Skocz do zawartości

Random shit 2018/19


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co zdążyłem prześledzić, problem polega na tym, że Ty napisałeś iż przyczyną tego iż Millsap nie jest kandydatem do ASG jest fakt, że się w trakcie sezonu połamał, a Twoi forumowi przeciwnicy wskazują na inną przyczynę tego stanu rzeczy.

tak, bo Sap jest z tego ostatnio znany, że każdy uraz bardzo wpływa na jego powrót do optymalnej formy, w momencie doznania kontuzji palca u stopy prezentował wyśmienitą formę do której już potem nie był w stanie wrócic

 

strasznie to skomplikowane, skoro tyle razy trzeba to tłumaczyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie ignorancją jest pisanie, że Murray gra lepszy sezon od Mitchella przykładowo (choć Mitchell wcale świetnego sezonu nie gra, tylko teraz wjechał na top15 level ostatnio).

 

Donovan Mitchell to się do grudnia kopał po czole. Mając jakieś chore mecze z 30% skuteczności, zero asystami i kilkoma stratami. Jasne, nie miał łatwej roli, ale równie dobrze można by wciskać do ASG Zach Lavine. Mitchell jako franchise guy zawodził po całej linii.

 

Milsap się zrobił mocno underrated przez te kontuzje. Nie wiem czy to był poziom ASG, ale zdrowy dawał świetny impact. Jamal Murray mniej mnie przekonuje.

 

DeRozan słaby jest od stycznia, ale przecież on pierwsze dwa miesiące grał najlepszą koszykówkę w karierze. Na Wschodzie bankowo byłby to poziom ASG. Na Zachodzie też chyba nie jest jednoznacznie wykluczone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Millsap to wyrobnik od czarnej roboty i takim nie daje się powołań poza wyjątkami które nadają kolorytu i są wyjątkowi.

 

Rodman Mutombo Wallace

 

Jako ciekawostki.

 

Murray to 2 lata w nba i poczeka

 

Paul to fantastyczny gracz jako teammate bezcenny na PO ale nie w ASG

 

To strata spotu bo to cichy mega pozytywny w impact gracz. Ale nie box score ani widowiskowy

Dla mnie top30 gdy zdrowy lekko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

DeRozan słaby jest od stycznia, ale przecież on pierwsze dwa miesiące grał najlepszą koszykówkę w karierze. Na Wschodzie bankowo byłby to poziom ASG. Na Zachodzie też chyba nie jest jednoznacznie wykluczone.

DeRozan ma za cały sezon on/off wynoszący -11,8 i jak ta statystyka często jest niemiarodajna, to w tym przypadku nie daje złudzeń, co do tego, czy zasługuje na ASG, czy nie. Nie zasługuje. Mitchell średnio za cały sezon rzuca więcej punktów na lepszej skuteczności, ma dużo większy wpływ na swój zespół i dużo lepiej broni. Tutaj nie chodzi o to, kto kiedy złapał formę, tylko jak statystycznie wyglądają obaj na przestrzeni całego sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Milsap się zrobił mocno underrated przez te kontuzje. Nie wiem czy to był poziom ASG, ale zdrowy dawał świetny impact. Jamal Murray mniej mnie przekonuje.

Bo Millsap to od zawsze gracz dający świetny impact, sęk w tym, że mówimy o zachodzie, nie wschodzie. 

Wszyscy tu lubimy Sapa, ale jednak zachód to nie ten sam próg wejścia.

 

DeRozan słaby jest od stycznia, ale przecież on pierwsze dwa miesiące grał najlepszą koszykówkę w karierze. Na Wschodzie bankowo byłby to poziom ASG. Na Zachodzie też chyba nie jest jednoznacznie wykluczone.

Od grudnia. Czyli połowę sezonu jest już beznadziejny.

Na wschodzie byłoby to takie maybe, na zachodzie jest to jednoznacznie wykluczone.

Curry Lillard Westbrook Harden to są 4 pewne miejsca.

O ostatnie zaś walczy chociażby Holiday i Klay. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DeRozan nawet na wschodzie to nie jest poziom all stara w tym sezonie

 

 

Curry Lillard Westbrook Harden to są 4 pewne miejsca.

O ostatnie zaś walczy chociażby Holiday i Klay. 

 

chyba Holiday,Conley i Fox. Klay nie powinien być nawet rozważany

Edytowane przez dapunk20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DeRozan ma za cały sezon on/off wynoszący -11,8 i jak ta statystyka często jest niemiarodajna, to w tym przypadku nie daje złudzeń, co do tego, czy zasługuje na ASG, czy nie. Nie zasługuje. Mitchell średnio za cały sezon rzuca więcej punktów na lepszej skuteczności, ma dużo większy wpływ na swój zespół i dużo lepiej broni. Tutaj nie chodzi o to, kto kiedy złapał formę, tylko jak statystycznie wyglądają obaj na przestrzeni całego sezonu.

