Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

Fluber o Nim nie wspomniał w swoim rankingu, więc ja zwrócę Waszą uwagę.

Alec Burks 14,2 pts na TS% 0.603 na przestrzeni trwającego sezonu. Typ gracza, którego bardzo mi brakowało w poprzednim sezonie. Wciąż świetny pierwszy krok i łatwość łamania obrony i dostawania się pod kosz.

Ogólnie po marnym początku sporo moich graczy zwyżkuje i myślę, że jestem o zdrowie Blake by zacząć bić się o PO.

Czołem Wielkim Pels!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, fluber napisał:

Subiektywnie:

Zachód

(...)

Wschód

1. Orlando Magic - jeszcze na 1, choć po rewelacyjnym początku tempo trochę spadło, kontuzja Lowry'ego  przy słabym Josephie, nawet mimo fajnej gry Nunna moża boleć. Bardzo dobrze Towns i Mitchell, którzy trzymają bilans, bardzo dobry sezon ( minus mecz vs LeBron) gra Oubre, Prince też w porządku, no i Gordon powoli zaczął trafiać do kosza, a jest też solidny Zeller. Bardzo szeroka rotacja.

2. New York Knicks - mimo takiego sobie Irvinga i spadku formy Leonarda ( i opuszczaniu przez niego back2backów) i opuszczonego meczu Davisa, na 2 miejsce powinno wystarczyć, głównie dzięki rewelacyjnym pierwszym 2 tygodniom. Ciągle brakuje rolesów, o czym świadczy jaranie się co lepszym występem Duncana Robinsons i Jevona Cartera. Bardzo dobrze po cichu w sezon wszedł PJ Tucker

3. Milwaukee Bucks - drużyna z perspektywami na wyższe miejsce już za chwilę, bo Giannis i Kemba złapali wielką formę, zaskakująco dobrze gra Tristan Thompson i gromadka średnich doświadczonych rolesów powinna w sezonie załatwić minimum przewagę parkietu.

4. Toronto Raptors - tu już mam ciężko, Siakam jest w wielkiej formie, VanVleet podobnie, ale Favors dopiero się ogarnia, McCollum sporo pudłuje, a Fox złapał kontuzję. Świetnie grają Harrell i Lou Williams i w sezonie regularnym ten team powinien być wciąż bardzo mocny . Nie jest to poziom 1 seedu, jak typowałem przed sezonem, ale wciąż team na przewagę parkietu.

5. Miami Heat - Doncić gra kosmicznie, ale wokół niego robi się coraz słabiej, Middleton wypadł, więc raczej perspektywy spadkowe, Vucević w słabszej formie niż sezon temu, Oladipo trenuje już z zespołem z G-league więc jest jakaś nadzieja na szybki powrót, Ross i Satoransky też niestety poniżej oczekiwań. 

6. Philadelphia 76ers - spore problemy z głębią składu, sporo meczów opuszcza Embiid, Simmons nie rozwija się tak jak powinien, LaVine nabija puste kalorie, a Josh Richardson i Robert Covington grają poniżej oczekiwań. Na ławce powoli do zdrowia wraca Mitchell Robinson i niezły w Grizzlies jest rookie Brandon Clarke i chwilę niezły był też Ntilikina, ale wyraźnie brakuje graczy w rotacji w tym zespole.

7. Washington Wizards - odliczając pierwszy tydzień, gdzie Harden był gorszy niż Westbrook, to w ostatnich 9 meczach, Rockets robią 7-2 mimo słabszego Westbrooka i teraz jeszcze bez Gordona i Housa i Capeli. W meczu z Pacers Harden miał do pomocy gorszy roster niż Wizards mają w pełnym zdrowiu, a wygrał praktycznie sam z Pacers, którzy byli 5-0 w 5 ostatnich meczach. 42-6-8 w ostatnich 9 meczach na 46% FG i 38% za 3 i +7,3 ( gdy Westbrook jest w okolicach zera, a czwartym najlepszym graczem w rotacji był wczoraj Ben McLemore)

8. Chicago Bulls - świetny początek Kevina Love, Jabari jest chyba w życiowej formie, DeRozan gra swoje, Hassan trochę zawodzi i po kontuzji Balla pewnie będą się zsuwać w tabeli, Ariza jest już niestety emerytem, czasem zaskoczy Portis, skład dość płytki.

