Skocz do zawartości

Pelicans 19/20


BMF

Rekomendowane odpowiedzi

35 minut temu, polishllama69 napisał:

nie mogłem się powstrzymać :D 

Wrr.

 

36 minut temu, january napisał:

Albo sprzedają dalej bilety, czy inne gadżety pod filmiki ciut ociężałego Ziona z treningów :) 

Raczej i tak go konserwatywnie prowadzą, z tego co mówił Zion, ta kontuzja po prostu nie okazała się zbyt poważna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Reikai napisał:

Ja Jacksona oglądałem pare razy w tym sezonie i nie wiem jak wygląda w statach, ale fajnie się go oglądało na początku sezonu jak Redick był połamany, bardzo wyskillowany grajek, wyglądał jakby potrafił wszystko, do tego nie popełniał żadnych błędów, floatery lewą ręką i te sprawy.

Dokładnie o tym pisałem, potem zaliczył kontuzję i kilku-meczowy slump, wrócił Moore (którego zapewne będą chcieli sprzedać teraz w okienku) i gościa nie ma w rotacji. Gadanie jak to jest zły/dobry na 2-3 minutowych stintach jest kompletnie bez sensu bo to kwestia przypadku a nie umiejętności, ale kolega próbuje to zaciekle robić.

Godzinę temu, january napisał:

jeden finiszowany przegrany blowout vs GS, gdzie Pels z Ballem, Jacksonem i kimś tam jeszcze w lineupie nabili w kilka minut chyba +20

Dajże spokój zagrali 8 min (ze 107 razem) i było +13, jak byś tego nie liczył dalej są mocno na plusie. Zgadzam się że próbki są tak czy inaczej małe (o czym pisze o 1 postu w tym temacie) - niemniej znaczne większe od tych z ost. meczy...

2 godziny temu, The Game 85 napisał:

jak bierzemy pod wagę jeden występ w garbage time i to wg Ciebie warte oceniana to dlaczego podobne minuty w normalnej grze nie są?

Nic takiego nie napisałem - wręcz przeciwnie, że nie ma co oceniać (również tego garbage mimo iż zagrał spoko w te 9 min).

2 godziny temu, The Game 85 napisał:

Zresztą skoro twierdzisz, że te 5-6 min w meczu to mało, to po co wspominałeś w ogóle o Jacksonie i Mellim

Właśnie po to, że gdyby Gentry dał im szansę, mogliby poprawić grę.

Bo czy wg Ciebie Williams i Hart w ost. meczach zasługują na grę? W ost. 6  Hart ma 8/36 3p (30% z gry)  za 3 a Williams 1/7 3p (20% z gry) i dostają odpowiednio 25 i 15 min w meczu bo poza Ingramem nie ma komu grac na F... 

Nie jestem jakimś fanem Jacksona, ale jak dostawał minuty (pow. 20), to z reguły nie zawodził nawet vs S5. No i pamiętajmy, że dopiero 21 lat skończył. Melli to w ogóle ciekawy przykład bo on fajnie by pasował do Ziona jako stretch 5 w obecnej lidze, ale niestety nie ma okazji Gentry tego pograć. Do Favorka on nie pasuje, bo obaj zbyt mocno obniżają tempo.

2 godziny temu, The Game 85 napisał:

albo porównujesz jego do Setha Curry'ego

Nikogo nie porównuję - pokazywałem Ci tylko, że nawet dobry strzelec zalicza dokładnie takie slumpy jak Jackson i nie ma w tym nic dziwnego. 

3 godziny temu, The Game 85 napisał:

Zresztą jeśli wg Ciebie 35% to jakaś wybitna skuteczność

Pokaż gdzie tak napisałem...  Po kiego wała wkładasz mi "w usta" stwierdzenia które nie padły? Zresztą próbka jest tak mała, że wystarczy jakiś jeden "hot" mecz żeby, żeby miał 3p% porównywalne lub lepsze od Harta, Jrue czy Balla, nie ma o czym dyskutować.

2 godziny temu, The Game 85 napisał:

No skoro dajesz albo nieprawdziwe statystyki (37% )

LOL długo jeszcze ten liczony na tel. 1 (słownie: jeden) rzut będziesz wypominał? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, dannygd napisał:

Dokładnie o tym pisałem, potem zaliczył kontuzję i kilku-meczowy slump, wrócił Moore (którego zapewne będą chcieli sprzedać teraz w okienku) i gościa nie ma w rotacji. Gadanie jak to jest zły/dobry na 2-3 minutowych stintach jest kompletnie bez sensu bo to kwestia przypadku a nie umiejętności, ale kolega próbuje to zaciekle robić.

