Skocz do zawartości

Golden State Warriors 2019/2020


Araggorn

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, rw30 napisał:

Jordan - 6 tytułów z prime Pippenem, Shaq - 3 tytuły z prime Kobem, 1 z prime Wadem, LeBron - 2 tytuły z prime Wadem, 1 tytuł z prime Irvingiem (& prime JR Smithem), Steve Kerr - 3 tytuły z prime Jordanem, 2 z prime Duncanem, 3 z prime Currym, Bumblebee - grał z prime Optimusem Prime 

 

 

Jednak w innych przypadkach zero wątpliwości kto kogo wiózł do tytułu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, allen napisał:

Powinni odpuscic ten sezon ala Spurs.

Curry na lawke i rehabilitacja/odpoczynek. Zjazd na draft a noz sie trafi pick w top5. A to jedyna droga na pozyskanie jakiegos dobrego wysokiego z tak zawalonym salary i powrot w pelnym skladzie na 2020/2021.

Niby jest to jakieś rozwiązanie, ale Curry ma 31 lat na karku więc przymusowa przerwa niekoniecznie będzie mu na rękę. Ile mu jeszcze zostało czasu? 4 sezony na najwyższym poziomie? Jeśli jest zdrowy to powinien grać. Nawet jeśli GSW faktycznie do tych PO się nie dostaną. Inna sprawa, nie ma co ich skreślać po dwóch meczach. Przypominam, że nawet dream team z KD zaliczał potężne wpadki jak chociażby blowout na otwarcie ze Spurs. Oczywiście talentu teraz jest o wiele mniej, ale jeśli w miarę szybko wrócą kontuzjowani (przede wszystkim WCS i Looney) to przy dobrej formie Curry'ego będą w stanie zrobić jakiś wynik. Imo w najbliższym czasie to powinni spróbować wymienić Russella, a że chętnych pewnie nie zabraknie, to mogą więcej zyskać jak stracić. Solidny SF i solidny SG, taka powinna być cena. Russell to wciąż młody ,perspektywiczny gracz. Tylko nie bardzo wiem kto by się zgłosił, i kogo oddał w zmian. Jakieś pomysły? Ps. Spurs nie odpuścili sezonu od 21 lat, kiedy to kontuzjowany był D-Rob, a dzięki temu udało im się pozyskać Duncana więc nie zbyt trafne to zdanie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, eF. napisał:

Tylko nie bardzo wiem kto by się zgłosił, i kogo oddał w zmian. Jakieś pomysły?

Chciał grac z Katem, wiec moze Covington, okogie + JT/Dieng? Dla Dubs bylby konkret.

Co do rocznej przerwy, mysle ze inwestycja w hale nie pozwala na takie zaplanowane akcje jak tanking :D Ewentualnie patrzac na grę moze być nie zaplanowane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, 100lare napisał:

Chciał grac z Katem, wiec moze Covington, okogie + JT/Dieng? Dla Dubs bylby konkret.

Co do rocznej przerwy, mysle ze inwestycja w hale nie pozwala na takie zaplanowane akcje jak tanking :D Ewentualnie patrzac na grę moze być nie zaplanowane

Też myślałem o Minnesocie. Taki deal (przykładowo DLO + jakiś Spellman za Covington, Teague, Okogie) byłby zajebisty dla obu stron. Minnesota ma Russella, który chce grać z Townsem, a Dubs zyskują bardzo solidnego SF i młodego, zdolnego SG. Imo win/win z lekką przewagą Dubs. A wtedy - Curry/Okogie/Covington/Green/Looney + WCS, Burks, Teague z ławki. I jakoś to wygląda, ich obrona zyskuje bardzo dużo. Do tego po sezonie kończy się umowa JT więc będzie kasa w salary. Chyba że się sprawdzi jako backup i zechce zostać za mniejsze pieniądze. Brzmi dobrze, nie? Wróci Thompson i GSW nie musi znikać z mapy NBA nawet na chwilę, bo będą mieli naprawdę ciekawy trzon. A Minnesota  ma swoją 'drugą gwiazdę' i s5 - Russell/Culver/Wiggins/Vonleh/Towns. Not bad, not at all. I coś mi się wydaje, że Russell w takiej Minnesocie mógłby odpalić. Może nie wszedłby na poziom ASG na Zachodzie, ale te 21/5/7 co noc by dostarczył. Duet Towns/Russell przyciągnął by fanów, a i sam klub powalczyłby o PO. Tylko żeby taki deal doszedł do skutku, to trzeba poczekać do grudnia, a wiele się w między czasie może wydarzyć. Tak czy siak, panie Myers,  działaj pan! :D 

Edytowane przez eF.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze kilka takich meczów DLO, a zamiast Covingtona to będą mogli wziąć Wigginsa i jego kontrakt co najwyżej😂 Słabo to wygląda. Nie powiem, że to zaskoczenie, bo spodziewałem się znacząco gorszej gry, ale aż tak słabej to jednak nie. Zobaczymy jak będzie dalej, ale sądzę, że jak będzie słabo to trzeba odpuścić sezon i zacząć przebudowę i to zaczynając od Russella i Greena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, lorak napisał:

Powiem szczerze, że nie rozumiem związku pomiędzy sytuacją w jakiej jest GSW a tym linkiem, który wrzuciłeś. Nie rozumiem tego rebusu.

