Skocz do zawartości

Detroit Pistons 17/18 - In miracle we trust


Zaphod

  

61 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ile zwycięstw przewidujecie na koniec sezonu?

    • >36
      0
    • 37-41
      2
    • 42-46
      4
    • 47-51
      3
    • >52
      1


Rekomendowane odpowiedzi

wow, co tu się odpierdala, że wygrywają b2b w Oracle

 

ECF w tym roku nie ma bata :grin:

 

edit: a rzut Tobiasa w końcówce takie małe de ja vu hehe

 

https://streamable.com/bun3p

Edytowane przez BothTeamsPlayedHurd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale się jeszcze qrwa zdziwicie jak w nowym sezonie wszystko dziwnym trafem kliknie i na tym c***owym wschodzie przed Bobanem będą trwożały całe wioski a Stanley zrobi most improved ;)

 

sory ale za dużo kool-aid

 

teraz lakers i seria 5 spotkań w domu, jeśli tego nie spierdolą to są 4 real

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mamy 'jakosc' w 2nd unit. po prostu! i to jest glowna przyczyna [obok lepszego zdrowia liderow,wzglednie rozwoju grajkow (pacz: tobias,henryk) dobrej gry pistons z poczatkiem sezonu. w miejsce kcp pojawil sie bradley [ktory jest lepszym defensorem,lepszym cutterem (acz lapy ma nieco dziurawe) i bardziej regularnym strzelcem],wakat po marcusie (z powodzeniem!) przejal stanley,luke po misku koala (baynes by sie jednakowoz przydal) zapelnili tolli/moreland a szrot [hilliard/gbinije] od-restaurowano z pomoca gallo!; ladnie w defense pokazuje sie bullock... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bradley i Stanley jako przec***e w obronie to klucz - dają energię wszystkim. Reggie po oberwaniu gównem chyba zszedł na ziemię i zrozumiał co to team play. Dre nie nakurwia już tych baby hooków z midrange.

 

A przede wszystkim: Ron Jeremy  wreszcie w miarę sensownie rotuje i nie trzyma się sztywno jendej grupki.

 

Hej, ho 80-2 we're coming   !!!!

 

edit: aha, moim zdaniem najważniejszy w tej układance jest Tolliver, bo z nim nie ma mowy żeby w szatni były kwasy :D

Edytowane przez BothTeamsPlayedHurd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bradley i Stanley jako przec***e w obronie to klucz - dają energię wszystkim. Reggie po oberwaniu gównem chyba zszedł na ziemię i zrozumiał co to team play. Dre nie nakurwia już tych baby hooków z midrange.

 

A przede wszystkim: Ron Jeremy  wreszcie w miarę sensownie rotuje i nie trzyma się sztywno jendej grupki.

 

Hej, ho 80-2 we're coming   !!!!

 

edit: aha, moim zdaniem najważniejszy w tej układance jest Tolliver, bo z nim nie ma mowy żeby w szatni były kwasy :grin:

 

ale to 'rotowanie' wynika wlasnie z mocnej lawki!; trza oddac cesarzowi,co cesarskie. svg nie jest typem upartego/malostkowego c***ka! - jak zobaczy,ze cos 'klika' [vide tolli - by daleko nie szukac],to idzie za tym!...

 

jax to inteligentny gosc. jak pacze,jak szybko zmienil swoja gre [mniej kozla,szybsze passy,regulowanie tempa gry,lepsze zarzadzanie energia],tak rozumiem czemu svg tak spokojnie czekal na to,az jego pg odbuduje forme fizyczna...  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to teraz prośba do autora tematu, żeby usunął tagi mizeria i degrengolada  i ustawił coś bardziej związanego z Mahornem i Laimbeerem i bandą Goin to Work

 

hot take: Stanley i Bradley czasem odjebują to co Jordan i Pippen na Kukocu w czasach dream team ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pistons naprawdę zaskakują i fajnie się ich ogląda, a to chyba najważniejsze prawda? Ten sezon zaczyna się od masy niespodzianek łamanych na jeszcze więcej kontuzji.. Ciekawe jaki obrót przyjmą sprawy gdy sezon rozkręci się na dobre.

 

P.S. Sorry Hurd ale jak przeczytałem Twojego posta to przypomniał mi się pewien gif.. :grin:

 

Hej, ho 80-2 we're coming !!!!

6a94be52309da271a920d56f78bff45a.jpg
 

Edytowane przez Raven2156
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pistons naprawdę zaskakują i fajnie się ich ogląda, a to chyba najważniejsze prawda? Ten sezon zaczyna się od masy niespodzianek łamanych na jeszcze więcej kontuzji.. Ciekawe jaki obrót przyjmą sprawy gdy sezon rozkręci się na dobre.

 

P.S. Sorry Hurd ale jak przeczytałem Twojego posta to przypomniał mi się pewien gif.. :grin:

 

6a94be52309da271a920d56f78bff45a.jpg

 

 

i co mu dało robieniie szopki na  wózku jako pan piła? wipierdol jest wpierdoll, kocham Stepha ale niech te straty ostro obetnie, bo jest ryzyko implozji, Jordan Bell powinien wychodzić na C, West  i Javae w 2nd, Zaza  to niech spierdala

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, że się ośmieszasz takimi wklejankami, czy jeszcze to nie doszło do Ciebie?

 

a Ty wiesz, że się często ośmieszasz dennym gimnazjalnym poziomem wiedzy na temat NBA czy nie doszło to do Ciebie? 

 

ja chciałem tylko pokazać jakimi hejterami jesteśmy i czerpiemy z tego dumę, tyle :D

Edytowane przez BothTeamsPlayedHurd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a Ty wiesz, że się często ośmieszasz dennym gimnazjalnym poziomem wiedzy na temat NBA czy nie doszło to do Ciebie? 

 

ja chciałem tylko pokazać jakimi hejterami jesteśmy i czerpiemy z tego dumę, tyle :grin:

Ech nie wiem jak można czerpać dumę z nienawiści do kogoś - czy to na poziomie sportowym czy to na polu politycznym

Ty zaś bywasz tolerancyjny światopoglądowo ale już koszykarsko wprowadzasz coś co jest nieakceptowalne

 

Jeśli duma płynie z negatywnych emocji to jest to smutne. Dumnym to mozna być jak się robi cos pozytywnego

 

Nie idź tą drogą bo to jest ślepy zaułek a nie jasna główna arteria

Edytowane przez ely3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech nie wiem jak można czerpać dumę z nienawiści do kogoś - czy to na poziomie sportowym czy to na polu politycznym

Ty zaś bywasz tolerancyjny światopoglądowo ale już koszykarsko wprowadzasz coś co jest nieakceptowalne

 

Jeśli duma płynie z negatywnych emocji to jest to smutne. Dumnym to mozna być jak się robi cos pozytywnego

 

Nie idź tą drogą bo to jest ślepy zaułek a nie jasna główna arteria

 

to wejdź na reddit i zobacz listę top5 team subs tematów - większość jest typu "fuck the celtics", "fuck the lakers", to się wszystko mieści w konwencji kibicowania ;)

 

btw zmieniając temat nasz Ronnie Arteścik 2.0 w ostatnich meczach:

 

Stanley Johnson shooting in the last 6 games: 48.8% from the field, 38.1% from three, TS% of 61.2%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jeśli duma płynie z negatywnych emocji to jest to smutne. Dumnym to mozna być jak się robi cos pozytywnego

 

 

 

Ale to jest wszystko jak Yin i Yang - wygranie z GSW jest dobre dla nas i złe dla nich, czyli duma płynie z czegoś co jest jednocześnie pozytywne i negatywne, nie da się tego oddzielić

 

Zresztą przypomnij sobie wpisy w maju jak Zaza ściął Kałaja - czy były to serdeczne życzenia powrotu do zdrowia Kawhiego czy raczej w stylu "wysłać Gruzina do komory gazowej"? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a Ty wiesz, że się często ośmieszasz dennym gimnazjalnym poziomem wiedzy na temat NBA czy nie doszło to do Ciebie? 

 

ja chciałem tylko pokazać jakimi hejterami jesteśmy i czerpiemy z tego dumę, tyle :grin:

No spoko, myślę, że się nie rozpłaczę z tego powodu.

James musiał niezłych gwałtów na Twoich Tłokach dokonywać, skoro popisujesz się takim językowym rynsztokiem w kierunku najlepszego gracza w NBA na przestrzeni ostatnich lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mieszajmy pojec. 'nienawisc' w necie (kibicowski trolling) to nie to samo,co bieganie z bejsbolem po miescie za ultrasami 'wrogiej' druzyny [symbolicznie piszac]. moze to i gupie,moze niesmieszne,ale - prawie na pewno - niegrozne [osmiele sie 'zaryzykowac' twierdzenie,ze poruszanie sie w obrebie konwencji 'hejtu' (debilne slowo wymyslone przez lewakow na okreslanie wszystkiego,co jest niezgodne z ich 'widzimisie') wywiera - psychologicznie - podobny skutek,co obcowanie z pornografia/przemoca [filmy fabularne]...

 

shadowy - przecenilem cie. sadzilem,ze bronisz tu jakiejs 'sprawy/idei'. a tu c***. wyszla malostkowosc. nie przeszkadza ci 'jezyk' btph. ty masz zal,ze twoj idol,lbj,jest negatywnie oceniany lol. swoja droga - jakich slow uzylbys na opisanie goscia,ktory pierdoli 3 po 3 o 'gownie'?! - madry jest,czy raczej,ze 'debil'?!...  

Edytowane przez kcp78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.