Dajże spokój zagrali 8 min (ze 107 razem) i było +13, jak byś tego nie liczył dalej są mocno na plusie. Zgadzam się że próbki są tak czy inaczej małe (o czym pisze o 1 postu w tym temacie) - niemniej znaczne większe od tych z ost. meczy...

Nic takiego nie napisałem - wręcz przeciwnie, że nie ma co oceniać (również tego garbage mimo iż zagrał spoko w te 9 min).

Właśnie po to, że gdyby Gentry dał im szansę, mogliby poprawić grę.

Bo czy wg Ciebie Williams i Hart w ost. meczach zasługują na grę? W ost. 6  Hart ma 8/36 3p (30% z gry)  za 3 a Williams 1/7 3p (20% z gry) i dostają odpowiednio 25 i 15 min w meczu bo poza Ingramem nie ma komu grac na F... 

Nie jestem jakimś fanem Jacksona, ale jak dostawał minuty (pow. 20), to z reguły nie zawodził nawet vs S5. No i pamiętajmy, że dopiero 21 lat skończył. Melli to w ogóle ciekawy przykład bo on fajnie by pasował do Ziona jako stretch 5 w obecnej lidze, ale niestety nie ma okazji Gentry tego pograć. Do Favorka on nie pasuje, bo obaj zbyt mocno obniżają tempo.

Nikogo nie porównuję - pokazywałem Ci tylko, że nawet dobry strzelec zalicza dokładnie takie slumpy jak Jackson i nie ma w tym nic dziwnego. 

Pokaż gdzie tak napisałem...  Po kiego wała wkładasz mi "w usta" stwierdzenia które nie padły? Zresztą próbka jest tak mała, że wystarczy jakiś jeden "hot" mecz żeby, żeby miał 3p% porównywalne lub lepsze od Harta, Jrue czy Balla, nie ma o czym dyskutować.

LOL długo jeszcze ten liczony na tel. 1 (słownie: jeden) rzut będziesz wypominał? 

Napisałeś, że Pelicans fajnie wyglądają w Jacksonem i Mellim? A kiedy oni fajnie wyglądali? Do połowy listopada.Od około 20 meczy są słabi bądź fatalni. Jakson dostawał spore minuty po urazie 19,14, 14, 11 i zanotował w nich te słynne już 3/20 z gry i 3/12 za 3, więc siłą rzeczy musiał stracić minuty.

Piszesz o garbage time w jednym meczu, że zagrał spoko, więc dlaczego czepiasz się o te inne mecze gdy był fatalny? Jak był spoko w kilka minut to można brać pod uwagę , a jak już słabiutki to wtedy za mała próbka. Albo jedno albo drugie. Albo oceniamy wszystko albo nic.

A może gdyby dał im szansę byłoby gorzej? Mogliby poprawić ,ale mogliby pogorszyć i może właśnie grają tak mało żeby jak najmniej szkodzić. Jakby nie patrzeć Gentry walczy o posadę więc stara się grać najlepszymi jakich ma.Pisanie że mogliby poprawić coś co wreszcie zaczęło bardzo dobrze działać jest raczej życzeniowe. 

No Hart był beznadziejny z Houston i słaby dziś z LA to fakt. Ale porównywanie Williamsa i Jacksona? Serio? Willams był słaby w grudniu i wyleciał z pierwszej piątki, ale to jeden z najlepszych defensorów w drużynie i porównywanie skuteczności jego i strzelca Jacksona to raczej źle świadczy o kimś innym niż Williams.

Pokazałeś, że dobry strzelec zaliczy słabszy okres i się z tym zgadzam, ale Jackson i jego 30% za 3 w karierze i 29% w tym sezonie to zupełnie inna liga niż Curry i jego 43%.Jackson w tej lidze jeszcze nie pokazał tyle, żeby mu dawać nie wiadomo ile szans. 

Napisałem, że 37% to żaden rewelacyjny wynik, a Ty do mnie żebym nie przesadzał, no to chyba uważałeś te 37% za coś bardzo dobrego, bo co innego mogłoby to oznaczać? Zresztą jak można bronić kogoś kto jako strzelec  w swoim dobrym okresie błąkałby się koło 100 miejsca w procentach za 3? W swoim najlepszym na tej dużej próbce kiedy grał dużo. Po za tym twierdzisz,że jeden mecz i mógłby być lepszy to może zobacz jaką ma skuteczność bez swoich 2 najlepszych meczy i że to może te 2 mecze to był przypadek a nie faktyczna forma. Bo dla mnie dużo bardziej podejrzanie wygląda 8/13 w dwóch meczach dla kogoś kto ma w karierze 30% niż seria 0/2 czy 0/1. 