Curry zostanie MVP? Warriors wygrają mistrzostwo, 61 spotkań?

Warriors wyglądają fatalnie w obronie. 4 gości robiących pajacyki + Green, który próbuje to wszystko połatać. W ataku zupełny brak synergii pomiędzy Russellem i Curry. Jak sprawdziłem staty to byłem w szoku bo Steph grał 2x30 minut bez czwartych kwart, a generalnie był dość niewidoczny w dwóch spotkaniach.

5 sezonów Warriors sieli terror w NBA teraz ich się nikt nie boi, a w kalendarzu mają zakreślone spotkania z nimi bo to szansa na "zemstę"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, dapunk20 napisał:

Chyba pierwszy w historii zespół który ma TOP10 AT + 2 all stars + top coach i ma robić przebudowe bo ławka za słaba ;] 

Top coach to się okaże teraz tak do końca. Póki co był dobrym coachem w cieplarnianych warunkach. To nie jest łatwe, ale nie każdy coach jest dobry zarówno w ekipie ze szczytu, jak i z dołu. Są trenerzy, którzy z przeciętniaków potrafią wykrzesać więcej, ale nie potrafią zrobić z contendera zwycięzcy. Są też coachowie, którzy z bardzo dobrych ekip robią genialne, ale za to nie potrafiliby pracować z ekipą z dolnych rejonów. Więc może się okazać, że Kerr był najlepszym trenerem możliwym, przy takim składzie jaki GSW posiadali, a teraz może być przeciętnym, bo z bandy przeciętnych graczy otoczonych kilkoma liderami nie zrobi na przykład PO.

Curry jest nadal genialnym graczem. Ale reszta? DLO to taki allstar na siłę... czyli ze Wschodu i na zastępstwo. Green mógłby być do wywalenia, bo on przez przyjście Duranta zanotował regres. Mentalny i koszykarski. I to po obu stronach parkietu. Kiedyś był pewną 3-4 opcją w ataku i dodatkowo nieźle kreował. Groził rzutem jak ktoś go odpuścił, potrafił walczyć pod tablicami. W obronie był genialnym rim protectorem. A teraz? W ataku to gra z nim to często 4 na 5. W obronie potrafi wspaniale zagrać, ale często to gra na pół gwizdka. I się dziwi, że nie liczy się o DPOTY... Jak on pierwsze 2/3 RS gra z nadwagą i opieprza się strasznie, a dopiero na PO wchodzi na wyższe obroty. I to nie dziwne, że skupia się bardziej na PO niż RS. Ale to co uchodziło na sucho, gdy był 5-6 opcją w ataku, a w obronie też był otoczony niezłymi obrońcami, tak nie przejdzie, gdy gość ma być 2-3 opcją w ataku i spajać obronę. I przypominam, że już ostatnie dwa lata GSW jak wygrywało to głównie ofensywą, bo obrona to była tam średnia. A utrata Duranta, Iggy'ego i Thompsona, czyli ponadprzeciętnych obrońców powoduje, że taki Green został obnażony. On musiałby grać od początku sezonu tak jak powinien, a on mentalnie to nadal myśli, że Durant i Klay z Kurą nazdobywają tyle punktów, że jego średnia gra w obronie wystarczy by wygrywać... Od kilku lat było widać, że Green jest największym beneficjentem tego systemu, a jednocześnie najbardziej niestabilnym koszykarsko i mentalnie graczem z tego zestawu. Ale przez to, że ma momenty w PO, że gra świetnie i wtedy jest też liderem wokalnym to go doceniają, bo to taka "mentalność zwycięzcy", czyli w najważniejszym momencie ryknie, zablokuje rywala, pokaże charakter i jeszcze ich poustawia w obronie. To też jest potrzebne czasem. Ale miał warunki idealne do opieprzania się i wchodzenia na wyższy poziom intensywności kiedy chciał. Mógł przez 9 miesięcy w roku obijać się, ale ważne, by od marca do początku czerwca angażował się na maksa i wystarczało to. Jednak bez Duranta, bez Klaya i po stracie Livingstona, Iggy'ego i zapchaniu składu przeciętniakami to jego obowiązkiem jest wzięcie zespołu na swoje barki. Oczywiście nie chodzi, by nagle rzucał po 20 rzutów w meczu, bo nigdy tego nie robił i nie zacznie. Chodzi o to, by grał najlepszą możliwą obronę, był skupiony, trafiał open looki, nie odpuszczał, rozgrywał. A biorąc pod uwagę jego ostatnie lata, a także początek tego sezonu i nawet preseason to Green wygląda jak typowy on o tej porze sezonu - leniwy, nasycony i bez determinacji. Nie mówię, że gra jakoś źle. To nadal bardzo dobry roles i pewną przyzwoitą jakość daje. Ale jak nie było Duranta, to on potrafił bardzo najważniejszym graczem po obu stronach. A potem przyszedł KD, przyszły kolejne sukcesy osiągane bardzo łatwo i Green uznał, że wystarczy być gotowym na konkretne momenty. Dlatego ja mam poważne wątpliwości, czy gość nadaje się na najbliższe lata do gry w GSW. Sądzę, że zarówno jemu, jak i GSW zmiana miejsca Greenowi dobrze by zrobiła. W GSW wygrał co mógł. Teraz czeka ich rok, a może i dwa bycia słabym zespołem. Nie sądzę, by to zmotywowało Greena do tego by na maksa zapieprzać. On wygląda na jednego z tych, którzy potrzebują solidnego bodźca. Dla Klaya i Curry'ego, którzy rok w rok (w miarę) grają RS na dobrym poziomie to widać, że wystarczy ich otoczyć odpowiednią paczką, a będą groźni dla każdego w PO, a jednocześnie w RS dadzą taką jakość, by do PO doczłapać się w okolicach TOP4 i HCA. Za to Green nie jest w stanie dawać już jakości co mecz choćby na tyle, by ekipa mogła mieć z tego korzyść. A w nowym systemie i po wymianie pewnie chciałby coś udowodnić i może to sprowokowałoby go do porządnego zapieprzu przez cały sezon. Biorąc pod uwagę jego wiek, kontrakt i wartość to teraz jest szczyt tego, co mogą za niego dostać. Jakby pojawiła się jakaś dobra oferta za niego, to ja bym w to poszedł, a jednocześnie sezon zatankował tak ordynarnie jak tylko się da. Wysoki pick, jakieś assety za Greena i Russella, ale nie raczej nowe gwiazdy, a kilku dobrych zadaniowców i za rok na plecach Curry'ego i Klaya budować coś na nowo. Wg mnie pozostawienie zestawu Cury+Klay+Green nie da już pierścieni. Są za starzy, zbyt nasyceni i zbyt wygodnie im było przez te lata. Trzeba by nimi trochę wstrząsnąć, a jednocześnie wyciągnąć sportowo, ile się tylko da i przebudować skład. A do tego wszystkiego najlepiej pasuje Green.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wymiana ,, DLO + jakiś Spellman za Covington, Teague, Okogie `` jak najbardziej mialaby sens dla obu ekip,jednak moim marzeniem jest bradley beal.