9. Indiana Pacers - bardzo pechowo zaczęli Conley (14,8PPG 35,6% FG i tylko 3,9 apg) gra chyba najgorszy sezon od 10 lat, Julius Randle ( 15,8PPG, 42,6% FG 4,1 TO) to dramat, a Myles Turner zagrał 3 mecz i na początku czwartego doznał kontuzji, gdzie pauzuje do teraz, kontuzjowany jest też Lamb, który opuścił 7 meczów, Barton ominął 2, Sampson 4, a Rose 5, więc Ronnie ma olbrzymiego pecha na starcie sezonu. Pozytywnie zaskakują, gdy grają Barton i Rose oraz Langston Galloway (46% za 3!!!).

10. Atlanta Hawks - parę osób zaczęło pisać o tym, że jest niedoceniany, ale po przyjrzeniu się średnio widzę, co tam jest takiego zachwycającego. Jamal Murray mnie nie zachwyca na początku sezonie, zaledwie 42,3% FG, 32,7% za 3 i career high w stratach, przy 17ppg. Millsap jest fajnym rolesem, kompletnie nie widzę tu drugiej opcji, a rolesi są raczej przeciętni w tym teamie.

11. Boston Celtics - brak Paula George'a będzie tu bardzo bolesny plus Adams nie grał w kilku meczach przez co był to team Bojana Bogdanovića na początku sezonu i mimo jego dobrej formy, to nie jest to gtg play-offowej drużyny, gdy drugą opcją jest Patty Mills? Fajni obrońcy w postaci Smarta i Beverleya, ale przy ograniczeniach jakie czekają George'a w kolejnych meczach i raczej spodziewanych pauzach Adamsa, to chyba czas na przebudowę w Bostonie.

(...)

 

Nie zamieszczam Hornets w rankingu.

 

 

Z Zachodem ogólnie się z Tobą zgadzam. 

3 ostatnie teamy na Wschodzie również - choć Morant wymiata i coś tam dla Pistons dodatkowo powinien u nas wygrać. 

Odnośnie Orlando - jestem bardzo zadowolony z Cory Josepha, to ,że nie jest graczem ofensywnym mi nie przeszkadza. Swoje 6pkt. i tak u mnie śr. zawsze zdobędzie, a warto pamiętać, że u mnie zamiast z Hieldem, Barnsem, Bjelicą i Holmesem, przebywa na boisku z nieco bardziej utalentowaną grupą - Mitchell, Oubre, Gordon i KAT ;) Joseph daje mi ciągłość realizowania zagrywek od początku meczu zaplanowanych przez trenera, dodatkowo - podkreślam - przy Mitchellu, Gordonie i KATie nie musi tak często mieć piłki w rękach by być produktywny, a jak juz piłka do niego trafia, to nie wstrzymuje mi akcji, no i oczywiście koncentruje się na swoich zadaniach defensywnych - gdyż po to go głównie ściągnąłem.

Rok temu kontuzje Lowrego mój team bardzo mocno odczuł na bilansach, stąd tez w tym sezonie odpowiednio się przygotowałem na taką ewentualność i Orlando podpisało Cory Josepha i Kendricka Nunna, którzy wspólnie z Mitchellem, czy potrafiącym - jak już widzieliśmy w tym sezonie- KATem prowadzić atak, a z piłka w dłoniach dobrze się też czuje jak wiadomo Gordon. 

Odnośnie samej kolejności - to nie jestem pewien czy Milwaukee powinni być jednak za Knicks - Antek i Kemba są jednak niesamowici i pomimo kontuzji w Bucks, mają jednak chyba nieco więcej produktywnych graczy, niż nasi Knicks, gdzie zaczynają wypadać na pojedyncze mecze 3 liderzy NY.