No niestety ale będę, bo ja staram się być dokładnym mimo, że nie jestem żadnym specjalistą od statystyk i dla mnie fatalność Jacksona to przede wszystkim gra, a nie tylko numerki, które zresztą to potwierdzają. Zresztą wraz mi się nie zgadza to 1 pudło, bo przy próbce koło 50 rzutów jedno pudło nie daje różnicy 1%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, The Game 85 napisał:

dlaczego czepiasz się o te inne mecze gdy był fatalny

Człowieku idź się leczyć, bo ja nigdzie nie czepiam się wytykania słabych meczów - piszę Ci cały czas, że próbka gdzie zawodnik gra średnio 7,8 minuty na mecz i oddaje mniej niż 1 rzut NIE JEST MIARODAJNA w żaden sposób. Całą swoją teorię opierasz na tym, że gość zaliczył slump w kilku meczach po kontuzji i go nie ma praktycznie w rotacji, a Ty pierdolisz o tym jaki on słaby jest w ostatnim czasie

4 godziny temu, The Game 85 napisał:

Jackson w tej lidze jeszcze nie pokazał tyle, żeby mu dawać nie wiadomo ile szans.

Curry do 25 roku życia zagrał 6 meczów w NBA..., debiut miał mając 23. Pokazywałem Ci tylko co to slump i skoro się przydarza dobremu strzelcowi za 3 to tym bardziej może 21 latkowi na małej próbce.

4 godziny temu, The Game 85 napisał:

Zresztą jak można bronić kogoś

Nikogo nie bronię, ciągle odnoszę się tylko do tego, że bez sensu oceniasz zawodnika po niemiarodajnej próbce. Nieważne czy to Jackson czy jakikolwiek inny gracz w NBA

4 godziny temu, The Game 85 napisał:

Zresztą wraz mi się nie zgadza to 1 pudło, bo przy próbce koło 50 rzutów jedno pudło nie daje różnicy 1%.

Ja pierdolę, co za gość z Ciebie... Nie dość, że link Ci wkleiłem w poście gdzie wystarczy kliknąć i policzyć (najlepiej na kalkulatorze bo inaczej chyba nie podołasz), to nawet dzieci w podstawówce wiedzą, że 1 ze 100 = 1%, więc 1 z 50 = 2% matematyku od siedmiu boleści. Może dobrze, że nie korzystasz z adv stats...

EOT z mojej strony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, dannygd napisał:

Człowieku idź się leczyć, bo ja nigdzie nie czepiam się wytykania słabych meczów - piszę Ci cały czas, że próbka gdzie zawodnik gra średnio 7,8 minuty na mecz i oddaje mniej niż 1 rzut NIE JEST MIARODAJNA w żaden sposób. Całą swoją teorię opierasz na tym, że gość zaliczył slump w kilku meczach po kontuzji i go nie ma praktycznie w rotacji, a Ty pierdolisz o tym jaki on słaby jest w ostatnim czasie

Curry do 25 roku życia zagrał 6 meczów w NBA..., debiut miał mając 23. Pokazywałem Ci tylko co to slump i skoro się przydarza dobremu strzelcowi za 3 to tym bardziej może 21 latkowi na małej próbce.

Nikogo nie bronię, ciągle odnoszę się tylko do tego, że bez sensu oceniasz zawodnika po niemiarodajnej próbce. Nieważne czy to Jackson czy jakikolwiek inny gracz w NBA

Ja pierdolę, co za gość z Ciebie... Nie dość, że link Ci wkleiłem w poście gdzie wystarczy kliknąć i policzyć (najlepiej na kalkulatorze bo inaczej chyba nie podołasz), to nawet dzieci w podstawówce wiedzą, że 1 ze 100 = 1%, więc 1 z 50 = 2% matematyku od siedmiu boleści. Może dobrze, że nie korzystasz z adv stats...

EOT z mojej strony. 

Dobra panie matematyku patrząc na stronę co podałeś proszę bardzo policzone w pamięci 14/40 daje 35%  a teraz specjalnie dla Ciebie odjęte jedno pudło 14/39  daje 35,897%. Jeśli to jest dla Ciebie za trudna statystyka to nic dziwnego, że wychodzi ci z Franka Jacksona dobry gracz. Jakim cudem ci tu wyszło 37% to nie mam pojęcia.