ciekawe kogo/co (pick 2020 ?) musialoby dolozyc gsw by wash oddali brada,bo watpie by ten dalej chcial grac dla nich,jak np w styczniu 2020 beda mieli bilans typu 5-15...

a dla samych gsw beal to idealny zawodnik-pobroni lepiej niz russell, kreowac umie i co najwazniejsze sprawdzil sie jako strzelec w po

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mirwir napisał:

Powiem szczerze, że nie rozumiem związku pomiędzy sytuacją w jakiej jest GSW a tym linkiem, który wrzuciłeś. Nie rozumiem tego rebusu.

nie ma co przesadzać z reakcjami na początku sezonu. Curry z Greenem przez lata wyglądali na zawodników z poziomu MVP, więc raczej też się nagle jakoś mocno nie pogorszyli, lecz po prostu roster jest wyjątkowo słaby i trzeba trochę czasu, aby to zaczęło funkcjonować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nom, ale Curry i Green są po pięciu finałach z rzędu, mocno problematyczna sytuacja, że teraz są w sytuacji, że muszą grać maxa w RS żeby jako tako to wyglądało. Nawet LeBron zanotował zjazd gry w RS po 2013r. i raczej nie grał swojego maxa, a to freak nad freakami pod względem fizycznym.

Tak że też myslę, że ogarną, ale pewny nie jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, 100lare napisał:

moze Covington, okogie + JT/Dieng? Dla Dubs bylby konkret.

6 godzin temu, eF. napisał:

przykładowo DLO + jakiś Spellman za Covington, Teague, Okogie

2 godziny temu, jordan20 napisał:

wymiana ,, DLO + jakiś Spellman za Covington, Teague, Okogie `` jak najbardziej mialaby sens dla obu ekip

Chłopaki zejdźcie ze słońca, bo udaru dostaniecie... Niby dlaczego 3-0 Wolves mieliby oddawać spadający kontrakt Jeffa oraz być może 2 najlepsze kontrakty 3&D w lidze, za przepłaconą padakę DAR, który nie bronił, nie bronić i raczej nigdy bronić nie będzie, a w ofensywie raptem 1,5 m-ca zagrał? Ja wiem, że dziwne plotki chodziły jak DAR był RFA, ale bez jaj. Bliższy jestem twierdzeniu:

5 godzin temu, Zdzich napisał:

to będą mogli wziąć Wigginsa i jego kontrakt co najwyżej😂

Swoja drogą dziś, to gdyby dostali paczkę Wiggins, Nappier i Graham/Okogie (za DLO + Spellman/...) to byłby i tak dla nich upgrade ;D 

Niemniej do 15 grudnia i tak nic nie zrobią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.