Skocz do zawartości

Minnesota Timberwolves 17/18


DamianOItalianO

Rekomendowane odpowiedzi

Od trzech lat zakładam kolejne tematy związane z klubem - rok po roku. 

Przed sezonem 15/16 byłem wielkim optymistą, plotki związane z wykupem klubu przez KG z Saundersa, wybór Karl-Anthony Towns, wymiana picków #31 i #36 na #24 od CLE. Wybór Tyusa Jonesa, rozgrywającego z DUKE, który przypomnę w zeszłym roku został MVP ligi letniej. Wszystko układało się w przyjemną całość i można było patrzeć z optymizmem w przyszłość

Późniejsza strata Saundersa, entuzjazm u graczy opadł, decyzja o ogrywaniu młodzieży i zwolnienie weteranów Martina, Millera spowodowała, że przed sezonem 16/17 nie byłem optymistą. Uważałem, że dołożenie do składu tylko Rusha (3,5/1rok) i rezerwowego centra Aldricha (22/3lata) to zbyt małe zmiany, aby drużyna mogła się odbić od dna tabeli. I wcale się nie pomyliłem w swoich opiniach. Jednak należy się cieszyć, że w zeszłe lato nie byli zbyt aktywni na rynku FA i nie brali udziału w szalonych licytacjach i nie przepłacili graczy.

 

Przed rozpoczęciem sezonu 17/18, mam trochę mieszane uczucie. Pewnie dla wielu zaskoczenie, czemu?

Dlaczego?

Przecież ostatnie ruchy Scotta Laydena i Toma Thibodeau są przemyślane i bardzo dobre:

1. wysłanie na emeryturę Pekovica (swoja drogą cholernie go lubiłem i jego rycerza na ramieniu) - najwyższy czas.

 

2. wymiana z Chicago Bulls obejmująca:

LaVine + Dunn + 7pick (Lauri  Markkanen) do Chicago za Jimmy Butlera i 16pick (Justin Patton)

Wg. mnie jak i większości ludzi, oceniam tą wymianę bardzo dobrze.

Co oddaliśmy:

LaVine, którego większość fanów Wilków bardzo lubiła. Świetne wsady, grożenie rzutem za 3pkt, do tego mocno przypakował ostatnio i widać, że pracuje nad sobą. Lubiany chyba też w środowisku, zapraszany na turnieje u Jamala Crawforda (ostatnie żarty i wkręty w mediach, można zbudować sobie opinię, że to spoko, równy koleś). Jednak należy spojrzeć na niego obiektywnie. Kontuzja ACL i do tego Timowi nie udało się go nauczyć w tym sezonie gry w obronie. 

K.Dunn już jest bogatszy o doświadczenia z pierwszego sezonu. Widać, że ma potencjał, dobry obrońca. W mojej opinii, będzie z niego porządny gracz. Nawet mi go bardziej szkoda niż Lavina, jednak należy dać odpowiednią paczkę aby pozyskać gracza takiego formatu jak Butler. Dunn jest to gracz z dużym potencjałem, co udowodni, zobaczycie. A komentarze, że Wolves okradli Bulls są moim zdaniem mocno przesadzone. To dwóch młodych, graczy mających swoje plusy, mają olbrzymi potencjał, miejsce i czas na rozwój a dodatkowo gracze, którzy nawzajem uzupełniają swoje braki.

PICK #7 Coś czułem, że będziemy go wymieniali. Nie było tak jasnych komunikatów, jak we wcześniejszych latach kogo moglibyśmy wybrać. Nie jest mi szkoda tego picku, tym bardziej, że numer wcześniej poszedł Isaac. Gdyby nie wymiana z Bulls, pewnie bym chciał aby wybrali Dennisa Smitha, bo jakby wybrali Fina byłbym lekko mówiąc niepocieszony. Chicago musiało brać wysokiego, bo obwód mają przepełniony.

 

Co dostaliśmy;

JIMMY "Brokuł" BUTLER. Gracz, którego bardzo lubię i cieszę się, że znów będzie grał pod Thibodeau.

Czytałem w zeszłym sezonie kilka wywiadów z Nim, że ceni sobie Tima, że uwielbia jego treningi, pod tymi pochwałami pokazywał swoje niezadowolenie na współpracę z Hoibergiem. Sądzę, że taki tytan pracy jak Jimmy, będzie dla młodych Wigginsa, KAT'a wzorem do naśladowania.

PICK #16. Brawo Layden i brawo Thibodeau. Dostali jeszcze pick w pierwszej rundzie. Brawo!