W Raptors wypadł Fox, ale Van Vleet gra świetnie, a jest przecież świetny z ławki Lou Williams, no i podstawowy sg McCollum, ze o Gallo, rewelacyjnym Siakamie, czy Harrellu nie wspomnę. Tu opis Longera pomoże mi ustalić bilans dla Raptors. 

Nikt się nie podjął napisania czegoś o Hornets.. Masz bardzo głęboki skład, a ile to daje widziałem wczoraj po awansie prowadzonej przeze mnie w realu drużynie w innej dyscyplinie na mistrzostwa wojewódzkie. Pojedynczy liderzy mogą wygrywać w playoffs, ale w 82-meczowym sezonie regularnym potrzebna jest głębia składu, a Ty ją masz. Do tego ja nie zamierzam przekładać stats Westbrooka zerojedynkowo z real Rockets, bo wiadomo, że w naszych Hornets wszystko jest skrojone pod Westbrożego i te jego statsy byłyby wyższe, gdyż tu to on, a nie Harden jest liderem.

Na początku sezonu nie wierzyłem w naszych Wizards, ale po tym co odjaniepawla teraz Harden - już sam nie wiem i o wejściu na Wschodzie do playoffs mogą zadecydować ostatecznie detale. Tak grający Harden może wprowadzić kasztany Sylvinho do playoffs. Obronę nasi Wizards mają bardzo dobrą, a w ataku ktoś tam zawsze te kilka pkt. dorzuci. 

W Pacers wrócił Turner. U nas Conley od pół roku gra już w Pacers, podczas gdy w realu dopiero od poczatku tego sezonu - tu warto to tez wziąć pod uwagę. To będzie wg mnie team balansujący na granicy 0.500 przez cały sezon.

W Celtics do gry wrócił George - ale u mnie nie gra przez 2 tygodnie od powrotu - choć te jego kosmiczne statsy naturalnie mu uwzględnię. Sam byłem tu niedawno atakowany, że mam spaczenie na roto - zatem pamiętajcie, że my nie gramy w jednosezonówki, a mamy ciągłość w naszej lidze i kontuzja Georgea u nas nie mogła zostać zaleczona 2 tygodnie wcześniej niz w realu. Grał u nas w II rundzie playoffs - czyli operacja przesunęła się o 2 tyg. czyli do gry wrócił 2 tyg. później. Na temat samego miejsca Celtics nie chcę się teraz wypowiadać, ale zapewne za nieobecność Georgea dodam Celtics dwie porażki (tak sądzę, że to policzę na teraz). Nie wiem, czy mam ich jednak tak nisko jak Fluber - nie weryfikowałem tego ostatnio z kalendarzem.

W Bulls - mam wrażenie, że część graczy rzuca puste statsy, do tego rotacja jest wyjątkowo krótka. Tu Kucio będzie musiał coś pozmieniać po 1T jak chce się włączyć w walkę o playoffs. 

Hawks mają 10 graczy rotacji z młodym perspektywicznym duetem Murray/Carter oraz z solidną obroną. Do tego teraz większe minuty powinien w rl Sacto dostawać Yogi Ferrell + mamy czekoladkę niespodziankę o nazwie Melo. :P 

Wschód jest niesamowicie wyrównany i o ile o rozstawienie przed playoffs powinny walczyć - Bucks, Knicks, 76ers, Raptors i moi Magic, a mooooże jeszcze Heat się tu włączą, to teamy do miejsca 12go są cały czas w walce o playoffs i wygląda na to, że ta walka może rozstrzygnąć się dopiero na samym końcu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, january napisał:

Czy @karpik przeprosi Jerome'a Robinsona, który wyjaśnił wczoraj Tr. Younga? :P 

 

*

nie no jest dziwnie w Lakers teraz. Kontuzje DLO i Huertera + forma Dedmona + tam jeszcze absencje -> walka o minuty wre dzień po dniu, Brown, Hutchison, Claxton, Robinson, Edwards -> nie odpuszcza moje zaplecze, pokazując się w rl NBA na zmianę^.^

@MarcusCamby : Burks w tych meczach GS, które dotąd (teraz przerwa będzie od Golden z wiadomych przyczyn ;d) gra bdb. Niemniej wiesz jak to w Pels - Blake tak sobie wrócił, Coby rozwija pojęcie bycia chimerycznym... Nie wiem, nie widzę tych Pels bez solidnych wzmocnień nawet na takim zachodzie w PO.