 

Patrząc na on/off można odnieść wrażenie, że w Spurs najlepszymi graczami jest Bertans, który wskoczył do poważnej rotacji całkiem niedawno. Pewnie dlatego, ma też wysokie on/off, bo kiedy Spurs przechodzili największe trudności, on mało grał. Oczywiście ktoś może twierdzić, że to Bertans odmienił oblicze Spurs, ale wtedy nie jest dla mnie poważnym rozmówcą. Drugi najlepszy to Patty Mills, a trzeci Poeltl, który też przecież wyglądał długo fatalnie i wypadł z rotacji kosztem dziadka Cunninghama ( notabene to właśnie Cunningham ciągnie w dół liczby DeRozana, bo grali razem najwięcej

 

No nie. Ten on/off to dla mnie żaden argument, zwłaszcza że DeRozan grał spore minuty z najgorszymi lineupami Spurs, które cholernie ciągną go w dół statystycznie.

 

Można powiedzieć, że to był złoty człowiek na złe czasy Spurs, wtedy kiedy oni byli daleko od PO koszykówki. Kiedy jednak Pop ogarnął rotacje, to DeRozan stracił znacząco na jakości i sam już stał się mocną kulą u nogi.

 

Myślę, że te ostatnie tygodnie pogrzebały mu szanse, bo tak to widzę stał gdzieś w okolicach ostatniego miejsca do ASG.

 

Nie obraziłbym się, jednak gdyby to miejsce faktycznie zajął Fox. Piękną koszykówkę gra.

 

Dziwne, że chyba nikt nie wymienił Gallo. A na Wschodzie zdecydowanie za mało miłości dostaje Bledsoe, który zjada tego całego Middletona na śniadanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spurs z Dante bez DeRozana robią niemal ten sam netrtg co Spurs z Derozanem bez Dante.

 

To nie kwestia Dante tylko tego że DeRozan jest rakiem z którym niemal wszystkie lineupy wyglądają gorzej.

 

wczesniej było że Aldridge go ciągnie w dół. Teraz Aldridge robi +3.02 bez DDR a DDR bez Aldridge'a -2.51.

 

on/off zwykly idealny nie jest ale jak z całej drużyny dany gracz ma najgorszy to znaczy że to w nim jest problem a nie w reszcie.

Edytowane przez dapunk20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spurs z Dante bez DeRozana robią niemal ten sam netrtg co Spurs z Derozanem bez Dante.

 

To nie kwestia Dante tylko tego że DeRozan jest rakiem z którym niemal wszystkie lineupy wyglądają gorzej.

 

wczesniej było że Aldridge go ciągnie w dół. Teraz Aldridge robi +3.02 bez DDR a DDR bez Aldridgea -2.51

 

Teraz czyli kiedy?

 

Bo był czas, kiedy Aldridge bez DeRozana był dużo gorszy niż z Nim na parkiecie i DeMar ciągnął wtedy te Spurs niemal w pojedynkę, może jeszcze Rudy Gay trzyma równą formę cały sezon.

 

Zresztą nawet u Goldsteina DeRozan stoi wysoko, więc dziwię się, że tak na Niego pomstujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo gość nie jest żadnym all-starem w tym sezonie a jakieś argumenty że on ciągnał w jakikolwiek Spurs w pojedynkę to żart

 

Nie wiem po co ja tracę czas na dyskusje z Tobą. Przecież ty nie masz żadnego własnego zdania, tylko przedstawiasz wtórne wnioski.

 

Wnioski ze stron, które Ci o ironio, sam pokazałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lol, toć ja nawet specjalnie żadnych "danych ze stron" nie używam (poza odnesieniem się do tego ze ktos go ciagnie w dół - dane z ntrg dante z pbs które akurat wrzucał tutaj polishlama) nawet oglądając Spurs ostatnio coraz trudniej trafić na mecz w którym ten DDR faktyczne gra na poziomie czegoś co przypomina All Stara chociażby wschodu

Edytowane przez dapunk20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tobias to overrated grajek. Gallo jest real MVP tego teamu.

W 4 meczach bez Gallo LAC generalnie robili swoje.

 

Tam w ogole ciezko o all stara bo nie ma nikogo specjalnie wybijajacego sie, ale z czworki Toby, Gallo, Lou, Harrel to ten pierwszy najbardziej pasuje na all-stara i jednak gra najlepszy sezon imo.

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakkolwiek to glupio nie zabrzmi, bo sam sie nie zaglebialem w to, ale w podcascie Ringera (tego piatkowego z O'Connorem i Tjarksem) mowili ze zaawansowane cyferki bardzo mocno faworyzuja Gallo 

 

a te zwykle to widze ze jakos mocno sie nie rozna

JuR3zjP.png

 

 

jesli chodzi o moj eye-test to jestem bardzo stronniczy, bo Gallo kocham od zawsze, ale trzeba przyznac ze Tobias robi robote i tak jak bardziej mi sie podoba poruszanie sie po parkiecie Gallo, tak to Tobias jest 1A kiedy Gallo 1B

 

w sumie to zadnego z nich nie wzialbym do ASG na Zachodzie

 

i w sumie nie wiem co chcialem powiedziec tym postem, chyba nic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dotąd największym przegranym trade deadline jest...

 

nfl czy jak to gówienko się tam nazywa.

Jakiś superslow czy coś wielkiego w tym śmiesznym pseudosporcie trwa, a wszyscy o wymianach w NBA gadają.

w czasie superbowl ruch na pornhubie w stanach spada o prawie 60%

 

więc to raczej życzeniowe myślenie z Twojej strony :)

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.