Skocz do zawartości

Detroit Pistons 17/18 - In miracle we trust


Zaphod

  

61 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ile zwycięstw przewidujecie na koniec sezonu?

    • >36
      0
    • 37-41
      2
    • 42-46
      4
    • 47-51
      3
    • >52
      1


Rekomendowane odpowiedzi

Kalendarz mają łatwy, ale 5:0, a odkąd jest Blake 4:0.Najs.

 

Do tego dalej mają spoko terminarz przez najbliższe mecze.Ciekawe czy wykonają dziś jakieś ruchy po PG.

 Chyba właśnie wykonali i sprowadzili Nelsona z Bulls za Reeda. Czyli Nelson ponownie spotka się z Vun Gundym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




Więcej





mamy nowych grajkow!...


 


Jameer Nelson is more insurance in case of injury to Ish Smith. Galloway remains backup PG. #Pistons had no plans for Reed and Johnson, who faces a logjam at PF.


 


Memphis has traded James Ennis to Detroit for Brice Johnson and a second-round pick, league sources tells ESPN.




 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Podobna sytuacja jak w Charlotte. Organizacja do zaorania. Nie wiem, czy Pistons nie mają obecnie najtrudniejszej sytuacji w całej lidze. Trade Griffina nie dał jakości i play-offów.

 

Blake w mojej opinii najlepsze lata ma już za sobą. Za dużo kontuzji doświadczyło jego ciało, wygląda na to, że West zrobił świetny ruch pozbywając się długiego i tłustego kontraktu Griffina.

 

Teraz ten kontrakt zapowiada się na niezłą kulę u nogi organizacji z Detroit.

Salary zapchane, z młodych obiecujący jest w zasadzie tylko Kennard. Całkiem dobry sezon zaliczył Bullock, który startował z zera, a okazał się solidnym zawodnikiem.

 

Tu nie ma na co czekać - organizacja powinna oddawać co wartościowszych zawodników za picki i ostro tankować ze trzy-cztery lata.

 

Problem polega na tym, że okres posuchy w Detroit trwa tak długo, że ja naprawdę nie jestem pewien, czy perspektywa kolejnym czterech lat w bagnie nie doprowadzi kibiców Pistons do zawału. Fani Pistons, bądźcie dzielni!:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znowu trzeba znaleźć jakąś drużynę do kibicowania w po, niestety w Detroit jest syf, kiła i mogiła. Byłem bardzo zadowolony z Tobiasza, przez 24h byłem dziwnie zadowolony że Griffin dołącza a potem uświadomiłem sobie że to może nie być to. I tak się stało. Chciałbym zmian na stanowiskach dowodzących, chciałbym Hinkiego ale tym razem by nie orał a próbował łatać, jakoś wzmocnić (ale nie wierzę że się da). Zaorać też się nie da, bo wartość ma tylko Drummond a kto się na niego skusi. Może Bucks ale czy mają coś co zainteresuje Pistons. Ewentualnie może ktoś się na Blejka nabierze i choć trochę odzyskamy. Przyjmować duże kontrakty? Tak, ale tylko jeżeli są odpowiednio "obsłodzone". 

 

Ktoś poleca na kogo można się przerzucić na te po?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i po sezonie,zatem czas na male podsumowanie...

 

- dre pokazal,ze warto na niego stawiac. zrobil progres praktycznie w kazdym elemencie,ktory szlifowal. do elitarnych zbiorek [najlepszy zbierajacy ligi; 5,kolejny sezon w top 2] dolozyl bloki [top 10 ligi],przechwyty [top 20,najlepszy w lidze na swojej pozycji] i asysty [zawsze umial dograc gale,szczegolnie outlet pass-y,ale dopiero od sezonu 17-18 svg zaczal ustawiac go na 'wysokim' rozegraniu]...

 

- tobias rozegral najlepszy sezon w karierze! na szczegolna uwage zasluguja tutaj jego rzuty zza luku [.411]; w poprawie tego elementu gry wydatnie - jak sam twierdzi - pomogla mu operacja oczu...

 

- avery to dla mnie najwiekszy przegrany tego sezonu w barwach pistons. odkad swiatlo dzienne ujrzala afera z molestowaniem/gwaltem,bradley praktycznie przestal grac; 18,3 punkta w grudniu [.467!!! za 3],sr. ponizej 13 punktow w dalszej fazie sezonu...

 

- stanley to wciaz melodia przyszlosci.  wydaje sie,ze poki co,ani staff trenerski,ani sam sj,nie wiedza,jak uczynic z johnsona efektywnego grajka. o ile jego potencjal w defensywie nie podlega dyskusji,o tyle jego - przede wszystkim - decyzyjnosc w ataku pozostawia wiele do zyczenia. z moich obserwacji wynika,ze stan najpewniej czuje sie w prostej grze [cut-y,dynamiczne drive'y na kosz] bazujacej na atletyzmie...

 

- ish mial bdb sezon. nie zawsze fizycznie dawal rade [to jest grajek,ktory mocno bazuje na szybkosci,zatem idealnie sprawdza sie jako 'iskra z lawki',ale juz jako glownodowodzacy,niekoniecznie],niemniej nie sposob nie zauwazyc postepu w jego grze. poprawil - i tak juz calkiem niezla - defensywe i znaczaco skutecznosc rzutow z gry [.486! - najlepiej w karierze] a jego 'napedzanie akcji' moglo imponowac...

 

- tolly! bezapelacyjnie najlepszy transfer do klubu! mam nadzieje,ze podpisza go na kolejny sezon. najkrocej rzecz ujmujac,anthony to b. solidny defensor z bdb 'trojka' i,ponoc,bardzo dobry kolega [dobry duch w szatni]...