A Brooks? Zobacz ile atencji zbiera Morant, wiadomo magia rookie robi swoje, ale uczciwie trzeba przyznać, że to Dillon jest na przestrzeni sezonu najlepszym graczem Grizzlies.

Wiadomo, że bez Blake walki nie nawiąże, ale on w formie z zeszłego roku przykryłby Trae z dodatkami, zwłaszcza że mój support wygląda coraz lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, january napisał:

A poważniej, to tam nieustannie brak kreacji z obwodu przeraża.

Tyus miał się tym zajmować, ale rozczarowuje formą.

W sumie nie wiem kto jest większym rozczarowaniem Tyus, Miles czy Bamba, który w post to jest gorszy chyba nawet od Thabeeta.

Ale z drugiej strony w porównaniu do zeszłego sezonu mam kilku graczy, którzy sami kreują sobie pozycje - Brooks, Burks, White czy Musa.

Edytowane przez MarcusCamby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo Śliwka gra dobrze, nie wiem o co tyle szumu, wystarczy oglądać mecze

a to Świniak napisałeś

łajzo, pierwszy napisałem, ze był dramatyczny, nie ma żadnego parasolu ochronnego jak na niego nie zasługuje, a skończył mu się dwa mecze temu, to co Ci zrobie, taki już los posiadsnia Białego Goata

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, january napisał:

Myślałem, że oglądając raczej tęsknisz za Hieldem :) 

Tęsknie o tyle, że miałem go od początku i widziałem jak z faceta wysyłanego do Chin wyrósł borderline all-star player, ale uczciwie przyznam, że stylem gry nigdy mnie nie kupił.

I trochę sobie myślę, że gdyby człowiek morza nie oddał Bogdanovica to liga byłaby zamieciona w tym sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajen ranking, ale kilka rzeczy mnie zastanawia

W dniu 16.11.2019 o 15:51, fluber napisał:

Wiggins jest super

 

W dniu 16.11.2019 o 15:51, fluber napisał:

Otto Porter był słaby od początku

zapomina się jak sezon rozpoczął Wiggins ? ciągle jego gra w obronie pozostawia do życzenia sporo, dodatkowo GM twierdzi, że ma grać on z ławki i mieć mniej rzutów ..

Co do Otto to zagrał 3 dobre mecze, ze dwa bezbarwne i resztę słabo (wynik podobny do Wigginsa...), dodatkowo poprawia swoją obecnością

atak o 11pkt per 100posiadań (dam fory i nie będę chamsko pisał o prawie 14 :) )

skuteczność zespołu za 3 o 6%

TS% zespołu o 5%

skuteczność at rim o 7%

9,7 assist points per 100 poss

Czyli w skrócie generuje spacing i trochę poprawia ruch piłki, przez idiotyczne wrzucenie go na piłkę brakuje mu trochę sił na obronę i jest też za duży aby bronić niskich, u mnie te problemy znikają, bo do obrony mam kogo innego

Kings mimo, że nie podoba mi się ten zestaw muszą być wyżej i to raczej jest tier Rakiet na ten moment

potem powinien być taki trochę bardziej rozciągnięty tier wyścigu żółwi (imo NOLA > GSW)

Wschód raczej jest guti pewnie coś takiego bym dał

 

Co do mojego zespołu to nie mam czasu na robienie jakichś narracji, ale zapomina się jak bardzo dobry jest George Hill, Ish Smith jako 6th man wygląda dużo lepiej i jest jestnym z niewielu graczy, który jest dodatni w Wizz (obrona Thomas, Beal Hachimura to nawet z Gobertem miałaby pewnie 115 DRTG, wzorowy przykład sprzedawania biletów podczas tanku). Jedyny powód do zmartwień poza urazami to ofensywa Mikala, ale nie jest to Roberson a defensywę daje bardzo dobrą, może ktoś go kiedyś zamieni w jakiegoś point big czy coś w ten deseń