Justin Patton - gracz z potencjałem. Po tym co obejrzałem, widzę ogrom ciężkiej pracy jaką musi włożyć, aby być poważnym elementem rotacji już w tym sezonie. Jednak długofalowo, może ciekawie pasować do KATA, widzę ich razem na boisku i uważam, że to bardzo dobry wybór. Swoją drogą od kilku sezonów wybierają poprawnie, dlatego jestem spokojny. Trochę dziwne, że nie wybrali gracza obwodowego, ale w okolicach tego numeru w mockach najwięcej przewijało się graczy podkoszowych. dlatego wybrali gracza z największym potencjałem.

 

Skoro tą wymianę oceniam pozytywnie to czemu, mam mieszane uczucia?

 

Aktualnie mamy 10 zawodników pod ważnymi kontraktami i trochę się boję, kim sztab uzupełni rotację.

Boję się, że Tom Thibodeau będzie naciskał aby odtowrzyć Bulls 2.0 z Derrickiem Rose na czele, Taj Gibsonem, Nikola Miroticem i ich mocno przepłaci. Właściwie pisze to i myślę i dochodzę do wniosku, że Taja, Nikole zniosę i nawet spoko, ale nie chcę Rose. Uważam, że to nieodpowiedni kompan dla tych młodych graczy, jego ekscesy mogą mieć na nich negatywny wpływ. Boję się tego, że Tom będzie chciał być lojalny wobec swojego byłego MVP i go nam zafunduje.

Na RFA chyba mamy tylko Shabazza. Uważam, że jeśli nikt go znacząco nie przepłaci i nie pozyskamy odpowiednich graczy z free agentów, to tylko wówczas należy wyrównać ofertę. Postępu już wydaje mi się jakiegoś wielkiego nie zrobi, ale jako rezerwowy może być odpowiednim graczem.

Bez kontraktu pozostają: Payne, Rush, Casppi.

Po 30/06/2017 Jordan Hill ma gwarantowany kontrakt, więc chyba do tego dnia bym jednak go zwolnił z tego obowiązku.

I wówczas:

 

PG - RUBIO / JONES

SG - WIGGINS

SF - J.BUTLER

PF - DIENG / BJELICA / 

C - KAT / ALDRICH / PATTON

 

I druga sprawa, która mnie niepokoi, czy będziemy szukali wymiany R.Rubio i  ewentualnie za kogo?

 

Ciekawy sezon się szykuje w Minnesocie i bardzo ciekawe najbliższe kilka tygodni w polowaniu na FA.

Na pewno będą poszukiwani strzelcy za 3pkt, aby rozciągnąć obronę przeciwników.

Z realnych graczy, którzy gdzieś się przewijają w plotkach i tych których ja gdzieś bym widział to warto byłoby się zainteresować (oczywiście trzeba wziąć pod uwagę kwestię kontraktów i ich długości):

Milsap (pojawia się w plotkach, właściwie w życzeniach fanów, osobiście wątpię)

Iguodala (pojawia się w plotkach. Sądzę, że zostanie w GSW)

PJ Tucker (od kilku sezonów drużyna Timberwolves jest z nim łączeni)

Patric Mills (jako rezerwowy PG, mam wątpliwości)

Andre Roberson (defensywnie fajnie by to wyglądało, chciałbym!)

Livingston (sądzę, że zostanie w GSW)

Bojan Bogdanovic (warto się zainteresować, chciałbym!!)

JaMychal Green (jestem pod wrażeniem ostatnio, pewnie ktoś go przepłaci)

Sergi Rodriguez (wątpie, aby go rozważali)

Mario Chalmers (ma gdzieś kontrakt?)

Edytowane przez DamianOItalianO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kibice Wilków w szoku - zwykle oglądali inne drużyny w play-offach, a w tym roku sami mogą w nim wystąpić hehe. Muszą zapytać się kibiców innych drużyn, jak to jest:)

 

Andre Roberson (defensywnie fajnie by to wyglądało, chciałbym!)
 

Robersona byś chciał? A po co? Żeby rywale stosowali na nim hack-a-Roberson?

Edytowane przez shadowy86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kibice Wilków w szoku - zwykle oglądali inne drużyny w play-offach, a w tym roku sami mogą w nim wystąpić hehe. Muszą zapytać się kibiców innych drużyn, jak to jest:)

 

Robersona byś chciał? A po co? Żeby rywale stosowali na nim hack-a-Roberson?