 

- luke,czyli nasz rookas. musi ustabilizowac forme,ale juz dzis mozna powiedziec,ze jego potencjal w ofensywie jest spory. ma swietnie ulozony nadgarstek,szybki rzut,ale na mnie i tak najwieksze wrazenie robi jego decision making. ten chlopak ma bardzo wysokie basketball iq - jak nie zwody pod faul,to dogra gale komu trzeba,a przy tym wydaje sie byc gosciem pozbawionym ukladu nerwowego. bardzo czekam na jego pierwszy,pelny sezon w s5!...

 

- moreland,czyli nasz rezerwowy center,to bardzo ciekawa opcja za male pieniadze. taki nasz 'walczak'. zawsze,gdy patrze na jego gre,to widze pazernosc! ten chlopak w walce na tablicach jest jak czolg - ch**a tam,ze kogos po drodze przepchnie,poturbuje. gala ma byc jego,i juz! jakis potencjal na 'rozegraniu' i w post moves tez tam chyba mieszka...

 

- jax. heh,kiedy ten chlopak bedzie w koncu zdrowy?! to nasz go to guy,jeden z najbardziej efektywnych grajkow w lidze [w koncowkach]! bardzo nam go brakowalo [rozegral 45 spotkan,z czego 27 wygralismy!],a przeciez,gdy gral,to nie na 100%...

 

- bullock,czyli najwiekszy wygrany sezonu w barwach pistons! dzis to juz nie tylko elitarny 'scinajacy' ligi,ale tez swietny strzelec dystansowy [.445; 2-gi w lidze!] i b. solidny defensor. a do tego,za bardzo male pieniadze [2,5 melona za kolejny sezon]...

 

- buycks,czyli swietna 3-cia opcja na pg. bardzo fajny grajek na male minuty,gdy trzeba szarpnac [dobre drive'y i niezla '3']; obstawiam,ze w przyszlym sezonie juz go u nas nie bedzie. wypromowal sie chlopak,pewnie dostanie gdzies szanse jako 2-gi pg...

 

- blake griffin to,w mojej ocenie,bardzo dobry 'transfer'. zwyczajnie,braklo czasu,by tandem dre + bg zaczal funkcjonowac jak nalezy. ale niech przemowia liczby - w lutym blake notowal u nas: 21,2 p.,6,8 zb.,6,5 as.,przy .466 z gry i .435 za 3! to jest wciaz elitarny grajek w tej lidze,i jesli tylko zdrowie dopisze,to jestem przekonany,ze stworza w przyszlym sezonie z dre znakomite combo... 

Edytowane przez kcp78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kcp jesteś zbyt łaskawy dla pistons. Przed sezonem miałem ich na luzie w playoffs, a byli dla mnie najwiekszym rozczarowaniem na wschodzie. Na plus drummond i tolliver, trochę bullock, ale reszta nie zagrała lepiej niż byś się tego spodziewał. Dodając do tego sytuację kontraktową, widzę przyszlosc pistons w czarnych barwach.

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kcp jesteś zbyt łaskawy dla pistons. Przed sezonem miałem ich na luzie w playoffs, a byli dla mnie najwiekszym rozczarowaniem na wschodzie. Na plus drummond i tolliver, trochę bullock, ale reszta nie zagrała lepiej niż byś się tego nie spodziewał. Dodając do tego sytuację kontraktową, widzę przyszlosc pistons w czarnych barwach.

 

moze i tak,ze laskawy zbyt,niemniej heheszki kolegow sa nieuzasadnione. to,ze druzyna nie zrobila play off-ow to jedno,a to,ze grajki z 2nd unit pozytywnie mnie zaskakiwali,to drugie. tu nie ma bledu logicznego. o braku play off-ow zadecydowaly kontuzje i zbyt czeste rotacje [owymi kontuzjami wymuszone]. wystarczy spojrzec na bilans gier - o czym wspomnialem. pistons z jaxem - 60% wygranych,bez jaxa,ponizej 40! btw,w ogole nie wspomnialem o leuerze np,a przeciez to tez b. wazny u nas grajek [nominalnie pierwszy wchodzacy wsrod wysokich,ew. starter]. jesli taki moreland - no-name podpisany po summer league - regularnie daje solidnosc z lawki,jesli tolli gra na poziomie solidnego starter a bullock - ktory w zeszlym sezonie byl przec***owy,i czesto nie lapal sie do roatcji - jest dzis drugim strzelcem w lidze za '3',to chyba sa to wystarczajace powody by powiedziec,tak,ta grupa grajkow pozytywnie mnie zaskoczyla...

Edytowane przez kcp78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

svg mi nie szkoda. gorzej,ze najpewniej i bowera juz nie zobaczymy. cieszy,ze gores - jednak - ma jaja. jego biernosc za panowania svg byla irytujaca. rozumiem,sparzyl sie chlop na franku,wolal sie nie mieszac,heh...szkoda,ze fizdale poszedl do knicksow...kto teraz? - laimbeer lub stackhouse i billups jako zarzadzajacy?!...

Edytowane przez kcp78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu szok? Spieprzył co się dało na obu stanowiskach, błąd Pistons, że go nie wywalili przed TD.

Szok, bo niedawno spotkał się z Gorresem i wydawało się, że dostał szanse na kolejny rok.

 

"Dobrze", że w tym roku nie ma picku i  nowi szefowe Pistons nie będą na szybko musieli decydować kogo brać.

 

W ogóle na razie widoki na przyszłość są bardzo marne, jeśli nowej ekipie uda się coś zmienić w perspektywie 2-3 lat to duży szacun będzie.

 

Dałbym szanse Laimbeerowi, szkoda gościa żeby trenował baby.

Edytowane przez Zaphod
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.