3 minuty temu, polishllama69 napisał:

Co do Otto to zagrał 3 dobre mecze, ze dwa bezbarwne i resztę słabo (wynik podobny do Wigginsa...), dodatkowo poprawia swoją obecnością

atak o 11pkt per 100posiadań (dam fory i nie będę chamsko pisał o prawie 14 :) )

skuteczność zespołu za 3 o 6%

TS% zespołu o 5%

skuteczność at rim o 7%

9,7 assist points per 100 poss

Czyli w skrócie generuje spacing i trochę poprawia ruch piłki, przez idiotyczne wrzucenie go na piłkę brakuje mu trochę sił na obronę i jest też za duży aby bronić niskich, u mnie te problemy znikają, bo do obrony mam kogo innego

w sumie jakby spojrzeć na PJa to też ciekawe dane można złapać, odpowiednio

atak +5pkt

trójki +12% i to wszystko z podobnym współczynnikiem 3PAr

TS% zespołu o 5%

assist points per 100poss +14

at rim jest trochę dziwne, bo są małe spadki, ale z drugiej strony zespół znacząco więcej zdobywa z tej strefy po asystach, co jest dużym plusem i utrudnia bronienie zespołu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@polishllama69 po prostu ktoś Ciebie okropnie naciągnął na Portera bo w naszej grze przypomne ze Wiggins zarabia 14.000.000 podczas gdy Otto 27.500.000 a za rok 28.500.000. W rl ten kontrakt Wigginsa to jest śmiech na sali i jest on zakładnikiem minny która MUSI nim grać. 
 

naturalnym tez jest ze przy takiej 29/5/5 z ostatnich spotkań grze muszę zrobić korekty wiec tu przed opisami bym krytyki nie uskutecznial. 
 

slabe 14.000.000 w porównaniu do 27.500.000 w naszej grze to przepaść. A mi te 14.000.000 na razie gra nadspodziewanie dobrze. A ze mam dobrych obrońców obwodowych Murrsy Monte Brogdon to o obronę AW mniej się martwię. Tym bardziej ze się ożywił po tej stronie parkietu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ignazz napisał:

@polishllama69 po prostu ktoś Ciebie okropnie naciągnął na Portera bo w naszej grze przypomne ze Wiggins zarabia 14.000.000 podczas gdy Otto 27.500.000 a za rok 28.500.000. W rl ten kontrakt Wigginsa to jest śmiech na sali i jest on zakładnikiem minny która MUSI nim grać. 

no Harris gra póki co wybitnie (wszystkie metryki ma mocno naciagane przez roster w jakim gra i jaką defensywę on generuje, bo on jest zdecydowanie poza top 100 ;) ) a co do Portera, to ma problem z jakąś tkanką w stawie (no cóż, zdrowie nigdy nie było jego zaletą), według moich informacji powinien się na boisku pojawić 29 listopada ..., w założeniu miał grać 60-65 meczów w sezonie, ale w moim zespole nie sądziłem, że pojawi się aż taki nakład absencji

ponadto jak mnie pamięć nie myli to pieniądze nie grają tylko wartość generowana na boisku się liczy :) a fakty nt tego jak grają Bulls bez Otto pozowliłem sobie przytoczyć i tylko jakaś eksplozja White'a sprawiła, że ktoś poza fanami spojrzał na ten mierny zespół, (Otto po prostu ultimate role player pod Aytona i Haywarda miał być, a wyszło, że nie mam nikogo z nich)

 

11 minut temu, ignazz napisał:

A ze mam dobrych obrońców obwodowych Murrsy Monte Brogdon to o obronę AW mniej się martwię.

ciężko się chowa takie dziury jak Kemba a co dopiero tak leniwego ziomka jak Endrju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.