Roberson to ścisła czołówka defensorów dla takiego Thibsa to czyste złoto. W RS rzucał niecałe 1.5fta na mecz, jedne słabe PO na linii to żaden powód by rezygnować z kogoś takiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolves byli w top3 najgorzej rzucających za 3 zespołów w NBA i oddali właśnie swojego najlepszego shootera za Butlera który jest zajebisty, ale który trafia jedną trójkę na mecz, niby mogą poszukać stretch 4, ale Dieng to jest dobry starter, bardzo dobry na półdystansie, no i najlepszy obrońca Wolves.
 
Branie Robersona czyli dokładanie kolejnego typka do rotacji który nie ma pojęcia o rzucie z dystansu to już przypał.
 
Z grubsza Wolves nie mają wyjścia i powinni trade'ować Rubio po jakiegoś startera na PG który bardzo dobrze rzuca, inaczej prowadzenie ataku przez Townsa i Butlera mając wyjściową piątkę trafiającą 4 trójki na mecz może być dosyć bolesne.
 
Wolves zdecydowanie nie powinni dokładać do rotacji na obwodzie kolejnego kolesia który nie ma rzutu.

No chyba, że uda się przepłacić Millsapa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wolves byli w top3 najgorzej rzucających za 3 zespołów w NBA i oddali właśnie swojego najlepszego shootera za Butlera który jest zajebisty, ale który trafia jedną trójkę na mecz, niby mogą poszukać stretch 4, ale Dieng to jest dobry starter, bardzo dobry na półdystansie, no i najlepszy obrońca Wolves.
 
Branie Robersona czyli dokładanie kolejnego typka do rotacji który nie ma pojęcia o rzucie z dystansu to już przypał.
 
Z grubsza Wolves nie mają wyjścia i powinni trade'ować Rubio po jakiegoś startera na PG który bardzo dobrze rzuca, inaczej prowadzenie ataku przez Townsa i Butlera mając wyjściową piątkę trafiającą 4 trójki na mecz może być dosyć bolesne.
 
Wolves zdecydowanie nie powinni dokładać do rotacji na obwodzie kolejnego kolesia który nie ma rzutu.

No chyba, że uda się przepłacić Millsapa.

 

 

Poza tym mając już Rubio i Butlera nie jest im potrzebny jakiś nie wiadomo jaki stopper.

 

A, no i podobno też Wiggins miał mieć super defensive potential, no ale jak wiadomo to były tylko plotki jak w przypadku każdego 6'8'' SFa, który dobrze skacze i ma niezły wingspan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym mając już Rubio i Butlera nie jest im potrzebny jakiś nie wiadomo jaki stopper.

 

A, no i podobno też Wiggins miał mieć super defensive potential, no ale jak wiadomo to były tylko plotki jak w przypadku każdego 6'8'' SFa, który dobrze skacze i ma niezły wingspan.

Dopiero 3 sezony w lidze, jeszcze może się wyrobić, poczytaj sobie opinie o Lebronie w D na rookie kontrakcie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LeBron bronił słabo jak był rookie, potem bronił średnio-okej przez kilka lat, potem miał kilka sezonów z defensywą na poziomie DPOTY/all-NBA def.

 

Wiggins bronił bardzo słabo przez pierwsze trzy lata przez co jego pozytywny impakt na grę jest minimalny.

 

Nie mówię, że AW na pewno nie będzie dobrym obrońcą, ale on w sumie nigdy na jako-takim poważnym poziomie począwszy od college'u dobrze nie bronił, ale dostawał credit za to że jest czarny, wyskakany, szybki i ma dobry wingspan.. Ale DeRozan też jest.

Edytowane przez BigManFan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero 3 sezony w lidze, jeszcze może się wyrobić, poczytaj sobie opinie o Lebronie w D na rookie kontrakcie. 

 

Nawet nie muszę czytać opinii, pamiętam jak dziś.

 

Tylko LeBron miał jeszcze tą niedogodność, że musiał ciągnąc zespół za uszy w ataku.

 

No i pewną przewagę w tym, że jest jednym z najlepszych zawodników ever, a Wiggins niestety tyko Wigginsem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale też nikt nie wymaga od Wigginsa DPOTY lvl obrony. Generalnie Durant, Lebron na wejściu słabo bronili, Kawhi, George i Butler nie grali w ataku. Trudno być kompletnym w wieku ~21 lat. Dajmy mu jeszcze ten rok, są spore szanse że będzie ok, a z czasem na progress do dobrego obrońcy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie będzie to sezon prawdy dla Wigginsa. Max trzecia opcja w ataku, może skupić się na obronie + za plecami Butlera i Townsa coś szarpać w ataku i szukać swoich okazji. Wiele zależy od TT i tego, jak go ustawi, ale w tej chwili koniec wymówek, mając obok opiekuna w postaci Butlera. 

 

Z drugiej strony może to być też ostatnia szansa na korzystne spieniężenie typa i jestem ciekawy, czy o tym myślą. Jeśli w sezonie będzie wtopa z jego grą, to szkoda zmarnowanego assetu. Ale liczę, że odpali, bo gościa lubię. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale też nikt nie wymaga od Wigginsa DPOTY lvl obrony. Generalnie Durant, Lebron na wejściu słabo bronili, Kawhi, George i Butler nie grali w ataku. Trudno być kompletnym w wieku ~21 lat. Dajmy mu jeszcze ten rok, są spore szanse że będzie ok, a z czasem na progress do dobrego obrońcy. 

Durant w trzecim roku miał dodatni RAPM, LeBron w drugim roku - Wiggins w trzecim roku dalej jest bardzo słaby.

 

​Ja już o tym wspominałem, ludzie przeceniają ten ''potencjał w defensywie'' - nie znaczy to, że Wiggins nie będzie dobry, ale jak jednak nie będzie, to nikt się chyba nie zdziwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiggins może w końcu nabierze trochę stabilności w grze. Bywają mecze, gdzie trafia trójki, wchodzi pod kosz na luzie i punktuje jak doświadczony all star, a bywają, że znika kompletnie i wszystko zostaje na barkach Townsa... No i trochę się Wiggins może wkurzyć z drugiej strony, bo przychodził do ligi jako gwiazda, potem w drużynie spadł za KAT-a, ale nadal to miało ręce i nogi, czyli KAT rządzi pod koszami, a ten z obwodu niszczy. A teraz spada jeszcze niżej. Ciekawe jak zareaguje. Tym bardziej, że obrona nadal jest... nijaka. Czasem bez zaangażowania, czasem się stara i wygląda co najmniej dobrze.. Niech bierze Butlera w to lato i niech się obaj rozwijają, a obu wyjdzie to na plus.

Edytowane przez Zdzich
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie patrzę na ten zespół, patrzę na salary, patrzę na Chrisa Paula i myślę - cholera, może to właśnie tutaj powinien uderzyć rozgrywający Clippers? Poszło właśnie jedno wielkie wzmocnienie. Drużyna będzie stale rosnąć w siłę. Jest niezły trener. Jest miejsce w salary (85 na przyszły sezon przy Peku, którego nie wiem, czy się odliczy i Rubio, który pewnie poszedłby wtedy gdzieś w wymianie). Nie wiem, czy Paul walczyłby o mistrza od razu, ale w perspektywie trzyletniej ma na to tutaj spore szanse. I nie musiałby się wcale godzić na jakąś znaczną obniżkę płacy. 

 

Jeszcze jak sobie pomyślę, co mogłoby się dziać z ich ofensywą i ile na grze zyskaliby Wiggins z KATem zapewne. No Chris, dawaj, myśl.

 

Wiem, że to sci-fi, ale fajnie rozkminić taki scenariusz. Imo ma sporo sensu i może doprowadzić do stworzenia contendera w perspektywie 2-3 letniej. Paul (nawet podstarzały) + Jimmy + KAT, to wygląda legitnie.

Edytowane przez Cornellius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolves to ciekawy projekt, który fajnie się oglądało, ale teraz to już będzie jeden z pierwszych wyborów to patrzenia na żywo. W końcu powinny być play-offy, Butler to facet, którego było im trzeba. Tylko niech nie szaleją z Rosem, bo wszędzie jakieś ploty widzę, a to byłoby nieporozumienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie patrzę na ten zespół, patrzę na salary, patrzę na Chrisa Paula i myślę - cholera, może to właśnie tutaj powinien uderzyć rozgrywający Clippers? Poszło właśnie jedno wielkie wzmocnienie. Drużyna będzie stale rosnąć w siłę. Jest niezły trener. Jest miejsce w salary (85 na przyszły sezon przy Peku, którego nie wiem, czy się odliczy i Rubio, który pewnie poszedłby wtedy gdzieś w wymianie). Nie wiem, czy Paul walczyłby o mistrza od razu, ale w perspektywie trzyletniej ma na to tutaj spore szanse. I nie musiałby się wcale godzić na jakąś znaczną obniżkę płacy. 

 

Jeszcze jak sobie pomyślę, co mogłoby się dziać z ich ofensywą i ile na grze zyskaliby Wiggins z KATem zapewne. No Chris, dawaj, myśl.

 

Wiem, że to sci-fi, ale fajnie rozkminić taki scenariusz. Imo ma sporo sensu i może doprowadzić do stworzenia contendera w perspektywie 2-3 letniej. Paul (nawet podstarzały) + Jimmy + KAT, to wygląda legitnie.

 

Mimo wszystko Minnesota to jak branie kota w worku dla CP3. Butler to fajny grajek, ale czy taki wybitny? No niestety nie. Wiggins może się rozwinie, a może nie. Trudno oceniać, ale są jakieś wątpliwości. KAT będzie gwiazdą, ale czy to będzie prime jak u Duncana czy jednak mniej? Bo jak to pierwsze to będą w Minneapolis walczyć o pierścionki niezależnie od przyjścia Paula, a jak to drugie to nawet z CP3 to za 3 lata mogą nie przeskoczyć GSW, Spurs i innych nowych tworów na Zachodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jakich Spurs, skoro tam na razie nie widać widoków na coś więcej niż awans do 2 rundy PO/finału konferencji? Pau wyoptował, LaMarcus gra sporo poniżej oczekiwań, siła ognia spadła i sam Paul im tego nie poprawi, tym bardziej że muszą mieć na niego miejsce. To samo Clippers? Co się tam może w najbliższej przyszłości urodzić? Zgodzę się z kotem w worku, ale na pewno widoki są ciekawsze niż gdzie indziej, gdzie mógłby trafić. I weź pod uwagę, że Butler byłby tam w takim wypadku być może dopiero trzecim najlepszym graczem (tak, wierzę, że to będzie sezon z dojebaniem u KATa). A kto wie, może Wiggins też wreszcie zaskoczy? I pamiętaj, że tutaj nie musi się godzić na branie mniejszego hajsu. 

 

Ja na jego miejscu na pewno mocno bym tę opcję rozważył, bo wydaje się cholernie ciekawa, a żadnym fanem Wolves nie jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jakich Spurs, skoro tam na razie nie widać widoków na coś więcej niż awans do 2 rundy PO/finału konferencji? Pau wyoptował, LaMarcus gra sporo poniżej oczekiwań, siła ognia spadła i sam Paul im tego nie poprawi, tym bardziej że muszą mieć na niego miejsce. To samo Clippers? Co się tam może w najbliższej przyszłości urodzić? Zgodzę się z kotem w worku, ale na pewno widoki są ciekawsze niż gdzie indziej, gdzie mógłby trafić. I weź pod uwagę, że Butler byłby tam w takim wypadku być może dopiero trzecim najlepszym graczem (tak, wierzę, że to będzie sezon z dojebaniem u KATa). A kto wie, może Wiggins też wreszcie zaskoczy? I pamiętaj, że tutaj nie musi się godzić na branie mniejszego hajsu. 

 

Ja na jego miejscu na pewno mocno bym tę opcję rozważył, bo wydaje się cholernie ciekawa, a żadnym fanem Wolves nie jestem.

 

Clippersi mu mogą dać coś czego reszta nie może, czyli supermaxa. Spurs to Kawhi, który jest superstarem z TOP4 ligi i jak go sparujesz z CP3 to od razu masz ekipę na półfinał konfy, a dodaj do tego geniusz Popa.

 

A co do miejsca równie ciekawego to chociaż by jego stara ekipa z twin towers. Dodaj do nich CP3 i masz ekipę z TOP4 konfy jeżeli wszystko wypali. Też opcja bardzo ciekawa jeżeli chce utworzyć superteam od podstaw. Mógłby pójść do Jokera w Denver, gdzie coś ciekawego się rodzi. Może iść na Wschód przecież. Kilku kandydatów się znajdzie na pewno. Takie Bucks? Pozbyliby się Monroe i kogoś z duetu Teletović/Delly oraz jakichś słabszych graczy i masz pakę z Alfabetem, Middletonem i Parkerem. Słabo dla takiego CP3? Wszystkie te propozycje mają jeden minus i dotyczy to też tej z Minnesoty - pierścienia tak nie zdobędzie i tak, i tak.

 

Dlatego będzie szukać ekipy jak Spurs, gdzie wiedzą jak to się robi i nie trzeba na nikogo czekać. Albo zostanie za kasą w LAC do 38. roku życia i skończy karierę jako przegryw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolves planują podpisać kogoś z grupy Lowry/Holiday/Hill/Teague wedle Mitcha Lawrence'a ze sporting news. Miał być ktoś z trójką obok JB i Łyginsa? Może będzie.

 

Wiggins miał all the papers by być dobrym defensorem. Wymiar, atletyzm, w końcu Thibs jako coach. Na razie niewiele z tego wychodzi. Miał być niewiadomokim w tej lidze a narazie to przypomina kanadyjskiego DeRozana. Liczę na trochę więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.