I kolejny raz wychodzą Twoje manipulacje raz piszesz, raz piszesz że  Pelicans wyglądają fajnie z Jacksonem, a teraz że gra za krótko i to niemiarodajna próbka. Przecież Jackson i Melli grali więcej w listopadzie, to jak nagle na koniec grudnia wyglądali  fajnie w grze? Co mnie obchodzi jak wyglądali w połowie listopada jak rozmawiamy o tym co jest na koniec grudnia?  A co do slumpa to kolejny raz napiszę Jackson ma 30% za 3 w karierze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.12.2019 o 16:44, dannygd napisał:

Tam nie ma żadnej obrony podkoszowej bez Favorka, dlatego jeśli już rozpatrywać cokolwiek i wnioski wyciągać to tylko za okres z Favorsem czyli próbka 415 min z których 1/3 to mecze po kontuzji, więc żadna...

No cóż Favors bez Ingrama w meczech kiedy obaj grali robi obronę 95 w 82 minuty. A razem z Ingramem 116. Ingram bez Favorsa ma 114

Ogólnie Favors bez Ingrama w 155 minut robi 104. Ingram jest przeciętnym obrońcą, choć aż boję się to napisać bo coraz pojawi się January i będzie tworzył  ,że to nieprawda nawet jeśli cyfry pokazują co innego. Oglądam Pelicans dośc regularnie ale nie zmienię tego ,że miłość dla niektórych jest ślepa. Inna sprawa ,że to co nba.com wypisuje jako matchupy oraz dfg to jest jeden wielki bull shit. Skoro wg oficjalnej strony Ingram zatrzymał Bojana na 1/4 podczas gdy dwie kolejne akcje w samej 4 kwarcie

https://stats.nba.com/events/?flag=1&GameID=0021900544&GameEventID=601&Season=2019-20&title=Bogdanovic 2' Driving Layup (30 PTS) (Ingles 5 AST)&sct=plot

https://stats.nba.com/events/?flag=1&GameID=0021900544&GameEventID=608&Season=2019-20&title=Bogdanovic 1' Driving Layup (33 PTS)&sct=plot

Zrobił Bojan na nim więc nie wiem co oni tam uznają za obronę. Do tego w końcówce Lonzo z Ingramem non stop dali się robić na pickach Ingles-Mitchell

IO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, january napisał:

Ohoho, a już niepokoiłem się co tam ely tym razem o BI negatywnego wymyśli, po tym jak Ingram mu zgwałcił ten elitarny duet Royce+Gobert, na dużym volume, a jedyne co uratowało Jazz to gigantyczna pomoc sędziów. 

 

 

Gdzie ci zgwałcił ? Przecież o ile mnie pamięc nie myli to dostał w tyłek ... Ale widze ,że dla Ciebie porażka jest jak zwycięstwo

I sędziowie zrobili błąd w ostatniej akcji ale to raczej NOP w tym meczu dostawało gwizdek przy każdym pudle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, january napisał:

Tworzyłeś tu misterne historie o on/offach, o tym jak to Ingram się nie potrafi uwolnić z obrony jak siądzie na nim Royce, a tu jeb Ingram w 39 min vs Jazz był +7 i zrobił efektywne 35 pkt na tych obrońcach Jazz, których ratować musiała ślepota sędziów (dobrze, że przynajmniej tego nie negujesz). Poważnie niepokoiłem się, że nic nie wymyślisz, ale dałeś radę, tak sobie wymyślając coś nowego^

 

Przecież w tym meczu Jazz ogólnie grało źle w obronie i to na każdym więc co chcesz nam przekazać? Lonzo , Hart trafiali co chcieli na obwodzie bo Jazz kompletnie nie biegało. Tam nie tylko Ingram zrobił fajne cyfry( Inna sprawa, że kilka razy trafił na linię bo sędziowie widzieli wirtualne faule na nim

I  w tym akurat meczu nie trzymał za dużo piłki. Ale ogólnie ja nie tworzyłem o on/off a o tym ,że NOP zaczęło ostatnio wygrywać bo omijają w ataku Ingrama. Często on dostaje piłkę w co drugiej albo i co trzeciej akcji. Bo wtedy piłka krąży szybciej . I ,że Ingram musi być bardziej graczem zespolowym a nie takim nowym Carmelo Anthonym czyli fajne staty indywidualne ale ogólnie zespół na minusie z dużą ilością przetrzymywania piłki. I przeciętną obroną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, january napisał:

byłby W dokładnie dzięki tym akcjom.

Widzę, że u Ciebie miłość nie tylko oślepia ale i otumania. Niby jakim cudem byłby W? Co najwyżej mógłby być remis .

I co do fauli to tu masz przykład wirtualnego faulu

https://stats.nba.com/events/?flag=1&GameID=0021900544&GameEventID=406&Season=2019-20&title=O'Neale S.FOUL (P3.T2) (M.Myers)&sct=plot

Tam Royce nawet nie musnął Ingrama a i tak gwizdnęli faul więc co najwyżej sędziowie na końcu oddali to co podarowali wcześniej

No i przecież Jazz w tym meczu wszystkich broniło źle. Chcesz powiedzieć ,że resztę Jazz zatrzymało a tylko Ingram szalał. To chcesz nam przekazać ?

 

Teraz, january napisał:

Naprawdę zaskakujące, że nie jest przez niego grana każda akcja Pelicans przez 36 minut na mecz.

Jokic czy Murray uczestniczą w większości akcji ofensywnych Nuggets jeśli sa na parkiecie. W Jazz przez Mitchella idą wszystkie akcje( ba nawet Bojan dostaje piłke w większości posiadań). Tak jest prawie z każdym liderem drużyny . Zachiem, Marcusem Morrisem .  I tak tez bywało w listopadzie z NOP. Jak zaczęli rzadziej dokarmiać Ingrama by ograniczyć jego bezsensowne klepanie piłki w miejscu to nagle drużyna zaczęła wygrywać

No i widze ,że olewasz fakty ,że Ingram obrońcą jest przeciętnym.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, january napisał:

gdy wie, że zawsze trza ogarnąć kontekst (podobnie jak w przypadku Mitchella i tego, że grał z ławką, fatalną

Akurat Donovan nie radzi sobie z prowadzeniem gry ławki. Wprawdzie i tak to robi najlepiej ze wszystkich niemniej ja mam zarzut dla niego ,że powinien lepiej dawać radę a z tym czasem jest kiepsko. I stąd kiepsko wypada jego plus minus w oparciu zwłaszcza o defensywe

Wow gdzie Ty tam widzisz kontakt to ja nie wiem. I w tym meczu Pelicans nie byli dymani . Tam po prostu było fatalne sędziowanie i to w obie strony. Tam o ile mnie pamięc nie myli była akcja gdzie powtarzano rzut wolny bo wg sędziego Royce przekroczył za szybko linię. tyle ,że wtedy O'Neale siedział na ławie

Ogólnie Royce jest dobrym obrońcą ale w tym meczu ( i nie tylko tym ostatnio) Jazz nawala w obronie na obwodzie. Jazz od dobrego miesiąca wygrywa atakiem a nie obroną ( no poza jakimiś wyjątkami jak Magic czy Clippers) .Nie wiem czy to kwestia zaangażowania czy słabszych rywali ale od 1 grudnia ta obrona to coś 12-14 miejsce w lidze. Dziś w nocy nawet Nikitina szalał bo nikt nawet się nie starał by za nim biegać..

O ile zresztą pamiętam to Ingram swoje plusy zrobił pod koniec 3 kwarty gdzie miał +12 z Bradleyem na centrze ale powtarzam ostatnio każdy w Jazz olewa obronę na obwodzie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, ely3 napisał:

mam zarzut dla niego

 

Jesteś z podlasia ? Pytam tak z ciekawości. A co do dyskusji : imho ciężko handlować z tym że zjarany chuderlak jest całkiem zajebisty w tym sezonie, i powinien dostać się do All Star Game. Ogólnie sam od dłuższego czasu myślę co by było jakby Phila zamiast draftować Simmonsa, wzięła Ingrama , o wiele lepiej by fitował w obecnych 76ers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Przemek_Orliński napisał:

 To nie wstyd bać się wielkiego Taja Gibsona...

Było inaczej. Knicks poprosili Pels by nie wystawiali Ziona, bo waży on więcej niż wszyscy PF z NYK.

A tak poważnie to powinni zrobić z Williamsona red shirt.

 

5 godzin temu, inVad3rrr napisał:

 A co do dyskusji : imho ciężko handlować z tym że zjarany chuderlak jest całkiem zajebisty w tym sezonie, i powinien dostać się do All Star Game. Ogólnie sam od dłuższego czasu myślę co by było jakby Phila zamiast draftować Simmonsa, wzięła Ingrama , o wiele lepiej by fitował w obecnych 76ers.

Ingram to ciągle good stats bad team player. A co do All-Star to na zachodzie jest za duża konkurencja. Z głosowania się nie dostanie, a 7 pozostałych miejsc obsadzają trenerzy, a oni raczej nie doceniają zawodników ze słabych drużyn. Jakaś szansa to czyjaś kontuzja i Silver, ale nie stawiałbym na to pieniędzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Eld zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.