Stycznia 2020 1 minutę temu, kore napisał: Ja wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale nie czujecie jak by Wam zginął dobry kumpel? Kobe był niewiele starszy ode mnie, pamiętam doskonale jego wejście do ligi. Kibicowałem i śledziłem jego karierę przez bite 20 lat, obejrzałem większość meczów, spokojnie można powiedzieć że jako nastolatek wychowałem się na nim. No k**** płakać się aż chce. Straszne, naprawdę mnie to cholernie ruszyło, mimo że racjonalnie rzecz ujmując nie powinno... Mam dokładnie to samo.. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Reikai 4505 Napisano 26 Stycznia 2020 2 minuty temu, kore napisał: Ja wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale nie czujecie jak by Wam zginął dobry kumpel? Kobe był niewiele starszy ode mnie, pamiętam doskonale jego wejście do ligi. Kibicowałem i śledziłem jego karierę przez bite 20 lat, obejrzałem większość meczów, spokojnie można powiedzieć że jako nastolatek wychowałem się na nim. No k**** płakać się aż chce. Straszne, naprawdę mnie to cholernie ruszyło, mimo że racjonalnie rzecz ujmując nie powinno... Dokladnie to samo poczułem, całe to wstawanie w nocy na mecze itd.... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Raven2156 1608 Napisano 26 Stycznia 2020 2 minuty temu, kore napisał: Ja wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale nie czujecie jak by Wam zginął dobry kumpel? Kobe był niewiele starszy ode mnie, pamiętam doskonale jego wejście do ligi. Kibicowałem i śledziłem jego karierę przez bite 20 lat, obejrzałem większość meczów, spokojnie można powiedzieć że jako nastolatek wychowałem się na nim. No k**** płakać się aż chce. Straszne, naprawdę mnie to cholernie ruszyło, mimo że racjonalnie rzecz ujmując nie powinno... Wiem co czujesz... Od kilkudziesięciu minut nie mogę się ruszyć... Mam wrażenie, że odeszła osoba nie tylko bardzo dla mnie ważna ale i bliska... Bardzo bliska... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kore 679 Napisano 26 Stycznia 2020 Ale cieszę się (jakkolwiek by to dziwnie nie brzmiało), że od razu wbiło tutaj tylu fanów innych drużyn. Fajnie, że jesteście wrażliwymi ludźmi. Dzięki. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
memento1984 1579 Napisano 26 Stycznia 2020 No nie “o take” woj bombe mi chodzilo wchodzac na reddita. Nie lubilem jako koszykarza, nie znalem jako czlowieka. Szkoda rodziny Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ignazz 8210 Napisano 26 Stycznia 2020 Teraz, kore napisał: Ale cieszę się (jakkolwiek by to dziwnie nie brzmiało), że od razu wbiło tutaj tylu fanów innych drużyn. Fajnie, że jesteście wrażliwymi ludźmi. Dzięki. Bo to był gość. Idę na strych wyciągnę biografie i przeczytam jeszcze raz. Kto nie czytał mogę pożyczyć. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tangiers 1655 Napisano 26 Stycznia 2020 Mam 28 lat, wiec ery Jordanowskiej na zywo nie ogladalem. Mialem jednak szanse ogladac Kobego prawie od poczatku. Na podworku, w szkole staralem sie go nasladowac. Byl moim najwiekszym idolem. Ojciec zaszczepił we mnie miłość do Śląska Wrocław, gdzie grali Zieliński, Wójcik czy Tomczyk. Druga miłością dzięki Kobemu były Lakersi. Mam do dzisiaj dziecięcą koszulke Championa z #8, ktora moj brat mi kupil w 2001r. na miejscu, jak byl w szkole jezykowej. Jeszcze niedawno żegnałem Oławę, a teraz musze pozegnać Kobego. Masakra. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość StaryFan Napisano 26 Stycznia 2020 No cóż... chyba nie ma się już się co łudzić. Wszędzie podają to samo. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kolek23 229 Napisano 26 Stycznia 2020 k****... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach