Skocz do zawartości

New York Knicks 2019-20


Gość (Przemek...)

Rekomendowane odpowiedzi

30 minut temu, LukaszKopys napisał:

wszyscy byli tak nastawieni na Ziona (i nic dziwnego, myślę, że głównie marketingowo), że nawet byli w stanie oddać Łotysza za niestety frytki, wiedząc, że w przyszłość wkrocza z Zionem

Jeżeli management Knicks był tak nastawiony na Ziona mając na niego 14% szans, to są konkretnymi debilami, co stoi w sprzeczności z całym wydźwiękiem Twojego posta.

Oddanie Porzingisa to najmniejszy problem Knicks w tym momencie, pytanie brzmi, czy będą w stanie przez 3-4 lata uczciwie zbierać assety, nie zawalić salary i przebudować się a'la Lakers. Ale nawet jeśli obecnie Knicks mają taki plan, to jeden słaby sezon, Dolan wyrzuci Millsa (czy tam Perry'ego, nie wiem kto jest ważniejszy), i znowu się zacznie przepłacanie gówniaków i inne takie.

Przy obecnych zasadach salary i tym, jak wygląda liga, Knicks są w zajebistej pozycji - masz big market, zbierasz assety, po 2-3 latach masz młodzież + puste salary, możesz atakować obrażoną gwiazdę (co rok ktoś się trafia), możesz ją swobodnie obudować na rynku, bo jak już pozyskasz jedną gwiazdę, to potem dostajesz z reguły drugą. Lakers zrobili przez ostatnie trzy lata masę dramatycznych ruchów (Mozgow, Deng, w konsekwencji strata Russella, kiepski ruchy na FA rok temu, po oddanie za free tych Zubaców i Bryantów), a na koniec dnia i tak zbudowali contendera, bo mają big market + dobrze wybierali w drafcie + mieli flexibility w salary.  Co w sumie w Knicks już było 10 lat temu, tylko mieli pecha, że trafili na top tier specyficznych gwiazd (Amare, Melo).

Knicks dobrze zaczęli (wzięli w drafcie kogo mieli, nie zawalili sobie payrolla), teraz kontynuują dobry kierunek (będzie kolejny wysoki numer), jeszcze rok i może coś z tego się urodzi. 

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan C bardzo mi sie podoba - pod warunkiem że po świetach nie będzie już Morrisa,  DSJ`a i kilku innych frytek

 

ps. Masai Urli to najlepsze "grabieże" w karierze to zrobił na Knick`ach

 

😝

 

https://www.basketball-reference.com/executives/ujirima99x.html 

 

 

 

Jeżeli management Knicks był tak nastawiony na Ziona mając na niego 14% szans, to są konkretnymi debilami - ale Ja nie napisałem, ze nie są ! ! ! co więcej, co rok udowadniaja, ze na takie miano zasługują 🤣

 

A co do planu C - jeśli takowy własnie jest realizowany to Ja Jestem Szczęśliwy !!!

Edytowane przez LukaszKopys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, LukaszKopys napisał:

A Ja pomimo naturalnej złości co dzieje się przez ostatnie 20 lat i zmarnowany (w bilansie zyskow i strat ) czas przez 30 lat ( czy za bycie wiernym kibicem przez 30 lat coś przysługuje ? ) jestem "PRZY NADZIEI"      ! ! ! !

 

W tym roku po raz pierwszy odnoszę wrażenie ze mieli plan A B i C (Perry/Mills). Nauczeni że ich plan A nigdy nie wypala, a goraczkowe ruchy w planie B zawsze są porażką. Coś tam ma m nadzieje drgnełłłłoooooo.......

 

Naturalnie plan A nie wypalił - ale tego chyba wszyscy się spodziewali i chyba nikt do końca nie wierzył,  że stanie się niemożliwe ( 2 lub 3 x AllStar w Knix od pierwszego dnia sezonu).

 

Plan B również.................................................................................... - wszyscy byli tak nastawieni na Ziona (i nic dziwnego, myślę, że głównie marketingowo), że nawet byli w stanie oddać Łotysza za niestety frytki, wiedząc, że w przyszłość wkrocza z Zionem, a wartośc Łotysza spadnie, bo blask Ziona i brak potrzeby Łotysza sprawi, że będą chcieli się go szybko pozbyć, aby nie było dramy  . 

Jedyne na plus tej wymiany to uwolnione salary,  choć Cuban był tak nastawiony na White Dallas Power (w końcu to kowboje - nie mogą być czarni !!!!!! hihihi ) że oddałby więcej  lepszych asetów niż to co dostaliśmy - można było mieć nadzieję, że DSJ mógł być kimś, ale Ci którzy sledzili jego grę wiedzieli, ze nic z tego nie będzie jeśli jakiś cud się nie wydarzy.

ps. a  My wiemy, że Cuda w NY sie nie zdarzają tylko w filmach typu "Miłość w NY", Christmas Love in NY, Kevin sam w NY itd. 

 

no i dochodzimy do Planu C TaDam !!!!! bo zakładam, że to plan ! ! ! ! ! ! ! A NIE PRZYPADEK - przecież do cholery po 30 latach trzeba w coś wierzyć.

 

Plan C - moja ostatnia nadzieja .......

 

Mils/Perry dowiedzieli się/wiedzieli, że żadne gwiazdy do nic nie zawitają (Dolan nie bedzie zadowolony bo  mu to obiecali) , że Zion nie będzie grał w NY (Panie Dolan, to loteria - byla ustawiona - My nic nie mogliśmy zrobić), więc ratując dupę przeszukali fora, googla, facebooki instagramy i znaleźli jakiś Plan C, żeby cokolwiek przedstawić Dolanowi .... 

1. Podpisujemy krótkie umowy "transferowalnych plusowych graczy" na krótkie 1-2 letnie kontrakty

2. W Trade Time ściągamy lepszych graczy (o All Starach moge raczej pomarzyć ale kto wie) na niewygodnych umowach, jako wabik na przyszłość, oddajemy 3/4 skłądu zostawiając sobie tylko trzon, który uważamy za wart inwestowania w przyszłość 

3. Przegrywamy dalej, bo co tam kibiców zbawi rok w te czy we "fte"

4. Włączamy totalizator draftowy i wyciągamy kogoś do S5, (lub kogoś mocnego na łąwkę - to zawsze plus za te kase i nadzieja na rozwoj)

5. Tym razem mając już trzon ustabilizowany i rozdysponowany w S5-> polujemy na gracza dużego formatu (z tego co w ogole bedzie na rynku) na dziure w S5 (bo 1 lub 2 na pewno będą) 

6. Rozpoczynamy sezon pełen nadziei z całkiem niezłym rosterem, który na luzie wejdzie do PO.

 

Ten offseason z gruntu trzeba powiedzieć że jest inny niż wcześniejsze. Nie jest to wciąż geniusz managerski niczym Masai Ujiri (każdy ruch jest po to zeby znalesc idiote ktorego zrecznie ograbi niczym kieszonkowiec w metro) czy Cuban (który jak przyczajony tygrys czeka na dogodny moment i wyszarpuje co sie da w jednej chwili zanim stado się ogarnie, ze zostało wybite). To jednak coś sie wydarzyło i jeśli to jest ich plan/pomysł to jestem "przy nadziei" - choć szkoda mi Łotysza, bo teraz z M-rob`em RJ`em i nawet Nikitą  Knoxem, na ławce to juz całkiem dobry punkt wyjścia w przyszłość.

 

Dzięki Łukasz za pierwszy obiektywny komentarz w tym temacie, od x czasu. 

Widzisz, napisałeś coś co jest oczywiste dla mnie i sram o tym od 5 postów , ale jak groch o ścianę.

"Mils/Perry dowiedzieli się/wiedzieli, że żadne gwiazdy do nic nie zawitają" natomiast komentujący tutaj z Pollish69 i Ździśkiem, próbują przemycić teorię Since Fitcion, rodem z Nowoyorskiej Prasy z Panem Isolą i Bergmanem na czele że : a) Knicks nie chcieli dać Durantowi Maxa i dlatego nie przyszedł b) Zamiast spotkać się i pokazać najlepsze miejsce do grania w koszykówkę Kawhiemu, na naszej płaskiej ziemi, to pojechali podpisać Rondla do LA c) Kristaps bidulek uciekł od nas , bo Mills i Perry go męczyli biedaczka, a ten zmuszony terrorem w Nowym Yorku i traktowaniem go przez trenera (nie uzgadnianiem z naszą gwiazdą wspólnego stanowiska, co mają mówić o jego rehabiltacji w wywiadach) został zmuszony do wymiany i zagroził dezercją do Hiszpanii, w razie odmowy. Czytałem tez tutaj takie teorię spiskowe, że to była "ustawka" i Mills i Perry, obmyślili tajny plan wymiany Kristapsa dużo wcześniej, bo Durant  był dogadany. 

Można dodać do tego jeszcze kwiatki Mayora, dlaczego Knicks nie uderzyli pod A.D. mając masse assetów xd i to że za niegrającego 1,5 roku Kristapsa z rako-kontraktem Thj i niewygodnym kontraktem długo nie grającego Lee, mogli dostać Ola Boga, jakby to nie byli Mills i Perry to pewnie dostali by Lukę xd ... 

To jest w skrócie ostatnie 20 stron tego tematu. 

Mills i Perry skleili ten rooster fatalnie i to jest ich jedyna wina w tym sezonie. Dali się nabrać na to, że grupa weteranów walcząca o kontrakty w przyszłym soeznie, w połączeniu z średnią młodzieżą da nam playoffs. Zaryzykowali, na 15 meczy w sezonie wygląda na to, że popłnili błąd, ale już w grudniu mogą zacząć go naprawiać. Ale to przeczytasz tylko o de mnie, bo reszta pisze, że za takich gówno graczy jak Morris czy Portis nie dostaną pół picku i pół spadającego kontraktu. Jeszcze a propo tego lata i "dokładania do pieca" Podobno Iggy i Heraklesss leżeli na tacy z pickami  podobno... Podobno Saturański i Rubio , grają lewą ręką lepiej, niż wszyscy trzej rozgrywający Knicks obydwoma i oni też byli do wzięcia. 

Za 15 meczy będziemy wiedzieć, czy strategią Knicks do końca sezonu, będzie wywalenie Fizele'a , dogranie sezonu np. Millerem i danie minut młodym + handel conajmniej 4 weteranami. Czy granie Rondlem i Morrsiem po 40 minut, z młokosami po 15 i podbijanie ich wartości przed grudniem, z Fizdele na ławce trenerskiej do końca sezonu. 

Jedno i drugie nie wróży wygranych i awansu w tabeli, tylko granie Młodymi to inwestycja na przyszłość, z kolei zwolnienie trenera, to znowu pokazania światu jako to niestabilna organizacja i żaden trener nie wytrzymuje tu 3 seoznów, czyli kolejny powód do nakręcania beki i memów. 

 

Moja lista nierealnych życzeń na ten sezon, sfera romantyczna 

1. Knicks pozbywają się Portisa / Paytona / Morrisa i Dsj , po ciężkich wpierdolach w najbliższych 30 meczach, dostają picki pierwszo rundowe i spadające kontrakty, młodzi dostają minuty , Franek , Mitch , Knox Dotson ,pokazują że "będzie z nich chleb" a Barrett wygrywa ROTY. 

2. Clippers wygrywają finał konferencji z Lakers, a potem finał NBA. 

3. Brooklyn nie wchodzi do Playoffs i zaczyną się kolejna KyrieDrama, a Durex puka się w czoło i zadaję sobie egzystencjalne pytanie "co jest k**** cool tak na prawdę" 

4. 76ers odpadają w półfinale konferencji z Bostonem , a Embid przenosi się z Simmonsem do Knicks. 

5. Bucks przegrywają finał konferencji z Heat, a Antek orientuje się że Midel to jednak nie to. 

6. Dallas nie wchodzą do playoffs dwa sezony pod rząd i zaczynają handlować Porzingisem, mając na uwadze to, że muszą sprowadzić Luce MVP kogoś lepszego, żeby go zatrzymać. 

7. A Davis podpisuję umowę na dwa lata z Lakers , w drugim roku z opcją gracza. 

8. Kontrakty : Midlettona, Harrisa, Simmonsa, Rosiera, Vucevica okazują się grubo przepłacone , w kontekście wyników sportowych. 

9. Westbrook pokłóci się z Hardenem i po sezonie, pójdzie pod młotek (oby nie do Knicks) 

10. Melo dokończy sezon w Portland i pomoże im wejść do playoffs. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, BMF napisał:

Lakers zrobili przez ostatnie trzy lata masę dramatycznych ruchów (Mozgow, Deng, w konsekwencji strata Russella, kiepski ruchy na FA rok temu, po oddanie za free tych Zubaców i Bryantów), a na koniec dnia i tak zbudowali contendera, bo mają big market + dobrze wybierali w drafcie + mieli flexibility w salary.

Piszesz to w takim tonie jakby palec boży LeBrona nie miał z tym nic wspólnego. Tak samo jak sprowadzenie przez gang "Klutch Sports" Davisa za te assety zbierane latami.  

Gdyby gwiazda takiego formatu sama wybrała Knicks jako miejsce swojej destynacji, to mając młodych + pieniądze zawsze można zrobić to, co Lakers, bo taki gracz zawsze jest wabikiem i gwarantem tego, że ktoś sensowy będzie chciał tu przyjść i grać. Knicks wykonali część planu dobrze, bo mieli kasę + młodych. Jakość młodych jest tu dyskusyjną sprawą, ale zawsze to jest jakiś asset do ewentualnej wymiany.  

Wielkie nazwiska były łączone z nimi w czasie off-season, bo to wielki market + to Knicks, o których zawsze się mówi. Nikt nie przyszedł, bo nie miał do czego tu przychodzić (z całym szacunkiem do M-Roba). Więc podpisali bolków na dwa lata i weszli w stan wegetacji. Ci zawodnicy wiedzą, że za rok np: mogą nie mieć podjętej opcji w kontrakcie, więc będą się z czasem domagać większych minut. Morris robi to idealnie. Zasysa posiadania, gra pod siebie i sądzę, że liczy na to, że po trade-deadline będzie grać w contenderze, a swojemu następnemu pracodawcy przedstawi statystyki nabite w Knicks. Ile drużyn było w tym sezonie skazanych na porażkę, a mimo to można przeczytać o nich, że fajnie się ich ogląda. Wizards nie bronią, ale śrubują ofensywę. W Hornets Borego posadził dziadów Batumów, Marvinów i Kidów-Gilchristów na ławce i gra młodymi. Suns dodało myślącego człowieka na piłce, trochę mięsa pod kosz i trenera ze średniej półki i z tym co mieli, z primadonną Bookerem są "och, ach" na początku sezonu. A po co masz włączyć mecz Knicks? Aby popatrzeć na grającego dobrze, ale nierówno Barretta czy Robinsona wchodzącego z ławki za Gibsonem? 

Sądzę, że jakiś łebski trener, który nie dałby sobie wejść na głowę, zrobiłby z tej band może nie team wygrywający, ale taki, który chciałoby się oglądać nawet pomimo porażek. Fizdale powinien być zwolniony, ale jak czytam, że Perry zakochany jest w Marku Jacksonie, to nie wiem czy nie lepiej by było zostawić już okularnika do końca sezonu. Bo na tym właśnie opiera się całe myślenie w Knicks. Na magii starych nazwisk i wspomnieniach czegoś, co było 20 lat temu. Nie ma nic nowego, nic świeżego, tylko ciągle ta sama zgrana płyta o Ewingu i Oakley'u, o twardej grze i wzdychaniu "jak to kiedyś było cudownie".   

Więc jak tu można zbudować kulturę grania, która jak u Clippers i Nets przyciągnęła te nazwiska? To wszystko da się jeszcze poukładać, bo dali sobie czas tymi dwuletnimi umowami, ale musi nastąpić zmiana we front office, a prześlizgiwanie się Millsa przez różne "etapy" odbudowy Knicks musi dobiec końca. David Griffin był łączony z Knicks jako GM, ale chciał niezależności, na co Mills się nie zgodził. Padło na Perry'ego, który zamiast uczyć się na błędach swojej kariery, to sprowadza do Knicks swoje wcześniejsze wybory w drafcie jak Hezonja czy Payton.  

Dolan niech sobie gra bluesa, tylko niech zwolni Millsa i zatrudni kogoś, kto to poukłada póki jeszcze jest czas. Bo coś czuję, że za rok dadzą maksa DeRozanowi, bo nie będzie się im chciało czekać tych dwóch lat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przechwyt Nikity na Mills`ie - przepiękne ! Mogę przewijac youtuba godzinami ! ! ! ! ! ! za tą akcję mogę już mu dać dożywotni (ale nie maksymalny) kontrakt w Knix :D

 

Generalnie obrona Nikity, bloki M-Rob`a to obecnie wizytówka NY (RJ to rookie, co roku będzie tylko lepiej ;) i tego winni się trzymać i w tym kierunku podążać - W końcu to DEFENCE z lat 80/90 na które wszyscy czekają ! ! ! , a skoro tak, to trzymajmy się tego kurczowo, zbudujmy na tym kulturę i zmieniajmy to co nam zbędne, byleby plusowo ! 

 

--------- Nabijanie statystyk przez Morrisa w ostatniej sekundzie bez obrony celnym rzutem za 3 - BEZ "KURNA" CENNE hihihihi

Edytowane przez LukaszKopys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Przemek_Orliński napisał:

Piszesz to w takim tonie jakby palec boży LeBrona nie miał z tym nic wspólnego. Tak samo jak sprowadzenie przez gang "Klutch Sports" Davisa za te assety zbierane latami

Z Davisem to jest mylenie przyczyny ze skutkiem: Davis podpisał z Klutch, bo chciał iść do Lakers/odejść z Pels, a nie poszedł do Lakers, bo podpisał umowę z Klutch i Paul z LeBronem namówili biednego AD. Nigdy nie przestaje mnie zadziwiać robienie z 26-letniego multimilionera - ubezwłasnowolnionego dziecka.

A Lakers gdyby nie byli tak konserwatywni/Pop nie miał nienawistnej demencji, to za assety mieliby już George'a lub Kawhiego, opcja LeBron-AD była jedną z kilku opcji na zbudowanie contendera.

Kwestia czasu i cierpliwości, ale w Nowym Jorku to się raczej nie uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zawodowmy sporcie czesto sie slyszy o "culture change" etc. Knicks maja bardzo c***owa "culture", na obecny status pracuja uporczywie okolo 20 lat.

Bez niej zadnych topowych graczy nie sciagna.

Jedyne rozwiazanie to sciagnac GM dac mu bardzo szerokie uprawnienia, dac pracowac 3-4 lata w nadzieji ze sie uda.

Zaden Perry, zaden Mills tu nic nie zrobia, tu trzeba sprawdzonego fachowca i skoro Knicks maja te miliony to tam powinni zainwestowac w pierwszej kolejnosc.

Niestety podobnie jak inni koledzy w tym temacie pisze zyczeniowo i zdaje sobie sprawe z tego ze bedziemu udupieni nastepne 10-15 lat.

 

 

Edytowane przez agresywnychomik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, BMF napisał:

Z Davisem to jest mylenie przyczyny ze skutkiem: Davis podpisał z Klutch, bo chciał iść do Lakers/odejść z Pels, a nie poszedł do Lakers, bo podpisał umowę z Klutch i Paul z LeBronem namówili biednego AD. Nigdy nie przestaje mnie zadziwiać robienie z 26-letniego multimilionera - ubezwłasnowolnionego dziecka.

A Lakers gdyby nie byli tak konserwatywni/Pop nie miał nienawistnej demencji, to za assety mieliby już George'a lub Kawhiego, opcja LeBron-AD była jedną z kilku opcji na zbudowanie contendera.

Kwestia czasu i cierpliwości, ale w Nowym Jorku to się raczej nie uda.

To prawda, ale jednak wola przyjścia LeBrona do Lakers była motorem napędowym tego, co doprowadziło ich do miejsca, w którym są teraz. 

Ja osobiście nie widzę np: Giannisa, który z własnej woli zostawia Bucks, dobrego trenera, system w którym jest MVP i idzie do Knicks, bo chce robi biznesy w NY w wieku  27 lat.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, BMF napisał:

Z Davisem to jest mylenie przyczyny ze skutkiem: Davis podpisał z Klutch, bo chciał iść do Lakers/odejść z Pels, a nie poszedł do Lakers, bo podpisał umowę z Klutch i Paul z LeBronem namówili biednego AD. Nigdy nie przestaje mnie zadziwiać robienie z 26-letniego multimilionera - ubezwłasnowolnionego dziecka.

A Lakers gdyby nie byli tak konserwatywni/Pop nie miał nienawistnej demencji, to za assety mieliby już George'a lub Kawhiego, opcja LeBron-AD była jedną z kilku opcji na zbudowanie contendera.

Kwestia czasu i cierpliwości, ale w Nowym Jorku to się raczej nie uda.

Myślę, że jakby LeBron był teraz w Knicks, to Davis również. A Lakers nadal by zbierali assety. Tutaj nie powinno być wątpliwości, że to gdzie są teraz Lakers jest zasługą LBJ'a, bo ich po prostu wybrał, a dzięki temu, że jest LeBron w rosterze, Lakers byli w stanie sprowadzić drugiego superstara. Bez tej decyzji nie było by tak kolorowo. Knicks tyle szczęścia nie mieli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze przykład idzie od góry.....

 

- a skoro Dolan liczy $$$$$$$ i mu sie zgadza

- Perry/Mills kombinuja jak tu sie utrzymac tanim kosztem

- rotacja trenera jest niezrozumiala od kilku lat dla wszystkich ludzi zwiazanych z koszykowka od samego poczatku

- planu dnia/tygodnia/miesiaca/roku/3-letniego/5-letniego generalnie mimo wszystkio chyba brak (oby moj Plan C to faktycznie byl pomysl na obecnych Knix)

i do tego nie mamy za grosz szczęscia (bo szczescie sprzyja lepszym :) ) to mamy co mamy ! ! !

 

ps. były próby - chociazby z Philem Jacksonem - sam byłem mega optymistą tego rozwiązania, nie pomyślałem jednak że mistrz ZEN żyje w zupełnie ionnym świecie a do tego zamiast planowanego rozwoju chciał wracać do historii (Fiatem 126p już nikt nie chce jeździć dlatego to ich nie produkują, są też za słabe, niebezpieczne i nie ekonomiczne)

były też inne próby chociazby niedzalowana dla Mnie z Kiddem/Melo/Chandlerem i emerytami, które gdyby zgrabnie pociagneli to była szansa na coś fajnego (wystarczylo tam wplesc mlodosc ktora uczylaby sie przy nich zwyciezania, etyki pracy i liderowania) a mielibysmy teraz godnych ogladania Knix.

 

To jak z Polską - jaki zarzad taki b*****l :)

 

ps. ustawiliście się już w kolejkach na rzadowe dopłaty do samochodów elektrycznych dla przeciętnego Kowalskiego (Ja za takiego sie uwazam) ?  bo Mnie wciąż jakos nie po drodze wtydac na auto z salonuy 80 000 +/- 20 000 klasy A/B

Edytowane przez LukaszKopys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można śmiało napisać, że Porzingis swoją prośbą o wymianę zawrócił los tej organizacji w jakimś stopniu. Nie wiem na jaki czas. Jakby został, to z Barrettem , Robsonem i młodymi , plus może nie tuzin weteranów, tylko kilku, Knicks mogli stworzyć coś podobnego do Nets w zeszłym sezonie. Wschód jest tak słaby w tym sezonie, że tej naszej gównianej drużynie, brakuje 3 /4 meczy do liczenia się w walce o po. I mam nadzieję, że karma wróci do niego. Można wiele zarzucać Perremu i Millsowi, ale jego decyzja (w której po części pewnie maczał palce jego pojebany brat) to coś w stylu, nie chcę tu być "bo tu nie jest cool" Prosząc o wymianę, na pewno nie myślał o sprawach sportowych, bo mógł trafić gorzej niż do Dallas. 

To, że Dallas dali mu Maksa, zawdzięcza tylko i wyłącznie organizacji New York Knicks i Hornackowi, który dał mu piłkę w jego drugim sezonie,a on robił co chciał. To czego teraz nie może robić w Dallas, można powiedzieć że robił Morrisa z tego sezonu, zasysał posiadania, mając 1/2 asysty na mecz i Maks od Kubana poszedł w sekundę. 

Siedział rok na ławie, miał wszystko co najlepsze odnośnie rehabilitacji. Czy można winić Knicks, jeśli w ogóle taki temat był, że nie dali mu Maksa przed ta prośbą o wymianę ? Nie. Bo każda rozsądna organizacja, przyjrzałaby się przynajmniej 3 miesiące grze po tak poważnej kontuzji, a Kuban to dla mnie jeździec bez głowy i dał mu pieniądze na podstawie treningów i raportów medycznych. 

Chciałbym żeby Silver wprowadził coś takiego jak zakaz wymiany (obustronny) rookies na pierwszym kontrakcie. Zespoły tankują, świadomie, nie świadomie, od początku sezonu, od połowy. W wyniku tego tanku, wybierają takiego białasa, dają mu możliwości, żeby pokazał na co go stać, ba zapomniałem dodać, cały kwas z odejściem Melo i tą Melodramą 3 , ta wymiana z Okc, również była zrobiona pod Porzingisa, byle dać mu te posiadania, które mu zabierał. Gość łapię poważną kontuzję, siedzi rok czasu, a potem któregoś dnia mówi "nie jesteście już cool , wymieńcie mnie" Rozumiem Davisa i Irwinga po części, Davis sam ciągnął ten wózek przez wiele lat i ze względów sportowych, poprosił o wymianę, bo stwierdził że z Pelicans nic nie wygra, Irwing chciał wyjść spod opieki Papy i zrobić coś samemu, ok można to przeboleć, Paul pokłócił się z Hardenem, też jest to powód żeby iść i powiedzieć, wymień mnie bo ja z nim nie będę już grał, ale Porzigis ??? 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, BMF napisał:

Z Davisem to jest mylenie przyczyny ze skutkiem: Davis podpisał z Klutch, bo chciał iść do Lakers/odejść z Pels, a nie poszedł do Lakers, bo podpisał umowę z Klutch i Paul z LeBronem namówili biednego AD. Nigdy nie przestaje mnie zadziwiać robienie z 26-letniego multimilionera - ubezwłasnowolnionego dziecka.

A Lakers gdyby nie byli tak konserwatywni/Pop nie miał nienawistnej demencji, to za assety mieliby już George'a lub Kawhiego, opcja LeBron-AD była jedną z kilku opcji na zbudowanie contendera.

Kwestia czasu i cierpliwości, ale w Nowym Jorku to się raczej nie uda.

Tak naprawdę Lakersom marzyło się Big 3 - prawdopodobnie dlatego mieli opory, żeby rzucić wszystko na stół w ewentualnej wymianie za George'a czy Leonarda, bo gdzieś tam na horyzoncie w planach był już Davis. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kuzyn Kalondzelo nie mam nic do NYK i nie ciśnę z nich,  ale z tym znajdowaniu sobie wroga w łotyszu to z kolei Ty przesadzasz. 

Czemu nie chciał grać w tej drużynie pomyślmy.

- kibice z nim jechali od dnia draftu. Nie czuł się też ochraniany przez organizacje,  gdy media opowiadały o nim głupoty. 

- brak oferty kontaktu w lato.

- brak komunikacji z zarządem,  brak zaufania do sztabu medycznego , dlatego wolał pracować nad zdrowiem w Europie. 

- nie zintegrował się z drużyną.  Szczególnie jak nieładnie pozbyli się Carnelo i jakiegoś tam trenera. 

- zespół od lat tylko przegrywa i przegrywa.

- chcieli nim tradeowac w 2017 za plecami. 

- nieprofeslonalne  treningi u niektórych trenerów.  Nastawienie się na przegrywanie. 

To tak z głowy. Oczywiście mógł schować dumę w kieszeń, udowodnić wszystkim, najlepiej Nie brać za to pieniędzy.  Nie zapominaj że to tylko człowiek,  a człowiek nie zapomina. Nie ma pewności że grałby teraz z kimkolwiek kto trafił do NYK

Miej pretensje do zarządu że go oddali praktycznie za nic. Trochę obiektywizmu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Kuzyn Kalondzelo napisał:

Siedział rok na ławie, miał wszystko co najlepsze odnośnie rehabilitacji. Czy można winić Knicks, jeśli w ogóle taki temat był, że nie dali mu Maksa przed ta prośbą o wymianę ? Nie. Bo każda rozsądna organizacja, przyjrzałaby się przynajmniej 3 miesiące grze po tak poważnej kontuzji, a Kuban to dla mnie jeździec bez głowy i dał mu pieniądze na podstawie treningów i raportów medycznych. 

A dlaczego jeździec bez głowy?! Na przestrzeni dwóch ostatnich lat to Cuban oprócz tych z LAC to najbardziej wytrawny gracz. Dostał dwóch franchise playerów za Younga i parę  worków kartofli. Kontuzja Lotysza to acl z której w obecnych czasach wszyscy wracają bez problemów. Ryzyko wielkie to ten z Nets z Durantem podjął. Z tym że oni liczą na ten duży talent Duranta że jak nawet straci 20% jakości to będzie dobrze. Z tym że może i 50% stracić. 

No i trzeba jeszcze wyróżnić Masaja. To co zrobił w 1 sezon tez majstersztyk chociaż mu Kawaj sp..,. 

Edytowane przez marceli73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, marceli73 napisał:

A dlaczego jeździec bez głowy?! Na przestrzeni dwóch ostatnich lat to Cuban oprócz tych z LAC to najbardziej wytrawny gracz. Dostał dwóch franchise playerów za Younga i parę  worków kartofli. Kontuzja Lotysza to acl z której w obecnych czasach wszyscy wracają bez problemów. Ryzyko wielkie to ten z Nets z Durantem podjął. Z tym że oni liczą na ten duży talent Duranta że jak nawet straci 20% jakości to będzie dobrze. Z tym że może i 50% stracić. 

No i trzeba jeszcze wyróżnić Masaja. To co zrobił w 1 sezon tez majstersztyk chociaż mu Kawaj sp..,. 

Derrick Rose, Jabari Parker - to jest to "bez problemów" na przykład ??? To że Atlanta nie oceniła dokładnie talentu Donicy, to będzie się kopać po głowie jakieś 20 lat, razem z Sacto. A czy Kristaps będzie Fp , to się okaże. Jak powalczą w po, a on zagra minimum 70 meczy, to tak. 

Edytowane przez Kuzyn Kalondzelo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Kuzyn Kalondzelo napisał:

To, że Dallas dali mu Maksa, zawdzięcza tylko i wyłącznie organizacji New York Knicks i Hornackowi, który dał mu piłkę w jego drugim sezonie,a on robił co chciał. 

polecam tego forumowicza!

p.s - w kościach już czuję tego downvote'a! xD

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Eld zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.